Czwarty zbiór pełnych uroku i humoru opowiadań o Wesołym Ryjku. Mały bohater lubi zimę. Wprawdzie czasem nie ma śniegu, ale i tak jest ciekawie: można nauczyć się grać w warcaby,
przekonać się, czym tak naprawdę jest domowe ognisko, albo wybrać się pierwszy raz w życiu do kina. No ale zimą i tak najważniejsze są święta, choinka, kolędy i pieczenie pierniczków, na które Wesoły Ryjek ma swój własny przepis!
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2015-10-23
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 50
Dziecięce odkrycie tego roku. Że też ja wcześniej nie trafiłam na Wesołego Ryjka. Cudna książeczka z króciutkimi opowiadaniami na tematy okołozimowe, przeurocza, cieplutka, przytulna, łagodna. W każdym opowiadanku Ryjek czegoś się uczy, pokazując i objaśniając dzieciom świat. Ładne obrazki, tekst zabawny i pełen empatii, dostosowany do dzieci. Zakochałam się w tej książeczce. Chcę więcej. Na szczęście jest więcej części z tej serii. Cudowna, natchnęła mnie optymizmem :)
Kolejna przygoda Marty z Ib. Tym razem dziewczynka odkrywa tajemniczy pojazd w pracowni wujka naukowca... Składam słowa, pierwszy poziom serii ,,Czytam...
Kolejna, już dziewiąta, część przygód Wesołego Ryjka, ciekawskiego prosiaczka. Jak zwykle odkrywa codziennie wiele nowych rzeczy, a towarzyszy mu w tym...
Przeczytane:2016-05-20, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - książki dla dzieci 2016,