Jozef Karika, słowacki mistrz grozy nie zwalnia tempa, wręcz przeciwnie!
Zabiera nas w szaleńczą jazdę. I to do Polski! Nie możecie tego przegapić!
Nudny sobotni wyjazd służbowy. Opuszczony parking przydrożny. A na nim… porzucona kamera samochodowa. Jakie tajemnice może skrywać?
Odcinek drogi, na którym dochodzi do wielu śmiertelnych wypadków.
Kobieta w czerni, chodząca wzdłuż szosy.
Szkolna miłość. Dorosłe rozczarowania. Tajemnice umysłu.
W tej książce znajdziecie wszystko, za co uwielbiacie Jozefa Karikę!
Wydawnictwo: Stara Szkoła
Data wydania: 2021-05-17
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 248
Tytuł oryginału: Smršť
Język oryginału: słowacki
Tłumaczenie: Mirosław Śmigielski
Głód – jeden z naszych najstarszych instynktów. Głód nami rządzi i kieruje, determinuje nasze czyny i odczucia. Głód życia, głód pożywienia, głód...
Trybecz, pasmo górskie na Słowacji. Od dziesięcioleci krążą o nim legendy z powodu tajemniczych zaginięć. Niektóre ofiary zostały znalezione...
Przeczytane:2024-11-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024,
"Korupcja level Meksyk"
Niektórzy mawiają, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, jeszcze inni, że to pierwszy stopień do wiedzy. Pewien znudzony sobą i swoją pracą księgowy, chyba znał tylko tę drugą wersję tego powiedzenia. Ponieważ kiedy znajduje na opuszczonym parkingu porzuconą kamerkę samochodową, bardzo chce wiedzieć, co też jest na niej nagrane. To, co widzi na nagraniu, wprawia go w niebotyczne zdumienie i ... chce wiedzieć coraz więcej. Angażuje w sprawę swoją szkolną przyjaciółkę i jej męża policjanta. I się zaczyna dziać...
Niektórzy twierdzą, że to najsłabsza książka słowackiego mistrza horroru, moim zdaniem jest po prostu inna. Przynajmniej inna od poprzednich dwóch tego autora, które przeczytałam, co wcale nie znaczy, że gorsza. Chociaż w moim odczuciu z lekka przefilozofowana, zwłaszcza zakończenie. Szczerze powiedziawszy lubię to filozoficzne zacięcie Kariki, jednak tutaj było tego po prostu za dużo w jednym miejscu.
Dzięki tej książce zastanowiłam się jednak głębiej nad zagadnieniem ciekawości jako takiej. Czy ja też bym chciała wiedzieć, co się nagrało na tej kamerce, gdybym takową znalazła? Co zrobiłabym z tą wiedzą? Czy byłaby ona moim pierwszym stopniem do piekła, czy do wiedzy? Książkę polecam, jak i poprzednie dwie tego autora, które przeczytałam.