Rower jedzie z daleka!
Na nikogo nie czeka!
I pojechał sobie.
W siną dal, w siną dal!
Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Macie rower? Ja mam! Na rowerze każdy wygląda superowo. Nawet Fuuka. Można nim robić takie dorosłe rzeczy, na przykład pojechać na zakupy, tylko że wtedy trzeba patrzeć przed siebie, a nie do tyłu. Dorośli już o tym wiedzą, ja nie wiedziałam... Ale i tak było fajnie! Kooonieeec!
Wydawnictwo: Kotori
Data wydania: 2019 (data przybliżona)
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
The ranch wasn’t fun, huh? But maybe festivals will be less funner?! (Yotsuba’s playing opposites, ha-ha!) Yotsuba got uninvited to Fuuka’s...
Cześć, to znowu ja, Yotsuba! Wiedzieliście, że w kasztanach mieszkają robaki? Takie grube i białe. Ja nie wiedziałam, ale Fuuka mi pokazała, jak byłyśmy...
Przeczytane:2019-05-08, Ocena: 4, Przeczytałem,
NAJLEPSZA MANGA HUMORYSTYCZNA NA POLSKIM RYNKU
Przy pierwszych tomach „Yotsuby!” pisałem, że to bodajże najlepsza dostępna na naszym rynku manga stricte humorystyczna od czasu „Dr. Slupma”. Teraz, im dalej wchodzę w tę serię, z tym większym przekonaniem mogę powiedzieć, że to chyba najlepsza mangowa komedia jaka kiedykolwiek w Polsce się ukazała. Cieszy więc fakt, że przed nami jeszcze mnóstwo tomów – a jeszcze bardziej, że w Japonii seria wciąż się ukazuje, więc doskonała zabawa, jaką oferuje, nie prędko się skończy.
Co w tym tomie spotyka naszą niesforną, zawsze skorą do psot dziewczynkę? Fuka robi recykling, ale co nadaje się do wyrzucenia, a co da się jeszcze użyć? Potem nadchodzi pora kupna… roweru. Dla kogo? Oczywiście dla Yotsuby… ale nie tylko! Pytanie jednak czym może skończyć się obcowanie z wehikułem. Potem tata zabiera się poważnie do pracy, a gdy córka bierze z niego przykład, dom staje się miejscem… doskonale opisanym i oznaczonym. A właściwie aż za bardzo. A domyślacie się, co będzie, kiedy przyjdzie pora na deser dla tatusia? Albo picie pysznego mleczka? Jednego możecie być pewni: na nudę i ponuractwo nie będzie tu miejsca!
Całość mojej recenzji na blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/05/yotsuba-6-kiyohiko-azuma.html