Szkoła szycia panny Scarlet

Ocena: 5 (1 głosów)
Aby zdobyć pieniądze na przeprowadzkę do Nowego Jorku, Scarlet Santana otwiera wieczorową szkołę szycia w miejscowym sklepie z płytami. Chętne do nauki kobiety zaprzyjaźniają się, a Scarlet z nauczycielki staje się uczennicą. Wszystkie bohaterki przekonują się przy okazji, że jeden wzór dobrego życia nie istnieje, a szczęście zawsze zdarza się przypadkiem.

Informacje dodatkowe o Szkoła szycia panny Scarlet:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2015-03-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788328012028
Liczba stron: 352

więcej

Kup książkę Szkoła szycia panny Scarlet

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szkoła szycia panny Scarlet - opinie o książce

Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2015-05-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,

Marzenia spełniają się tylko wtedy, kiedy damy im na to szansę..:) Tą maksymą powinien kierować się każdy człowiek, który o czymś marzy.. A marzymy wszyscy, nieprawdaż:)? Czasami skrycie, czasami jawnie, o małych lub wielkich rzeczach, od dzieciństwa albo od niedawna..- niemniej, wszyscy jesteśmy marzycielami! Szkopuł jednak w tym, by owe marzenia starać się ziścić i zrealizować, a nie okładać ich jedynie na bliżej nie określoną przyszłość. Ktoś powie, że to utarte slogany.., ale czyż nie mają one głębokiego sensu:)? Myślę, że jak najbardziej tak.., a wszelkich niedowiarków i malkontentów być może przekona do tej opinii niezwykle ciepła i zabawna powieść autorstwa Kathy Cano - Murilo pt. "Szkoła szycia panny Scarlet", która ukazała się nakładem Wydawnictwa W.A.B.

 Wraz z lekturą tej książki wkraczamy w życie jej głównej bohaterki - Scarlet Santany. Młodej, przebojowej kobiety, która porzuciła dobrze płatną pracę inżyniera po to, by spełnić swoje wielkie marzenie - zostać projektantką mody. Owa pragnienie staje się tym realniejsze, iż do Scarlet uśmiecha się los w postaci przyjęcia do wielce prestiżowego programu dla początkujących projektantów. Programu płatnego, a do tego wymagającego przeprowadzki do Nowego Jorku. Scarlet, by zdobyć niezbędne fundusze, otwiera w sklepie z płytami szkołę szycia, oferując tym samym swoim kursantkom nie tylko naukę kroju, ale także miejsce do wspólnych spotkań, rozmów, rozważań, przyjaźni.. Przyjaźni, która będzie musiała przetrwać bardzo wiele, by sprostać determinacji Scarlet w dążeniu do realizacji jej marzeń..

 Książka Kathy Cano - Murilo to opowieść o kobietach i ich nieodgadnionej naturze. W powieści tej występuje bowiem mnóstwo kobiecych postaci, z których każda jest inna, niezwykła, niepowtarzalna i wyjątkowa. Postaci, które jednocześnie lubimy, ale i które mocno Nas zirytują, zdenerwują i wkurzą..;) To także historia o kobiecej pasji, poświęceniu, samorealizacji, pragnieniach i rozczarowaniach z nimi związanymi.. I wreszcie opowieść o kobiecej przyjaźni, która wbrew powszechnej opinii, może być naprawdę szczera i prawdziwa.. I chyba naturalnym w tej sytuacji musi być stwierdzenie, że jest to książka zdecydowanie dla kobiet:) A jeśli już owa czytelniczka pasjonuje się modą i szyciem.. - to będzie tą powieścią zachwycona:)!

 Na uwagę zasługuje niezwykle pomysłowo skonstruowany układ tej opowieści. Oto bowiem  otrzymujemy tutaj poszczególne rozdziały przedstawiające wydarzenia  z życia Scarlet i jej uczennic (choć rola uczennicy i nauczyciela po pewnym czasie wydaje się tu wzajemnie przenikać), które to są przedzielane rozdziałami  wpisów z internetowego blogu prowadzonego przez główną bohaterkę, w którym to dzieli się ona ze swoimi czytelnikami własnymi przemyśleniami i uwagami na temat miłości, piękna i oczywiście mody. To naprawdę interesujące połączenie, które sprawia że lektura tej książka jest bardzo ciekawa, nieszablonowa, wielobarwna.., - niczym najpiękniejsza suknia:)

 Sama strona fabularna tej historii stoi na wysokim poziomie, trzymając czytelnika w napięciu i zainteresowaniu od pierwszej do ostatniej strony. Myślę, że jest to zasługą tego faktu, iż tak naprawdę nie śledzimy tylko i wyłącznie życia samej Scarlet, ale także wkraczamy w życie drugoplanowych bohaterek tej historii, czyli podopiecznych z kursu szycia. Dzięki temu poznajemy bardzo różnorodne życiowe opowieści, których wspólnym punktem jest moda i owa szkoła szycia. I chyba muszę tutaj przyznać, że momentami owe wątki dotyczące m.in. Mary Theresy, Rosy czy też Olivii była dla Mnie ciekawsze niż historia samej Scarlet.., ale to tylko moje indywidualne odczucie:) Oczywiście nie mogło zabraknąć tutaj także i wątku romansowego, i humoru, i wzruszeń.., które towarzyszą Nam do ostatniej strony.

 Interesujące postacie to jedno, ale irytująca główna bohaterka, to zupełnie coś innego:) Ba, irytująca do tego stopnia, że wręcz ciesząca serce swoim..., chyba "pozytywnym szaleństwem". Dawno już nie spotkałam się z taką postacią, która jednocześnie by ciekawiła, imponowała ale także i denerwowała swoim postępowaniem, zapatrzeniem w siebie i w swoje cele. To przykład zupełnie nieprzewidywalnego człowieczka dla wszystkich, którzy go poznali jak i również chyba dla siebie samego. Z drugiej strony jednak chyba nie mogło być inaczej, jeśli mielibyśmy uwierzyć w tę opowieść i zainteresować się nią tak bardzo, jak to miało miejsce, bynajmniej, w moim przypadku. Tu musiała zaistnieć odrobina szaleństwa.., tak bardzo widoczna w konfrontacji z resztą pań względem Scarlet, właśnie po to by uwierzyć w ten niezwykły plan na spełnienie swojego marzenia.. 

 Oczywiście istotna w interpretacji tej historii jest także owa przysłowiowa "łyżka dziegciu", którą to jest zapatrzenie się przez Scarlet w realizację swojego celu za wszelką cenę, nawet za cenę utraty zaufania i zniszczenia przyjaźni.. Myślę, że bardzo ważne w tej opowieści jest właśnie zwrócenie uwagi na to, że czasami Nasze marzenia mogą kosztować nazbyt wiele Nas samych i Naszych bliskich.., o czym także nigdy nie powinniśmy zapominać.. Główna bohaterka o tym zapomniała i musiała się naprawdę bardzo postarać.., by wszytsko naprawić..

 Wielkim zaskoczeniem jest zakończenie tej książki, i mam tu na myśli nie tyle koniec opowiadanej historii, ale "fizyczną zawartość" ostatnich stron tej powieści. Otóż znajdziemy tutaj takie ciekawostki jak przepisy i wskazówki do uszycia hiszpańskiej sukienki, sporządzenia formy sukienki z taśmy izolacyjnej oraz wykonania tzw. "kartek małych zwycięstw", symbolizujących i upamiętniających Nasze wszelkie sukcesu i radości w codziennym życiu. Ponadto znajdziemy tutaj coś, czego chyba nigdy jeszcze nie spotkałam w żadnej książce, a już na pewno nie w powieści obyczajowej. Mam tu na myśli 12 pytań nawiązujących do wydarzeń przedstawionych w opowieści, a odnoszących się tym samym także do Naszego życia i Naszych postaw.. Całość wieńczy zaś niezwykle interesujący wywiad z autorką, w którym opowiada ona o okolicznościach powstania książki i przekazie, jaki chciałaby nią wywrzeć na swoich czytelnikach. To swoiste "prezenty" dla czytelników, które są naprawdę świetnym i godnym zakończeniem lektury tej powieści. Brawo:)!

 "Szkoła szycia panny Scarlet" to książka przenosząca niejako świat mody do realnego życia. Życia, w którym każdy z Nas szyje swoją własną przyszłość, która czasami wyjdzie mu lepiej, lub gorzej.. Ciepła, mądra, wzruszająca opowieść o losach kilku współczesnych kobiet, które równie dobrze mogłyby dotyczyć każdej z Nas.. Polecam, i życzę równie wielu emocji i radości, jakie to  towarzyszyły Mi podczas lektury tej książki:)

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy