Samotna noc

Ocena: 5.33 (6 głosów)

W mroźny grudniowy wieczór Anna Carter wraca do domu opustoszałą drogą prowadzącą przez wrzosowiska północnego Yorkshire. Otuchy dodaje jej jadący przed nią czerwony samochód. Nagle kierująca nim kobieta zatrzymuje się, a do środka wsiada mężczyzna. Chociaż Anna nabiera podejrzeń, odjeżdża, nie czekając na dalszy rozwój wydarzeń.

Następnego dnia okolicę obiega wiadomość o śmierci kobiety z czerwonego samochodu. Kim był mężczyzna, z którym widziano ją poprzedniej nocy - nieznajomym czy przyjacielem? Czy to on zabił Diane? Śledztwo komplikuje się, gdy znalezione w samochodzie ofiary odciski palców prowadzą policjantów do nierozwiązanej sprawy sprzed niemal dekady. Co łączyło kobietę lub jej mordercę z zaatakowanym we własnym domu nastolatkiem?

Charlotte Link jest mistrzynią trzymającego w napięciu kryminału.

Giuseppe Di Grazia, ,,Stern Crime"

Charlotte Link jak żadna inna autorka potrafi wciągnąć mnie w swoje historie, tak że każdą wolną chwilę wykorzystuję na zanurzenie się w książce. Autorka pisze jedną stronę za drugą, a ty nie możesz przestać czytać.

Vera Sentis, Buchwurm.org

Informacje dodatkowe o Samotna noc:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382306095
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Einsame Nacht

więcej

Kup książkę Samotna noc

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Bardziej podobał mu się jego pokój na piętrze, ale żeby się w nim znaleźć, musiałby wstać i wgramolić się po schodach. Na samą myśl o tym przeszedł go dreszcz. Bolące stawy. Świszczący oddech. A do tego wąskie schody ostro zakręcały. Nienawidził po nich wchodzić. Nienawidził po nich schodzić. Nienawidził leżeć w salonie.Nienawidził swojego życia.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Samotna noc - opinie o książce

Avatar użytkownika - katarzynajablonska
katarzynajablonska
Przeczytane:2024-07-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024,


"(...) ludzie niczego w swoim życiu nie skrywają za zasłoną milczenia tak starannie jak własnej samotności. Już prędzej przyznają się do grzybicy stóp niż do osamotnienia. Samotni są wyłącznie nieudacznicy. To idiotyczna opinia, ale chyba trudna do wykorzenienia."

Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami.
Boimy się zostać poddani krytyce, dlatego skrzętnie skrywamy wszelkie oznaki samotności. Robimy dobrą minę do złej gry, często uparcie twierdząc, że jesteśmy samotni z wyboru i że nam z tym dobrze. Niestety, nie możemy bardziej mijać się z prawdą, bo można cieszyć się z bycia samotnym kilka godzin w ciągu dnia, nawet z kilkudniowej izolacji, ale prędzej czy później zatęsknimy za obecnością drugiego człowieka, który nie musi tak naprawdę robić zbyt wiele.
Wystarczy, że po prostu będzie obok.

"Samotna noc" to jedna z najnowszych książek Charlotte Link, w której autorka szerzej opisuje to zagadnienie. Znajdujemy w niej szereg różnych postaci, pozornie nie mających ze sobą nic wspólnego, w różnym stopniu dotkniętych samotnością. Każdy z nich inaczej radzi sobie z tym problemem i na każdego wywiera on inny wpływ. Nic w tym dziwnego, w końcu wszyscy jesteśmy inni i inaczej reagujemy na to, co nas spotyka. Niemniej, widzimy że samotność to jedna z chorób cywilizacyjnych, czyniąca olbrzymie zmiany w ludzkiej psychice. Autorka sygnalizuje aktualny problem, który z pewnością możnaby szerzej omówić w innym gatunku powieści.

Akcja "Samotnej nocy" toczy się wokół zbrodni popełnionej na pewnej kobiecie. Oczywiście, jest to jedno z wielu morderstw, gdyż trup gęsto ściele się w tej książce. Zresztą, mamy tu szerokie pole do popisu, ponieważ w historii zapoznajemy się z wieloma bohaterami, w mniejszym lub większym stopniu wpływającymi na przebieg akcji. Jedną z głównych postaci jest policjantka Kate, której samotność też nierzadko zagląda w oczy. Mimo tego, że kobieta skrupulatnie wypełnia swoje obowiązki, z tyłu głowy wciąż tkwi myśl, spędzająca jej sen z powiek. Póki jest w ruchu, wszystko zdaje się być dobrze, ale najgorsze są wieczory i święta spędzone w ciszy czterech ścian.

