Tam gdzie diabeł mówi „buenas noches” opisuje podróż autorki do Salwadoru w 1994 roku, do rodzinnej wioski jej męża Felipe. Zapewniona przez Felipe, że Salwador jest nie tylko pięknym, pełnym zabytków, ale także ucywilizowanym krajem, pakuje w walizki wyjściowe stroje dla siebie i dziecka. Ale już na lotnisku w San Salvador coś jest nie tak...
„O co chodzi?”, zawołałam, czując gwałtowne bicie serca. „Nie martw się, chodzi o jakieś formalności, nie mają cię na liście”, powiedział niedbale Felipe. „Musimy czekać”. „Na jakiej liście?”, nie zrozumiałam. Nikt mi na lotnisku nie wspominał o żadnych listach, przecież nie przyleciałam tutaj z wycieczką! Z przetłumaczonych mi przez Felipe słów sierżanta Garcii, zrozumiałam, że jestem pierwszą „powojenną” polską turystką, która bezinteresownie, w celach wyłącznie rekreacyjnych, pragnie odwiedzić ten kraj. „Owszem – kontynuował sierżant – Polacy przybywają do Salwadoru z oficjalnymi wizytami rządowymi, religijnymi albo w interesach. Ale turyści? Nie, przecież to tak daleko. Zresztą, tutaj nie ma co zwiedzać!”.
Informacje dodatkowe o Tam gdzie diabeł mówi "buenas noches":
Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2012-02-16
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
9788362752775
Liczba stron: 274
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Chcę przeczytać,