W objęciach gwiazd

Ocena: 4.89 (9 głosów)
Inne wydania:

Statek kosmiczny Zorza Polarna od ponad stu lat znajduje się w drodze na planetę Gemina – bliźniaczą siostrę Ziemi. Rosalita, siedemnastolatka z Republiki Terra, wiedzie zwykłe, nudne życie, aż do momentu, gdy los stawia przed nią okazję nie do odrzucenia: dzięki zdobyciu stypendium naukowego w tonącej w przepychu Złotej Republice młoda Terranka otrzymuje szansę na lepszy los. Początki nie są łatwe, jednak gdy wszystko zaczyna się układać, to, co wkrótce ma nadejść, zmieni jej życie o 180 stopni.

Jak pozostać sobą, gdy cały znany świat obraca się w pył, a wiele pozornie błahych zdarzeń ma drugie dno? I jak rozpoznać, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem? Rosa na własnej skórze przekonuje się, że nic nie jest nam dane raz na zawsze, a to, co niewyobrażalne, czasem nadchodzi.

---------
Wersja papierowa dostępna na stronie:

Informacje dodatkowe o W objęciach gwiazd:

Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data wydania: 2020-10-05
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788381661461
Liczba stron: 0
Język oryginału: polski

Tagi: dystopia literatura młodzieżowa

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę W objęciach gwiazd

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

W objęciach gwiazd - opinie o książce

"W objęciach gwiazd" przyciągnęło moją uwagę ciekawym opisem, a z racji tego, iż jest to debiut naszej rodzimej autorki, wprost nie mogłam się doczekać tego, co też może się kryć w środku. Trzeba przyznać, że Oliwia Tybulewicz miała interesujący pomysł, z pewnością nie oryginalny, bo podobne historie już na swojej drodze spotkałam i zapewne mogłabym znaleźć jeszcze kilka innych. Jednak autorce nie można odmówić bardzo dobrego rozwinięcia tej powieści. Wplotła w nią wiele różnych wątków oraz zaskakujących wydarzeń. Nie raz można być zdumionym tym, w jakim kierunku poprowadzono akcję i z jaką łatwością czyta się poszczególne fragmenty. Choć wszystko dzieję się na statku kosmicznym Zorza Polarna i z opisu zapowiada się typowa powieść science fiction, to jednak ta część została lekko zepchnięta na dalszy plan. Tak więc ci, którzy liczą na coś mocniejszego i ostrzą sobie łapki na fantastykę, mogą się lekko rozczarować. Miałam wrażenia, że Oliwia Tybulewicz posłużyła się tym jedynie jako tłem, a główne skrzypce gra dojrzewanie Rosality, wkraczanie w dorosłość. Towarzyszymy jej przy pierwszym zauroczeniu, wzlotach i upadkach, poznajemy wagę przyjaźni i próbę odnalezienia własnego siebie w całkiem nowym środowisku. Oliwia Tybulewicz używa prostego, lekkiego języka. Widać w nim pewne niedociągnięcia, miejscami brakowało mi napięcia, niemniej jednak naprawdę łatwo udało mi się wciągnąć w historię. Można poznać wielu bohaterów o rożnych osobowościach, jak lekko ponurą Dianę czy energiczną Ingę. Są to raczej typowe postacie, jakie znajdziemy w pozycjach kierowanych do młodzieży i nie wyróżniają się niczym szczególnym, ale nie sprawiają wrażenia płaskich czy papierowych. "W objęciach gwiazd" uważam za udany debiut, na który warto zwrócić uwagę. Historia być może i ma swoje słabsze strony, ale jest miłym towarzyszem na wieczory i myślę, że nastoletnie osoby znajdą tu coś dla siebie. To refleksyjna powieść z nutką fantastyki. ---- http://mojeksiazki-ola.blogspot.com/2015/12/w-objeciach-gwiazd-oliwia-tybulewicz.html
Link do opinii
Ksiazke polecam z 3ech powodow. Po pierwsze opisany swiat jest tak spojny, ze czytajac ja czulam sie, jakbym byla na pokladzie Zorzy Polarnej; ksiazka pozwala “odleciec”, zapomniec o zyciu I jego problemach. Po drugie – dla kazdego, kto ma juz bycie nastolatkiem za soba, jest to podroz sentymentalna, bo kazdy doswiadczyl pierwszej milosci, pierwszego zawodu, przyjazni na cale zycie. I te takie zwykle ludzkie doswiadczenia sa zawarte w historii dziejacej sie w niezwyklym miejscu. Prawda o ludziach pozostaje zawsze ta sama – czy sa na Zorzy, czy na Ziemi, czy na Geminie. A po trzecie autorka skrupulatnie dopracowala I humorystycznie przedstawila jak to jest urodzic sie na statku kosmicznym I nie rozumiec rzeczy, ktore my Ziemianie bierzemy za oczywistosc np. niebo. Jest tych perelek wiecej. Mnie najbardziej rozsmieszylo jak Rosa nie moze zrozumiec relacji miedzy dmuchanym materacem I basenem. Dla niej sa to dwie rzeczy, ktore sluza do zupelnie roznych celow I nie uzywa ich sie w tym samym miejscu jednoczesnie (nie bede wiecej pisac, zeby nie psuc niespodzianki). Ach I jeszcze jest w ksiazce “zorzopolarne” okreslenie na nasze “Zrobic sie na bostwo”; kto wie, moze wejdzie do powszechnego uzytku? Ja w kazdym razie zamierzam je zapozyczyc :)
Link do opinii
O tej książce przeczytałam kilka dość pochlebnych recenzji. Przeczytałam opis- ok ciekawy, przeczytam. Liczyłam na naprawdę dobrą książkę i ciekawą literacką przygodę, kierując się przeczytanymi opiniami. Naprawdę podeszłam do niej z wielkim zapałem i zainteresowaniem. Niestety lekko się zawiodłam. Brakowało mi tu pewnych elementów, ale o tym w dalszej części. Fabuła jest faktycznie ciekawa choć początkowo bardzo przypominała mi "Ocaloną" Alexandry Duncan. Podobny ustrój świata, w którym żyją bohaterowie, był dla mnie powodem do domniemywań iż reszta jest równie podobna. Dlatego po kilku pierwszych rozdziałach moje zainteresowanie książką osłabło. Ale postanowiłam kontynuować czytanie. I może zdarzenia były przewidywalne, ale nie wszystkie! Książka kilka razy mnie zaskoczyła zwrotem akcji i nietypowymi rozwiązaniami danych sytuacji. Poza tym resztę wydarzeń byłam w stanie przewidzieć. I to trochę mi tu przeszkadzało bo czułam się jakbym czytała zlepek znanych mi już scen z innych książek czy filmów uformowany w jedną dość składną całość. Co do bohaterów mam dość mieszane uczucia. Jednocześnie każdy z nich był na swój sposób inny i wyjątkowy, miał odrębny charakter i się tym wyróżniał. Ale tego wyróżniania się było jednak za mało. Przy tym wszystkim Rosalita wypadała na bardzo nijaką i wcale nie przypominała głównej bohaterki, która powinna się jakoś wyróżniać na tle innych postaci. W gruncie rzeczy to nie jestem zadowolona ze spędzonego czasu. Historia sama w sobie była ciekawa i czytało się ją dość szybko i łatwo,jednak brakowało mi wyżej wymienionych elementów. Raczej do niej nie powrócę, a jeśli miałabym ją polecić to zdecydowanie młodszym czytelnikom.
Link do opinii
Główna bohaterka Rosalita Rosario urodziła się na statku kosmicznym Zorza Polarna. Przemierza on przestworza już od niemal stu lat, aby dotrzeć na Geminę planetę, która ma wiele wspólnego z Ziemią. Mieszkający na statku ludzie mają tam niedługo dotrzeć, by móc rozpocząć zwyczajne życie. Zorza Polarna jest ogromna i panuje w niej podział na tak zwane Republiki. Rosa pochodzi z Terry, w której nie ma luksusów i jakie jest zdziwienie dziewczyny, gdy okazuje się, że dostała stypendium i będzie mogła uczyć się w Złotej Republice, która słynie z przepychu i bogactwa. Na miejscu początkowo nie czuje się najlepiej, gdyż reszta studentów traktuje ją z góry, gdyż jest cudzoziemką. Jednak z czasem zaczyna się spotykać z sympatycznym Patrykiem, a także dostaje propozycję opieki nad Ziemianami wybudzonymi z hibernacji, wśród których znajduje się przystojny i często przyprawiający o ból głowy Nathaniel. Rosalita jest typem postaci, która nie wyróżnia się specjalnie z tłumu. Owszem, imponował mi jej ogromny zapał do nauki, obowiązkowość i zdolność do organizacji czasu, ale to wszystko. Jej chłopak Patryk zachowywał się w sposób irytujący i miejscami dziecinny. Jedynym bohaterem, który zwrócił moją uwagę w pozytywnym tego słowa znaczeniu był Nat. Polubiłam go od samego początku , spodobało mi się jego podejście do świata, poczucie humoru i hardość. Wątek miłosny również został ciekawie nakreślony. Z jednej strony nie wysuwał się szczególnie na pierwszy plan, ale według mnie to tylko nadawało mu subtelności. Akcja toczyła się miarowo i nie doczekałam się niespodziewanych wydarzeń, które by mnie porwały. Do gustu nie przypadł mi również styl pisania autorki. Za dużo było tu zbędnych i niezwykle dokładnych opisów, które nie pozwalały mi się skupić na akcji właściwej. Wspomnę jeszcze o okładce, która jest niezwykła i potrafi przyciągnąć wzrok. Podsumowując, pomysł na powieść był naprawdę interesujący i przede wszystkim był powiewem świeżości w polskiej literaturze. Kulało jedynie wykonanie, ale może innym osobom akurat się spodobać. Jeżeli lubicie tego klimaty, to myślę, że warto zapoznać się z tą historią, gdyż może Was pozytywnie zaskoczyć.
Link do opinii
,,- Jeszcze chwila i pomyślę, że próbujesz być miły. I tym razem to mnie trzeba będzie reanimować." Gemina - nowa Ziemi dla ludzkości. Oliwia Tybulewicz stworzyła interesującą historię, od której nie mogłam się oderwać. Ciekawa koncepcja, wyraziste postacie oraz dynamiczna akcja. Jestem miło zaskoczona. Rosalita przechodzi dużą przemianę przez całą książkę. Kolejne wydarzenia zmieniają ją w inteligentną, młodą kobietę. Autorka stworzyła postacie, które na długo pozostaną w mojej pamięci. Złotki, Gwiazdki, Ziemia i inni. Świetnie się bawiłam czytając tą książkę. Z chęcią przeczytam kolejne powieści tej pisarki. Polecam!
Link do opinii
Interesująca wizja podróży statkiem kosmicznym. Ludzie znajdują się w drodze do planety, na której zamierzają się osiedlić. Główna bohaterka Rosa jest osobą bardzo pozytywną, pełną radości i zapału. Urodziła się na statku kosmicznym, który uważa za swój dom. Książka jest ciekawie napisana, pełna przygód i tajemnic. Zaskakuje niekonwencjonalnymi pomysłami i szybko zmieniającą się akcją. Czyta się bardzo dobrze i na długo pozostaje w pamięci.
Link do opinii
Avatar użytkownika - gania
gania
Przeczytane:2022-06-19, Ocena: 4, Przeczytałem,

Młodzieżowe si-fi. Lekka lektura o życiu młodzieży na ogromnym statku kosmicznym lecącym ku planecie, którą ma zasiedlić

Link do opinii
Inne książki autora
Kropla Życia
Oliwia Tybulewicz0
Okładka ksiązki - Kropla Życia

Wioletta pracuje jako kelnerka w Lunie, pubie tłumnie odwiedzanym przez istoty nadprzyrodzone, bezwstydnie kradnące wszystko, co się da i pod byle pretekstem...

W objęciach gwiazd
Oliwia Tybulewicz0
Okładka ksiązki - W objęciach gwiazd

Z powodu przeludnienia Ziemi, planeta Gemina jest drugą szansą dla ludzkości. Statek kosmiczny Zorza Polarna po ponad stu latach jest już u celu, jednak...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy