W życiu Eriki nadchodzi ten przerażający czas, gdy postanawia oficjalnie przedstawić Satę swoim rodzicom. Czy wszystko pójdzie gładko, a chłopak podoła trudnej konfrontacji z ojcem dziewczyny? Na dokładkę dalszy ciąg perypetii Takeru i Sanuś po wydarzeniach ze szkolnej wycieczki.
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2019-01-04
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Tłumaczenie: Audrey Felix, Martyna Wolska
Oto wielkimi krokami zbliżają się święta! Z tej okazji Kamiya postanawia zorganizować imprezę! Wszyscy spodziewają się, że Erika odmówi, gdyż zawsze...
Erika, która bardzo ucieszył świąteczny prezent od Kyouyi, nie widziała się z nim od Tamtej pory. Gdy wreszcie przychodzi pora powrotu do szkoły...
Przeczytane:2019-02-15, Ocena: 4, Przeczytałem,
POZNAJ MOICH RODZICÓW
Po ostatnich tomach, które kończyły się jakąś rozbudzającą czytelniczą ciekawość retardacjach, trzynasta część „Wilczycy i czarnego księcia” wraca na tory, na których serwuje nam zamknięte opowieści i sama stanowi zamkniętą całość. Na czytelników czekają nie tylko trzy nowe rozdziały, pełne humoru i miłosnych uniesień, ale przy okazji także porcja dodatków, w których mocniej wnikamy w postacie i ich przeszłość. Co prawda seria nie ma już tego szybkiego tempa, które zachwyciło mnie w jej początkowych tomach, ale to nadal kawał dobrego shoujo, które spodoba się wszystkim miłośniczkom i miłośnikom tego gatunku.
Trwa szkolna wycieczka, Erika i Sata starają się wykorzystać ten czas na swój sposób, ale szybko zostają zaangażowani w miłosne perypetie, kiedy Takeru wyznaje miłość Sanuś! Wszyscy są zaskoczeni i zafascynowani całą sytuacją, ale to zaledwie początek. Oto bowiem dziwne zachowanie Kamiyi każe zastanowić się, co on właściwie czuje do Sanuś i co w tej sytuacji powinien zrobić.
Powrót do domu i normalnego życia staje się też początkiem kolejny niezwykłych wydarzeń. Oto bowiem rodzice Eriki chcą bliżej poznać Satę. Minął rok, jak ta dwójka się spotyka, więc nadeszła chwila, by chłopak spędził z nimi nieco czasu i pokazał się od jak najlepszej strony. Sata, mimo niechęci, zgadza się wziąć udział we wspólnym posiłku, o ile jednak matka Eriki okazuje się być kobietą jakże podobną do swej córki, co można jej zaliczyć na plus, to ojciec, kiedy trochę sobie wypije, zaczyna robić problemy, z którymi trzeba będzie sobie poradzić…
Wkrótce potem nadchodzi czas urodzin Eriki. Ba, nie są to zwykłe urodziny, a długo wyczekiwana osiemnastka. Dziewczyna chce, by Sata zaskoczył ją i sam zorganizował im jakoś ten dzień. Chłopak stara się więc rozgryźć, czego ona mogłaby chcieć, ale im bardziej się stara, tym większą katastrofą wszystko grozi…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/02/wilczyca-i-czarny-ksiaze-13-ayuko-hatta.html