Tymon Ateńczyk

Ocena: 5 (1 głosów)

Bardzo ciekawe opowiadanie o bogatym człowieku, który uważał, że ma przyjaciół. Jakże był zdziwiony, kiedy w obliczu tragedii wszyscy jego "przyjaciele" zapomnieli o nim. Stare stwierdzenie samo nasuwa się na język - prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.

Informacje dodatkowe o Tymon Ateńczyk:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 1997 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 83-7006-493-0
Liczba stron: 172

więcej

Kup książkę Tymon Ateńczyk

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tymon Ateńczyk - opinie o książce

Avatar użytkownika - blackolszi
blackolszi
Przeczytane:2015-10-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Kolejny Szekspir mnie nie zawiódł. Tym razem sięgnęłam po tragedię, bo wolałam coś poważniejszego, niż kolejna komedia (fakt, że napisana w świetnym stylu, ale jednak lekka i zabawna). Pierwszą refleksją, jaką mam odnośnie tego dramatu jest to, że ponadczasowość kwestii przyjaźni w tym utworze jest zatrważająca. W smutny i przykry sposób pokazuje przytłaczające znaczenie powiedzenia "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" (a raczej zderza się z przygnębiającą prawdą, że nigdy nie miało się tych przyjaciół i że nie ma na kim polegać). Tymon przekonał się o tym na własnej skórze. Zawsze był człowiekiem, który "przychyliłby nieba" swoim bliskim - wyprawiał uczty, obsypywał ich drobiazgami, wspomagał w kłopotach, doprowadził do tego, że każdy wręcz spodziewał się kolejnej przysługi, czy podarku. Jego wystawny tryb życia przyniósł mu kłopoty finansowe, którymi jednak żaden z jego "przyjaciół" się nie zainteresował. Jeden mu odmówił, drugi wymigał się własną inwestycją, trzeci (który mnie zaskoczył i jednocześnie rozbawił, mimo dość przykrej sytuacji) najpierw uznawał, że w pierwszej kolejności Tymon powinien zgłosić się do kogoś innego, a gdy usłyszał, że był tak naprawdę kołem ratunkowym, oburzył się i odmówił pomocy ostrymi słowami - "Kto honor mój plami, niech się żegna z mymi talentami". Najlepszym bohaterem dramatu jest chyba Apemantus, który nie przebiera w słowach i otwarcie mówi to, co myśli (nie sposób nie uśmiechnąć się, czytając taką wypowiedź - "Chciałbym mieć kij w gębie, żebym ci użytecznie mógł odpowiedzieć"). Czasem wręcz w obraźliwy sposób. No i on, w przeciwieństwie do Tymona, wiedział, ile warci są fałszywi przyjaciele, którzy tak naprawdę czerpali garściami i wykorzystywali dobroć naiwnego człowieka. Jak do tej pory chyba, żaden dramat Szekspira nie miał (w moim uznaniu) aż takiego uniwersalnego przesłania i treści, którą każdy z nas mógłby uznać za opis własnego życia. Myślę, że każdy z nas przekonał się (albo i przekona w niedalekiej przyszłości), jak to jest być takim Tymonem, który otworzył serce i był dobry dla kogoś, kto nie liczył się z nim w żaden sposób i korzystał z przywilejów, prezentów i poświęcenia, ile tylko mógł, nie dając nic w zamian.
Link do opinii
Inne książki autora
Burza
William Szekspir0
Okładka ksiązki - Burza

"Burza" to najsłynniejsza tragikomedia Shakespeare’a, często uznawana za syntezę jego poglądów na człowieka i teatr. Wygnany z Mediolanu Prospero...

The Tempest
William Szekspir0
Okładka ksiązki - The Tempest

A storm rages. Prospero and his daughter watch from their desert island and a ship carrying the royal family is wrecked. Miraculously, all on board survive...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy