Kontynuacja pełnej emocji sagi „Matki i córki”.
Urszula często wraca myślami do czasów, gdy dom naznaczony chorobą ojca wcale nie był bezpiecznym schronieniem. Wtedy największym wsparciem była dla niej Agnieszka. Dziś po siostrzanej miłości nie został już nawet ślad. Skrywane lęki i zawikłana rodzinna historia sprawiają, że Ula coraz chętniej ucieka w samotność. Gdy pewnego dnia poznaje w pracy uroczego Szymona, dostrzega w nim ciepło, za którym od dawna tęskni. Wierzy, że związek pełen czułości i szacunku ukoi niepokój.
Czy rodzące się między nimi uczucie pomoże jej zapomnieć o przeszłości i zaufać na nowo? Czy, dźwigając na barkach błędy rodziców, można stworzyć szczęśliwy dom? I czy istnieje jeszcze szansa, aby odbudować to, co od dawna wydaje się stracone?
Powracające wspomnienia, nowe nadzieje i wsparcie, które pozwala odzyskać radość małych chwil. „Urszula” to poruszająca opowieść o poszukiwaniu własnej drogi do szczęścia.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2021-01-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Książka kończąca sagę "Matki i córki" poświęcona jest Urszuli. Kobieta boryka się z syndromem DDA (czyli osób wwyhowujących się w rodzinie alkoholika). Dziewczyna za wszelką cenę chce oderwać się od toksycznej rodziny, ale wciąż do niej powraca na każde zawołanie matki. Czytelnik wchodzi mocno w postac bohaterki i wraz z nią przeżywa koszmar zarówno dzieciństwa, jak i młodości. Autorka porusza ważny problem dotykający wielu rodzin, bo tak naprawdę najczęściej sprawa rozbija się tylko o osobę uzależnioną, a niewiele wiadomo co dzieje się z pozostałymi członkami rodziny. Książka przynosi wiele emocji od złości po niechęć do bohaterki, ale to po prostu samo życie. Pięknie autorka pokazuje nam problem dzieci alkoholika i ofiar przemocy w domu. Czy Urszula ma szansę na lepsze życie, miłość i szczęśliwy dom? Czy już zawsze będzie patrzeć na innych przez pryzmat domu rodzinnego? Jak sobie poradzić z tymi emocjami tłumionymi przez lata i naprawą relacji z rodziną.
Trzeci tom cyklu "Matki i córki". Główną bohaterką jest Ula, córka Wandy znanej z drugiego tomu i wnuczka Anieli znanej z pierwszego tomu. Nie ma problemu z przeczytaniem tylko tego tomu, gdyż są nawiązania i wręcz opisanie tych samych wydarzeń z drugiego tomu. Urszula jest trzydziestoletnią kobietą, usamodzielniła się, ale problemy z dzieciństwa odcisnęły pięto nwania ze strony rodziów, alkoholizm ojca pozostawiły trały ślad. Jej relacja z Szymonem jest pełna zwrotów akcji. Poznając jej życie trudno jej nie polubić i nie współczuć.
Po prostu re-we-la-cja. Przez 10 lat byłam Szymonem i żyłam z taką Ulą, aż podjęłam ostateczną decyzję, że tym razem będę ratować siebie.
Ta część serii ma drugie dno. Dzieciństwo obleczone wieczną przemocą i biedą to idealny sposób na spieprzenia życia dzieciom. Skończył się na szczęście czas, gdy trzeba było za wszelką cenę utrzymać małżeństwo i na wszystko się godzić w imię posiadania obojga rodziców. Jeśli osoba z DDA, czy DDD nie chce zmienić swojego życia, to nie da się jej pomóc. Nie da się wspierać człowieka, który wszędzie widzi czarne chmury, nie wierzy w dobre intencje, nie potrafi cieszyć się nawet z 6 w lotto. Większość takich ludzi nie podejmuje się terapii, a wręcz przeciwnie - stają się męczennikami, którzy wciąż od nowa szukają powodów do narzekania.
Książka jest genialna, bardzo autentyczna. Myślę, że pozwoli wielu osobom zrozumieć, jak funkcjonują osoby z patologicznych domów. Destrukcyjni ludzie żyją wśród nas. Czasem trzeba się od nich po prostu odciąć, żeby ratować siebie.
Fabuła oparta jest na teraźniejszości Urszuli, która ma już 30 lat oraz na przeszłości, życiu sióstr po próbie samobójczej ich ojca. Z rozdziału na rozdział dochodzimy do momentu, w którym odkrywamy psychologiczny punkt tej powieści. Ogromne uznanie dla autorki za poruszenie tak ważnego tematu i przedstawienie go w sposób realny, nie zakłamujący rzeczywistości. Bardzo wam polecam całą serię.
Smutna, podobnie jak poprzednie części, ale zawierajaca wiele rad i mądrości życiowych.
Dziś przychodzę do Was z ostatnią częścią sagi „Matki i córki”. „Urszula” autorstwa Izabeli K. Krasińskiej to opowieść pełna emocji i bólu. Tytułowa bohaterka, wychowana w domu wypełnionym terrorem, wprowadzanym przez ojca alkoholika, dorasta i wchodzi w samodzielne życie. Jednak jej bagaż doświadczeń jest tak wielki, że ciężko się pod jego ciężarem nie ugiąć. Czy pojawią się osoby, które będą umiały pomóc Urszuli? Czy uda się przełamać fatum ciążące od pokoleń, na kobietach w rodzinie?
To książka przepełniona trudnymi emocjami… bólem, lękiem i narastającą obojętnością. Pokazująca ludzką znieczulicę na nieszczęście drugiej rodziny.
Mnie najbardziej uderzyło przedstawienie funkcjonowania dzieci (Urszuli i jej dwóch sióstr) w takim dysfunkcyjnym domu, sieć kłamstw snuta przez całą rodzinę, by prawda nie wyszła na jaw oraz powielanie, jedynego znanego, schematu ofiary i oprawcy. Wstyd przed oceną sąsiadów, strach przed oprawcą i współuzależnienie doprowadza do napędzania spirali przemocy. Gasnąca w oczach dzieci wiara w zmianę jest zatrważająca.
Gorąco polecam lekturę całej sagi. To ważna i trudna książka, ukazująca problem wielu tysięcy kobiet i dzieci. Opowieść pozwalająca (choć w niewielkim stopniu) zrozumieć emocje i zachowanie dorosłych dzieci alkoholików. Jednak co najważniejsze, to książka dająca nadzieję na szczęście i prawdziwą miłość, nawet po traumatycznych doświadczeniach z okresu dzieciństwa, nawet gdy słowa „Kocham Cię” słyszy się po raz pierwszy w wieku 30 lat.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czarna Strona.
Asia i Kuba są szczęśliwą parą i planują razem wspólną przyszłość. On jest towarzyski i przebojowy, ona – raczej introwertyczna i skryta....
Piotr dochodzi do siebie po wypadku samochodowym, w którym omal nie zginął. Razem z Martą i dziećmi przeprowadzają się do niewielkiej miejscowości...
Przeczytane:2021-03-16, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021,
"Urszula" to trzecia część sagi "Matki i córki" , która wkradła się w moje łaski.
Uwielbiam ją!! Tak samo jak autorkę. @izabelakrasinska_autorka stworzyła niezwykły klimat w swoich powieściach, którym jestem oczarowana. Każda książka jest nasiąknięta takimi emocjami, że nie można przejść obok nich obojętnie. Te książki po prostu bolą. Historie, które zostaną w mojej pamięci jeszcze bardzo długo.
Jeśli jeszcze nie znacie autorki to polecam!! Nie pożałujecie.