Sekret Tamary
J. Harrow

Nie lubię stawać przed trudnymi wyborami, które zmuszają mnie do podjęcia właściwej decyzji, a właśnie to spotkało główną bohaterkę książki pani Harrow. Opis zaintrygował mnie, dlatego sięgnęłam po lekturę i przepadłam na kilka godzin.

Tamara to wrażliwa, czterdziestopięcioletnia kobieta, której życie poważnie się skomplikowało. Choroba męża, problemy finansowe i rozpadające się małżeństwo poważnie nadwyrężyło jej kondycję psychiczną. Nic ją nie cieszy, czuje się staro i uważa, że nie będzie już nigdy szczęśliwa. Dlatego, gdy poznaje dużo młodszego Krystiana, myśli iż jest to tylko krótka przygoda. Jej zaskoczenie jest ogromne, gdy okazuje się, że ten mężczyzna ponownie staje jej na drodze. Kobieta musi zmierzyć się z rodzącymi uczuciami i dokonać mega trudnego wyboru. Nie będzie to łatwe, a podjęcie złej decyzji może być dla niej dotkliwym ciosem. 

Czy bohaterka ulegnie namiętności i nie będzie zważać na dzielącą ją i Krystiana dużą różnicę wieku? Czy zignoruje miłość i zostanie przy mężu?

Autorka genialnie poprowadziła tą historię, która sprawiła iż miałam totalny chaos w głowie. Raz kibicowałam Tamarze, przeżywałam wraz z nią trudne chwile, to znów krytycznie spoglądałam na jej poczynania. Naprawdę nie wiem jak ja zachowałabym się na jej miejscu, ale uważam, że życie Tamary było nie do pozazdroszczenia.

Akcja raz po raz zmienia tempo, co potęguje u czytelnika rosnące emocje. Nie można przewidzieć zakończenia, a poruszone tematy są trudne. Depresja, opieka nad ciężko chorą osobą, samotność i wypalenie emocjonalne może doprowadzić do tragedii. Niezrozumienie i brak szczerej rozmowy również może powodować duże problemy, a gdy dodamy do tego dużo młodszego mężczyznę, to już mamy wierzchołek góry lodowej.

Jeżeli lubicie nieszablonowe historie, wspaniale wykreowane postaci oraz silne emocje to ta książka jest idealna dla was. Wszystko ze sobą współgra, wątki zazębiają się by stworzyć harmonijną całość, piętrzące się problemy oraz dylematy dostarczają silnych wrażeń i pochłaniają nas totalnie. Poczujecie się, jakbyście to wy byli w skórze bohaterki. Poznacie jej rozpacz, bezsilność, ale także miłość, radość i uniesienie.
Polecam!

Bardzo dziekuje @wydawnictwo_imaginebooks

Za trzymajacy w napieciu prezent na Mikolajki 🤩😀

Co moze sie dobic czlowieka najbardziej ?

Wlasnie to spotkalo Tamare.

Codziennie zycie , natlok obowiazkow, choroba meza i problemy finandowe.

Choc nie jest na emeryturze ,czuje sie jak by tam byla.

Lecz pod natlokiem tych wszystkich codziennych obowiazkow dla Tamary pojawia sie swiatelko.

Mlodsze swiatelko o imieniu Krystian.

Krotko przygoda miedzy ta dwojka ,szybko sie konczy. Tamara rowniez chce o tym szybko zapomniec.

Ale los tej dwojki znowu sie splata.

Czy ponownne spotkanie tej dwojki to znak ?

Czy Tamara otworzy sie na uczucie mlodszego od siebue kochanka ?

#wydawnictwoimaginebooks #sekrettamary #jharrow

Tamara jest dojrzałą kobietą, liczy sobie bowiem 45 wiosen i pracuje jako agentka nieruchomości.
Jest również żoną i matką.
Jednakże los nie był dla niej zbyt łaskawy.
Mąż Tamary-Piotr choruje na stwardnienie rozsiane oraz na depresje.
Kobieta z dnia na dzień obserwuje, jak życie ucieka z Piotra.
Mogłaby liczyć na wsparcie córki, niestety Sandra studiuje w Poznaniu i niezbyt często może przebywać w domu rodzinnym, ze względu na szkołę i odległość dzieląca ich.
Większość czasu Tamara spędza w pracy, lecz po powrocie do domu, musi codziennie mierzyć się z przykrą rzeczywistością, by nie stracić zdrowego umysłu, postanawia, wraz z koleżanką zacząć uczęszczać na siłownie.
Podczas pierwszej wizyty na siłowni, spotyka swojego klienta, któremu nie tak dawno sprzedała mieszkanie.
Wybrały akurat tę siłownię, w której Krystian jest trenerem personalnym.
Przystojny, wysportowany oraz 30-letni mężczyzna z niewiadomych powodów zadłużył się w Tamarze i postanowił zdobyć jej serce.

Czy Tamara skusi się na zakazany owoc i wda się w romans z mężczyzną młodszym o 15 lat?
Czy małżeństwo Tamary i Piotra jest zagrożone?

Pierwszą rzeczą w tej książce, która mnie zachwyciła to oznakowanie!
Wydawnictwo @wydawnictwo_imaginebooks identyfikuje swoje książki symbolami (na drugim zdjęciu pokaże Wam, jak to wygląda), przez które wiemy, po jaki gatunek sięgamy!
Pierwszy raz się z tym spotkałam i to jest tak genialny pomysł, że wydawnictwo zasłużyło na oklaski!
Przechodząc do historii, nie bardzo wiedziałam jakie sekrety może skrywać nasza główna bohaterka i nie ukrywam, że wg się tego nie spodziewałam!
Książka porusza bardzo wiele ciężkich wręcz tematów, pokazuje, jak ciężko jest żyć z chorą osobą w rodzinie, jak ciężko jest wyjść z szafy ze swoją orientacją, jak ciężko jest wybrać między swoim a czyimś szczęściem, oraz że miłość możemy spotkać w każdym wieku, nawet jako emeryci!
W książce znajduje się także temat tabu, czyli duże różnice wiekowe między partnerami, gdzie to właśnie kobieta jest starsza. Przyznam Wam się szczerze, że nigdy nie interesowało mnie życie innych i to czy ktoś wiąże się z rówieśnikiem, ze starszym czy młodszym partnerem, ale po przeczytaniu tej książki, zaczęłam rozmyślać trochę nad tym tematem i faktycznie łatwiej jest znaleźć związek, gdzie mężczyzna jest dużo starszy, niż kobieta.Nie mam pojęcia, dlaczego tak się dzieje, ale mam nadzieję, że za niedługo z ludzkich umysłów znikną te bariery wiekowe!
Miłość to miłość i nieważna jest tu orientacja, religia czy wiek!
Najważniejsze jest, by się kochać, wspierać i ufać sobie wzajemnie!
Polecam Wam tę książkę, bo historia w niej zawarta jest wartościowa i koniecznie musicie ją poznać!

Ocenka: 10/10

Tamarze daleko do emerytury, ale coraz częściej czuje się staro. Rozpadające się małżeństwo, choroba męża i problemy finansowe wykańczają ją psychicznie i fizycznie. Kiedy myśli, że nic dobrego jej w życiu już nie spotka, poznaje przystojnego Krystiana. Krótka, namiętna przygoda wydaje się jedynie odskocznią od szarej rzeczywistości, więc kobieta postanawia szybko o niej zapomnieć. Nie jest to jednak łatwe, bo los ponownie łączy tę dwójkę na planie pewnego programu telewizyjnego. Oboje znaleźli się w nim przypadkiem, a może to jednak przeznaczenie? Tamara walczy z rodzącym się uczuciem z obawy, że skomplikuje swoje życie jeszcze bardziej. Sytuacji nie ułatwia fakt, że Krystian jest od niej sporo młodszy... "Tamara" to opowieść o trudnych wyborach, ludzkich słabościach, sile kobiet i skomplikowanych rodzinnych więzach. Historia wielkiej namiętności i walki o miłość, którą nie zawsze się wygrywa. 

Tamara to kobieta, która nie ma lekkiego życia. Choroba męża, problemy finansowe i sprawy z przeszłości mocno dają jej w kość. Poznanie Krystiana stało się dla niej odskocznią od szarej i trudnej rzeczywistości. 

Poczucie obowiązku i wieloletnie przywiązanie kontra chemia i przycinanie. Z jednej strony każdy ma prawo do szczęścia i nie powinno się za to nikogo oceniać, z drugiej z kolei sytuacja w jakiej znalazła się Tamara nie sprzyja podejmowaniu trudnych decyzji i wprowadzaniu radykalnych zmian w życiu. Cholera, ja razem z nią analizowałam całą sytuację i nie potrafiłam zdecydować, która drogę wybrać. Rodzina czy chemia jaka połączyła ją z młodym mężczyzną.  Myślę, że potrafiłam siebie wyobrazić co czuła bohaterka, a mimo to były momenty w których niezmiernie mnie ona irytowała.

Zdecydowanie jest to nieszablonowa i niebanalna historia. Nieczęsto spotykamy się z historiami, w których kobieta jest aż tyle starsza od mężczyzny. Ona 45latka z bagażem doświadczeń. On 30 letni przystojny fizjoterapeuta i trener, który unika poważnych relacji. 

"Sekret Tamary" to niezwykle emocjonująca historia, w której radość przeplata się z bólem i żalem. Problemy rodzinne, choroba, brak chęci do życia. Rozterki i kłamstwa. Pięknie przedstawiona relacja matki i córki. Historia w której każda decyzja ma swoje plusy i minusy. Opowieść, która łamie tabu i wykracza poza horyzonty.  Książka z mądrością i przekazem, którą warto przynajmniej raz przeczytać. 

Było to moja pierwsze spotkanie z twórczością Autorki i jestem naprawdę miło zaskoczona. Osobiście zatraciłam się w tej historii i ciężko było mi ją odłożyć na później. Całość została napisana fajnym i lekkim stylem dzięki czemu czyta się ją szybko i przyjemnie. Na pewnie jeszcze wrócę do tej książki.

Osobiście gorąco polecam sięgnąć po książkę "Sekret Tamary". Naprawdę warto. 🖤

Dziękuję Wydawnictwu Imagine Books za egzemplarz. ❤️

Sięgając po tę książkę spodziewałam się, że otrzymam kolejny romans, w którym różnica wieku wiedzie prym. Ona po czterdziestce, on piętnaście lat od niej młodszy. Nastawiłam się na lekką lekturę, a zostałam niesamowicie zaskoczona.

Ta historia przede wszystkim nie należy do łatwych. Jest niezwykle emocjonalna. Tamara to kobieta, której życie nie rozpieszcza. Choroba męża i jego występki z przeszłości wywracają jej świat do góry nogami. Zagubiona i niedoceniona łapie na chwilę wiatr w żagle za sprawą sporo młodszego od siebie Krystiana. Znajomość tę ukrywa, sama nie wierzy też w uczciwe zamiary mężczyzny. Czy romans ten przerodzi się w coś poważniejszego?

Fabuła książki jest bardzo oryginalna. Autorka podjęła się poruszenia wielu trudnych tematów, a emocje ubrała przepięknie w słowa. Były momenty, kiedy miałam ochotę potrząsnąć Tamarą, ale też takie, w których najzwyczajniej bym ją przytuliła i płakała razem z nią. Wplecione retrospekcje pozwalają też nieco inaczej spojrzeć na wybory głównej bohaterki, a jej relacja z córką wręcz wzrusza.

Jeśli lubicie niebanalne historie, w których zostaniecie wielokrotnie zaskoczeni, a wątki obyczajowe, romantyczne i psychologiczne płynnie łączą się w całość – ta książka Was nie zawiedzie. W moim przypadku było to pierwsze spotkanie z piórem Autorki i już wiem, że nie ostatnie. Polecam!

   Tamara Bryska ma czterdzieści pięć lat i ogrom zmartwień. Rozpadające się małżeństwo, choroba męża, problemy finansowe. Wszystko to wykańcza ją psychicznie i fizycznie. Lecz pewnego dnia pojawia się światełko w tunelu - poznaje Krystiana.
   Krystian Bieniuk ma trzydzieści lat i również nosi bagaż doświadczeń. A jednak zwraca uwagę na starszą od siebie kobietę, z którą nawiązuje romans. 
    Wszystko szybko się kończy, ale los ponownie krzyżuje ich drogi w programie telewizyjnym. Okazuje się, że nie tak łatwo zapomnieć i pójść dalej.
    Co wydarzy się w życiu kobiety? Co zrobi Krystian? Jak zakończy się ta historia?

   Książki poruszająca wszystkie struny w sercu są bardzo emocjonalnie i wzruszające. Niejednokrotnie poruszają tematy wyborów, które dla każdego z nas nastręczyłyby mnóstwa wątpliwości i trudności. Przyjaźń? Miłość? A jakże!
    Autorka napisała właśnie taką książkę. Pokazała dobitnie jak niesprawiedliwy bywa los. Zwróciła również uwagę na siłę, jaka drzemie w każdej kobiecie. 
    Historia Tamary nie jest łatwa. Jest trudna. Złożona i okraszona mnóstwem cierpienia. Bardzo dobrze wykreowana postać. Podziwiałam ją za wytrwałość. Natomiast nie będę jej oceniać za romans - szukała ukojenia i szczęścia. I w zupełności rozumiem jej rozterki, bowiem to osoba, która ma świadomość tego co robi. Troskliwa, empatyczna i miła. Po prostu to na nią wypadło teraz najgorsze.
   Krystian to mężczyzna, który również przypadł mi do gustu. Stonowany, dojrzały i empatyczny. Czuły i troskliwy. Mimo swojego wieku nad wyraz dojrzały. 
    W powieści dzieje się dużo. Nie zabrakło zwrotów akcji. Elementy zaskoczenia robiły swoje. Gorący romans rozpalał, by sytuacja zdrowotna męża głównej bohaterki zalewała żar morzem łez.
   Do tego wszystkiego autorka dołożyła jeszcze inne zagadnienia i problemy współczesnego świata związane z uczuciami. Czeka na czytelnika mnóstwo niespodzianek. Chwil sprawdzających naszą otwartość i zakres akceptacji.
   Książkę czytało mi się ciężko z uwagi na podjęty temat. Ale niezmiernie styl autorki zachwyca. Uważam, że do takiej historii trzeba znaleźć więcej czasu. Trafia wprost do serca dostarczając morza sprzecznych emocji. 

Polecam

Współpraca reklamowa: Imagine Books

#recenzja

Przeczytałam ją i wciąż czuję się w pełni nią usatysfakcjonowana. Bardzo mi się podobała! Przy takiej książce ma się ochotę obniżyć punktacje innym, gdyż tutaj nawet dziesiątka to zupełnie za mało. Oj bardzo mnie zaskoczyła! Same opisy zauroczenia Tamary, kiedy nie wie co się z nią dzieje, kiedy w pobliżu jest On. Tłumaczy to na wiele sposobów. Z początku uważa, że używa perfum z feromonami i dlatego tak na nią działa. Później podkłada to pod menopauzę, gdyż mając przeszło czterdzieści lat, to najpewniej ten czas. Wielokrotnie czytamy jej reakcje, później to co mówi w swojej fantazji, a na koniec co wypowiadają jej usta. W ten sposób mamy jej potrójny obraz sytuacji, który sprawia, że można się w książkę wczuć. Tamara wie, że jest dorosłą kobietą i ma męża, choć nie ważne, że aktualnie chce się z nim rozwieść, więc przelotne flirty nie powinny być jej w głowie. Jednak z powodu pogłębiającej się choroby męża, od bardzo dawna nie współżyli, więc jej sfera kobieca jest mocno zaniedbana. I tutaj początkowo nie chcemy jej zrozumieć, gdyż opisując nam wcześniejszy czas na początku małżeństwa widzimy, że byli bardzo szczęśliwi. Naprawdę się kochali, wspierali wzajemnie i ubóstwiali swoją córeczkę, która obecnie jest nastolatką. Często o niej wspomina, jednak ona sama gości tu bardzo rzadko. Bardziej chodzi tu o wspólne chwile, niż o zaznaczenie jej osoby jako ważnej dla treści. Jednak co jakiś czas mamy podkreślenie, że wszystko się zmieniło przez to, co on zrobił. Dopiero po dziewięćdziesiątej stronie wiemy o co takiego chodzi. To wszystko zburzyło jej zaufanie, straciła coś, czego dawniej była pewna. Nie widzi już siebie już jako atrakcyjnej kobiety. Mąż chorując nie bardzo potrafi się zachować, czasem jest opryskliwy, a niekiedy używa tylko pojedynczych słów. Obecnie jest bardziej balastem, niż podporą. I tutaj rozpoczyna się ten etap, kiedy zaczynamy rozumieć jej postępowanie. Tym bardziej, że wiemy co on wcześniej zrobił. Jednak mamy tu jeszcze jeden wątek, którym jest program w którym Tamara bierze udział. By mieć pieniądze na dalsze leczenie męża przez miesiąc będzie w programie telewizyjnym, gdzie każda wykonywana tam rzecz jest jedną wielką ,,niespodzianką'' z udziałem obiektu jej westchnień. Jednak czy aby na pewno ludzie tam występujący są szczerzy? Co na to wszystko serce Tamary, nie wspominając o wielkim napięciu pomiędzy jej udami?
Jejku, ale ta historia strasznie mi się podobała! Wątek romantyczny, postępująca fabuła, wyznania z głębi serca, historia upadającej miłości i choroba, która starannie odbiera mniejsze i większe sprawności. Mega książka, naprawdę jestem pod jej ogromnym wrażeniem! Strasznie mocno wam ją polecam!!!

Tamara nie ma łatwego życia. Mimo,że nadal jest atrakcyjną kobietą przez rozpadające się małżeństwo, chorobę męża i problemy finansowe traci chęci do życia które wyczerpują ją psychicznie i fizycznie. 

Gdy myśli,że nie zasługuje na nic lepszego w jej życiu zjawia się Krystian. Gorący romans staje się odskocznia od monotonności życia codziennego. Gdy relacja zaczyna się rozwijać Tamara postanawia zakończyć ten układ. Jednak życie łączy drogi tych obojga przez co zapomnienie o sobie staje się wręcz niemożliwe. 

Znacie twórczość J.Harrow? Czy może tak jak ja dopiero poznajcie pióro i historię stworzone przez tą kobietę?

Moje pierwsze spotkanie z powieściami tej autorki uważam za bardzo udane. Nie wiedziałam czego się spodziewać jednak miałam obawy czy styl pisania mi podpisuje gdyż nie ukrywam ostatnio mam z tym problem. 🙈

"Sekret Tamary" zaciekawił mnie od pierwszych stron. Z przyjemnością płynęłam przez tą powieść. Powieść trudną, opowiadającą o skomplikowanych rodzinnych więzach, o trudach które napotykają kobiety. 

Po przeczytaniu tej książki jestem w stanie stwierdzić że autorka chciała pokazać tematy tabu które są dla wielu z nas ciężkim tematem rozmów. 

Niska samoocena, ocenianie przez pryzmat wieku czy orientacji. Jedne z wielu spraw z którymi musimy się zmierzyć w życiu. 

Myślę,że autorka idealnie ukazała problematykę w tej książce. 

Jeśli lubicie motyw gdy ona jest starsza a on młodszy to na pewno polubicie się z tą książką. 

Mimo, że polubiłam się z tą pozycją kilka razy czułam jak moje serce pęka na pół. Gdy przywiąże się do bohaterów przeżywam z nimi dosłownie wszystko przez całą powieść. 

Komu mogę polecić "Sekret Tamary"? Osobom które lubią motyw Starsza-Młodszy, historię codziennych zmartwień, osobom które chcą przeczytać o sile kobiet, o ich potrzebach i braku doceniania. 

Bardzo dobra pozycja. Ze smakiem opisanymi scenami uniesień, z dokładnością opisana problematyką na którą czytelnik powinien zwrócić uwagę. 

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, poprzednie książki, które czytałam bardzo mi się podobały, dlatego postanowiłam ponownie sięgnąć po powieść pisarki. Trafiło na jej największą książkę - "Sekret Tamary", w którym znajdujemy motyw age gap, jednak tym razem to kobieta jest starsza od mężczyzny. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Ja spędziłam z nią jeden wieczór. Fabuła została w interesujący, wręcz intrygujący sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona. Mamy tutaj dwie płaszczyzny czasowe: przeszłość i teraźniejszość, które się że sobą przeplatają dając wyraźny obraz całej sytuacji, wyjaśniając wiele kwestii. Bohaterowie natomiast zostali prawdziwie wykreowani. To postaci, z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu przypadkach, podzielając podobne troski i dylematy moralne oraz takie, które moglibyśmy spotkać w rzeczywistości. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów - chociaż w głównej mierze mamy tutaj punkt widzenia Tamary - co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Muszę przyznać, że zdarzało się, że zachowanie Tamary działo mi na nerwy, jednak im bardziej zagłębiałam się w jej historię zaczynam rozumieć dlaczego kobieta zachowuje się w określony sposób. Relacja pomiędzy głównymi bohaterami należy do gatunku tych skomplikowanych, tych które wywołują ogrom skrajnych emocji. To nie jest łatwa historia. Autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych kwestii: ciężka choroba - stwardnienie rozsiane, depresja, trudne relacje rodzinne, niska samoocena, a to tylko niektóre z poruszanych tutaj wątków. "Sekret Tamary" to dojrzała opowieść o trudnych wyborach, ludzkich słabościach, zakazanej miłości, niszrozumieniu ukazująca siłę kobiet oraz walkę o własne szczęście. Z pewnością skłania do głębszych przemyśleń. Miło spędziłam czas z tą książką i jej bohaterami i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam!

Tytuł: "Sekret Tamary"
Autor: J.Harrow
Data premiery: 02.06.2023r.
Wydawnictwo: Imagine Books

Związek: kobieta starsza od swojego partnera o 15 lat.
Ona - 45, On - 30.
.
Osobiście nie mam nic do różnicy wieku wśród partnerów. Każdy wybiera kogo chce. Najważniejsze, żeby tych dwoje ludzie się kochało i szanowało, a wiek? To tylko liczby:)
.
.
.
Tamara - główna bohaterka tkwi w związku małżeńskim z mężem cierpiącym na stwardnienie rozsiane.
Ma studiującą córkę i jest bardzo nieszczęśliwa.
Męczy się.
Brakuje jej bliskości ze strony męża.
Nie chce już takiego życia...
.
Podejrzewam, że gdyby nie mąż z SM i do tego cierpiący na depresję - Tamara już dawno by od niego odeszła, a tak jest z nim ze względu na przysięgę małżeńską.
Nie oceniam jej. Było jej ciężko. Widok cierpiącego męża na pewno nie był łatwy. Do tego inne okoliczności, które złożyły się na jej samopoczucie i było z nią źle.
.
.
Aczkolwiek pewnego dnia daje się zaciągnąć swojej koleżance na siłownię, a tam spotyka swojego klienta, któremu sprzedała mieszkanie... Krystian jest od niej o 15 lat młodszy, do tego ona mu się podoba... pożąda jej...
.
Czy ta relacja ma prawo bytu?
Co wydarzyło się między tą dwójką?
.
.
.
Napisze tak:
Czytało się szybko i przyjemnie. Sama postać Tamary trochę mnie denerwowała. Wiem, że czasami w życiu spadają na nas same złe rzeczy i ciężko się jest po nich pozbierać, ale Tamara z jednej strony ubolewała nad swoim losem, a z drugiej go kusiła. Trudno mi określić, czy kochała swojego męża... chyba była z nim tylko ze względu na przyswyczajenie i jakiś "obowiązek". Nie będę oceniała jej zachowania, bo nigdy nie wiadomo co nam przyniesie los. Aczkolwiek... dla mnie za dużo tam było negatywnych wydarzeń i to mnie trochę przytłoczyło.
.
Czytałam ktoś z Was?
Żebym mogła z kimś podyskutować?😁

Sądziła, że jej życie straciło sens. Czy może go przywrócić mężczyzna, który jest młodszy

Tamara ma 45 lat i niby daleko jej do emerytury, a poprzez wydarzenia jakie miały w jej życiu czuje się staro. Jej mąż jest ciężko chory, przez co nie może spełniać jej seksualnych potrzeb. Tamara mimo zdrady i oszustw opiekuje się mężem w tym ciężkim okresie. Przypadkowo w jej życiu pojawia się Krystian - trener personalny, który jest od niej młodszy. Między nimi bardzo szybko pojawia się chemia i namiętność, której Tamarze brakowało. Przelotny romans wydaje się być idealnym rozwiązaniem dla kobiety, która ostatnio cierpi na brak pewności siebie. Z czasem Tamara zrozumie, że nie tak łatwo wyplątać się z tej sytuacji.

Nie byłam do końca przekonana, czy ta książka jest lekturą, która może mi się spodobać. Sceptycznie podchodziłam do pierwszych rozdziałów, bo niby coś się działo, ale nic takiego co byłoby zaskakujące. Nie zniechęcałam się, ponieważ bardzo zaintrygował mnie opis i chciałam sprawdzić jak autorka poprowadzi całą fabułę. I jestem pełna podziwu za to, ile istotnych problemów, autorce udało się zmieścić w takim niby lekkim romansie.

Jak to bywa w erotykach sceny łóżkowe odgrywają tutaj dużą rolę. Autorka postarała się, by były one dosyć mocne i tak opisane, by działały na wyobraźnie czytelnika. Fabuła jest zaskakująca. Zaczynając tę książkę byłam przekonana, że dostanę po prostu pozycję z dużą ilością scen erotycznych i pewnie, jak przystało na autorkę, z mądrym i trafnym przesłaniem. Jakie było moje zdziwienie kiedy zaczęły pojawiać się w niej bardzo osobliwe momenty. Romans 45-latki z 15 lat młodszym mężczyzną, to coś niewyobrażalnego dla naszego społeczeństwa. To historia o wielu obliczach miłości, o rozterkach z nią związanych. To zastanawianie się co wypada robić, a czego nie. Autorka poruszyła również motyw taki, że boimy się sięgnąć po szczęście w obawie, że ktoś zacznie nas postrzegać inaczej. Znajdziecie w niej walkę o siebie i przede wszystkim o akceptację. Nie zabraknie też takich tematów jak śmiertelna choroba i skomplikowane relacje rodzinne. Jestem pełna podziwu jak autorce udało się poruszyć tyle istotnych tematów w tak krótkiej historii. Mamy też parę rozdziałów z przeszłości wrzuconych między te teraźniejsze, dzięki czemu łatwiej nam zrozumieć niektóre wydarzenia.

To typowo kobieca literatura, która przypadnie do gustu miłośnikom wciągających historii i lubiących sceny erotyczne. Ja zaczęłam ją dzisiaj i przeczytałam w kilka godzin, także ta książka idealnie sprawdzi się na jeden leniwy wieczór.

To opowieść o trudnych wyborach, ludzkich słabościach, sile kobiet i skomplikowanych rodzinnych więzach. Historia wielkiej namiętności i walki o miłość, którą nie zawsze się wygrywa.

Bardzo życiowa a zarazem kontrowersyjna historia. Tamara to dojrzała kobieta, która swoją postawą pokazuje kobiecą siłę. Uświadamia nas, że trzeba walczyć o swoje szczęście, bo ono jest tutaj najważniejsze. Czasami warto sięgnąć po taką historie i zrozumieć, że nie można oceniać człowieka poprzez jego wybory. Polecam! ❤

„To jest właśnie życie – nie wszystko układa się tak, jak chcemy. Chcieć nie zawsze oznacza móc. Gdy człowiek dorasta, zaczyna to dostrzegać i bańka mydlana naiwnej młodości pryska”.

Książka ma bardzo ważny przekaz oraz porusza temat tabu-związek starszej kobiety od swojego partnera.Za to ogromne brawa dla Autorki!
Emocje towarzyszace naszej Tamarze sprawiają,że czujemy jej rozdarcie wewnętrzne i narastające problemy w życiu.Dostrzegamy dzięki temu jakie trudne może być życie z mężem,który nie potrafi zaakceptować diagnozy,by walczyć nie tylko dla siebie,ale także dla najbliższych.Wspaniale jest pokazany ból i cierpienie kobiety,która stara się dać z siebie wszystko,nie myśląc o sobie…Każda kobieta potrzebuje być kochana i widziana.Nie liczy się różnica wieku bądź status społeczny.Największym szczęściem jest prawdziwe uczucie,które jest pomiędzy dwójka osób.

Poza tym poruszany jest temat ciężkiej choroby i konsekwencji z nią związanej.Jest to uczące dla osób,które nie miały z nią do czynienia.Często nawet pomoc tej osoby nie pomoże,gdy ta osoba nie poradzi sobie psychicznie z dana sytuacja.
Wplecienie do fabuły związku dwóch kobiet dało powiewu nowoczesności i równouprawnienia o które walczy społeczeństwo.Ten związek jest przedstawiony bardzo prawdziwie.Udawadnia,że warto zaufać swoim najbliższym i przyznać się do swojej orientacji,by żyć zgodnie ze swoimi zasadami bez ukrywania się.

Otrzymałam cudowna,a zarazem życiową historie dojrzałej kobiety,która zmagała się z sumieniem,stereotypami ludzi i walka o własne utracone szczęście.Bo w życiu ważni jesteśmy MY i nasze życie!Nie liczy się to,co kto mówi i co sądzi,ponieważ nikt i nic za nas nie przeżyje naszego życia.
I tego się trzymajmy-bądźmy szczęśliwi i akceptujemy innych takimi jacy są!!!
Czy polecam?
Ależ oczywiście!To co powyżej napisałam mówi jasno,że książka jest warta każdej chwili spędzonej z nią
10/10!!!!

Przewodnim motywem "Sekretu Tamary" jest różnica wieku w związkach, gdzie to kobieta jest starsza od mężczyzny. Seksualność i potrzeby kobiet to wciąż temat tabu w naszym społeczeństwie, przez które są ignorowane. A jeśli już ktoś wyrazi w tej kwestii jakieś stanowisko, to zwykle takie pary są hejtowane. A przecież kobieta 40+ nie sprowadza się wyłącznie do roli matki czy babci. Ona ma prawo do uwagi, chce czuć się kochana, piękna i zmysłowa. Na końcu książki znajdziemy wiele informacji, ciekawostek i stereotypów w tym temacie, które J. Harrow stara się obalić. 

"To wszystko moja wina! Jestem starsza, powinnam myśleć za nas oboje i nigdy nie dopuścić do tego romansu. Zamiast tego podążyłam za głupim pragnieniem zaspokojenia swoich seksualnych i emocjonalnych potrzeb. Okropna ze mnie egoistka! Założyłam, że dla niego to będzie tylko chwilowa rozrywka, że jest typowym facetem, który w nic głębszego się nie zaangażuje. Jak mogłam tak bardzo się pomylić?"

Bardzo podobała mi się wspaniała relacja Tamary z córką. Wyraźnie czuć między nimi miłość i więź. Fragmenty te wzruszają, ale i też bawią. Oby każda matka i córka miały takie szczęście. 

To powieść przepełniona nie tylko namiętnością, ale i tęsknotą, bólem, cierpieniem, bezsilnością, tajemnicami, wyrzutami sumienia i rozterkami. Autorka porusza również temat choroby, jej następstw i tego jak wpływa na psychikę człowieka. Istotne jest tu wsparcie bliskich, ale to przede wszystkim sama zainteresowana osoba musi tego chcieć. Czymś odświeżającym jest także wątek związku dwóch kobiet, przedstawiony w sposób prawdziwy, dający nadzieję, że warto rozmawiać z najbliższymi o naszej orientacji. Bo cóż to za życie w ukryciu, prawda? W kontekście walki o równouprawnienie, jakie obserwujemy na naszych ulicach, jest to bardzo ważny głos w literaturze. 

"Tęsknię za wszystkim, czym dla mnie byłaś - za rozmowami, za ciepłem, za śmiechem, łzami, twoim ciałem, zapachem, głosem... Próbuję żyć bez ciebie i być szczęśliwy. Nie wychodzi mi, nie umiem tego połączyć."

"Sekret Tamary" to życiowa powieść o trudnej tematyce, o dojrzałej kobiecie i jej zmaganiach z uprzedzeniami ludzi, walce o to, czego pragnie, odkrywaniu siebie. To książka, którą powinna przeczytać każda kobieta (choć mężczyzna też), by zrozumieć, że nie ważne co myślą i mówią o nas inni. To nasze życie, nasze wybory i nic nikomu do tego. Każdy z nas ma prawo do szczęścia! Miłość nie liczy lat! Czy Tamara zaryzykuje i odmieni swoje życie? To trzeba przeczytać! 

"Sekret Tamary" to bardzo dojrzała książka, i nie zrozumcie mnie źle, nie jest to książka dla osób w podeszłym wieku.. jest po prostu o problemach, rozterkach kobiety, która jest absolutnie w sile wieku, jednak niestety na jej barki spadło wiele obowiązków..
Tamara jest mężatką, jednak jej małżeństwo powoli dobiega końca planuje rozwód, ale dodatkowo też opiekuje się teraz swoim mężem.. ponieważ jest chory, jest to nieuleczalna choroba, która niestety postępuje.. I nie sama choroba tutaj jest najgorsza, a wręcz psychika męża, który swoim podejściem niesamowicie dołuje również kobietę. Jednak kobieta się nie poddaje, wstaje codziennie rano i wykonuje swoje obowiązki, opiekuje się mężem, pracuje, a dodatkowo postanawia zrobić coś dla siebie I zapisuję się na siłownię, by choć przez chwilę pomyśleć o sobie.. Na miejscu poznaje Krystiana, który przebojem wkrada się do jej życia.. kobieta nawet sama nie wie kiedy.. czuje się przy nim bardzo swobodnie.. niedługo między nimi dochodzi do zbliżenia, i choć kobieta boi się jego konsekwencji, to nie żałuje,bo idzie za głosem serca..
Ale nie, to zdecydowanie nie jest koniec tej historii. Autorka możliwie jak najbardziej pokomplikowała losy bohaterów tej książki.. wplatając tutaj wątek różnicy wieku,który wręcz uwielbiam.. Jestem godna podziwu dla Krystiana, który okazał ogrom zrozumienia i cierpliwości.. a może właśnie na tym polega miłość? Podziwiam też Tamarę, która się nie poddała.. która zniosła wiele, ale żyła tak jak kazało jej sumienie..
To zdecydowanie historia dająca do myślenia, pokazująca, że nigdy nic nie jest czarno-białe, ale pozwalająca wierzyć, że na każdego z nas czeka choć iskierka szczęścia, tylko musimy się odważyć po nią sięgnąć!

Bardzo bardzo polecam ?