Tylko oddech

Ocena: 5.63 (8 głosów)

Choć Ninę i Izę dzieli duża różnica wieku, między tymi dwiema siostrami wytworzyła się szczególnie mocna i wyjątkowa więź. W niedalekiej przeszłości zdarzył się bowiem wypadek, który zostawił w ich psychice głębokie blizny i sprowokował pytania, na które do dziś żadna z nich nie poznała szczerej odpowiedzi. Aby spróbować je odnaleźć, kobiety ruszają razem w podróż przez Mazury, Mazowsze i Półwysep Helski. Ta wyprawa będzie niczym katharsis – rzuci nowe światło na ich przeszłość i pomoże spojrzeć z innej perspektywy na bolesne wydarzenia sprzed dwóch lat.

Ale czy prawda, którą odkryją, pozwoli im w końcu odnaleźć spokój ducha i wyzwolić się od ciężaru przytłaczających wspomnień, żalu i wyrzutów sumienia?

PIĘĆ DNI, TRZY KOBIETY, DWÓCH MĘŻCZYZN. JEDNO SPOJRZENIE I KILKA SEKUND DECYDUJĄCYCH O ŚMIERCI

Informacje dodatkowe o Tylko oddech:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2018-08-27
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381470056
Liczba stron: 280

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Tylko oddech

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tylko oddech - opinie o książce

Avatar użytkownika - Spadlomizregala
Spadlomizregala
Przeczytane:2018-11-26, Ocena: 5, Przeczytałam,

Brak sumienia kojarzy mi się z zimnymi, wyrachowanymi, bezuczuciowymi ludźmi, którzy idą przez życie po trupach, nie oglądając się za siebie. Nawet im zazdroszczę tej swobody w brnięciu do celu bez filozofowania, rozpamiętywania i rozkładania wszystkiego na czynniki pierwsze. Zazwyczaj takim ludziom żyje się prościej. Łatwo przychodzi nam oceniać ich przez pryzmat tego, co widzimy. Potrafimy być niezwykle radykalni, jeśli chodzi o pewne kwestie. Jak bardzo obruszamy się, widząc w sklepie matkę dającą klapsa swojemu dziecku? A tatuaże? Jaka ich liczba na ciele jest dopuszczalna, by nie pomyśleć źle o ich właścicielu? Wreszcie: jak łatwo osądzić kogoś, kto zdradza, odchodzi od żony lub męża i okłamuje najbliższych?

Wszystko, co dzieje się w najnowszej książce Magdaleny Knedler Tylko oddech, jest dla mnie próbą rozliczenia się bohaterów ze swoim sumieniem. Cała powieść osnuta jest wokół tajemnicy. Wiemy, że wydarzyło się coś strasznego, w wyniku czego nastąpił rozłam w rodzinie. Pisarka nie idzie na skróty i nie pozwala na to czytelnikowi – nie daje łatwej odpowiedzi, dlaczego tak się stało, plotąc warkocz z niedopowiedzeń, skrawków informacji i pozwalając czytelnikowi na własną interpretację. Do momentu, w którym odkrywa karty. Przez chwilę zastanawiałam się, czy to możliwe, by Knedler stworzyła psychologiczny thriller, bo takie miałam wrażenie w pierwszym momencie. Pomyliłam się, choć nie całkowicie. O ile thrillera tutaj nie uświadczycie, o tyle psychologii jest całe mnóstwo.

Przyznaję się bez bicia, że nie znam wszystkich książek autorki. Moja przygoda z jej twórczością rozpoczęła się od Historii Adeli, którą skradła moje serce i zyskała (chyba) dozgonną sympatię. Nie wiem, czy na podstawie paru książek można mówić o przyzwyczajeniu, ale w mojej głowie Knedler ulokowała się w wyjątkowym miejscu (w którym na pewno nie może narzekać na tłok). Chodzi mi o tę przestrzeń, którą zarezerwowałam dla pisarzy i pisarek zaskakujących mnie swoją wiedzą i doskonałym researchem. W Tylko oddechu sprawa wygląda inaczej. Urzekające Włochy z poprzednich książek zastąpione zostały domkiem w lesie, a artystyczny świat – wyszywankami i krawiectwem. Przyznaję, że w pierwszym momencie byłam zła. Nie tego się spodziewałam. Biorąc do ręki tę książkę, spodziewałam się rozmachu, cudownej podróży, wyjątkowych i niecodziennych bohaterów. Tymczasem autorka przedstawiała mi lekarkę, pracownicę korporacji i programistę. Poprowadziła mnie do lasu i snuła bardzo mocno psychologiczne rozważania na temat kondycji człowieka w czasach, gdy zdradza, jest zdradzany, żyje niezgodnie ze swoimi oczekiwaniami, czuje się odrzucony i całkowicie zagubiony. Brzmi trywialnie? Można byłoby tak stwierdzić, ale przecież to Magdalena Knedler. Jej powieści z trywialnością nie mają nic wspólnego. Im bardziej zgłębiałam historię Niny i Izy, tym bardziej odkrywałam „starą, dobrą Magdę” – z pięknym językiem, mądrą treścią i odpowiednim napięciem. To powieść o niedozwolonych uczuciach, wstydliwych emocjach i niespełnionej miłości. O życiu z poczuciem winy i o tym, że nie ma ludzi idealnych. I choć brakowało mi nieco tych charakterystycznych dla autorki smaczków na przykład z dziedziny sztuki, to uczciwie przyznaję, że Tylko oddech to bardzo dobra książka, w której pisarka pozwala swoim czytelnikom na poznanie jej od nieco innej strony.

Link do opinii
Avatar użytkownika - azetka79
azetka79
Przeczytane:2022-01-31, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2022,

Rewelacyjna historia, porywa serce od pierwszych stron

Link do opinii

Po przeczytaniu mojej pierwszej książki tej autorki już doskonale rozumiem, dlaczego otrzymała statuetkę „Emocje 2017” Radia Wrocław. Opowieść o rodzinie, w której zdarzyła się tragedia, to mnóstwo pięknych emocji, opisanych w bardzo lekki sposób. Mimo upływu czasu, wydarzenia te ciągle są żywe. Rodzina nie umie się otrząsnąć, pozbierać, wybaczyć sobie nawzajem. Za dużo tajemnic i niedomówień, a przecież każdy z nich chciał być po prostu szczęśliwy. Czy można być szczęśliwym kosztem innych ? Czy rezygnujemy z własnego szczęścia, by zadowolić oczekiwania otoczenia ?

Link do opinii

 

"Tylko oddech" jest książką, w której emocje grają pierwsze skrzypce.
To historia o miłości, która nigdy nie powinna się wydarzyć.
To historia o życiu w poczuciu winy, skrywanym codziennie pod maską normalności.
To historia o zagubionym siostrzanym przymierzu, w którym życie wyżłobiło głębokie rany. Jest to powieść tak naszpikowana emocjami, że to po prostu trzeba przeczytać i poczuć. Knedler potrafi napisać książkę, w której dzieje się niewiele, a jednocześnie czytelnik zostaje tak wciągnięty w jej świat, że zapomina o rzeczywistości.

Link do opinii
Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2018-11-06, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Jest teraz inaczej. Dwa lata po wypadku, który wszystko zmienił. Wszystko mogłoby się skończyć, ale jakimś cudem się nie kończy. Ktoś prowadzi podwójne życie. Pewna osoba – można by użyć tego słowa, ale każdy się go boi, bo brzmi jak wyrok- ma depresję. Ktoś nie żyje. Ktoś ma poczucie winy i czuje rozpacz.


Nina czuje się źle: z kłamstwami, z zdradą, uwiera ją prawda. Nie wie jednak czy chce i czy powinna komukolwiek cokolwiek zdradzać. Podtrzymuje iluzję normalnego życia i zwyczajnej rodziny. Poczucie winy w niej pęcznieje i rośnie. Wszystko może lada dzień się rozpaść. A jest pewien sekret, który może dodatkowo zburzyć życie innych osób…


Pisarka pisze w ciekawy, intrygujący sposób, celnie przedstawia stany psychiczne bohaterów i ich relacje. Sięga też do przeszłości: tej, w której ukazała bliską więź obu sióstr, a także dramatyczne dzieciństwo Szymona. Ta książka opowiada o sytuacji patowej, gdzie nie ma dobrego wyjścia; to historia o przeszłości, która boli najmocniej, definiuje i napawa wstydem; o zdradach i kłamstwach najbliższym; a także o stracie, nawet tej, o której nie można nikomu powiedzieć.


„Po prostu do mnie wróciło.”


„Tylko oddech” to powieść o niedomkniętych sprawach, gdzie bohaterowie znajdują się w sieci trudnych emocji, gdzie pewne decyzje naznaczyły ich dalsze losy. Ukazuje, że wybory są dobre, złe i także trudne do nazwania. Życiowa, wzruszająca, dająca do myślenia- serdecznie Wam polecam do przeczytania.


„Pewne więzi nie ulegają osłabieniu, nawet jeśli zmieniają się ludzie, którzy te więzi budują.”

Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaki
ewaki
Przeczytane:2019-10-15, Ocena: 5, Przeczytałem, Przeczytane,
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Szczerbata śmierć
Arkady Saulski
Szczerbata śmierć
Bez litości
Michał Larek
Bez litości
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy