Władza jest kobietą

Ocena: 5.43 (7 głosów)

Władza. Jej kuszący płomień zniewala, ale może też spalić żywcem. Nie podchodź zbyt blisko, bo się nią sparzysz.
Cztery kobiety i cztery różne historie, których wspólnym mianownikiem jest przyjaźń i igranie z ogniem władzy. Mikayla, Meghan, Adeline i Nikki – doświadczone przez życie przyjaciółki, silne, niezależne i pewne siebie kobiety, świadome własnej wartości, dążące za wszelką cenę do postawionych sobie celów... do wolności.
Cztery autorki, które z czterech części utkały całość – powieść gorącą jak płomień władzy, bez cenzury, rozgrzewającą zmysły.
Moc przyjaźni, gangsterskie porachunki, lojalność, pieniądze, seks, miłość.
W tej historii rządzą kobiety.

 

Informacje dodatkowe o Władza jest kobietą:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367200035
Liczba stron: 268

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Władza jest kobietą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Władza jest kobietą - opinie o książce

Avatar użytkownika - Booklutek
Booklutek
Przeczytane:2022-07-10,

Dakota Arizona, K.E. December, Charlotte Mils, A. November „Władza jest kobietą” 👸🏼

„Dlaczego kobietom władza przeważnie kojarzy się z walką o nią? Czyż nie dlatego, że praktycznie przez całe życie muszą się przepychać łokciami, aby udowodnić swoją wartość, zdobyć szacunek i stać się niezależne?”

Cztery autorki, które połączyły swoje siły i stworzyły cztery niepowtarzalne i niezwykle silne bohaterki. Mikayla, Meghan, Adeline i Nikki łączy traumatyczna przeszłość i wspólne dążenie do władzy.

„Cztery przyjaciółki i cztery różne osobowości, które łączył wspólny mianownik w dążeniu do upragnionej wolności. Tym mianownikiem była władza. Absolutna i niepodważalna. Najczęściej nad mężczyznami.”

Mikayla z zawodu psycholog, która po nieudanym związku małżeńskim szuka bogatego mężczyzny, a natrafia na doktora w nowej pracy.
Meghan prowadzi sprawę jako adwokat swojego klienta, który niejedno ma za uszami i gra nieczysto w biznesie. A dzięki temu poznaje Briana.
Kiedyś Adeline została postrzelona i od tego momentu nic nie pamięta, a to wszystko wiąże się z mafią.
Nikki aktualnie pracuje w charakterze cyberprzestępcy, a wcześniej była agentką FBI. Została wplątana w przekręt, z którego nie łatwo się wywinąć i próbuje za wszelką cenę wydostać się z tego bagna. W akcji pomaga jej były szef.

Jak myślicie, czy dziewczyny uchronią się przed niebezpieczenstwem czyhającym na ich losie?

„Uczucia to słabość, na którą nie mogła sobie pozwolić, bo w jej życiu mogło to oznaczać nawet śmierć.”

Ciekawa fabuła, momentami chaotyczna, ale czytało mi się w miarę dobrze. Myślę, że utworzenie zespołowego tekstu nie jest takie łatwe. Autorki wykreowały temperamentne postacie żeńskie, i za to należą się brawa.

Znacie jakieś książki, w których kobiety są zdeterminowane i pragną władzy ponad wszystko?

Link do opinii

   Władza daje pewność. Władza daje siłę. Posiadanie władzy jest przywilejem i niezwykle kuszącą perspektywą. Życie zmienia swój bieg a władca rozdaje karty.
   W głównej mierze tyczy się to mężczyzn. Lecz tym razem jest inaczej. To kobiety rządzą.
   Cztery przyjaciółki: Mikayla, Meghan, Adeline i Nikki. Doświadczone, skrzywdzone w przeszłości, poznały życie od najgorzej strony. Teraz zapraszają do ich obecnego życia, które jest zupełnie inne. Przewrotne i zaskakujące.
   Jakie będą ich przygody? Czego doświadczą? Co przyszykował dla nich los? 


   Cztery autorki połączyły swe siły i napisały powieść. Zdecydowanie inną niż dotąd było mi dane czytać. 
   Cztery przyjaciółki, cztery główne bohaterki, których historie się uzupełniają. Jest to częściowo antologia, bo każda doświadcza czego innego i każda z nich ma osobnie wyodrębnioną część książki, gdzie wspólnym mianownikiem jest przyjaźń, miłość, siła, stan konta i poczucie władzy. 
   Na wstępie może zaznaczę, że lektura moim zdaniem powinna zostać wyraźniej podzielona na części. Po wstępie miałam wrażenie, że historie bohaterek będą się przeplatać na bieżąco. Niestety tak nie było, i w chwili, gdy jedna z kobiet docierała do końca swoich wydarzeń, przychodziła pora na kolejną. Przeskok był i przy pierwszym byłam bardzo zaskoczona. Nawet samo imię w zupełności by wystarczyło w roli nagłówka aby czytelnik nie zastanawiał się skąd raptem mowa o innych wątkach nie związanych z ostatnim przeczytanym rozdziałem.
   Druga sprawa to taka, że książkę do recenzji otrzymałam jakoby w gratisie do innej powieści. Nieplanowana przeze mnie zupełnie. Tym bardziej, że nie za specjalnie lubię antologie z uwagi na to, że zbyt szybko się wszystko kończy niż na dobre się rozwinie. Sięgam po nie, fakt, ale baaardzo sporadycznie. Mimo wszystko postanowiłam dać tej pozycji szansę.
   Każda z bohaterek miała swój odrębny charakter. Przeszłość i teraźniejszość. Co nie znaczy, że są sobie obce. Łączy ich doświadczenie traumatycznych wydarzeń i przyjaźń. Stoją za sobą murem i w każdej chwili pomagają. Choćby to był środek nocy. Bardzo fajnie. Tylko mam trochę niedosytu, bowiem przez ten w.w. podział, tej przyjaźni jest bardzo mało. A szkoda, bo aż się prosiło o rozbudowanie.
    Spodobała mi się prawniczka Meghan. Moim zdaniem najbardziej w nich wszystkich odważna. Najbardziej przebojowa i pewna swego seksapilu. Swej władzy jaką ma nad partnerami, niekoniecznie łóżkowymi. Poza jednym typem, który mi ogromnie podnosił ciśnienie. 
   Adeline. Z nią mam mały problem. W moim odczuciu to King zdominował cały przydział. Zdecydowanie bardziej mi się podobały wydarzenia z jego perspektywy, niż postać kobieca. Przyćmił ją niestety, choć był moment, kiedy to ona wiodła prym i trzymała władzę. W tym przypadku liczę, że w drugiej części poznam go jeszcze bardziej. Zaintrygował mnie. No i być może Tiny będzie miała szansę bardziej się wykazać.
   Mikayla, psycholog. Jej przeszłość była straszna. To, czego doświadczyła wstrząsnęło mną. Pewna siebie, emanującą siłą, podczas gdy w głębi duszy krucha niczym suchy liść. Mężczyzna jej przeznaczony okazał się równie ciekawą osobowością. Zacieram łapki i w jego przypadku jeśli chodzi o ciąg dalszy historii.
 Na koniec Nikki. Kobieta związana z FBI oraz hakerstwem. Taka niepozorna z początku mi się wydawała. A jednak coraz ciekawsza w miarę przekręcania kartek. Tutaj również spodobał mi się męski osobnik. Finał wydarzeń zostawił mnie w konsternacji.
   W powieści nie brakuje odważnych scen erotycznych. Gorących i rozpalających.
    Jest interesująco również pod względem sensacyjnym. Jest przewrotnie. Wydarzenia trzymają w napięciu. 
    Kobiece postacie zdecydowanie są silne i charakterne. Mimo traumy nie poddały się. Odważne, sprytne, inteligentne i stojące za sobą murem. Dobre manipulatorki i aktorki. Chwilami miałam wrażenie, że nawet modliszki wykorzystujące mężczyzn do swoich potrzeb. Dążące do doskonałości i życia w luksusach. Do celu jakim jest pełna niezależność i stuprocentowa wolność.
   Książkę przeczytałam w miarę szybko. Historie podobały mi się w większym i mniejszym stopniu. Jeśli miałabym wybierać spośród wszystkich bohaterów, to postawiłabym na Meghan i Kinga (ups, mężczyzna). To oni nadal w mojej tkwią, mimo że już trochę czasu minęło od przeczytania.
    Kobiety to zdecydowanie nie taka słaba płeć. To bardzo dobrze tutaj widać. Temat na książkę jak najbardziej trafny. Wykonanie również, choć chwilami brakuje rozbudowania. Nie zostałam w pełni usatysfakcjonowana ale w planach mam kontynuację. Meghan i King ogromnie mnie wciągnęli i zaintrygowali.
   Czy polecam? Myślę, że warto sięgnąć po tę pozycję. Warto dać tej lekturze szansę. Przekonać się samemu jak bardzo przypadnie do gustu. 

