Nowy sprzymierzeniec otwiera przed Emmą drzwi do tajemniczego, unoszącego się na powierzchni stawu budynku.
W środku Emma dowiaduje się więcej na temat Williama Minervy. Jakie są jego prawdziwe intencje? Jak poradzą sobie dzieci w obliczu nowych informacji?
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2019-05-06
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 192
Tłumaczenie: Wojciech Gęszczak
Wieczór ucieczki dzieci z Grace Field. Sierociniec płonie, a w powietrzu unoszą się strzępy papieru. Obserwując tę scenę, Izabella przypomina sobie pewnego...
Przeczytane:2019-06-06, Ocena: 4, Przeczytałem,
POPRZECZKA PODNIESIONA
„The Promised Neverland” znów podnosi poprzeczkę! Po świetnym początku i kilku emocjonujących tomach, gdzie królowały niepewność, zagadki i narastające z każdym rozdziałem napięcie, nadszedł moment, gdy padły najważniejsze odpowiedzi, a fabuła zmieniła się w czystą akcję. Całość nadal czytało się dobrze, jednak seria sprawiała wrażenie zmierzającej do szybkiego końca. Na szczęście w dziewiątym tomie, choć dowiadujemy się jeszcze więcej, poziom całości się podnosi, a „Promised” wciąga bardziej, niż przez ostatnie dwie, trzy części.
Kim jest Pan Minerva? Wrogiem czy przyjacielem? I dlaczego wezwał ich w takie miejsce? To zasadzka, mająca rzucić wszystkich na nowe, sekretne tereny łowieckie czy może ratunek?
Nowy sprzymierzeniec Emmy stawia przed nią pytania, które wstrząsają dziewczynką. Przez długi czas chciał otworzyć drzwi tajemniczego budynku unoszącego się na powierzchni stawu, jednak nie miał klucza. Zdążył się już poddać, ale pojawienie się Emmy zmienia wszystko. Gdy drzwi staną otworem, co takiego czeka na mężczyznę i dziecko? Czy oboje dowiedzą się w końcu prawdy o intencjach Williama Minervy i zdołają lepiej poznać jego samego i działania? I do czego ich to wszystko doprowadzi?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/06/the-promised-neverland-9-kaiu-shirai.html