Sułtanki, księżniczki, nałożnice, faworyty…
Tajemnice haremu to nie tylko opowieści o przepychu i klejnotach, ale też o intrygach pałacowych i chęci zaistnienia u boku władcy, co niejednokrotnie oznaczało okrucieństwo wobec innych nałożnic. Kobiety były przede wszystkim matkami i kochankami, ale grywały także pierwsze skrzypce w polityce, dlatego bywały takie okresy w dziejach imperium, które nosiły miano „rządów sułtanek".
Przyjrzyjmy się życiu Roksolany, Safije, Anastazji i innych sułtanek. W pewnym okresie swojego życia miały władzę, klejnoty i służbę na każde zawołanie. Czy jednak były szczęśliwe?
Poznaj tajemnice haremu i fascynujące historie kobiet czasów Imperium Osmańskiego. Sięgnij po książkę autorstwa pióra znanej autorki bestsellerów biograficznych Iwony Kienzler, ilustrowaną kolorowymi zdjęciami!
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2021-11-05
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 208
Tytuł oryginału: polski
Dzięki tej książce możemy bliżej przyjrzeć się kobietom, które odegrały sporą rolę w historii Imperium Osmańskiego. Wśród bohaterek znalazły się: Ayse Hafsa, Roksolana zwana Hurrem, Mahidevran,Nurbanu, Safije, Handan, Halime, Mahfiruz, Kosem Mahpeyker, Turhan Hatice. Oprócz tego autorka wymienia sułtańskie córki i siostry: Hatice Sultan, Mihrimah i córki Kosem. Żeby było tego mało autorka kreśli kilka słów na temat roli kobiet w społeczeństwie w czasach Imperium Osmańskiego ( hierarchii, genezy wielożeństwa w sułtanacie, roli kobiet w życiu władców osmańskich), Seraju osmańskiego w Topkapi, roli matki sułtana- valide, roli haremu, a także opowiada o synach Roksolany.
Są z pewnością osoby, którzy stwierdziłyby, że życie kobiet w haremie to bajka. Nic bardziej mylnego. Książka uświadamia, że życie jakie wiodły kobiety w haremie nie ma nic wspólnego z bajką. To była codzienna walka o miejsce w haremowej hierarchii, władzę a nawet życie. Tak. To prawda. Będąc w haremie bardzo łatwo było je stracić. Dobitnie można przekonać się o tym czytając tę książkę. To nie wszystko. Sułtanki pokazują, że w tym miejscu nie było miejsca na przyjaźnie a co najwyżej na chwilowe sojusze. A dlaczego tylko chwilowe? Otóż nikt nigdy nie mógł być pewien jak zmieni się sytuacja konkretnej kobiety, która żyła w haremie. Jednego dnia mogła być na szczycie a kolejnego na samym dnie. Większości bohaterek niniejszej książki udało się trafić na szczyt ( i po jakimś czasie spaść) a ich imiona już na zawsze zapisane zostały w zbiorowej świadomości.
Sama książka niestety ma tylko ponad 200 stron. Biogramy poszczególnych sułtanek są krótkie ( dla mnie za krótkie). Jednak z pewnością książka jest dobrym początkiem dla tych, którzy by chcieli zapoznać się z poszczególną sułtanką i poznać sytuację w jakiej musiała żyć. Dodatkowym plusem książki są liczne zdjęcia i reprodukcje obrazów ukazujące życie w haremie. One pozwalają namacalnie zobaczyć jak wyglądało życie wielu kobiet, które zostały wyrwane z rodzinnych domów i zabrane tysiące kilometrów od niego. Zapewniam, że zdjęcia pokazane w książce zapierają dech w piersiach.
Niestety tym razem muszę przyznać, że książka zawiera literówki. Może dużo ich nie jest, ale niestety troszkę są denerwujące. W jednym miejscu zauważyłam, że autorce pomyliły się imiona córki Sulejmana i jego byłej faworyty. Dla mnie to może nie jest wielki problem, ale dla tych, którzy spotkali się z sułtankami po raz pierwszy może to stanowić powód do małego zamieszania.
Chociaż jak już zaznaczyłam wcześniej Sułtanki mają małe błędy, moim zdaniem książka zasługuje na uwagę czytelników. Można w niej znaleźć wiele interesujących informacji, które sprawią, że inaczej spojrzymy na Państwo Otomańskie. W końcu przez pewien okres czasu kobiety miały w nim wiele do powiedzenia. Ba ! To one rządziły! Oczywiście rękami swoich synów bądź partnerów. Dzięki książce można poszerzyć swoją wiedzę o państwie, z którym w sumie mieliśmy nienajgorsze stosunki. Sułtanki to lektura, która wciągnęła mnie i pozwoliła na usystematyzowanie mojej wiedzy. Oczywiście polecam ją tym, którzy zechcą poznać te niezwykłe kobiety.
Publikacja opowiada o kobietach w początkach naszej państwowości, począwszy od naszych praprababek Słowianek, przez postaci legendarne, na czele z Wandą...
Kim była mordercza ,,wampirzyca"? Jak skończyła dzieciobójczyni z Antoniówki? Dlaczego w wileńskim gimnazjum doszło do strzelaniny? Czym trudniły się...
Przeczytane:2021-11-20, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku,
Harem to nie tylko miejsce, w którym króluje przepych, piękne klejnoty i mnóstwo przyjemności. To także miejsce intryg i kłamstw, które może wywindować Cię na sam szczyt lub zrzucić w odmęty Bosforu.
Kobiety, które tam mieszkają są nie tylko matkami przyszłych władców i nałożnicami spełniającymi wszystkie zachcianki swojego pana.
To także mistrzynie politycznych rozgrywek, które przez wiele lat rządziły Imperium Osmańskim.
Poznajcie losy Roksolany, Sofije i innych sułtanek, dziewczynek- księżniczek i tych porwanych i kupionych na targach, które swoim sprytem, determinacją i bezwzględnością osiągnęły sukces.
Dla mnie to była cudowna przygoda móc poznać kobiety, o których wcześniej niewiele wiedziałam. W dodatku napisana bardzo ciekawie i przystępnie, okraszona wieloma rysunkami.
Sporą robotę robi samo wydanie, w twardej oprawie i na kredowym papierze. Jest po prostu przepiękne!!!
Jeśli więc szukacie czegoś wartego uwagi i intrygującego, do ja Wam książkę Pani Iwonki ogromnie polecam!!!
Jeśli zaś chodzi o mnie, najmocniej utkwiła mi w pamięci postać Roksolany.
Dlaczego?
Jak przeczytacie książkę, zrozumiecie.