Wielkie dni małej floty

Ocena: 6 (1 głosów)
Inne wydania:

Nowe wydanie najlepszej książki, opisującej zmagania polskiej floty w czasie II wojny światowej

Wielkie dni małej floty to barwny, napisany z kronikarską pasją i dokładnością, obraz działań polskiej marynarki wojennej w czasie II wojny światowej - od obrony Westerplatte i Helu w 1939 roku, poprzez udział polskich okrętów wojennych w bitwie o Atlantyk, inwazje na terytoria Afryki, Włoch i Francji, aż po kapitulację Niemiec w 1945 roku.

Autor szczegółowo omawia nie tylko walki polskich okrętów i statków wojennych prowadzone na morzach i oceanach, ale także działania polskich jednostek rzecznych. Wiernym opisom akcji towarzyszą liczne wspomnienia dowódców i bezpośrednich uczestników walk oraz fragmenty dzienników pokładowych, które oddają heroizm służby wojennej. Dzięki tym żywym relacjom niemal uczestniczymy w podejmowaniu bojowych decyzji przez dowódców oraz wypełnianiu ich rozkazów przez marynarzy.

Pewnego jesiennego wieczoru, gdy (...) wróciłem z objazdu rozlewisk Odry na tym samym ,,Batorym", który przerwał blokadę Helu w roku 1939, i marzyłem o marynarskim śnie ,,bez snów", znalazłem na biurku nadesłaną odbitkę Wielkich dni małej floty. Zamiary wzięły w łeb, do świtu pozostaliśmy we troje: ja, fajka i książka...

Włodzimierz Steyer

polski kontradmirał,

w 1939 roku kierował

obroną Półwyspu Helskiego

Informacje dodatkowe o Wielkie dni małej floty:

Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2015-08-03
Kategoria: Historyczne
ISBN: 9788377857076
Liczba stron: 670

więcej

Kup książkę Wielkie dni małej floty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wielkie dni małej floty - opinie o książce

Avatar użytkownika - Gordian
Gordian
Przeczytane:2018-06-14, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Jeśli pomyślimy o polskich żołnierzach podczas II Wojny Światowej to zaraz staje nam przed oczami wizja Powstania warszawskiego, obrona Westerplatte, bohaterskiego dywizjonu 303, szturmu na Monte Cassino i wielu jeszcze innych miejscach polskiej chwały, waleczności i niezłomności ducha. Próżno w nich szukać wyczynów polskich marynarzy. W świadomości przeciętnego Kowalskiego kołata się gdzieś w głowie nazwa Narvik, ORP Orzeł i Oksywie, ale w gruncie rzeczy nazwy te nie wiele znaczą. Czy słusznie? Na to pytanie odpowiada Jerzy Pertek i robi to bardzo dobrze.

Więcej:

 

https://gesiepioroo.blogspot.com/2018/06/wielkie-dni-maej-floty.html

Link do opinii
Inne książki autora
Dzieje ORP Orzeł
Jerzy Pertek0
Okładka ksiązki - Dzieje ORP Orzeł

Kiedy ORP Orzeł powróci ze swojego ostatniego patrolu? ORP Orzeł zasłużył na miano legendy. Ufundowany ze składek zwykłych obywateli i żołnierzy okręt...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy