Zamaskowany mściciel próbuje wrócić do normalności, choć nowojorska policja do spółki z rosyjską mafią depczą mu po piętach. Czy w takich okolicznościach Dylanowi uda się zmierzyć z dręczącymi go demonami? Brubeker i Philips ani na chwilę nie zwalniają w tej trzymającej w napięciu, mrocznej i brutalnej historii.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-05-16
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 120
Tłumaczenie: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Przeczytane:2018-06-05, Ocena: 4, Przeczytałem,
ZABÓJCZO DOBRY KOMIKS
Nie wiem czy „Zabij albo zgiń” to najlepsza seria, jaką Non Stop Comics ma w swojej ofercie. W końcu wydawca regularnie publikuje obecnie kilka świetnych niegłównonurtowych tytułów. Jedno jednak jest pewne: obok „Paper Girls” właśnie to dzieło należy do czołówki najlepszych z nich. I nic w tym dziwnego, Brubaker to jeden z najlepszych scenarzystów w branży, a absolutnie rewelacyjna szata graficzna wynosi „Zabij” na wyżyny, do jakich nie zbliża się większość komiksów tego typu.
Dylanowi wreszcie zaczęło się układać. Odkąd zaczął regularnie przyjmować właściwe leki, przestał widywać demona, znów spotyka się Kirą, nie czuje potrzeby zbijania i nawet udaje mu się sprawić, że policja łagodzi patrole wywołane jego działalnością. Nawet kiedy mija miesiąc, nie dopada go żadna choroba. Czyżby w końcu mu się udało? Nadal pozostaje przecież nierozwiązana kwestia polujących na niego Rosjan, z którą nie tak łatwo będzie się uporać. Niestety, wkrótce wszystko zaczyna się sypać. Dylana dopadają dolegliwości, które dobrze już zna, do tego odkrywa, że demon, którego jego ojciec upamiętnił na kilku swoich obrazach, jest chyba jednak czymś więcej niż wytworem jego chorej wyobraźni. Gdy pętla wokół jego szyi zaciska się coraz bardziej, chłopak znów musi wkroczyć do akcji i zabić, albo sam zginie…
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/06/zabij-albo-zgin-3-ed-brubaker-sean.html