Natasza to młoda kobieta, która od miesięcy zmaga się z depresją i stroni od ludzi. Nowe sąsiedztwo bardzo ją irytuje - młodzi ludzie często hałasują, zakłócając jej rytm dnia i nocy.
Norbert to imprezowicz i muzyk. Nie rozumie swojej sąsiadki, ale jednocześnie jest nią coraz bardziej zaintrygowany.
Oboje zdają sobie sprawę, że betonowa ściana nie jest jedynym murem, który ich dzieli. Należą do dwóch różnych światów, które nigdy wzajemnie się nie zrozumieją.
Za ścianą chciała słyszeć tylko ciszę.
On chciał jedynie zobaczyć jej uśmiech.
Weszli w układ, którego finału nie przewidzieli.
Czasem coś, co łączy, tak naprawdę dzieli.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-06-10
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 350
Język oryginału: polski
Dwa mieszkania, dwoje diametralnie różnych ludzi. Dzieli ich jedna ściana, a łączy coś, z czego nie zdają sobie sprawy...
Natasza to młoda kobieta, która od miesięcy zmaga się z depresją i stroni od ludzi. Nowe sąsiedztwo bardzo ją irytuje – młodzi ludzie często hałasują, zakłócając jej rytm dnia i nocy.
Norbert to imprezowicz i muzyk. Nie rozumie swojej sąsiadki, ale jednocześnie jest nią coraz bardziej zaintrygowany.
Oboje zdają sobie sprawę, że betonowa ściana nie jest jedynym murem, który ich dzieli. Należą do dwóch różnych światów, które nigdy wzajemnie się nie zrozumieją.
Za ścianą chciała słyszeć tylko ciszę.
On chciał jedynie zobaczyć jej uśmiech.
Weszli w układ, którego finału nie przewidzieli.
Czasem coś, co łączy, tak naprawdę dzieli.
Trudno opisać mi to, jak ta historia zawładnęła moimi emocjami. Moje serce zostało roztrzaskane, ale czy autorce na nowo udało się je posklejać? Tego Wam nie mogę zdradzić, odpowiedzi musicie sami poszukać w książce.
Podobał mi się pomysł na kreację skrajnie różnych bohaterów. Ona samotniczka, borykająca się z depresją, ceniąca sobie ciszę i spokój. I on, mieszkający tuż za betonową ścianą imprezowicz i muzyk, dla którego dźwięki są ukojeniem bólu i smutku. Każde z nich ma trudną przeszłość, przeżycia, które nie pozwalają im normalniefunkcjonować. Czy zatem dwie tak odmienne osobowości może sobie nawzajem pomóc?
"Życie jest niesprawiedliwe. Gdy człowiek już je sobie zaplanuje, nagle zostaje zepchnięty w przepaść i leci w dół, zmierzając ku temu, co nieuniknione. A przed oczami przewija mu się wszystko to, co było dobre i piękne, co mogło dalej trwać, ale zostało brutalnie w tyle. W przeszłości, która stała się już tylko bolesnym wspomnieniem."
Mocno trzymałam kciuki za Nataszę, by wreszcie uporała się z depresją, by wyszła do ludzi, by uśmiechnęła się do mnie z kart książki. Z kolei jeśli chodzi o Norberta, to nim go dobrze poznałam, odczuwałam do niego niechęć. Głównie ze względu na to, jak wyglądały jego relacje z kobietami. Jednak z czasem zaczął pokazywać cechy, które bardzo sobie cenię u mężczyzn - cierpliwość, troska, humor.
"(...) będą siedzieć samotnie, każde u siebie, pogrążone we własnych myślach. Po dwóch stronach tej samej ściany. Miał wrażenie, że dzisiaj ta ściana była o wiele grubsza niż zwykle."
J. Harrow porusza wiele ciekawych i ważnych tematów - trudne relacje rodzicielskie, wpływ przeszłości na przyszłość, radzenie sobie ze stratą, poczucie winy, depresja, samotność, uczucie pustki, lęki, kwestia zaufania, zrozumienie postępowania drugiej osoby czy kojąca siła muzyki.
Autorka doskonale potrafi budować napięcie, to przyciągając, to oddalając od siebie bohaterów. Namiętność, pożądanie... tego nie sposób było uniknąć. Wszystko zostało opisane z niezwykłym wyczuciem i smakiem.
Historia pokazuje, że zawsze warto walczyć o siebie albo chociaż spróbować przyjąć pomoc od innych. Nie jest to łatwe, bo depresja to podstępna choroba, ale trzeba to robić.
"Ściana" to wzruszająca, dojrzała, trudna i realna powieść, która próbuje burzyć mury, jakimi człowiek się ogrodził. To pełen emocji, refleksji i nadziei romans o naznaczonych bólem wspomnieniach, tajemnicach, wyrzutach sumienia, fascynacji i namiętności. Czy układ, jaki zawarli Natasza i Norbert przetrwa? Sprawdźcie!
Gdy cały świat jest przeciwko, a serce i rozum nie współgrają, może wydarzyć się wszystko... Eve to młoda, zdolna tatuażystka. Stroni od mężczyzn...
Bardzo prosto jest przekroczyć granicę dzielącą miłość od nienawiści...Mogłoby się wydawać, że Larissa ma wszystko: kochającego męża, pieniądze i luksusy...
Przeczytane:2021-07-11,
Mam dla Was propozycję dobrej pozycji!
@wydawnictwo_imaginebooks zaczęło od wydania swojej pierwszej książki, a była to powieść J.Harrow pt. "Ściana".
Szczerze...?
Wg mnie udało im się! Książki autorki mam już za sobą i byłam z nich bardzo zadowolona. Tak też ucieszyłam się z egzemplarza wyżej wymienionego tytułu.
A zatem posłuchajcie ciekawej historii...
W pewnym bloku...
W jednym z mieszkań mieszka Natasza. Kobieta, która cierpi na depresję i czasami pojawia się nadmiar alkoholu... Z jakiego powodu? Nie wiem. Nie chciała się przede mną otworzyć. W zasadzie to nie chciała się otwierać przed nikim. Ludzi unikała. Wręcz się bała, że będzie musiała z kimś rozmawiać. Śmieci wynosiła prawie w nocy... ktoś z Was może pomyśli, że to wariatka... Ale czy warto od razu tak oceniać człowieka?
Obok. Tuż za ścianą wprowadza się dwóch braci. Norbert i Dominik. Ten pierwszy jest starszy i gra na fortepianie... Oj... I tu mamy problem. Azyl Nataszy został naruszony.
Przecież ona codziennie spała do 11.00. Później kawa, pół godziny później śniadanie. Teraz przez granie na fortepianie przed sąsiada wstaje o 9.00 rano... bardzo jej to nie odpowiada.
Jak to sąsiedzi zza ściany wpadali na siebie. Czy to na klatce czy balkonie...
Pewnego razu Norbert proponuje Nataszy pewien układ...- żeby została jego dziewczyną na miesiąc lipiec.
Czy kobieta się zgodzi?
Jak potoczą się dalsze losy bohaterów?
Jakie mają tajemnice?
Nic więcej wam nie powiem 🤫
Polecam!
Nigdy wcześniej nie miałam okazji czytać takiej historii :)
Była ciekawa, inna i bardzo wciągająca!