Świat wikingów z ich siłą, namiętnością i zmysłową pierwotnością. Średniowieczna Norwegia. Rządy króla Halfdana Czarnego. Nikt nie ucieknie przed tym, co go czeka. Przyszłość człowieka jest zapisana w niciach życia, które norny tkają pod ogromnym drzewem Yggdrasil. Bjorn Wężowe Oko, syn Thorolfa i Ingrid, staje się jednym z wojowników jarla Ulfara z Trondheim. Jego życie zostaje podporządkowane nauce i walce, a głównym celem młodzieńca jest zdobycie sławy i chwały. Solveig, rudowłosa córka Alfa Baldersona, żyje w biednej wiosce na południu. Pewnego dnia do osady przybywają królewscy urzędnicy zbierający daniny. Od tej pory losy kobiety będą zależeć wyłącznie od drużynników Halfdana Czarnego. Pragnienie bliskości, pożądanie oraz ukryte żądze bohaterów sprawią, że losy Solveig i Bjorna przetną się w najmniej oczekiwanym momencie ich życia. Czy żar ich miłości zdoła pokonać wszystkie przeszkody, które znajdą się na ich drodze? Drugi tom przygód nieustraszonych wikingów z Trondheim przeniesie czytelnika do krainy pełnej tajemnic, tęsknot i zakazanego uczucia, a wszystko to w scenerii ośnieżonych fiordów średniowiecznej Norwegii.
Sara Weber - z wykształcenia historyczka, ukończyła studia na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jest szczęśliwą żoną, matką dwóch synów, lubi dobrą literaturę, kocha gotować i podróżować z rodziną. Mieszka w małej miejscowości w południowej Polsce. Pisze w każdej wolnej chwili.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2023-02-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 288
W tym tomie, poznamy historię najstarszego syna Thorolfa i Ingrid, Bjorna Wężowe oko, który swój przydomek zawdzięcza nietypowej skazie w oku, robiącej wrażenie nie tylko na wrogach, ale i spotykanych dziewkach. Mężczyzna od najmłodszych lat przygotowywany był do walki i służby królowi Halfdanowi Czarnemu. Kobiety, od których nie storni, są umileniem jego drogi do celu. Po latach szkolenia, trafia na królewski dwór, gdzie spotyka młodą Solveig. Dziewczyna pochodzi z biednej rodziny. Gdy do jej osady przybyła królewska delegacja, jej los się odmienił. Została zmuszona do pomoc rodzinie i podróży na królewski dwór. Jak potoczą się ich losy? Czy przeznaczenie połączy ich drogi?
Solveig to zbuntowana dusza, która pragnie podążać wybraną przez siebie ścieżką. Nie w głowie jej romanse, domowe pracy czy zajęcia, które typowo przypisuje się kobietom. Ona pragnie być wojowniczką i takie też ma serce – prawdziwej wojowniczki, która łatwo nie ugnie się przed nikim. Talent odziedziczony po ojcu odmienia jej los, tylko pytanie czy faktycznie na lepsze? Gdy na jej drodze staje Bjorn, kobieta nie chce być jedną z jego dziewek, jednak trudno walczyć z przyciąganiem jakie między niemi występuje.
Po raz drugi miałam okazję wyruszyć w podróż po skąpanych w śniegu norweskich fiordach, z przyjemnością oddałam się tej krótkiej lekturze. Rywalizacja, grabieże, romanse, intrygi to tylko część wątków, które tu spotkacie. Nie zabraknie emocji, które podniosą zarówno poziom adrenaliny jak i wywołają rumieniec na policzkach. Proroctwa, tajemnicze sny podsycają ciekawość a zwroty akcji zaskakują czytelnika.
Z pewnością nie jest to wymagająca lektura, jednak spędziłam przy niej miło czas, a zakończenie rozłożyło na łopatki. Jeśli lubicie romanse historyczne a nie mieliście okazji dotąd przeczytać tych osadzonych w czasach i miejscach, w których królowali Wikingowie, to zachęcam do przeczytania tej serii.
Uwielbiam opowieści o Wikingach. Mam wrażenie, że poznaję wtedy dawne czasy, kulturę, wierzenia oraz sposób życia dawnych ludów, o których nie dowiem się ze szkolnych podręczników do historii. Dlatego oglądam z zaciekawieniem produkcje Netflixa o tej właśnie tematyce, a teraz, kiedy przyszło mi przeczytać opowieści z czasów wczesnego średniowiecza, nie zastanawiałam się ani chwili i sięgnęłam po książkę Sary Weber pt. "Węzowe oko", będącą drugim tomem serii "Wikingowie".
Jest to historia, która nie do końca mnie zaskoczyła, ale to zapewne dlatego, że mam za sobą kilka seriali o podobnej tematyce, więc wiedziałam, czego mogę się spodziewać po lekturze "Wężowego oka".
Poznajemy tutaj codziennie życie tego ludu wraz z ich żądzami, namiętnościami oraz wolą walki, która – jak się okazuje – jest ważniejsza od wszystkiego innego. Przeznaczenie naznacza każdego z żyjących tutaj ludzi. Nikt się temu nie sprzeciwia, gdyż wie, że los człowieka zapisany został pod drzewem Yggdrasil.
W Norwegii trwają rządy króla Halfdana Czarnego. Poznajemy dwoje młodych ludzi – Bjorna Wężowe Oko. Za wszelką cenę pragnie on zdobyć sławę, dlatego swoje życie podporządkował walce pod skrzydłami jarla Ulfara z Trondheim. Mężczyzna jeszcze nie wie, że gdzieś w wiosce czeka na niego kobieta o imieniu Solveig, która na zawsze zmieni jego życie. Jej losy zależą od króla. Pewnego dnia ich losy splotą się na zawsze. Czy jednak miłość tych dwojga zdoła przetrwać w tak okrutnych czasach?
Autorka przenosi czytelnika do czasów nam bardzo odległych, pełnych okrucieństwa, krwi, podziałów społecznych oraz podporządkowanych wierzeniom, kiedy to wieszczka wyznacza kierunek działania. Z powieści dowiadujemy się na przykład, że kobieta była nikim innym jak towarem, kartą przetargową w rękach potężnych mężczyzn. Nie mogła decydować o niczym poza swoje domostwo, gdzie rodziła dzieci, prowadziła dom i szyła.
Wobec tradycyjnie pojmowanych wartości Solveig była pojmowana jako niewdzięczna córka, którą nie dość, że nie pociągały typowo kobiece zajęcia, to dysponowała siłą pozwalającą samostanowić o sobie, co z oczywistych względów nie podobało się mężczyznom. Nie chciała wyjść za mąż za wybranego jej kandydata, robiła tarcze dla wojowników i razem z nimi walczyła. Ten obraz zupełnie nie przystawał do tradycyjnie pojmowanej roli kobiety w norweskiej społeczności tego wieku. Ona jednak zdawała się tym nie przejmować. Z całą stanowczością łamała powszechnie panujące stereotypy, czym wzbudzała jednocześnie szacunek i strach w oczach wszystkich. Nie można tej kobiecie odmówić odwagi, ale i determinacji w dążeniu do celu, czego nie ułatwiali jej mężczyźni, którzy chcą ją wykorzystać tylko do jednego celu.
W "Wężowym oku" nie zabrakło więc emocji – zarówno tych negatywnych, wzbudzających złość, jak i pozytywnych – pełnych radości, uniesień czy szczęścia. Mamy tutaj więc wrogów, przyjaciół oraz tych, którym nie powinno się ufać. Społeczność pełna intryg, szalonych namiętności musi jakoś funkcjonować w tym niebezpiecznym kręgu. Pomagają im w tym bogowie, wieszczki, zabobony. Wszystko to wplecione w niezwykle ciekawą fabułę, pełną zaskakujących sytuacji oraz niezwykłych uczuć targających głównych bohaterów. Obrazowy język sprawia, że nie można oderwać się od tej książki ani na moment, aż do ostatniej strony. Są tu bowiem wzruszenia, wola przetrwania oraz oszczędne opisy walki, przez co książka nie ocieka krwią rodem z filmu. Czytelnik nie odczuwa więc zniechęcenia. Skupia się na czymś zupełnie innym, na historii dwojga młodych ludzi połączonych ze sobą miłością.
Sara Weber, moim zdaniem, w sposób niezwykle plastyczny pokazała realia średniowiecznego życia. Dzięki czemu ta fabuła jest niesłychanie wciągająca, a czytelnik ma wrażenie uczestniczenia we wszystkich wydarzeniach, żyjąc wręcz emocjami bohaterów.
Z całą pewnością polecam ten tytuł wszystkim zainteresowanym dziejami Wikingów. Co ciekawe, nie trzeba znać pierwszego tomu, aby doskonale odnaleźć się w fabule "Wężowego oka". Chętnie jednak z ciekawości doczytam "Zew Odyna" w wolnej chwili.
Dziewiąty wiek. Średniowieczna Norwegia. Świat wikingów z siłą ich mięśni, namiętnością i zmysłową pierwotnością. Ingrid, córka jarla Sigurda Czerwonookiego...
Przeczytane:2023-05-07, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2023,
Cykl Sary Weber to połączenie historii z romansem. Bohaterowie są skonstruowani jak żywi, łatwo uwierzyć w ich przygody i w wyobraźni faktycznie przenieść się do mroźnej północy. Miłym i zaskakującym akcentem była postać słowiańskiej niewolnicy, która opowiada trochę o swojej przeszłości i religii. Główni bohaterowie to Bjorn Wężowe Oko, wojownik jarla Ulfara, i Solveig, uparta i zaradna tarczowniczka. Na początku Bjorn wydawał mi się okrutnikiem, ale nabrał szacunku i łagodności w stosunku do swojej wybranki. Również miło było obserwować, w jaki sposób rozwija się postać Solveig.
Gdybym miała wybierać pomiędzy pierwszym a drugim tomem, to jednak bardziej podobała mi się jedynka. "Wężowe oko" to też porządna wikińska opowieść, ale bywały momenty, w których zaczynałam się nudzić i spoglądałam, ile zostało mi do końca. Ciężko mi powiedzieć, z czego to wynikało. Warto zapoznać się z książką w formie audiobooka. Powieść dzieli się na rozdziały z punktu widzenia obu postaci i tak samo dobrano parę lektorów.
Polecam zarówno poszukiwaczom miłosnych uniesień jak i miłośnikom średniowiecznych wojowników. W razie wątpliwości - to osobna historia, a nie kontynuacja "Zewu Odyna", dlatego można czytać bez znajomości poprzedniej książki. Powieść jest lekka, ma trochę gorących scen, można się zrelaksować i odpocząć przy lekturze.