ELEKTRYZUJĄCY ŚWIAT AMERYKAŃSKICH LAT 80. I AKADEMICKI KLIMAT, W KTÓRYCH RODZĄ SIĘ PIERWSZE PRAWDZIWE PRZYJAŹNIE I MIŁOŚCI
Większość życia Adama wypełniały ból i samotność. Pożar zabrał mu matkę, oszpecił ciało i odizolował od siostry Eve. Chłopak został adoptowany przez małżeństwo Williamsów z Ohio, które potrzebowało go jedynie do pomocy na farmie. Nie potrafił odnaleźć się jednak w małej społeczności. Jego codziennością były ciężka praca, nauka i powtarzalny rytm dnia.
Nie widział szansy na poprawę swojego losu, aż nadszedł dzień, który zmienił wszystko. Po nagłej śmierci ojczyma osiemnastoletni już Adam dziedziczy spory majątek. Pieniądze ze sprzedaży ziemi przeznacza na jeden cel, chce odnaleźć Eve. Po nieskutecznych próbach skontaktowania się z siostrą postanawia podążyć jej śladami. Wyrusza w daleką podróż na Florydę, gdzie rozpoczyna studia na artystycznej uczelni.
Tam poznaje trzech chłopaków, którzy deklarują pomoc w poszukiwaniach. Wśród nich jest charyzmatyczny Vincent. Popularny motocyklista z gitarą i hipnotyzującym głosem nie przypomina chłopaków z małej miejscowości w Ohio. Początkowa fascynacja zaczyna przeradzać się w uczucie, które przeraża Adama. Nie wie też, że Vincent skrywa pewien sekret.
Witajcie na tętniącej muzyką uczelni artystycznej w stanie Floryda. Gotyckie mury akademii, czerwone kabriolety, rodzinne sekrety, nowoczesny teatr i buntownicy, którzy zakochują się w swoich kolegach, kiedy media grzmią o kryzysie AIDS i straszą przed równą miłością - to wzruszająca i szalona podróż przez rok 1985.
Anouk Herman, autorka książki Nigdy nie będziesz szło samo
Maja Kołodziejczyk stworzyła książkę, której się nie czyta... przez nią się płynie. Uwielbiam ,,Wszystkie twoje ślady" za miłość, która łamie granice, oraz przyjaźń ponad podziałami.
Natalia Brożek, autorka powieści Ktoś tu był przed tobą
To książka zabierze was na amerykański uniwersytet w latach 80., urzeknie klimatem najlepszych filmów tamtych lat, sprawi, że będziecie nucić największe hity tamtej dekady, przedstawi bohaterów, których pokochacie, a do tego wciągnie was w wir tajemnic i pytań. Adam i Vincent nie dadzą wam o sobie zapomnieć!
Nadia Litwin, autorka powieści Podopieczny cienia
Maja Kołodziejczyk - absolwentka dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Inspiracje czerpie z podróży, historii, obserwacji ludzi. Kreatywna dusza. Jeśli nie pisze, myśli o tym, co mogłaby napisać. Nie boi się poruszać trudnych, społecznych tematów. Zadebiutowała powieścią Czerwony Ptak. Na Instagramie można znaleźć ją pod nazwą @_majakolodziejczyk.
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2023-10-11
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
powieść urzekła mnie tym, że nie było tu niczego, co by sugerowało jakiekolwiek podpowiedzi co do dalszych wydarzeń. I każdy, kto jest nieśmiały, nie ma pewności siebie i nigdy nikomu się nie przeciwstawił może się z tą pozycją spoufalić. Dodatkowo poruszony tu został temat adopcji.
