Na kontynencie ,,kilkudziesięciu milionerów i kilkuset milionów żebraków" ze szczelin spalonej słońcem ziemi wyziera miłość.
Czy w środowisku, gdzie dostęp do wody i jedzenia jest niepewny, gdzie trwają krwawe rządy, można wieść szczęśliwe życie, kochać i być kochanym?
Konrad Piskała przemierza wschodnią Afrykę - Erytreę, Etiopię, Kenię, Ugandę i Tanzanię - i zadaje poznanym ludziom to jedno pytanie. Z opowieści o próbach wyrwania się z piekła postkolonialnej biedy, z historii ofiar handlu ludźmi wyłania się surowy obraz współczesnej Afryki. Pojawiają się jednak także czułość i nadzieja: w dramatycznych próbach powrotu do domu i bliskich, legendach o owocach drzew, które opiekują się duszami ludzi tracących rozum, czy historiach osób i organizacji niosących pomoc.
W świecie tak różnym od naszego jedno uczucie okazuje się być takie samo: miłość.
,,- Czym dla El Molo jest miłość?
- Miłość? - powtarza i zastanawia się. Może nie rozumie, a może się dziwi, że pytam go o tak błahe rzeczy. - Miłość to dzieci i wtedy, gdy opiekujesz się swoją kobietą, kiedy jest w ciąży albo kiedy jest chora - wylicza. [...] Miłość jest wtedy, kiedy dbacie o siebie nawzajem. Zobacz, ja już nie łowię ryb. Jestem schorowany, a ona jest obok mnie".
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 352
Co łączy Sudańczyka mieszkającego przy granicy z Egiptem z Sudańczykiem z Południa? Przecież dzieli ich wszystko - język, tradycja, religia, historia,...
Reportaż o jednym z najbardziej zapomnianych państw świata. ,,Państwo widmo" - tak czasem mówi się o Somalii. Kojarzymy ją z głodem, piratami, wojnami...
Przeczytane:2024-04-24, Ocena: 3, Przeczytałem,
O miejscach, w których miłość oznacz ból
Reportaży dotyczących Afryki w ostatnich latach powstało przynajmniej kilka. Czy jest więc sens, żeby napisać kolejny? Wiele zależy od tego, jak autor ugryzie temat, na który przed nim porwało się już kilka osób. W przypadku "Trzymaj się z dala", kochanie może trudno mówić o świeżym spojrzeniu, czy oryginalności, ale mimo wszystko warto zmierzyć się z trudnymi doświadczeniami bohaterów książki Konrada Piskały.
Zawsze gdy czytam reportaże o podobnej tematyce, zastanawiam się, gdzie przebiega granica między różnicami kulturowymi a oczywistym bestialstwem. Od najmłodszych lat staramy się uczyć dzieci otwartości i tolerancji, ale jak przejść do porządku dziennego wobec kultury, tradycji, która przyzwala na poniżanie i okaleczanie kobiet?
Konrad Piskała postanowił ukazać "miłość" w różnych krajach afrykańskich takich jak Erytrea, Etiopia, Kenia, Uganda czy Tanzania, ale przede wszystkim to, jak różne są jej definicje w różnych kręgach kulturowych. Niektóre z opisanych przez Piskałę historii są naprawdę przejmujące i przygnębiające - głownie dlatego, że nie ma zbyt dużej nadziei na szybką poprawę sytuacji kobiet w danym kraju.
Nie powiedziałabym, że "Trzymaj się z dala", kochanie czytało mi się źle, albo że wyłapałam w reportażu jakieś rażące błędy, jednak było w tej lekturze coś takiego, co sprawiło, że nie była ona dla mnie w pełni satysfakcjonująca. Odniosłam wrażenie, że autor nie do końca wiedział, o czym dokładnie chce pisać. Przeskakiwanie od bohaterki do bohaterki, od kraju do kraju sprawiło, że całość wypadła dość chaotycznie, a jedynym wspólnym mianownikiem było złe traktowanie kobiet.
Jeżeli tematyka dotykająca sytuacji kobiet w różnych regionach świata jest Wam szczególnie bliska, a ominęły Was wcześniejsze publikacje poświęcone tej problematyce, to najnowszy reportaż autorstwa Konrada Piskały powinien trafić w Wasze ręce. Dla osób, które siedzą w tym temacie od dawna, może nie być to szczególnie odkrywcza pozycja, jednak poruszające historie poszczególnych bohaterek mogą sprawić, że lektura okaże się dobrze i wartościowo spędzonym czasem.