 

 


Współpraca: Wydawnictwo Spark

 

 

 

 

Link do opinii

Pierwszy raz spotykam się z powieścią napisaną przez cztery autorki. Nie ukrywam, że przed przeczytaniem miałam lekkie obawy, czy z tego pomysłu może wyjść coś fajnego. Ale moje obawy szybko się rozwiały, a ja całkowicie przepadłam w świat czterech przyjaciółek.

Cztery kobiety, cztery przyjaciółki, każda z nich ma za sobą trudne przeżycia. Są świadome własnej wartości, mają w sobie ogromne pokłady siły i zawsze dążą do postawionego sobie celu. Nie są najgrzeczniejszymi kobietami świata, gdyż lubią igrać z ogniem, ale dla siebie są w stanie zrobić wszystko. Przyjaźń ma bowiem dla nich ogromną wartość. To kobiety, które są żywym dowodem na to, że władza jest kobietą.

„To z tego powodu została prawnikiem. Chciała wymierzać karę złym i chronić bezbronnych. Jednak życie, a raczej chęć szybkiego dorobienia się sprawiła, że pogubiła się na tyle, że zamiast skazywać potwory – pomagała je uniewinniać.”

Mikayla wywodzi się z biednej i patologicznej rodziny, z której wyrwał ją obecnie jej były mąż. Ledwo wiąże koniec z końcem, ale w końcu podejmuje pracę psychologa w szpitalu i choć jej zasady są niekonwencjonalne to skuteczne. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, upominając się w najmniej spodziewanych momentach.
Meghan jest najlepszą prawniczką. Została nią, aby pomagać bezbronnym i wymierzać karę złym osobom, ale po drodze trochę się pogubiła, tak naprawdę pomagając tym złym, a karząc niewinnych.
Adeline przeżyła własną śmierć, więc teraz za wszelką cenę pragnie się zemścić na swoim oprawcy.
Nikki traci pracę w FBI, bo ktoś ewidentnie chce ją wrobić. Dlatego najważniejsze jest teraz dla niej znalezienie dowodów na swoją niewinność.

„- Chciałam ci coś pokazać. – Zrobiła krótką pauzę. – Bo widzisz… to, że ordynatorem jest facet, nie znaczy, że ma władzę. Władzę ma ten, kto o nią walczy i na koniec wygra.”

Dakota Arizona, K.E. December, Charllote Mils oraz A. November stworzyły powieść, w której pokazują, że kobiety nie są słabymi istotami pozbawionymi władzy. To kobiety, które odważnie kroczą naprzód, pomimo tego, że przeszłość nie była dla nich łaskawa. Są świadome własnej wartości, potrafią stawiać opór, mają własne zdanie i potrafią się wzajemnie wspierać. Jak w życiu każdego z nas, mają też gorsze dni i chwile słabości, jednak szybko potrafią się z nich otrząsnąć. Jeśli czegoś pragną, to sobie to biorą, nie pozwalają się zdominować mężczyznom.

Każda z autorek wykreowała własną bohaterkę nadając jej szereg niesamowitych cech i własną historię. I muszę wam powiedzieć, że każda z tych historii jest inna, ale równie wciągająca co poprzednia. Autorki bowiem odważnie wprowadzają swoje postacie w świat miłości, seksu, władzy, porachunków z gangsterami, pieniędzy oraz przyjaźni. Mikayla wie czym jest patologia i bieda, bo niegdyś to życie było jej codziennością. Ma za sobą traumatyczne przeżycia, które napędzają ją do tego, aby teraz posiąść władzę absolutną nad mężczyznami. Zdarzają się jednak momenty, w których to przeszłość dominuje nad teraźniejszością. Jest świetnym psychologiem, kieruje się w życiu tylko i wyłącznie własnymi zasadami.
Meghan przez wydarzenie z przeszłości pragnęła chronić bezbronnych i karać winnych, dlatego została jedną z najlepszych prawniczek. Może tylko niepotrzebnie powiązała swoją karierę z gangsterem i teraz każde wybronienie potwora, kosztowało ją mnóstwo emocji i wyrzutów sumienia. W głębi serca to jednak niesamowicie wrażliwa kobieta.
Adeline przeżyła własną śmierć dwanaście lat temu, więc teraz, kiedy dowiedziała się, kto za tym stoi, pragnie zemsty. Nie spodziewa się jednak, że spotkanie kogoś z przeszłości wywoła w niej tyle emocji. Ta kobieta twardo stąpa po ziemi, jest terapeutką i pomaga pewnemu chłopcu nie wpadać więcej w kłopoty.
Nikki nie może się pogodzić z tym, że ludzie z którymi pracowała, tak naprawdę okazali się oszustami. Kiedy traci pracę, pragnie za wszelką cenę znaleźć dowody, że jest niewinna i ktoś ją wrabia. To twarda babka, która ryzyko ma wpisane w akta. Jest zdeterminowana, waleczna i nigdy się nie podaje, czym imponuje.

„King odwrócił się do Adeline. Patrzenie na nią zupełnie odebrało mu mowę. Uśmiechnął się pod nosem sam do siebie, ponieważ gdyby ktoś zobaczył go w takiej sytuacji, nie uwierzyłby, że jest tym samym człowiekiem, który z zimną krwią pozbawia ludzi życia. Ta kobieta będzie jego końcem. Był tego pewien.”

Gdybym miała się zdecydować, która z tych bohaterek stała mi się najbliższa, chyba bym nie potrafiła. Każda z nich stała mi się bliska i każdej z nich mocno kibicowałam, aby dopięły swego i pokazały, że władza naprawdę jest kobietą. Każda z nich w pewien sposób stała się też i moją przyjaciółką. Historie opisane przez nasze autorki są pełne ciekawych zwrotów akcji, ogromu emocji i niezwykłej siły kobiet. Każda z autorek pisze w prosty sposób, przekazując nam zawarte w bohaterkach emocje. Świętnie wykreowane postacie dodają całości smaczku. Ja czytając o każdej z nich (czyli poznając pióro każdej autorki) nie mogłam się oderwać od tekstu. Postępująca wartka akcja zabrała mnie w świat, w którym to kobiety stoją górą nad mężczyznami i ten świat niezwykle mi się podobał.

„- Wiesz coś o tym? – zapytała, spoglądając na niego spod wachlarza czarnych rzęs. – Wątpię – warknęła ostro. – To nie ty każdego pieprzonego dnia musiałeś udowadniać, że jesteś kimś innym. Nie byłeś atakowany bezpodstawnie, mieszany z błotem i nie musiałeś zastanawiać się, jak przetrwać kolejny dzień, by nie pokazać, jak bardzo cię to wszystko boli. Więc proszę nie mów mi, jakie życie potrafi być do dupy – parsknęła, obracając się na pięcie.”

Tylko jak można kończyć książkę w tak ciekawym momencie i z tyloma niewiadomymi? To powinno być zabronione.

"Władza jest kobietą" to historia czterech kobiet napisana przez cztery autorki. Historia kobiet, które wszelkimi sposobami łamią stereotypy o tym, że kobiety są słabe, naiwne i pozbawione wszelkiej władzy. Bo to właśnie kobiety są władzą, a ta książka wam to udowodni. Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Grazyna_a_czyta
Grazyna_a_czyta
Przeczytane:2022-03-29, Ocena: 6, Przeczytałam,

„Władza jest kobietą” to historia, a właściwie historie czterech kobiet, pozornie różnych jednak łączy je wiele: siła charakterów, walka o przetrwanie w świecie zdominowanym przez mężczyzn, w którym przyszło im żyć.

Cztery autorki połączyły siły by stworzyć cztery różne bohaterki, które łączy ponadczasowa przyjaźń. Każda z nich niesie inny bagaż doświadczeń, który ukształtował ich charaktery, podejście do życia a przede wszystkim mężczyzn. W raz z każdym czytanym rozdziałem poznajemy Mikaylę, Meghan, Adeline i Nikki, oraz mężczyzn, którzy wkroczyli w ich życie, aby wywrócić je do góry nogami. Kobiety sporo przeszły w swoim życiu, udało im się wyrwać z rąk biedy, brutalności, a czasem i śmierci. Są sobie oddane, mogą na siebie liczyć i to daje im władzę. Uroda, pewność siebie zbija z pantałyku niejednego chętnego do zdobycia ich ciał, serc czy dusz – jednak jedno jest pewne- bez ich zgody, nie uda się to nikomu. To one sprawują kontrolę nad swoim życiem i nikomu nie pozwolą jej sobie odebrać.

Czy skrzywdzona Mikayla i pociągający ordynator, mają szansę na coś więcej niż przelotny romans w pracy?

Historia Meghan i uroczego agenta Briana, działającego pod przykrywką – czy Kobiecie uda się uratować mężczyznę, który skruszył mur wokół jej serca?

Jak na miłośniczkę wątku mafijnego przystało powaliła mnie historia Adeline i Kinga, ich irlandzkich korzeni, wprost nie mogę się doczekać, aby poznać ich bliżej. Czy dziewczyna o fiołkowych oczach odzyska pamięć i odkryje karty przeszłości?

I finałowo Nikii – była agentka FBI poszukiwana za przestępstwa, których nie dokonała, czy uda jej się odzyskać dobre imię i ukarać człowieka, który pragnie ją pogrążyć? Tu akcja przyspiesza a wątek sensacyjny bardzo mi się podobał. Czy Killianowi uda się pomóc kobiecie, która wywiera na nim tak piorunujące wrażenie, a której szczerze do tej pory nie cierpiał?

Autorki oprócz ciekawych historii, które bardzo wciągają dają nam poczuć przyciąganie między bohaterami i namiętność, która wybucha między nimi więc czytając „Władza jest kobietą” podskoczy nam zarówno poziom adrenaliny jak i temperatura od gorących scen. Możliwość poznania bohaterek była czystą przyjemnością i nie ukrywam, że wyczekuję momentu, w którym będę mogła przeczytać o ich dalszych losach, bo zaintrygowały mnie te silne i władcze kobiety.

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunettebooks
brunettebooks
Przeczytane:2022-03-29, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

"Władza jest kobietą" to historia o czterech przyjaciółkach, które są niezależnymi i silnymi kobietami. Autorki świetnie połączyły ich historie tworząc niezwykle ciekawą powieść .
Mikayla jest psychologiem, która po burzliwym rozwodzie próbuje odzyskać swoje luksusowe życie.  Została porzucona przez męża, a teraz chce złowić kolejnego bogatego faceta. Czy osiągnie swój cel?
Meghan jest prawniczką. Nie szuka stałych związków.  To karierowiczka, która wygra każdy proces.
Adeline jest terapeutką, która chce zemścić się na osobie odpowiedzialnej za śmierć jej rodziców. 
Nikki jest byłą agentką FBI wrobioną w przestępstwo, którego nie popełniła. Aby nie trafić za kratki rozpoczyna śledztwo. 


Znakomity pomysł na fabułę.  Cztery autorki połączyły siły i stworzyły niebanalną historię o silnych kobietach, które dążą do swoich celów. Bardzo spodobały mi się te bohaterki. Świetnie połączony romans z sensacją i erotyką. Dostałam mnóstwo emocji i wrażeń. 
Zapewniam, że każda z autorek postarała się o to, by czytelnicy spędzili przyjemnie czas z tą książką. Niesamowite jest to, że miałam wrażenie jakby tę książkę napisała jedna osoba.  Mnie ta książka wciągnęła i zachwyciła już od pierwszej strony. 
Chętnie przeczytałabym o dalszych losach tych bohaterek. Polubiłam je od pierwszego wejrzenia. Na pewno nie jedna z nas chciałaby z tymi kobietami zaprzyjaźnić się. 
Autorki dopracowały tę powieść w każdym drobnym szczególe. 
Jeśli lubicie silne i charakterne bohaterki to tutaj takie spotkacie. 
Po takiej wyśmienitej lekturze czuję niedosyt. Będę czekała na dalsze losy tych bohaterek,  a wiem, że każda z autorek planuje wydać osobne książki o tych bohaterkach.  Czekam na to z niecierpliwością. 
Świetnie bawiłam się przy tej książce. 
Polecam z całego serca!

 

BRUNETTE BOOKS 

Link do opinii

💄💋RECENZJA PREMIEROWA💋💄

Tytuł : „Władza jest kobietą”
Wydawnictwo : Wydawnictwo SPARK
Autorki :
Charlotte Mils
Dakota Arizona
K.E.December
A.November
Dzisiejsza Premiera 💋💄💋

„Cztery przyjaciółki i cztery rożne osobowości, które łączył wspólny mianownik w dążeniu do upragnionej wolności. Tym mianownikiem była władza. Absolutna i niepodważalna. Najczęściej nad mężczyznami”

Mikayla 💄 psycholog

„Czy była zła? Nie. Ludzie nie byli dobrzy albo źli. To ich czyny takie były”

Mikayla, właśnie straciła luksusowe życie u boku przystojnego męża. Niestety do tej sytuacji i ona sama się z lekka przyczyniła i teraz musi zrobić wszystko by odzyskać poprzednie wygodne życie. Jej seksapil i pewność siebie jest jej niepowtarzalną władzą, pomimo, że w dzieciństwie przeszła przez domowe piekło…

Meghan 💄prawnik

„Chciała wymierzać karę złym i chronić bezbronnych. Jednak życie, a raczej chęć szybkiego dorobienia się, sprawiła, że pogubiła się na tyle, że zamiast skazywać potwory - pomagała je uniewinnić”

Meghan oprócz zwykłych spraw, na nieszczęście prowadzi też sprawę szemranego klienta. Obecna sprawa, mimo, że bardzo dobrze płatna, budzi w niej traumę z dzieciństwa, ale jest ktoś kto, z początku nie budzi zaufania, potem okazuje się być jej psychicznym, a może i fizycznym wyzwoleniem.

Adeline 💄terapeutka

„Ta kobieta będzie jego końcem. Był tego pewien”

Dwoje zakochanych i oddanych sobie nastolatków. Rodzinne zobowiązania, bezwzględne posunięcia. W końcu niezrozumiała tragedia i nieświadome, aczkolwiek bardzo namiętne chwile po latach. Ale co się stanie gdy odkryją prawdę o sobie???

Nikki 💄agentka FBI

„Myślałem o tym tak wiele razy, ale byłaś dla mnie jak zakazany owoc”

Tracąc pracę, w FBI, dziewczyna w inny sposób wykorzystuje swoje wyjątkowe hakerskie umiejętności, teraz to przyda się jej jeszcze bardziej, gdy okaże się, iż „były kolega z pracy”, ma za zadanie dopaść ją i aresztować. Próbując oczyścić siebie, chce przekonać do swojej niewinności także jego. Ale ich stosunki nagle stają się zgoła inne, gdy wspólnie postanawiają odkryć prawdę.
💄💄💄💄
Prolog książki wprowadza nas w aktualne życie czterech przyjaciółek. Tak różnych, a tak bliskich sobie. Ich mroczne sekrety, traumy z przeszłości, a przede wszystkim teraźniejszość, zbliża je do siebie jak nigdy wcześniej. Każda historia, niby opowiada o innej bohaterce, ale świetnie  przechodzi od jednej do następnej historii. W każdej, pojawia się także, któraś z ich czterech.
Czytając o tych nieustraszonych dziewczynach i ich nietuzinkowej mocy i władzy przeżycia, chwilami miałam dreszcze, chwilami łzy w oczach a chwilami gorące wypieki na twarzy.

Gorąco polecam i jestem już teraz ciekawa kontynuacji, wspólnej, ale też każdej z przedstawionych tu historii.

Gratuluję autorkom w dniu PREMIERY❤

I jeszcze raz dziękuję Charlotte Mils - Autor za przyjemność objęcia patronatem medialnym tego kobiecego cuda❤

Link do opinii
Avatar użytkownika - wiolamp
wiolamp
Przeczytane:2022-03-25, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022,

👑𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪 𝓹𝓪𝓽𝓻𝓸𝓷𝓪𝓬𝓴𝓪👑

Władza...Czy kobieta pomimo swojej delikatności też może ją zdobyć?

Mój długo wyczekiwany patronat🤩

Cztery przyjaciółki. Cztery różne historie złączone w całość. Bohaterki to silne kobiety, które doświadczyła trudna przeszłość, ale mimo wszystko zdobyły coś bezcennego - bezwarunkową, wzajemną przyjaźń. Dziewczyny są w stanie skończyć za sobą w ogień, nie myśląc o konsekwencjach.

Mikayla - psycholog, która pragnie być bogata, dlatego jej celem są zamożni mężczyźni.

Meghan - prawniczka, zajmująca się nie do końca legalnymi sprawami, a mężczyźni to dla niej tylko przygody na jedną noc.

Adeline - terapeutka, która straciła pamięć jako dziecko w wyniku mafijnych porachunków. Los ma dla niej jednak niespodziankę i powoli zwraca jej to co wyparł jej umysł, niestety nie do końca tak jak było naprawdę.

Niki - stanowcza, dążąca do celu była agentka FBI. Jej wartości mają solidne fundamenty, których nikt nie jest w stanie zniszczyć. Dla brata poświęciła swoją karierę. Po czasie zostaje wrobiona w przestępstwa, a na pomoc w udowodnieniu, że nie ona je popełniła, przybędzie jej znienawidzony, nieziemsko przystojny były szef.

Książka to prawdziwy rollercoaster zdarzeń oraz emocji.
Nie spotkałam jeszcze tak dobrej histori, która łączy 4 zupełnie różne charaktery. Dostajemy gorące, erotyczne fragmenty, sceny niebezpieczne, wstrzymujące oddech, ale spotykamy też zwykłe ludzkie przemyślenia.
Dla mnie strzałem w dziesiątkę, było wplecenie do opowiadania wątku mafijnego. W książce nie znajdziemy typowego motywu gangsterskiego, ale coś znacznie ciekawszego. Dostrzeżemy, że w kobietach tkwi siła, pomimo ryzyka powiązanego ze światem przestępczym.
Dodaje to całej fabule nietuzinkowy styl, od którego ciężko się oderwać..
Każda z opisach kobiet ma swój urok. Każda wyjątkowa na swój sposób. Spotykamy u nich determinację, chęć walki o swoje oraz bezwględność. Wykorzystują swoje atuty, aby zdobyć władzę nad mężczyznami.
Świetnie ujęty temat podświadomego szukania miłości, pomimo niezależności bohaterek. Każda z nich, spotka kogoś wyjątkowego, który skomplikuje ich życie jeszcze bardziej.
Bardzo urzekło mnie to, iż autorki pokazały swój niepowtarzalny styl, ale idealnie powiązały to w jedną fascynująca historię.
Zakończenie...jak ktoś zna Dakotę, wie że kończy w takim momencie, że chciałoby się z frustracji walnąć książką w głowę.😂

Polecam! Nie tylko z powodu, że jestem patronką. To nie kolejna książka jakich wiele. To historia pokazująca, że my kobiety, możemy być górą.

Link do opinii

"Władza jest kobietą" to mój pierwszy patronat medialny. Jestem świeżo po lekturze i w totalnym szoku. Ta książka to petarda. Początkowo nie zapowiadało się tak gorąco. Cztery kobiety, które różni wszystko a łączy nie tylko przyjaźń. Tajemnice, intrygi, gorące sceny erotyczne i w tym wszystkim one: Mikayla, Megan, Adeline oraz Nikki. Kobiety silne, twarde ale jednocześnie mają w sobie ogień. 


Mikayla to młoda pani psycholog, która jest świeżo po rozwodzie. Rozwód przeżyła ciężko, zwłaszcza że były mąż zostawił ja z niczym  przez intrygę kochanki. Jej plan to poderwać kolejnego bogatego męża, który szybko zostawi ja ze spadkiem. Ale na jej drodze staje przystojny ordynator szpitala, w który pracuje, a także inny intrygujący kandydat. 


Megan to wzięta prawniczka. Oprócz typowych spraw w swojej kancelarii bierze sprawy, które nie do końca są zgodne z jej sumieniem. Tak wplątuje się w układ, który zaczyna jej ciążyć . Dodatkowo sprawy komplikuje pewien przystojniak o  imieniu Brian.


Adeline to młoda dziewczyna, która w wyniki postrzelenia w dzieciństwie, przeżyła swoja śmierć. Brzmi zaskakująco. Konsekwencja tego jest utrata pamięci wszystkiego sprzed wypadku. Gdy odzyskuje pamięć, wydarzenia jej się mieszają. Nie do końca zapamiętała je tak jak powinna. W historii Adeline wkraczamy w świat mafii irlandzkiej, a cała historia pisana jest w dwóch perspektywach, Adeline i przystojnego Cadena. 


Na koniec zostaje nam Nikki, która jest była agentka FBI i zarazem hakerką. Odeszła z pracy gdy została oskarżona o coś, czego nie zrobiła. Ukrywa się ale ten, który ja szuka znajduje ją. Nikki wymyka się ponownie i na własną rękę chce udowodnić swoją niewinność. Z czasem ofiara i łowczy zwierają szeregi i wspólnie szukają kto stoi za tym wszystkim. 


Historie są świetne, gorące, pełne erotyzmu i pełne silnych kobiet. Całość napisana jest przez cztery autorki. I więcej co? Tego nie widać. Mało tego za nic nie wiem , która  autorka stoi, za która babeczką. I nawet nie chce wiedzieć. Autorki odwaliły kawał dobrej roboty. Style zsynchronizowane, całość bez niespójności, niby cztery różne historie a mimo to łączą się w idealną całość. Dodatkowym plusem jest to, że każda z historii, mimo że jest jedną wielką całością, można podzielić na  osobne części, bez uszczerbku, że coś nie załapiemy i czegoś nam zabraknie, coś nam umknie. 


Bohaterki są świetnie napisane. Tych babeczek nie da się nie pokochać. Silne, konsekwentne, z ciętym językiem i z bujna fantazja erotyczną. Pomimo to, że w książce nie zabraknie panów z silnym charakterem, przystojnych i uwodzicielskich, to cztery przyjaciółki rządzą tym światem i facetami. 


Na koniec zakończenie. Każda z historii jest otwarta. W dodatku jest coś, co łączy te kobiety, pewien tajemniczy meksykanin, który przewija się w książce nie raz. . Az nie mogę się doczekać, gdy ukaże się ciąg dalszy historii czterech przyjaciółek, czy to w jednej, czy w osobnej  książce. Autorkom gratuluje pomysłu i poproszę o więcej takich historii. Do tej pory mam ciarki i czas ochłonąć po tej dawce kobiecej władzy. 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy