Pełna nostalgii powieść autora Chłopca w pasiastej piżamie i Córki komendanta!
Jako młody chłopak Georgij trafia do carskiego pałacu w Petersburgu. Będąc w służbie u cara Mikołaja II jest świadkiem podstępnej gry Rasputina, ale też zakochuje się w księżniczce Anastazji.
Po tym, jak rewolucja zmusza go do ucieczki na Zachód, przez długi czas wiedzie tułaczy los emigranta. Ile go to nauczyło i kim jest tajemnicza Zoja, z którą spędził późniejsze lata?
W cieniu Pałacu Zimowego to poruszająca powieść, będąca portretem carskiej rodziny tuż przed dziejową katastrofą.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2024-11-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: The House of Special Purpose
Książka Johna Boyna "W cieniu Pałacu Zimowego" przenosi nas do Rosji początku XX-wieku, by w tle przedstawić rewolucję i upadek cesarstwa Romanowów, a wszystko oczami Georgija, który zrządzeniem losu z małej biednej wsi zostaje przeniesiony do lejbgwardii, jako najbliższa ochrona młodego carewicza Aleksieja.
Uwielbiam nostalgiczny klimat powieści, więc od pierwszych stron byłam oczarowana opowieścią snutą przez młodzieńca, opisującego swoje doświadczenia, z których wyłania się przeogromna przepaść pomiędzy biedą zwykłych ludzi, a panami Wszechrusi, którym była oddawana wręcz boska cześć.
W książce znajdziemy dwie linie czasowe, w których naprzemiennie przeplatają się wydarzenia z różnych lat, jednak serce tej powieści stanowi miłość. Podejrzewam, że większość czytelników od razu domyśli się, kim jest Zoja i szybko połączy fakty, jednak nie mniej z wielkim zainteresowaniem będzie wyczekiwała momentu, który wyjaśni tajemnice, które doprowadziły do takiej a nie innej kolei losu.
Choć bardzo wkreciła mnie ta książka w swojej pierwszej części, w której zachwyciła mnie narracja, to muszę przyznać, że w pewnym momencie pojawiło się kilka aspektów, które nieco mnie znużyły i wątki, w których czułam niedosyt - jednym z nich była postać Rasputina, którego intryga i diaboliczność zostały zdecydowanie za mało oddane.
Uważam jednak, że to bardzo dobra książka na taki grudniowy czas, zbudowana na emocjach i szczerości głównego bohatera, który nie wstydzi się przyznać do błędów jakie popełnił. Ukazane w tle wydarzenia zachęcają do zagłębienia się w historię tamtych czasów.
Ze swojej strony bardzo polecam!
Niektórym nie podoba się, że Autor nie trzyma się prawdy historycznej. No nie trzyma się, to fakt. Natomiast nie jest to książka historyczna. To fikcja literacka. Powieść, którą czyta się dość przyjemnie. Opowiada historię człowieka, który wiele w życiu doświadczył i nie zawsze zachował się właściwie. Historia uczucia między osobami, których dzieliło tak wiele i gdyby nie tragiczne wydarzenia, to nie mieliby szans na wspólną przyszłość. Mnie się podobała.
Autor wielkiego bestselera „Chłopiec w pasiastej piżamie” powraca z nową, poruszającą opowieścią. Historia ryzykownego uczucia, które przydarza...
Autor bestsellerów Chłopiec w pasiastej piżamie i Chłopiec na szczycie góry w kolejnej wyśmienicie nakreślonej opowieści wojennej! W dniu wybuchu...
Przeczytane:2019-03-10,
Powieść historyczna, powieść osadzona w historii, powieść nawiązująca do słynnych postaci, do czasów minionych to coś, co najbardziej lubię czytać, dlatego z radością sięgnęłam po książkę Boyne`a.
Autor zastosował bardzo ciekawy zabieg literacki, a mianowicie dwutorowość narracji. Narratorem jest Rosjanin Georgij Jachmieniew ponad osiemdziesięcioletni mężczyzna, emigrant, który dowiaduje się, że jego ukochana żona Zoja dożywa właśnie kresu swoich dni. Bohater opowiada historię swojego życia, cofając się w opowieści do czasów swojej młodości i dzieciństwa. A jego życie okazuje się być burzliwe i ciekawe. Przypadek sprawia, że jako młody chłopak mieszkający w mało znanej rosyjskiej wiosce, trafia na dwór carski, gdzie ma się opiekować carewiczem Aleksym. Przeżywa tu swoją wielką miłość do najmłodszej córki cara Mikołaja II - Anastazji, jest świadkiem niecnych działań Rasputina oraz abdykacji cara.
W "Cieniu Pałacu Zimowego" czyta się z zapartym tchem. Świadomi czytelnicy zdają sobie sprawę, że historia opowiedziana na łamach powieści jest fikcją literacką, że pewne osoby, sytuacje zostały wyidealizowany. Współczujemy ostatnim Romanowom losu, jaki ich spotkał. Zabrakło mi w książce szeroko zakrojonego tła społeczno-politycznego, ale nie taki był zamysł autora. Poszczególni członkowie rodziny carskiej zostali opisani w sposób barwny i naturalny, dzięki czemu stają się bliscy czytelnikowi. Szkoda tylko, że autorowi nie udało się uniknąć drobnych potknięć, ale na szczęście nie wpływają one na całościowy odbiór powieści.