Until Lilly
Aurora Rose Reynolds

Lilly i Cash zakochali się w sobie bez pamięci. Nie widzą świata poza sobą. Chcą razem stworzyć rodzinę i nic nie wydaje się im stawać na przeszkodzie. Jednak jeden telefon wszystko niszczy, Cash będzie musiał podjąć odpowiedzialność za swoje czyny. Po kilku latach ponownie się spotykają i być może los daje im jeszcze jedną i ostatnią szansę. Czy teraz będzie inaczej? Jakie przeszkody będą musieli pokonać? Czy ich uczucia przetrwały próbę czasu?

Zauważyłam że każda kolejna książka tej autorki jest coraz lepsza. Jak Until November bardzo mi się nie podobała, tak pozostałe powieści coraz bardziej mnie poruszały. Dlatego jestem tak ich ciekawa i z wielką radością je czytam. Ta konkretna wywołała we mnie naprawdę wiele emocji!

Lilly to naprawdę przesympatyczna dziewczyna. Czuła, opiekuńcza i delikatna. Sama musi zmierzyć się z tym co ją spotkało. Mimo zranienia nie poddaje się, ponieważ ma dla kogo walczyć. To dziewczyna, o którą warto walczyć. Bardzo ją polubiłam za siłę woli, wytrwałość i jednoczesną delikatność. Cash zaś nie ma łatwo i musiał podejmować wiele trudnych decyzji. To mężczyzna, który nie ucieka przed odpowiedzialności i ponosi konsekwencje za swoje czyny. Musi się zmierzyć z wieloma przeciwnościami, jednak dalej próbuje. To wytrwały mężczyzna, który walczy o rodzinę i najbliższych.

To książka naprawdę emocjonalna i wciągająca. Nie jest długo, dlatego można ją pochłonąć za jednych zamachem, ponieważ trudno się od niej oderwać. Ta powieść sprawi, że nie raz będziecie się złościć, bać i smucić. To świetna opowieść, która Was zachwyci i nie pozwoli o sobie zapomnieć na długi czas.

Podsumowując ta książka jest naprawdę świetna. Porusza wiele tematów jak prawdziwa miłość, zazdrość, dawanie drugiej szansy, rodzicielstwo czy zemsta. To powieść, która zachwyci i pochłonie. Jest to książka którą można przeczytać bez zapoznania się z poprzednimi tomami, chociaż poznacie zakończenia poprzednich części. Więc jeżeli Was choć trochę zainteresowałam to koniecznie musicie ją przeczytać!

Trzecie już spotkanie z Aurorą Rose Reynolds oraz stworzoną przez nią rodziną Maysonów. Choć powieści autorki nie są z najwyższej półki to przyjemnie i szybko się je czyta co w pewnych okresach swojego życia zdecydowanie sobie cenię. Odskocznia jest mile widziana, a jak do tego się doda łatwą w czytaniu i odbiorze pozycję to ciężko powiedzieć nie.

Cash Mayson to przystojny niebieskooki mężczyzna, który wie jak postawić na swoim. Lilly Donovan to urocza, ale i twarda młoda kobieta, która potrafi zadbać sama o siebie. Ich drogi przecinają się przypadkiem, jednak to co ich łączy jest wyjątkowe. Oboje wiedzą, że są dla siebie stworzeni. Niestety los bywa przewrotny. W życiu Casha wszystko przewraca się do góry nogami, gdy w jego domu zjawia się była mówiąc, że jest z nim w ciąży. Grozi mu, że ma być z nim, bo usunie ciążę. Chłopak robi wszystko by nie stracić nienarodzonego potomka - zrywa z ukochaną i bierze ślub z Jules. Tyle, że nie jest świadom tego, że Lilly również zaszła w ciążę, a jego żona rozprawiła się z nią za jego plecami. Lilly nie wie, że to czego doświadczyła ze strony swojego ukochanego to nie jego sprawka.

Mijają 4 lata podczas których małżeństwo młodego Maysona nie przetrwało i zakończyło się zdecydowanie gorzkim rozwodem. Za to, to co mu zostało to prawa rodzicielskie do ukochanego syna Jaxa dla którego zrobi wszystko. Pokrętny los zdecydował jednak, że drogi Casha i Lilly znów się krzyżują, a on dowiaduje się o istnieniu córki, o której nie miał zupełnie pojęcia. Szybko okazuje się, że oboje nie zapomnieli co do siebie czuli, a uczucia powracają ze zdwojoną siłą. Postanawiają dać sobie jeszcze jedną szansę na stworzenie pełnej i kochającej się rodziny. Niestety była żona Casha ma całkiem inne plany...

Czy Cash i Lilly ułożą sobie życie na nowo? Co knuje Jules i do czego w ostateczności się posunie by odzyskać syna i byłego męża? Czy faktycznie zależy jej na nich czy na sprawieniu przykrości Lilly?

Trzeci tom i trzecia historia, która wywarła na mnie wrażenie. Aurora ma niezwykły dar poruszania trudnych tematów w niezwykle lekki sposób. W każdej z trzech dotychczasowych powieści ukazała co innego. "Until November" to rodzina, która zamiast kochać woli ranić, "Until Trevor" to różne oblicza przyjaźni i podejmowanie poważnych wyborów, a "Until Lilly" to siła jakiej potrzeba do doświadczenia szczęścia. Choć książki są niezwykle cienkie i odczuwam momentami braki na pomysł jak pociągnąć dany wątek to i tak z niecierpliwością czekam na dalsze losy Maysonów.

Więcej na:
www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

Lilly i Cash spotykają się po wielu latach rozłąki, ale nie sami tylko z dziećmi. Rozdzieliły ich tragiczne chwile, które tym razem ich łączą. Czy to przetrwa? Czy los im da szansę na szczęśliwe życie?

Kolejny z braci Mayson na tapecie - tym razem Cash. Jego los od początku do końca był związany z Lilly, którą spotkał pewnego razu przypadkowo. Jednak pewne wydarzenie rozdziela ich drogi na dłuższy czas, lecz po jakimś czasie ich los znów się splata.
Według mnie historia zawarta w powyższej książce to piękna opowieść o miłości, która nie jest cały czas idealna. Pokazuje, że to uczucie zarówno może przybrać miare dobra, jak i smutku, bo nie każda miłość jest idealna. Jednak łącząc tą dwójkę można zobaczyć, że pomimo trudności potrafią znieść wszystko.
Książka ta jak dla mnie jest idealna. Opowiada o tym, że przeszłość potrafi łączyć ludzi, nawet wtedy, gdy nie była szczęśliwa. Ukazuje również, że przy ponownym załączeniu losów można zbudować szczęśliwą rodzinę. 
Historię te czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Pozwala wyzwolić w czytelniku burze emocji, które kumulują się w wybuchowy wir.

Moja ocena: 8/10