Najpiękniejsze jest to, że opowieść od początku do końca książki jest ogromnie tajemnicza i wciągająca. Ludzie z małej wioski żyją tu na równi z przekonaniami innych i nawet jeśli ktokolwiek myśli tu inaczej, czy chce żyć inaczej, to nie może tego pokazać. Boją się tego, że poprzez odmienne uczynki zostaną wykluczeni ze społeczności. W ten sposób chłopcy dają sobą pomiatać i robią to, czego się od nich wymaga. Żony posłuszne robią co mogą, by zadowolić swoich wiecznie niezadowolonych mężów, a ci odgradzają je od pieniędzy, by mieć nad nimi całkowitą kontrolę. Na wszystko trzeba tu sobie zasłużyć, bez względu na cenę. Rozwód również nie wchodzi w grę, bo co ludzie powiedzą. W ten sposób każdy dzień jest tu podobny do poprzedniego, ale do momentu aż pan domu umiera. Narrator opowiada nam całą historię, więc pobieżnie widzimy co tu się dzieje. Głównym bohaterem jest młody chłopiec, który został adoptowany. Chciałby zapuścić dłuższe włosy, żeby nie było widać szramy na policzku, ale mu na to nie pozwalają. Żyje potulny niczym baranek nie zadając żadnych pytań nawet wtedy, kiedy w szkole go wyzywają. Bardzo przełomowym momentem jest śmierć ojczyma. Oboje z matką adopcyjną dowiadują się ile tak naprawdę mieli dotychczas pieniędzy. Chłopiec ma wtedy jeden cel, odnaleźć dziewczynę o imieniu Eva. Dalej czeka go przeogromna seria niekończących się wydarzeń, znajomości i odkryć. Każdy z czymś się boryka, a autorka dodała tutaj nietuzinkowe postacie. Bardzo mi się ta książka podobała, bo jest niewiarygodnie prawdziwa. Kto pochodzi ze wsi też to przyzna. Znajdziecie tutaj też trochę romansu, ale opisanego ze smakiem. Opowieść dla tych, którzy lubią jak bohater odnajduje miłość bez względu do kogo jest skierowana. Ostatnie zdanie z książki jest ciepłe i poruszające. Napisana przyjemnym stylem, ucząca akceptacji samego siebie i wiary w to, że wszystko jest możliwe. Ciężko się od niej oderwać, zresztą sami się przekonacie:-)
RECENZJA
„WSZYSTKIE TWOJE ŚLADY”
AUTOR: MAJA KOŁODZIEJCZYK
WSPÓŁPRACA REKLAMOWA —
WYDAWNICTWO: ALE!
„Może wcale nie był czarną owcą, która nigdzie nie pasuje? Może to życie kierowało go dotąd na błędne ścieżki, a teraz miał okazję wziąć sprawę w swoje ręce?”
„Wszystkie twoje ślady” to cudowna, wzruszająca historia, która oplata lawiną emocji, dobrą muzyką i zabiera nas do lat 80, pokazuje akademicki klimat, pierwsze prawdziwe przyjaźnie i miłości.
Queerowy romans w otoczce amerykańskich lat 80.
To bardzo wartościowa książka, którą jestem zachwycona.
Wszystkie watki autorka idealnie splata ze sobą i łączy ze sobą postacie. Zaskakuje rozwojem fabuły i zakończeniem, które bardzo mnie zaskoczyło, bo całkowicie nie tego się spodziewałam, a teraz czekam na kolejną część.
Opowieść o przeciwnościach losu, pełna rozterek, poszukiwaniu własnej drogi, poszukiwaniu siebie, łamaniu granic, miłości i przyjaźni, trudnych relacjach rodzinnych.
Wraz z głównym bohaterem Adamem podążymy śladami, właśnie jakimi musicie koniecznie się tego dowiedzieć.
Autorka pokazuje jak brak zrozumienia, wsparcia podcina skrzydła i że trzeba w siebie uwierzyć, bo nikt inny tego za nas nie zrobi i że zawsze warto próbować.
To, co nas spotyka, każde doświadczenie nas kształtują i sprawia, że jesteśmy, kim jesteśmy.
Podobał mi się wątek romantyczny, który autorka rozwijała powoli i subtelnie.
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i powiem, że jestem zachwycona. Książkę czyta się zaskakująco szybko.
Bohaterowie naprawdę świetnie wykreowani, barwni, różnorodni, pochodzą z dwóch zupełnie światów i są idealnie dopasowani do lat 80. Każdy z bohaterów wiele wnosi do tej historii i zaciekawia swoją postacią.
