Czy bijące w rezerwacie źródła zabijają ludzi? Mieszkańcy wierzą, że kiedy wywierzyska przestają bić, w mieście zawsze dzieje się coś złego...
Druga część serii z detektywem Aleksandrem Zamojskim.
Przed piętnastoma laty w Tomaszowie Mazowieckim zaginęła pięcioosobowa rodzina. To jedna z najbardziej tajemniczych spraw kryminalnych w Polsce. Iwona, Daniel i ich troje dzieci dosłownie rozpłynęli się w powietrzu. Ich dom wyglądał tak, jakby wyszli tylko na chwilę. W zlewie zalegały brudne naczynia, a na stole resztki jedzenia. Zostawili komórki, zabawki, albumy ze zdjęciami, ubrania, komputery, a na ławie w salonie rozłożone zeszyty z pracą domową.
Do detektywa Aleksandra Zamojskiego zgłasza się staruszka, która zapewnia, że widziała zaginionego wnuczka. Zamojski zgadza się jej pomóc, choć rozwiązanie zagadki wydaje się niemożliwe.
Tymczasem w mieście znika nastolatka, a jej poszukiwaniami zajmuje się policjantka Roma Sułecka. Wiele wskazuje na to, że obie te sprawy są ze sobą powiązane... Aleksander i Roma łączą siły w kolejnym pasjonującym i trudnym śledztwie.
Kinga Wójcik (ur. 1994) z wykształcenia jest politologiem. Ukończyła Wydział Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Pochodzi z rodziny policyjnej. Prywatnie fanka buldogów francuskich i filmów z serii ,,Transformers". Autorka znakomitej serii kryminalnej z Leną Rudnicką.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2025-01-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Kiedy rodzice szesnastoletniej Diany spędzają urlop nad morzem, dziewczyna wiesza się w swoim pokoju. Przed śmiercią wygłasza zagadkowy monolog i transmituje...
Seria o komisarz Lenie Rudnickiej. Klemens Chmielny, sumienny księgowy, wzorowy syn i mąż pada ofiarą morderstwa. Żona, przyjaciel, pracownicy hotelu...
Przeczytane:2024-12-16, Ocena: 5, Przeczytałem,
W drugim tomie przygód Zamojskiego autorka znakomicie buduje nastrój niepokoju i osamotnienia. Opisy źródeł mają w sobie jakiś enigmatyczny mrok i we mnie wywoływały taką niemal mistyczną niepewność, to wszystko tworzyło tło, które idealnie współgra z ponurą fabułą. Nie sposób też nie docenić atmosfery pełnej tajemnic i niedomówień, która we mnie potęgowała ciekawość.
Bardzo polubiłam bohaterów tego cyklu Aleksandra i Romę, dlatego ucieszyło mnie, że obecność Romy jest w tej części jeszcze bardziej uwypuklona. Sułecka jest postacią, w której łatwo mi przyszło odszukać część siebie, ponieważ oprócz niepohamowanej ambicji jest to osoba pełna wątpliwości. Zamojski również doczekał się swoich wątków, które ukazały nieco jego przeszłości i sytuacji, które go ukształtowały. Cieszę się, że Wójcik odkryła nieco kart z przeszłości bohaterów, dzięki czemu łatwiej ich zrozumieć.
Dla mnie wielką zaletą jest fabuła, która ma taką trochę konstrukcje piramidy, ponieważ autorka ciągle dokładała tajemnic, wątków i niewiadomych, a fabuła mimo posuwania się do przodu nie rozjaśniała tajemnic. Z czasem jednak sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, a sprawy z pozoru zupełnie niepowiązane tworzyły swoistą sieć i ukazywały pejzaż zależności między wątkami.
Doceniam pisarkę, ponieważ ,,Wywierzysko" to coś więcej niż klasyczny kryminał. Wójcik podjęła w nim tematy takie jak trauma, moralna odpowiedzialność za grzechy przeszłości, czy samotność jednostki w społeczności, która nie wybacza słabości. To również opowieść o ludzkiej naturze o tym jak z pozoru zwyczajna sytuacja może okazać się zapalnikiem tragicznych wydarzeń z dramatycznymi konsekwencjami.
Wójcik stworzyła intrygującą fabułę, ale również wykreowała świat, który wciąga czytelnika niczym gęste bagno bez reszty i oblepia tajemnicami. To książka, która dała mi poczucie satysfakcji i spełnienia zarówno logicznym jak i klimatycznym prowadzeniem fabuły oraz zakończeniem. Powiedzieć, że czekam na ciąg dalszy to jak nic nie powiedzieć.
Recenzja w ramach współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka