Święte małżeństwo, świetne małżeństwo. Jak dzięki wierze budować szczęśliwy związek
Chris i Linda Padgett

Współczesny świat stara się nam wmówić, że małżeństwo to przeżytek. Relikt minionych epok. Kajdany, które zabierają naszą wolność. Zachęca by w razie najmniejszego zgrzytu nie walczyć o wspólną przyszłość, bo nie warto, ale po prostu rozstać się. Współczesny świat każe wierzyć, że warto dbać tylko o siebie i swoją wygodę. Tymczasem możemy cieszyć się długim i szczęśliwym pożyciem małżeńskim. Musimy tylko chcieć by takie było. Musimy starać się wyzbyć z egoizmu, które staje się podstawą tego świata. Chrisa i Lindy Padgett po wielu lata małżeństwa opracowali sposoby radzenia sobie z problemami, które mógłby zniszczyć małżeństwo. Teraz swoimi doświadczeniami chcą podzielić się z innymi ludźmi. 
Raczej nie należę do docelowej grupy, dla której dedykowana jest ta książka. A jednak nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Nie wiem, jaki był temu powód, ale jestem nią miło rozczarowana. Książka okazała się jeszcze ciekawsza niż początkowo zakładałam. Co najważniejsze autorzy nie teoretyzowali, ale na własnym przykładzie pokazali, że można iść z współmałżonkiem ramię w ramię przez całe życie i wciąż dobrze czuć się w swoim towarzystwie. Każda z przytoczonych porad, które mamy szansę poznać, była wypróbowana na ich związku. Nie mieli obaw by opowiedzieć o błędach, które popełniali i problemach, z którymi musieli się mierzyć. Byli niezwykle autentyczni. Dlatego ta książka jest tak bardzo wartościowa. Dodatkowo swoją wiedzę starali się przekazać w sposób prosty, tak by czytający wyniósł jak najwięcej z przeczytanej treści. W moim przekonaniu po tę książkę powinien sięgnąć każdy, kto jest w związku małżeńskim (i nie tylko). Dzięki Święte małżeństwo, świetne małżeństwo można go jeszcze bardziej scementować i udoskonalić.