Wszechksięga

Ocena: 0 (0 głosów)

Zbliża się koniec świata, co nie podoba się królowi Fulgrimowi i jego poddanym.

Jak przechytrzyć przeznaczenie?

Dowiesz się tego z niezwykłej książki, w której ożyją średniowieczne księgi a spośród bogatych ornamentów wyłoni się opowieść zabawna, choć chwilami ponura.

"Wszechksięgę" stworzył Tomasz "Spell" Grządziela, jeden z najciekawszych polskich twórców komiksów, autor min. wzruszającej opowieści

"Przygody Stasia i Złej Nogi" i humorystycznego "Ostatniego przystanku". Jako twórca komiksów interntowych pamiętany jet głównie za "Stripfield". Grządziela jest twórcą ambitnym, a jak sam twierdzi: "Chcę dożyć dziewięćdziesiątki i umrzeć nad deską kreślarską".

"Wszechksięga" wygrała Konkurs Stypendialny Gildia.pl.

Informacje dodatkowe o Wszechksięga:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe
Data wydania: 2018-05-10
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788364638824
Liczba stron: 92

więcej

Kup książkę Wszechksięga

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wszechksięga - opinie o książce

Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2019-03-10,

NARRATOR I WSZECHKSIĘGA

Spell, autor znakomitych "Przygód Stasia i złej nogi" powraca z nowym komiksem. Tym razem jest to komedia fantasy żonglująca zarówno motywami gatunkowymi, jak i biblijnymi. Po poprzednim dziele autora miałem dość duże oczekiwania odnośnie tego albumu, kiedy jednak go przekartkowałem, nie byłem już tak optymistyczny. Oprawa graficzna nie powaliła mnie na kolana, nie zachwycił mnie też sam kolor - nie były zły, po prostu nie wyróżniały się niczym szczególnym. Na szczęście w ostatecznym rozrachunku "Wszechksięga" okazała się dobrym komiksem rozrywkowym - tylko tyle i aż tyle.

Na początku była pustka, a potem pojawił się Narrator, napisał pierwsze słowo, nie do końca mu wyszło, ale od tego wszystko się zaczęło. Opisał bowiem to, co najlepsze, zapanował pokój i szczęście, a wreszcie powstał człowiek i zaczęły się kłopoty, wojny i wszystko inne. Właściwa akcja całej opowieści zaczyna się jednak w momencie, w którym z nieba spada przebity mieczem człowiek, niejaki Hagan. Wyruszył jakiś czas temu na wyprawę, zabrał połowę zapasów i jak widać przekopał się na wylot, ale to zaczęło tylko większe kłopoty. A problemów nie brak, bo głodujący lud chętnie obaliłby króla Fulgrima, a ten, zajmując się sprawą Hagana, postanawia przeczytać spisaną przez Narratora Wszechksięgę, której nawet królowi nie wolno czytać. Kiedy jednak wszystko zdaje się kończyć, można chyba zrobić wyjątek. Pytanie jednak co się z tym będzie wiązało?

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/05/wszechksiega-tomasz-spell-grzadziela.html

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy