Nowa (dwutomowa) seria autorstwa Oliviera Ledroit (Wika, Requiem).
Mickaël Alphange, młody praktykant witrażysta, poprzez doświadczenie psychodeliczne bezwiednie aktywuje swoją szyszynkę, otwierając w ten sposób swoje trzecie oko. Od tego czasu jego postrzeganie pozazmysłowe wzrasta i poszerza się z każdym dniem, a on pomału odkrywa nieoczekiwany, ukryty poza pozorami wymiar zamieszkały przez dziwne eteryczne stworzenia. To, co na początku przypominało zabawę bez konsekwencji, błyskawicznie okazuje się jednak nadzwyczaj niebezpiecznym doświadczeniem. Zafascynowany przez ten nadprzyrodzony świat, który jak mu się wydaje widzi jako jedyny, Mickaël zostaje wciągnięty w nieodwracalny i wyobcowujący rozwój wydarzeń, przed którym nie może uciec. Jeśli chce przetrwać, będzie musiał wejść na nie mniej niebezpieczną Królewską Drogę, sekretną drogę magów. Ścieżkę inicjacyjną prowadzącą ku ukrytym tajemnicom Miasta Świateł, która zaprowadzi go na granice świadomości, poza nieskończoność, aby odkryć sekrety bogów, wszechświata i jego samego.
Lecz pod osłoną cienia czyha niewysłowione zagrożenie. Poszukiwania Mickaëla zaczynają się od objawienia, po czym stają się początkiem przerażającego zstąpienia do piekieł, by stawić czoła najmroczniejszym siłom panującym nad ludzkością... Olivier Ledroit powraca do fantastyki powieścią graficzną równie spektakularną, co niepokojącą, plasującą się gdzieś pomiędzy prozą Stephena Kinga, Dana Simmonsa i Maurice'a G Danteca. Niniejszym tytułem francuski twórca po raz kolejny potwierdza swój status niekwestionowanego mistrza tworzenia wyimaginowanych komiksowych światów.
Wydawnictwo: Scream Comics
Data wydania: 2023-09-29
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 112
Tłumaczenie: Jakub Syty
Przeczytane:2023-10-08, Ocena: 6, Przeczytałam,
Widzieć więcej, czuć więcej, rozumieć więcej... - to wielkie pragnienie ludzkości, które to udaje się spełnić jedynie nielicznym. Pragnienie, ale czasami i przeznaczenie, o czym przychodzi przekonać się głównemu bohaterowi komiksowej opowieści ,,Trzecie oko. Akt I. Miasto Świateł", która to ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Scream Comics.
Mickaël Alphange - młody, francuski artysta, jest inny niż wszyscy. Otóż od zawsze potrafił on widzieć i słyszeć więcej, niż każdy człowiek. Pewnego dnia jednak jego naturalne zdolności zyskują na mocy, uwalniając tzw. "trzecie oko", które umożliwia mu pozazmysłowe postrzegania świata takim, jakim jest naprawdę. To ludzkie emocje, choroby, radości i smutki ukazane w postaci kształtów, barw, niematerialnych bytów. To również demony i potwory, z którymi wkrótce przyjdzie mu się zmierzyć. Zanim jednak do tego dojdzie, będzie musiał on wiele się jeszcze nauczyć, w czym pomogą mu dwaj intrygujący staruszkowie...
Olivier Ledroit - twórca tej opowieści, zaprosił nas za jej sprawą do uczestnictwa w niezwykłym spektaklu emocji, obrazów i myśli, które jawią się w naszych głowach. Z jednej strony jest to bowiem mroczna historia fantasy, które przedstawia losy wyjątkowego człowieka i jego zetknięcie się z tym, co jest ukryte dla zwykłych ludzi. Z drugiej strony mamy tu jednakże do czynienia z nieoczywistą, symboliczną i zarazem bardzo filozoficzną relacją o tym, czy jest wszechświat, nasza rzeczywistość, człowieczeństwo. I z pewnością nie jest to komiks najprostszy w odbiorze, ale przez to ciekawi i fascynuje on nas w jeszcze większym stopniu.
Główna oś relacji skupia się na kolejnych losach głównego bohatera - Mickaëla. Najpierw poznajemy jego niezwykłe umiejętności, następnie stajemy się świadkami wzniesienia na ich wyższy poziom, jak i wreszcie towarzyszymy mu w drodze po nieznanym, ukrytym dla innych, w jakiejś mierze magicznym Paryżu. Z każdą stroną wiemy o nim i jego wyjątkowej mocy więcej, jak i również z każdą stroną odkrywamy pisane mu przeznaczenie, które może prowadzić do rzeczy wielkich. I jest to niezwykle klimatyczna, poprowadzona w niespiesznym tempie, dopracowana w każdym względzie relacja, którą wieńczy bardzo symboliczny finał.
To opowieść o magii, tym, co ukryte za kotarą codzienności, mrokach nocy i siłach, o których nie powinno się zbyt wiele wiedzieć. Jednocześnie jest to także piękna opowieść o Paryżu, jego słynnych zabytkach, wspaniałych budowlach, tradycji i historii. Otóż wraz z nauką głównego bohatera i wypełnianiem się jego przeznaczenia, kroczymy po dzielnicach i ulicach francuskiej stolicy, odkrywając jego magię, piękno i to coś, co czyni go miejscem absolutnie wyjątkowym...
Scenariusz, emocje, paryskie piękno - to ważne elementy tego komiksowego albumu, aczkolwiek bezsprzecznie najważniejszą jest jego ilustracyjna postać. To również dzieło Oliviera Ledroita, które przybiera postać niezwykle malowniczych, spektakularnych w swoim rozmachu i równocześnie w swej szczegółowości, rozpostartych nierzadko na jedną lub dwie strony, rysunków. To także zabawa cieniami, nachodzącymi na siebie i przenikającymi się liniami, formą. Wreszcie jest to magia obłędnych kolorów, z których każdy jest nad wyraz intensywnym, mocnym, wspaniałym.
I jest coś hipnotyzującego w spotkaniu z tym tytułem, co z każdą kolejną poznaną stroną porywa, intryguje i fascynuje nas bardziej i bardziej. I choć sama opowieść jest mroczną i nie najłatwiejszą w odbiorze, to nie sposób nie docenić tej historii, przejść wobec niej obojętnie, przestać o niej rozmyślać po odłożeniu komiksu na półkę. Jednocześnie jest to również świetna rozrywka - owszem, wymagająca i spod znaku dość intelektualnej, ale wciąż sprawiająca nam wielką przyjemność i nie mniejszą frajdę.
Słowem podsumowania - komiksowa opowieść ,,Trzecie oko. Akt I. Miasto Świateł", to znakomite połączenie widowiskowej fantastyki ze sztuką, która objawia się nam przede wszystkim na polu ilustracji, ale także i w kontekście wymowy tej historii, która dotyka sobą wielu uniwersalnych, ludzkich prawd. Przed nami jest jeszcze druga część tej relacji, której to osobiście nie mogę się już doczekać. Póki co, gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł.