Szósta część rewelacyjnej sagi o Fjällbace!
We Fjällbace w tajemniczych okolicznościach ginie mężczyzna. Cztery miesiące później przypadkowy spacerowicz natrafia na jego zwłoki w skutym lodem jeziorze. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy znajomy zmarłego, pisarz Christian Thydell, zaczyna dostawać anonimowe pogróżki. Zaniepokojony zwierza się Erice Falck, a ona pokazuje jeden z listów Patrikowi. Patrik jest przekonany, że Christianowi grozi niebezpieczeństwo. Ktoś szczerze go nienawidzi i nie zawaha się spełnić groźby. Kiedy znalezione zostają zwłoki kolejnego mężczyzny, policja doszukuje się wspólnego wątku, a trop prowadzi w przeszłość...
Saga kryminalna Camilli Läckberg osiągnęła światowy sukces czytelniczy. To nie tylko mroczne thrillery, ale również doskonałe powieści obyczajowe, znakomicie oddające klimat współczesnej szwedzkiej prowincji. Od lat zajmują czołowe miejsca na europejskich listach bestsellerów. Książki Läckberg przetłumaczono na ponad 35 języków. Jesienią 2011 roku rozpoczęły się zdjęcia do międzynarodowej produkcji filmowej ,,Morderstwa we Fjällbace", osnutej na kanwie jej powieści.
Camilla Läckberg, jedna z najciekawszych szwedzkich pisarek, uznawana za mistrzynię skandynawskiego kryminału. Jest także autorką książeczki dla dzieci i dwóch książek kulinarnych.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-06-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 488
Tytuł oryginału: Sjöjungfrun
Język oryginału: szwedzki
Tłumaczenie: Inga Sawicka
We Fjällbace w tajemniczych okolicznościach ginie mężczyzna. Cztery miesiące później przypadkowy spacerowicz natrafia na jego zwłoki w skutym lodem jeziorze. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy znajomy zmarłego, pisarz Christian Thydell, zaczyna dostawać anonimowe pogróżki. Zaniepokojony zwierza się Erice Falck, a ona pokazuje jeden z listów Patrikowi. Patrik jest przekonany, że Christianowi grozi niebezpieczeństwo. Ktoś szczerze go nienawidzi i nie zawaha się spełnić groźby. Kiedy znalezione zostają zwłoki kolejnego mężczyzny, policja doszukuje się wspólnego wątku, a trop prowadzi w przeszłość rodziny Thydell
źródło
Tytuł: Syrenka
Autor: Camilla Läckberg
Wydawnictwo: Czarna owca
Data wydania: 5 czerwca 2013
Liczba stron: 486
Camilla Läckberg to jedna z najciekawszych szwedzkich pisarek, autorka sagi o Fjällbace, dwóch książek kulinarnych oraz książeczek dla dzieci. Uznawana jest za mistrzynię skandynawskiego kryminału.
Szósta część bestsellerowej sagi o Fjällbace
Poddać się? Dla niego taka możliwość nie istaniała.
Język książki jest tak samo lekki, oryginalny i przyjemny, jak w poprzednich częściach. Autorka stylu nie zmieniła.
Młody pisarz Christian Thydell zaczyna dostawać listy z pogróżkami.Zwierza się Erice Falck, która pokazuje je Patrikowi. Jest on przekonany, że Christianowi grozi niebezpiczeństwo. W tajemniczych okolicznościach ginie mężczyzna. Sprawa komplikuje się, gdy przypadkowy spacerowicz odnajduje go pod lodem. Policja doszukuje się wspólnego wątku, gdy zostają znalezione zwłoki kolejnego mężczyzny.
Wiesz, że mi nie uciekniesz. Jestem w twoim sercu, więc nie schowasz się przede mną, choćbyś uciekl na koniec świata.
Okładka jest prosta. W pewien sposób oddaje część genezy utworu. Zaintrygowała mnie, a zarazem zaciekawiła. Bije od niej coś magicznego, co zmusza, aby sięgnąć po tę książkę.
Każdy bohater książki jest inny. Popełniają błędy, za które muszą srogo zapłacić. Postaci w powieści jest dość dużo. Trochę mnie wkurzyło, że są bardzo podobne do siebie.
Ale najlepsze kłamstwo to takie, które zawiera ziarno prawdy.
Erica Falck to pisarka, mama dziewczynki, która spodziewa się bliźniaków. Wydała parę książek, które cieszą się popularnością. Ma niezywkły talent do rozwiązywania zagadek, czym często denerwuje swojego męża, a często pomaga jemu rozwikłać trudne zagadki.
Patrik Hedstrom to młody policjant, od którego bije ambitność. Wyróżnia się swoją zaciętością i dążeniem do rozwiązania pewnej sprawy kosztem swojego życia.
Nie miał pojęcia, jak bez niej żyć. Jak żyć bez powietrza? Przecież to tak samo niemożliwe.
Podsumowując... Syrenka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Zawiera w sobie bardzo dużo emocji, które odbijają się na czytelniku. Według mnie jest na razie najlepszą częścią tejże sagi. Wiem, że będę miał ją długo w pamięci. Polecam ją szczególnie osobom, które lubią emocje.
Po przeczytaniu "Syrenki" ogarnął mnie olbrzymi smutek. Bo ukazuje to, co dzieje się z człowiekiem, który ma olbrzymie poczucie winy. Może ono doprowadzić do drastycznych działań.
Akcja powieści krąży wokół Christiana i jego przyjaciół. Poznajemy go już w poprzednim tomie, kiedy pomaga Erice w jej poszukiwaniach. Teraz ktoś mu grozi. Jego przyjaciołom również. Zagrożenie narasta zwłaszcza iż jeden z nich zostaje znaleziony martwy. Jak zwykle wyjaśnienie znajduje się w przeszłości.
Pisarka jak zwykle nie zawodzi. Szybkie tempo akcji i zgrabna intryga a do tego powolne odsłanianie kart z przeszłości przykuwa uwagę. Chociaż tym razem już w połowie książki zaczęłam podejrzewać o co tu chodzi. Dużo się nie pomyliłam. Ale samo zakończenie wbija w ziemię. Aż musiałam od razu złapać za kolejny tom... A tak jednym zdaniem - polecam jak zawsze.
Syrenka to powieść, której zapowiedź można dostrzec już we wcześniejszej części sagi, tj. w "Niemieckim bękarcie". Podobnie jak w poprzedniej części, tu również dużą rolę odgrywa Erika, gdyż toczące się wydarzenia są ściśle związane z jej przyjacielem, Christianem, którego zaczynamy poznawać w poprzedniej części. W "Syrence" wraz z Eriką zagłębiamy się w jego zawiłą i dość ponurą historię, która doprowadziła do kilku tragedii.
Najlepszy tom sagi o Fjällbace zaraz po tytułach "Kamieniarz" i "Niemiecki bękart". To moje osobiste zestawienie. Książka ma mroczny klimat a historia Christiana, którą się poznaje jest smutna i wstrząsająca. Na stronach książki śledzi się sytuacje rodziny kiedy ich bliski zaginął a potem pojawia się ból po jego stracie. Camilla Läckberg pokazuje,że zadane rany w przeszłości pozostawiają ślad na całe dalsze życie. To także opowieść o tym jak można być wśród tłumu a jednak w głębi duszy samotnie zmagać się z własnym bólem. Wstrząsające opisy znęcania się nad słabszymi.Zakończenie zupełnie mnie zaskoczyło,bo takiego finału się nie spodziewałam. Dodatkowo opisany końcowy wątek przyprawił o dreszcze. Autorka zostawiła otwarte zakończenie, dlatego jestem ciekawa kolejnego tomu.
" Niemiecki bękart" i aktualnie przeczytana przeze mnie " Syrenka" to według mnie dotychczas dwie najlepsze pozycje autorki. Interesująca fabuła chociaż nie odkrywcza, temat znany i wykorzystywany w literaturze od dawna. Trochę irytowało mnie zachowanie Eriki. Dla mnie zbytnio się angażuje w śledztwa, jest pisarką a nie śledczą. Może i ma czasami dobre pomysły ale ich realizacją powinni zająć się inni a nie kobieta w zaawansowanej, bliźniaczej ciąży. Czas poszukać kolejnej pozycji z cyklu.
Kolejna dobra, albo bardzo dobra książka z serii. Zdecydowanie wolę amerykańskie od skandynawskich kryminałów - są znacznie lżejsze w sferze życia prywatnego bohaterów. Tu jednak mamy przyjemny wyjątek, który sprawił, że mam w domu wszystkie książki autorki. We Fjalbace poznajemy dokładnie nie tylko rodziny, ale i przyjaciół Eriki i Patrika. Zżywamy się z nimi, dzięki czemu cała seria staje się zdecydowanie bliższa czytelnikowi. Sama Lackberg potrafi sprytnie wymyślać fabuły. Tak, by nie odczuwało się powtarzalności. Niektóre postaci są może trochę przerysowane, ale w każdej z nich kryje się jeszcze druga strona...
Syrenka ponownie zaskoczyła pozytywnie. Nie rozgryzłem jej, choć nie było to aż tak trudne... A jednak!
Wielkanoc 1974. Z Valö, małej wyspy w pobliżu Fjällbacki, znika bez śladu rodzina. Na pięknie nakrytym świątecznym stole zostaje obiad wielkanocny...
Pierwsza część nowej serii kryminalnej Camilli Läckberg i Henrika Fexeusa! W centrum Sztokholmu zostaje znaleziona skrzynia ze zwłokami młodej kobiety...
Przeczytane:2019-03-10,
Biblijna sprawiedliwość
Królowa jest tylko jedna. Tak przynajmniej twierdzą niektóre gwiazdy i gwiazdki popkultury. Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, bo dla mnie jest ich więcej. Z całą pewnością do pocztu królewskiego zaliczam skandynawskie pisarki powieści kryminalnych, z Camillą Lackberg na czele. Jej kryminały czytam i słucham z wypiekami na policzkach i czole, nerwowo zacierając ręce.
„Syrenka” jest szóstą częścią kryminalnego cyklu o miejscowości Fjallbaka, z Patrikiem Hedströmem i Ericą Falck w rolach głównych.
Przed Patrikiem i policjantami z Fjalbakki staje nie lada zadanie. Poszukują oni mężczyzny, który zniknął z domu, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Jakiś czas później odnalezione zostaje jego ciało i wszystko wskazuje na to, że jego śmierć nie nastąpiła na skutek nieszczęśliwego wypadku a w wyniku morderstwa. Sprawa robi się jeszcze bardziej niebezpieczna i złożona, kiedy jeden z przyjaciół zamordowanego zaczyna otrzymywać listy z pogróżkami. Jasne staje się, że zarówno za morderstwem jak i groźbami stoi jedna i ta sama osoba, która pragnie wymierzyć mężczyznom biblijną wręcz sprawiedliwość. Z czasem krąg osób z listy niebezpiecznego szantażysty rośnie, wzbudzając u swoich ofiar prawdziwe przerażenie. Jednocześnie, ku wielkiemu zaskoczeniu policji (i czytelnika) ofiary chronią potencjalnego sprawcę, godząc się na swój los. Cała sprawa zaś kręci się wokół książki „Syrenka”, która wyszła spod pióra jednego z szantażowanych mężczyzn, Christiana Thydella. Jaki związek ma tytułowa Syrenka z morderstwami, wysłuchajcie w porywającej książce Camilli Lackberg.
Lackberg stworzyła porywającą intrygę, zagmatwaną, paraliżującą, z obezwładniającym czytelnika / słuchacza zakończeniem. Akcja jest wielowymiarowa, a autorka zadbała o to, by wprowadzić mnóstwo wątków, sytuacji i postaci, które ubarwiają powieść. Początkowo trudno jest połączyć w logiczną całość informacje, którymi zasypuje odbiorców autorka. Z czasem jednak, kiedy informacji zdobywa się coraz więcej, śledztwo (także to prowadzone przez słuchacza, czy czytelnika) powoli i systematycznie posuwa się do przodu, a poszczególne elementy trudnej sprawy zaczynają do siebie pasować.
Camilli Lackberg udało się napisać powieść niezwykłą. Dla mnie niezwykłą podwójnie, bo pomijając rewelacyjny wątek kryminalny, książka nabrała jeszcze innego wymiaru. Po moich dwóch niedawnych ciążach, postać ciężarnej Eriki stała mi się szczególnie bliska, zwłaszcza kiedy słuchałam o jej odczuciach, tak bardzo podobnych do tych, które sama przeżywałam, podobnie zresztą jak wiele innych kobiet... Lackberg jest mistrzynią oddawania emocji kobiecych, szczególnie tych pań, które borykają się z silnym działaniem hormonów. Wyrozumiała, ale i prześmiewcza, a fragmentów o opiece nad niemowlakami nie powstydziłaby się sama ekipa Monty Pythona.
Na „Syrenkę” pokusiłam się w wersji audio. Interpretację kryminału powierzono popularnemu aktorowi, Marcinowi Perchuciowi. W swoim dorobku poza mnóstwem ról filmowych i teatralnych, aktor ma bogatą kolekcję ról dubbingowych. I doświadczenie to widać, słychać i czuć, jak śpiewał klasyk. Aktor dobrze moduluje głosem, wcielając się co rusz w inną postać. Robi to bardzo sugestywnie, zawodowo. A przy okazji udało mu się uniknąć przesady, zachowując przy tym naturalność. Bardzo dobra robota, dzięki czemu „Syrenki” słucha się świetnie.
Zachęcam zatem do wysłuchania „Syrenki” Camilli Lackberg czytanej przez Marcina Perchucia. Odkryjcie bolesną przeszłość odciskającą piętno na teraźniejszości bohaterów. Dajcie ponieść się prozie autorki, która zaskoczy was w niejednym miejscu i niejedną sytuacją tak, że często zastanawiać się będziecie, czy czasem bohaterowie nie mają do czynienia z siłami nadprzyrodzonymi. Poznajcie prawdziwą, biblijną sprawiedliwość, oko za oko ząb za ząb. Dowiedzcie się także, jak wielkie piętno odcisnąć może przeszłość na ludzkim życiu, wysłuchując historii zazdrosnego grubasa...Poznajcie bulwersujące szczegóły tej przerażającej historii, stając się tym samym zagorzałymi fanami Camilli Lackberg, o ile jeszcze nimi nie jesteście. A przy okazji dajcie namówić się do wysłuchania audiobooka, bo w tej interpretacji naprawdę warto.