W doskonały sposób autorka rozwinęła relację między Adamem a Vincentem, która była naturalna, urocza i oparta na zaufaniu.
Adam to skryty, nieśmiały i wycofany chłopak.
To postać, którą polubiłam od samego początku, empatyczny, mądry chłopak, który przeszedł bardzo dużo złego w swoim życiu.
Przyszedł czas, kiedy podjął decyzję, aby zadbać w końcu o siebie, spełniać marzenia i zacząć po prostu żyć. Każdego dnia, poznaje, uczy się siebie i przekracza własne granice. Kontakt fizyczny z drugą osobą nie był dla niego naturalny, a kojarzył mu się jedynie z bólem. Uczył się wszystko od nowa, kontaktów z rówieśnikami, dotyku, mówienia o swoich potrzebach, pragnieniach i marzeniach. Poznaje, czym jest wsparcie.
„Adam nigdy nie pomyślałby, że skóra może płonąć w sposób, który pod pewnymi względami jest całkiem przyjemny. To właśnie czuł w tej chwili i nie potrafił wytłumaczyć dlaczego....”
Adam gdy miał cztery lata, pożar zabrał mu wszystko, oszpecił, zadając wiele cierpienia. Trafia wraz z siostrą Eve do domu dziecka, po czym zostają rozdzieleni i tracą ze sobą kontakt.
Jego życie nie było bajką, farma, w której żyje, stanowiła więzienie. W szkole uważany jest, za dziwadło. Nikt nigdy nie stanął w jego obronie i do perfekcji opanował zdolność tłumienia uczuć i nieokazywania słabości, wszystko robił, by ludzie nie wiedzieli, jak go zranić.
Wszystko się zmienia wraz ze śmiercią Randy'ego. Wtedy chłopak zaczyna się cieszyć nowym rodzajem wolności i samodzielności.
Dostaje pudełko a w nim listy od siostry, które skrywały przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Wyjeżdża na Florydę, gdzie podejmuje studia i podąża śladami siostry. Tam poznaje, przyjaciół odkrywa siebie i uczucia, których nie rozumie.
‐Czy wszystkie ślady Eve doprowadzą Adama do miejsca, w którym będzie szczęśliwy?
‐Czy Adam weźmie sprawy w swoje ręce i zacznie, żyć tak jak pragnie?
-Czy uda się Adamowi odnaleźć siostrę?
Polecam.
Pożar sprawił, że Adam i jego siostra Eve zostali sierotami. Małżeństwo z Ohio adoptowało chłopaka, który był im potrzebny głównie do pracy na farmie. Rozdzielone rodzeństwo straciło kontakt. Kiedy ojczym chłopaka umiera, jego macocha postanawia sprzedać ziemię i podzielić się pieniędzmi z synem. Adam uwolniony spod tyranii ojca, w końcu czuje, że jest wolny. W końcu może postawić na siebie, w końcu może spróbować odnaleźć utraconą przed laty siostrę. Poszukiwania rozpoczyna od dostania się na uczelnię, na której powinna studiować Eve. Tam poznaje paczkę chłopaków, w tym Vincenta, charyzmatycznego indywidualistę.
Ta książka ma niesamowity klimat amerykańskich lat 80.: imprez, muzyki, stylu i sposobu bycia ówczesnej młodzieży. I w ten klimat zaczyna wpasowywać się Adam. Jego życie naznaczone od najmłodszych lat cierpieniem i samotnością, w końcu zaczyna nabierać barw. Studia i ludzie, których poznaje na uczelni, sprawiają, że chłopak otwiera się na życie, a przede wszystkim na przyjaźnie oraz miłość, a co najważniejsze - w końcu czuje się akceptowany.
Te drobne gesty, ta subtelna sugestywność w słowach, wymowne spojrzenia, uczucie, które rodzi się między bohaterami, sprawiają, że opowieść stworzona przez Maję Kołodziejczyk jest emocjonalną i w gruncie rzeczy ciepłą historią, która niesie ze sobą worki wypełnione nadzieją, że w końcu może być dobrze, że życie nie tylko bywa okrutne, a miłość i akceptacja to coś, na co zasługuje każdy człowiek.
“Wszystkie twoje ślady” to historia, która w cudowny sposób splata wątki i łączy ze sobą bohaterów, a wraz z rozwojem akcji otwiera oczy na to, co z pozoru niedostrzegalne. To historia o dojrzewaniu i odkrywaniu siebie. A zakończenie! A zakończenie…napisało życie. Czytajcie!
Maja Kołodziejczyk w swojej powieści ,,Wszystkie Twoje Ślady" przenosi czytelnika w magiczny świat amerykańskich lat 80., gdzie tętniący życiem uniwersytet oraz pełne emocji i tajemnic przygody bohaterów wzbudzają wrażenia niczym z najlepszych filmów tamtych czasów. To opowieść o poszukiwaniu tożsamości, miłości i przyjaźni, która porusza i wciąga od pierwszej do ostatniej strony.
Jednym z największych atutów tej powieści są jej bohaterowie. Adam to postać głęboko zraniona przez życie, ale jednocześnie pełna determinacji i siły woli. Jego rozwój od izolowanego młodzieńca do świadomego siebie mężczyzny jest inspirujący i poruszający. Vincent natomiast to tajemnicza postać, która skrywa wiele przed światem, ale jednocześnie emanuje charyzmą i troską o innych. Ich wzajemna relacja, pełna napięć i emocji, buduje napięcie narracyjne i trzyma czytelnika w napięciu i ciekawości dalszych kroków.
Nie można również zapomnieć o fantastycznym klimacie, który tworzy autorka. Świat lat 80. Ożywa przed czytelnikiem za sprawą opisów gotyckich murów uczelni artystycznej, kolorowych kabrioletów i dźwięków największych hitów tamtych lat. Tajemnicze rodzinne sekrety i buntownicy, którzy się zakochują , tworzą barwną i niezwykle fascynującą scenografię dla historii bohaterów. Czytelnik przenoszony jest w świat, w którym tętnią życiem młodzieńcze marzenia, a jednocześnie niepewność jutra i tajemnice przeszłości.
Autorka odważnie podejmuje trudne tematy, takie jak kryzys AIDS czy walka o równość miłości, co nadaje książce dodatkowej głębi i aktualności. Jej wrażliwa narracja porusza serca czytelników, skłaniając ich do refleksji nad wartościami, które kształtują ludzkie relacje i decyzje.
,,Wszystkie Twoje Ślady" to książka, która nie tylko porusza, ale również inspiruje. Autorka stworzyła wspaniałą opowieść o poszukiwaniu miłości i prawdy w świecie pełnym tajemnic i niespodzianek. To lektura, która zostaje w pamięci na dłużej, skłaniając do refleksji nad własnymi poglądami i wyborami życiowymi.
Udało Ci się już odnaleźć siebie i swoje miejsce na Ziemi? Czy może jednak jeszcze jesteś podczas tej podróży?
Czasami okazuje się, że aby odnaleźć siebie i to co nas uszczęśliwia potrzebne są tragiczne wydarzenia. Tak właśnie było przypadku głównego bohatera książki ,,Wszystkie twoje ślady" autorstwa Maji Kołodziejczyk.
Muszę przyznać, że sięgając po ,,Wszystkie twoje ślady" nie byłam do końca pewna czego mogę się spodziewać. Z jednej strony liczyłam, że będzie to lekka młodzieżówka, ale z drugiej miałam także nadzieję, że odnajdę w niej pewną głębie.
Okazało się, że historia ta może nie jest lekka, ale za to przecudowna i zmuszająca do wielu refleksji. Autorka bowiem porusza w niej wiele trudnych tematów i mówi przede wszystkim o poszukiwaniu... Poszukiwaniu nie tylko siostry, z która urwał się kontakt, ale przede wszystkim swojego wewnętrznego JA, ukrytych pragnień, szczęścia, miłości i miejsca na Ziemi.
Strona za stroną zostajemy wciągnięci w wir akcji i przenosimy się do Ameryki lat 80., której klimat został genialnie odwzorowany. Autorka stopniowo odkrywa przed nami nowe karty pełne tajemnic, emocji i problemów młodych ludzi, które wciąż są tak mocno aktualne. Nic tu nie jest oczywiste i wiele może się wydarzyć. Maja Kołodziejczyk pozwoliła nam zaprzyjaźnić się z bohaterami i poczuć ich emocje. Cudownie było obserwować przemianę Adama i to jak odnajduje swoją drogę, przyjaciół i miłość. Cieszę się, że nie jest to kolejny romans jakich wiele tyko coś znacznie głębszego.
,,Wszystkie twoje ślady" to książka, która zapada w pamięci i rozgrzewa serca. Urzeka i uderza Czytelnika całą paletą emocji, które sprawiają, że bohaterowie stają się mu tak bliscy. Jednak samo zakończenie pozostawia w głowie wiele pytań i swego rodzaju niedosyt. Dlatego mam nadzieję, że Autorka pozwoli nam jeszcze raz przenieść się w świat Shepa i Eve. POLECAM!
Adam od dawna nie wie co to szczęśliwe życie. Najpierw pożar odebrał mu matkę i oszpecił ciało. Później los rozdzielił go z siostrą, kiedy małżeństwo z Ohio adoptowało tylko jego. Niestety okazało się, że nie szukali dziecka do kochania, szukali parobka do pomocy na farmie. Chłopak nie potrafił odnaleźć się na wsi.
Kiedy już tracił nadzieję na normalne życie, przekorny los dał mu szansę na inne życie. Po śmierci ojczyma dorosły już Adam dziedziczy majątek, który postanawia spieniężyć i rusza na poszukiwania siostry. Wyrusza na Florydę gdzie zaczyna studia. To właśnie tu poznaje Vincenta, motocyklistę z gitarą, z którym się zaprzyjaźnia, z czasem ta przyjaźń przeradza się w coś więcej.
Tylko czy Vincent odwzajemnia uczucia Adama?
Jakie tajemnice skrywa motocyklista?
Czy Adam odnajdzie siostrę?
"Wszystkie twoje ślady" książka, do której ciężko miałam się z początku przekonać.
Nie wciągała mnie swoimi pierwszymi stronami ? jednak im dalej, brnęłam w te historie, tym bardziej przekonywałam się, że przepadałam. Bardzo podobał mi się wątek przyjaźni, jaki poruszyła tu autorka, chce nie ukrywam że chwilami czegoś mi brakowało. Sam klimat książki dzieje się w latach 80, co nadaje tu tego czegoś co wciąga. Bohaterowie są cudowni a relacja między Vincentem a Adamem jest niezwykle interesująca. Autorka ma bardzo fajny i lekki styl pisania, dzięki czemu przez książkę wręcz się płynie.
Tajemnice i niektóre wątki jak np. poznawanie własnej seksualności dodają takiego smaczku twój książce.
Zakończenie tu to dopiero się dzieje, nie spodziewałam się tego w ogóle co tam dostałam. Dlatego czuje niedosyt i chcę więcej.
Polecam ?
{Współpraca reklamowa z @wydawnictwoale }
Czytałam jakiś czas temu jedną recenzję tej książki. Jej autor napisał, że widzi w tej pozycji scenariusz na film. Nie mam pojęcia kto to był, ale zasiadłam z ekscytacją do lektury, z przekonaniem, że będzie to świetna pozycja i co? Nie poczułam tego. Zaczęłam się zastanawiać, czy czytamy tę samą książkę, ja tutaj takich rzeczy nie widziałam. Do czasu, aż wkręciłam się na dobre w historię.
Tak! Ta pozycja powinna być zekranizowana!
Tak! Ten ktoś miał zupełną rację!
Tak! Jestem kupiona!
@_majakolodziejczyk na wstępie chciałam ci pogratulować tak świetnej książki. Udało ci się fajnie oddać klimat amerykańskich lat 80. Ja jestem zachwycona. Miałaś super pomysł na fabułę i uważam, że zrobiłaś kawał dobrej roboty, przelewając ją na papier.
Nie jest to byle jaka historia, zwykły romans, przez który przelecimy i następnego dnia o nim zapomnimy. Nic z tych rzeczy. W tej pozycji są wplecione losy rodzeństwa, które zostało rozdzielone przez życie i to ten wątek najbardziej mnie tutaj zaciekawił. Trochę ubolewam nad tym, że w pewnym momencie został zepchnięty delikatnie na bok, jednak finalnie całokształt mi się spodobał.
Muszę wam zdradzić, że ta historia mnie delikatnie zaskoczyła. Nie czytałam opisu, nie wiedziałam, na co się piszę, ale wiedziałam jedno. Książkę wydało @wydawnictwoale, które mnie jeszcze nie zawiodło i musiałam ją poznać. Nie spodziewałam się relacji Adama i Vincenta. Chętnie czytam pozycje, w których mamy romans osób tej samej płci. @_majakolodziejczyk fajnie opisała ten wątek, ciekawie przedstawiła relacje bohaterów, ich zbliżenia nie były obleśne, co niestety czasem się zdarza. Było niespiesznie i uroczo, za co daję plusa.
Książka czyta się praktycznie sama. W jednym momencie ją zaczęłam, a zaraz już kończyłam. Zdecydowanie zostałam wciągnięta w wir wydarzeń. Nie każdemu może przypaść do gustu narracja trzecioosobowa i chociaż sama bardziej wolę poznawać wszystko z punktu widzenia bohaterów, tutaj odnalazłam się świetnie.
Od siebie mogę polecić wam tę pozycję.
Kail Karov żyje w ogarniętym wojną, okupowanym kraju. Marzył o karierze muzycznej, ale okrutne realia odebrały mu szansę na rozwój w tym kierunku. Wychowany...
Kontynuacja losów bohaterów ,,Wszystkich twoich śladów" Po wstrząsającym odkryciu Tina postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o swoim zaginionym bracie...
Przeczytane:2024-08-06, Ocena: 6, Przeczytałem, 26 książek 2024, 52 książki 2024, 12 książek 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Hej hej Moi Drodzy
Czytaliście już ,,Wszystkie twoje ślady" Mai Kołodziejczyk?
Czytałam dużo przeróżnych opinii na temat tej książki, jedne były negatywne, inne pozytywne. Postanowiłam, więc przeczytać i ocenić czy klimat tej książki wpisał się w mój gust.
Po pierwsze lata 80 nie są mi jakoś szczególnie znane, ale to, co przedstawiła autorka, wystarczyło mi, aby czerpać przyjemność z czytania i poczuć ich klimat.
Po drugie fabuła, która skupia się na poszukiwaniu siostry przez Adama i jego przyjaciół jest ciekawa, pełna emocji, nowych odkryć, poznawania samego siebie, akceptacji samego siebie. Postać Adama przyciąga uwagę. Jego wewnętrzna walka ze swoimi demonami pokazuje, jak silny jest ten chłopak, choć na początku zamknięty w sobie. Mimo adopcji nie mógł odnaleźć się na farmie. Myślał, że jego życie zostało już przesądzone. Zmieniło się to po śmierci jego ojczyma. Adam, zyskując majątek, mógł poświęcić pieniądze na poszukiwania siostry. Podziwiałam jego zawzięcie.
I po trzecie związek homoseksualny Adama i Vincenta został tutaj smacznie i prawdziwie ukazany. Podobało mi się to, jak autorka ukazała ich relację, która przeradzała się w coś więcej. Intrygowały mnie tajemnice, czekałam na rozwiązanie zagadki w związku z jego siostrą, choć to wszystko było nieźle zagmatwane.
Pióro autorki było mi znane już wcześniej. Tą historią urzekła mnie jeszcze bardziej. Spędziłam z tą pozycją naprawdę przyjemny czas. Polecam Wam mimo przeróżnych opinii na temat tej książki.