Szczęka Alfreda

Ocena: 5 (1 głosów)
Zwariowana książka obrazkowa dla wszystkich bałaganiarzy i tych, którzy kochają porządek.

Alfred zgubił sztuczną szczękę. Ale nie martwcie się, znajdzie ją, musi tylko uporządkować swoje rzeczy. Ma ich całe mnóstwo, a niektóre są bardzo dziwne… Pomóżcie Alfredowi przejrzeć ten bałagan, a dowiecie się o nim więcej, niż wie o sobie on sam. A może przy okazji uda się wam znaleźć zaginioną szczękę?

Informacje dodatkowe o Szczęka Alfreda:

Wydawnictwo: Dwie siostry
Data wydania: 2016-02-03
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 978-83-63696-30-6
Liczba stron: 40

więcej

Kup książkę Szczęka Alfreda

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szczęka Alfreda - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ze-bookiempodrek
Ze-bookiempodrek
Przeczytane:2020-08-30,

Wyszukiwanki to jedne z najciekawszych książek, jakie może posiadać dziecko. Interesują, ciekawią, a poza tym zawsze zaskakują czymś nowym, każde otwarcie książki, każdy obrót stronicy jest całkiem inny, niż poprzednim razem i jeszcze poprzednim też.

Doskonałym przykładem jest wydana przez wydawnictwo @dwiesiostry "Szczęka Alfreda" autorstwa Jona i Tuckera Nichols. Opowiada historię pewnego mężczyzny, który budząc się rano, nie może znaleźć swojej sztucznej szczęki. Rozpoczyna poszukiwania, radzi się bliskich osób, a dodatkowo robi porządki w swoich rzeczach. W książce tej możemy podziwiać najróżniejsze nakrycia głowy, portrety, wabiki, jedzenie, skorupy i skorupiaki oraz wiele, wiele więcej. A wszystko to pięknie posegregowane podczas poszukiwań szczęki. Poza bardzo ciekawym wnętrzem, które moja córka wprost uwielbia, pewnie ze względu na ciekawe ilustracje i to, że może pokazywać, a mama jej będzie mówić nazwę każdej rzeczy z osobna, książka posiada rewelacyjną obwolutę, którą na przemian zakładamy i zdejmujemy, oczywiście w duecie z Nikolą. Ciekawe, czy domyślacie się, która czynność należy do mnie, a która do Nikoli.

"Szczęka Alfreda" to dosyć dawno wydana pozycja, jednak nie oznacza, że jest mniej wartościowa. Szczerze Wam ja polecam! Ciekawe, czy znajdziecie szczękę!

Link do opinii

Wzięłam tę książkę z ciekawości, bo intrygował mnie sam pomysł na książkę. Poszperałam trochę w internecie, popatrzyłam na wnętrze i się skusiłam.
Na początku zaskoczył mnie format - A4 (wielkości klasycznego blogu rysunkowego). Twarda okładka - czyli środek nie będzie się tak szybko niszczyć. A wszystko obłożone plakatem robiącym za obwolutę - czyli jest ciekawie.
Dalej było tylko lepiej. Proste rysunki, kolorowe, zabawne - schematyczne, mają swój urok. Mam wrażenie jakby namalowało je dziecko, bo często wypełnienie wychodzi po za kontury. Duże strony, niektóre dodatkowo rozkładane.
Historia jest prosta, a zarazem zabawna. Mamy Alfreda, samotnika, który zgubił swoją sztuczną szczękę. Wywiesza ogłoszenie na poczcie, ale na tym nie poprzestaje postanawia poszukać go w swoich rzeczach. A czego tam nie ma. Z pomocą przychodzi mu siostra, kiedy dzwoni do niej po poradę. Poleca mu wszystko posortować. Jednak wtedy robi coraz większy bałagan i... znowu dzwoni do siostry.
Porządkowanie zajmuje mu dużo czasu - łączy kolory, przeznaczenie, charakter. Jednak zamiast sprzątać robi coraz większy bałagan. Czy uda mu się odnaleźć swoją zgubę? A może znajdzie coś ciekawszdego?

Z całej opowieści wyłania nam się obraz Alfreda bałaganiarza, który zbiera takie 'przydasie', a jak coś się zgubi to sam nie wie gdzie szukać.
Myślę, że może być to fajny wstęp do rozmowy o porządku i pozbywaniu się zbędnych rzeczy, z których się nie korzysta. Można też wspomnieć, że ilość rzeczy nie prowadzi do szczęścia i wiele rzeczy tak naprawdę nie jest nam potrzebnych.

Mój syn ma trzy lata i obawiałam się, że to może jeszcze nie ten etap, ale się zaskoczyłam. Pierwsze co powiedział to: 'wow' i zabrał książkę do łóżka. Siedzieliśmy razem, oglądaliśmy, nie interesowała go opowieść, ale obrazki. Szukał szczegółów, opowiadał co widzi. Miał jeden cel: znaleźć szczękę. Spędziliśmy nad tą książką dobre pół godziny, analizując obrazki. Było dużo zabawy i śmiechu. Później oglądał już drugi raz książkę z tatą i słuchał opowieści.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy