Szakal
Nagi surfer. Naciągacz, kłamca, złodziej i oszust.
Z tego, co słyszałam, szantażuje bogaczy i podrywa ich żony dla kasy.
I dlatego trochę dziwi mnie to, że kręci się koło mnie, chce przyjaźni, mojej pomocy, a co najdziwniejsze - wygląda na pokornego.
Rzecz w tym, że zbuntowałam się przeciwko chłopakom. Wycięłam ich ze swojego życia. Na dobre.
Ale Szakal to nie chłopiec, tylko mężczyzna, a ja zakochuję się w nim, tonę w jego słodkich, doskonałych kłamstwach.
Jesse Carter
Gorąca jak ognie piekielne, zimna jak lód.
Nie wiedziałem o jej istnieniu, dopóki nie dostałem świetnej, opłacalnej propozycji.
Ona jest jej częścią, małą zabawką, z którą mogę zabić trochę czasu.
Jest moim zabezpieczeniem finansowym, środkiem do celu, skutkiem ubocznym niezłej umowy z jej ojcem, potentatem naftowym.
Ale co więcej, Jesse Carter to twardy orzech do zgryzienia.
I jeszcze nie wie, że mam wystarczająco mocne zęby.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2019-07-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 360
Niby to kolejny tom grzeszników, ale z grzesznikami ma mało wspólnego. Nie znaczy to jednak, że książka mi się nie podobało.
Fenomenalna! Wciągająca lektura o zaskakującej fabule i bohaterach, którzy mają mocne i oryginalne charaktery. I na tym mogłabym skończyć recenzję „Szakala”, ale postaram się jeszcze w kilku słowach zachęcić Was do sięgnięcia po tę książkę.
Jesse Carter to młoda dziewczyna, którą życie nie oszczędzało. Zgwałcona, wyśmiana przez przyjaciół, obdarta z miłości rodzicielskiej. Kiedyś piękna i pewna siebie dziewczyna, dziś jest wrakiem człowieka i żyje z dnia na dzień bez nadziei, bez wsparcia, bez szacunku. Kiedy w jej życiu pojawia się Szakal, Jesse wie, że może on zagrozić jej bezpieczeństwu. Mężczyzna jest arogancki, niebezpieczny, niegrzeczny i piekielnie przystojny. Jest też mężczyzną, który zrobi wszystko za pieniądze. Seks, narkotyki, wymuszenia to u niego codzienność. Jednak teraz to Jesse jest jego nowym zleceniem. Mężczyzna musi postarać się, aby dziewczyna znowu wyszła do ludzi i zaczęła żyć. Szakal miał prosty i łatwy plan… zaopiekuje się Jesse w zamian za pokaźny zastrzyk gotówki. Jednak, kiedy tych dwoje zaczyna się spotykać wszystko zaczyna się walić… łatwy plan zarobku i silna wola Szakala, bo mężczyzna z każdym spotkaniem i każdą rozmową zaczyna tracić dla Jesse głowę. I kiedy dziewczyna zaczyna wychodzić ze swojej skorupy i ufać Szakalowi koszmary z przeszłości wracają jeszcze mroczniejsze i groźniejsze. Czy Jesse i Szakal przetrwają z nimi spotkanie? Czy kiedy wszystkie kłamstwa wyjdą na jaw będą w stanie dalej sobie ufać?
L.J. Shen napisała świetną historię, która wypełniona jest emocjami i która trafia prosto w serce. Bohaterowie są mocni i niebanalni. Fabuła wciągająca i zaskakująca. Książkę czyta się niezwykle szybko, ponieważ język autorki jest lekki i niewymuszony. „Szakal” podbił moje czytelnicze serce i polecam go każdemu, kto szuka lektury wyrazistej i zapadającej w pamięć.
Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow
Nowa powieść bestsellerowej autorki L.J. Shen - w której miłość łączy się z nienawiścią. Célian Laurent. Członek manhattańskiej elity. Znany...
Obecna na liście bestsellerów „Washington Post”, jedna z najchętniej kupowanych pozycji w serwisie Amazon, bestseller Top 3 Amazona Nowa...
Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Zacznę standardowo od okładki. Nie robi na mnie szczególnego wrażenia, ALE cieszę się, że kolorystycznie pasuje do poprzednich części. Jej barwy są szare, czarne, ogólnie ciemne, jedynie inicjały i nazwisko autorki jest na biało, a tytuł ma swój kolor, tutaj padło na żółto-pomarańczowo-czerwony. Taki ognisty i całkiem ładnie to wygląda na półce. Posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich znajduje się fragment powieści, a na drugim kilka słów o autorce. Ma kremowe strony, czcionkę dużą, odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Literówek brak.Jest to moje czwarte spotkanie z pisarką i już na wstępie przyznam, że wiedziałam, co mogę dostać. Pisarka nie wzbudziła we mnie aż tak wielu cudownych wrażeń, o których mogłabym pisać i pisać. Jednak nie wiedząc czemu, tę ostatnią część, dzisiaj recenzowaną potraktowałam nieco inaczej. Nie myślałam o niej jak o kolejnej powieści obyczajowej, erotyku, bo tak na pierwszą myśl mi przyszło. Po prostu zaczęłam czytać. Pióro, jakim posługuje się pisarka jest lekki, prosty w odbiorze i bez blokad. Zwykłe słownictwo, plus wulgaryzmy - więc uwaga młodsi czytelnicy. Sceny łóżkowe też się pojawiają, więc wysyłam drugie ostrzeżenie.
Jednak gdy tak myślę, kilka dni po przeczytaniu jej, to wcale nie była zła. Jest to lektura, którą pochłania się bardzo szybko, nawet w dwa popołudnia jak to było ze mną. Może nie jest to powieść, która zwala z nóg, ale czyta się ją lekko i przyjemnie. Więc na trudne chwile, na długie, jesienne wieczory, które zbliżają się do nas coraz szybciej - nadaje się jak ulał.Co do bohaterów, są oni rzeczywiści i z krwi i kości. Każdy z nich ma swój charakter, czym może zaskarbić sobie Waszą przychylność lub nie.
Szakal to chłopak, którego z początku naprawdę nie lubiłam. Pomyślałam sobie o nim wszystkie najgorsze rzeczy i trudno mi było zmienić zdanie, aż do momentu jak zobaczyłam jego zachowanie w stosunku do dwóch osób. Czy był moim ulubionym bohaterem? Nie.
Moją ulubienicą stała się Jesse. Nie tylko ze względu na jej zachowanie, ale i przeszłość. Szczerze jej współczułam tego, co ją spotkało, ale jednocześnie byłam z niej dumna. Dumna dlatego, że mimo wszystko odważyła się dać sobie szansę na nowe, lepsze życie.
Myślę, że postacie z tej książki wzbudzą w Was wiele różnorakich uczuć, a finalnie polubicie szczególnie tę dwójkę.
Akcja ma swoje tempo - a tak naprawdę, czyta się ją niezwykle szybko. Ja ją pochłonęłam szybciej, niż się spodziewałam. Obiecywałam sobie - jeszcze jeden rozdział, jeszcze jeden i tak znikały strona za stroną. Co więcej, czytając te lekturę chwilami czułam uczucia bohaterów i to był moment, którego kompletnie się nie spodziewałam. Cieszę się, bo dzięki temu lektura stała się dla mnie ciekawsza.
Kolejnym plusem jest to, jakich tematów, a szczególnie jednego, ważnego podjęła się pisarka. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się takiego zagadnienia jakim jest... tego dowiecie się jak sięgnięcie po książkę. Ja Wam tego nie zdradzę, przepraszam, nie będę spoilerować.Reasumując uważam, że ta część, jest najlepsza. Lepsza od poprzednich, bo poczułam emocje i ten temat, który został podjęty - po prostu zapunktował u mnie. Więc jeśli nie czytaliście poprzednich tomów - niewiele straciliście, bo spokojnie można je czytać w innej kolejności, ale osobiście uważam, że ten jest najmocniejszy. Polubiłam Szakala na swój sposób i jeszcze mocniej Jesse. Jeśli lubicie czytać powieści obyczajowej, romanse, ze szczyptą scen +18, to zachęcam. Mi się podobało i będę polecać.