Tartak

Ocena: 4.33 (3 głosów)
"Finalista Nagrody Nike 2004 „Tartak”, podobnie jak poprzednia książka Daniela Odiji, jest powieścią wielowątkową. Postacią pierwszoplanową jest właściciel tartaku – Józef Myśliwski, który w biednej popegeerowskiej wiosce buduje swoje małe imperium. Gnany niczym nie skrępowaną żądzą sukcesu zbija pokaźny majątek na hodowli lisów, a kiedy interes przestaje przynosić oczekiwane zyski, ogołaca pobliskie lasy z drzewa uzależniając od siebie ich właścicieli niczym wasali. W pogoni za sukcesem traci jednak stopniowo wszystko, na czym mu kiedyś zależało: miłość żony i syna, względy kochanki. Mieszkańcy wioski krążą wokół Myśliwskiego jak satelity topiąc w alkoholu rosnącą zawiść i poczucie życiowej przegranej. Bohaterowie powieści Odiji zmagają się z przeznaczeniem. Nawet ci nieliczni jak udzielny książę biznesu czy właścicielka jedynego w okolicy baru (o której względy walczą zauroczeni jej wdziękami bywalcy knajpy), którym wydaje się, że wybrali własny los, uginają się ostatecznie pod natłokiem nieoczekiwanych wydarzeń. Tych, którzy przestali się łudzić, że potrafią samodzielnie pokierować własnym życiem, przepaja prostolinijny determinizm. Są skłonni przypisywać wolę światu, losowi, Bogu i będącym ich emanacjami rozmaitym „złośliwym siłom”. „Tartak” jest przypowieścią o upadku społeczności, opisuje modelowy przykład communitas zdegenerowanej, będącej zaprzeczeniem arystotelesowskich wyobrażeń o skonsolidowanej wspólnym celem grupie ludzi. Mieszkańców wioski, szczególnie tych „z pegeerów” łączy jedynie bieda, brak perspektyw ciągłe utyskiwanie i nienawiść żywiona wobec „bogaczy”. Wybrańcy losu, którzy mają jeszcze pracę, wcale się tym nie szczycą. Jeden z nich jest nawet przekonany, że dopiero gdy dopadnie go grożące mu bezrobocie będzie mógł się poczuć pełnoprawnym członkiem społeczności, „być pełną gębą z nimi”. Charakterystycznym rysem owego „bycia z nimi” jest ksenofobiczna niechęć okazywana obcym. „Miastowi” są traktowani nieufnie: poddaje się ich towarzyskiemu ostracyzmowi albo wykorzystuje. Obcymi są też wioskowi outsiderzy, wśród nich budzący podszytą strachem niechęć „Dziad” – samotny stary znachor mieszkający na skraju wsi, który pada ofiarą brutalnego morderstwa. Panowaniu Myśliwskiego kładzie kres konfrontacja z populistycznym politykiem Andrzejem Pasieką, który zręcznie wykorzystując panujące wśród biedoty nastroje przejmuje wiejski rząd dusz. Myśliwskiego, niczym biblijnego Hioba przygniatają kolejne tragedie i katastrofy: wmanewrowany w finansową aferę grzęźnie w długach, które czynią zeń bankruta, pełniąca cenną rolę sprzątaczki żona ulega paraliżowi, nawet ukochany syn okazuje się być szantażystą, złodziejem i mordercą. W końcu, chcąc uchronić dorobek życia przed komornikami, podpala tartak i popada w otępienie. Pasieka tryumfuje. Ludzie przyglądają się działaniom „złośliwej siły” z mieszaniną strachu i satysfakcji. Powieść Odiji zamykają dwie metaforyczne sceny. W pierwszej z nich sparaliżowana żona Józefa tępo obserwuje rozgrywające się w akwarium, niczym w żywej makiecie wioski, sceny: nie karmione od wielu dni ryby pożerają się wzajemnie, woda mętnieje od rybich odchodów a warstwa glonów zarastająca szyby pochłania resztki słońca. W drugiej scenie jeden z pracowników Myśliwskiego odchodzi z wioski jak kowboj w stronę zachodzącego słońca, pozostawiając za sobą osadę na Dzikim Wschodzie, która nic już nie może mu zaoferować".

Informacje dodatkowe o Tartak:

Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2003 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-87391-76-8
Liczba stron: 128

więcej

Kup książkę Tartak

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Tartak - opinie o książce

Avatar użytkownika - KarenKa
KarenKa
Przeczytane:2016-02-19, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - mama_kazala
mama_kazala
Przeczytane:2013-10-24, Ocena: 5, Przeczytałem,
Inne książki autora
Kronika umarłych
Daniel Odija0
Okładka ksiązki - Kronika umarłych

Kostyń, prowincjonalne miasto, zbudowane przez Niemców na bagnach. Wilgoć, chłód i wiatr wiejący od morza. Mateusz, muzyk jazzowy, wraca ze Stolicy po...

Ulica
Daniel Odija0
Okładka ksiązki - Ulica

Opis życia mieszkańców ulicy Długiej. Pozbawionych nadziei, zdegenerowanych, kalekich umysłowo lub fizycznie. O ludziach, którzy są w stanie zabić dlatego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy