Czy choroba i niepełnosprawność przekreślają szanse na miłość i szczęście?
Ile wart jest związek budowany na kłamstwie?
Historie trzech, młodych kobiet walczących na co dzień ze swoimi chorobami. Poza problemami zdrowotnymi łączy je coś jeszcze – burzliwa miłość oraz poszukiwanie prawdy.
Każde z opowiadań jest inne i ma swój własny scenariusz. Wspólnym mianownikiem jest jednak to, że żadna z dziewczyn nie żałuje swoich decyzji, nawet wówczas, kiedy odkryte prawdy okazują się być druzgocące. Bazując na swych doświadczeniach, nie zawsze pozytywnych, Alex, Julia i bohaterka „Siedmiu lat prawdy” postanowiły budować swoją przyszłość nie popełniając już tych samych błędów.
Bohaterki nie mają łatwego życia, a o swoje szczęście walczą każdego dnia. Choć życiowe drogi bywają kręte, zawsze czeka gdzieś miłość, szczęście, albo zbawienne uwolnienie się od nieszczerych emocji.
Doskonała książka, dla osób, które wątpią w to, że każdy może znaleźć swoje szczęście.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Psychoskok
Data wydania: 2020-03-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 92
Język oryginału: Polska
Przeczytane:2022-09-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Czy choroba i niepełnosprawność przekreślają szanse na miłość i szczęście?
Ile wart jest związek budowany na kłamstwie?
Historie trzech, młodych kobiet walczących na co dzień ze swoimi chorobami. Poza problemami zdrowotnymi łączy je coś jeszcze – burzliwa miłość oraz poszukiwanie prawdy.
Każde z opowiadań jest inne i ma swój własny scenariusz. Wspólnym mianownikiem jest jednak to, że żadna z dziewczyn nie żałuje swoich decyzji, nawet wówczas, kiedy odkryte prawdy okazują się być druzgocące. Bazując na swych doświadczeniach, nie zawsze pozytywnych, Alex, Julia i bohaterka "Siedmiu lat prawdy" postanowiły budować swoją przyszłość, nie popełniając już tych samych błędów.
Bohaterki nie mają łatwego życia, a o swoje szczęście walczą każdego dnia. Choć życiowe drogi bywają kręte, zawsze czeka gdzieś miłość, szczęście, albo zbawienne uwolnienie się od nieszczerych emocji.
Doskonała książka, dla osób, które wątpią w to, że każdy może znaleźć swoje szczęście.
(Źródło: Opis wydawcy)
Jedna książka, różne historie... kto nie lubi opowiadań? Dlatego tak bardzo i ja lubię sięgać po tego typu zbiory. Zawsze mnie zaskakuje fakt, że w tak krótkiej formie można zawrzeć tyle emocji, zmusić czytelnika do zatrzymania się w biegu codzienności i spojrzenia w innym kierunku. Podobnie stało się i tym razem...
Mała objętościowo książka zawiera w sobie trzy historie kobiet, które codziennie zmagają się przeciwnościami losu.
Autorka pisze o związku budowanym na kłamstwie, zastanawia się, czy niepełnosprawna osoba może zbudować trwały i silny związek, udowadnia, że przeszłość potrafi wrócić w najmniej spodziewanym momencie.
Nie potrafię wskazać, które z tych opowiadań jest lepsze lub gorsze, które podobało mi się bardziej a które mniej. Każde z nich jest inne, niesie ze sobą inny ładunek emocjonalności i opiera się na innych wartościach. Wspólnym mianownikiem wszystkich trzech historii jest wiara w miłość i w to, że nawet po najgorszej burzy prędzej czy później wyjdzie słońce. Wystarczy się tylko nie poddać tuż przed metą.
Czy polecam?
Polecam. Trzy różne kobiety, trzy różne przesłania. Każdy może w nich odnaleźć cząstkę siebie.
POLECAM...