Co do dochodzenia, od samego początku wydaje się być pozbawione jakichkolwiek tropów, dopiero z biegiem czasu, krok po kroku śledczy znajdują pierwsze wskazówki. Jednak warto ostrożnie wydawać jakiekolwiek osądy, bo autorka umiejętnie mydli oczy czytelnikowi. Przyznam, że ja dałam się podejść jak uczeń. Bardzo długo miałam mylne wyobrażenie o całej sytuacji, dopiero na samym końcu aż otworzyłam oczy ze zdumienia. W sumie, jak tak się nad tym zastanowić, pisarka nie wprowadza nas w błąd, po prostu czytelnik wysnuwa błędne wnioski ze strzępków informacji, a przynajmniej - ja tak zrobiłam.

Muszę jednak przyznać, że Charlotte Link ma charakterystyczny sposób pisania, który z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu. Mało tu wartkiej akcji, więcej snucia domysłów i podążania trudnymi do wykrycia śladami, które niejednokrotnie mogą wyprowadzić na manowce. Jeśli o mnie chodzi, bardzo lubię pióro autorki, jednak zdaje sobie sprawę, że jak wszystko, może ono mieć zarówno zwolenników, jak i przeciwników.

Moja ocena 8/10.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Nie_tylko_o_ksia
Nie_tylko_o_ksia
Przeczytane:2023-12-03, Ocena: 6, Przeczytałem,

“Samotna noc” to kolejny, doskonały kryminał spod pióra Charlotte Link. Ta niemiecka mistrzyni mrocznego gatunku, to jedna z Pisarek, za sprawą której pokochałam ten rodzaj literatury. Sposób w jaki Autorka kreuje świat i przedstawia postaci od strony psychologicznej, sprawia, że tę książkę czyta się z zapartym tchem.

Początek tej historii ma miejsce w jeden z grudniowych śnieżnych i mroźnych wieczorów w Yorkshire. Kiedy Anna Carter wraca do domu jest świadkiem niecodziennej sytuacji – jadący przed nią czerwony samochód zatrzymuje się w szczerym polu, a od środka wsiada mężczyzna. Ale tak naprawdę ta historia rozpoczyna się kilka lat wcześniej w letni, upalny dzień, kiedy zło i przemoc uderzyło pierwszy raz. Poziom napięcia, narastającego w miarę poznawania kolei zdarzeń czyni tę opowieść nieodkładalną. Dużo wątków i wiele postaci, ale to właśnie mozaika ludzkich zachowań i decyzji, czyni kryminały Charlotte Link unikatowymi i rozpoznawalnymi, tworzy swego rodzaju markę Link.

„Samotna noc” to kolejna książka królowej kryminału, od której śmiało można podjąć pierwsze spotkanie z twórczością Autorki. Historia nacechowana wyrzutami sumienia, głosami z przeszłości i krzywdami wyrządzonymi przed laty, odbija piętno na przyszłości. Mocno wybrzmiewa tutaj wątek odrzucenia, samotności oraz braku akceptacji przez społeczeństwo, co dodane do siebie tworzy kłębek negatywnych emocji i rodzi chęć zemsty.

 

Link do opinii

Myślę, że każdy z Was ma jakiegoś autora, którego książki zawsze bierze bez namysłu i wahania,  w ciemno. Ja też mam kilku takich. Jedną z nich dla mnie jest Charlotte Link. Gdy jakiś czas temu w moje ręce wpadła książka autorki "Siostry", wiedziałam już, że przepadłam... Nie zawiodłam się na autorce, żadna z jej książek mnie nie rozczarowała.
Mam nawet w swojej biblioteczce kilkanaście książek Charlotte Link wydanych w serii bestsellerów kryminalnych i ustawione w odpowiedniej kolejności na półce, tworzą imię i nazwisko autorki, dlatego zawsze wiem, gdy mi ktoś je poprzestawia. 

“Samotna noc” to kolejna część (4) z serii "Kate Linville", lecz w sumie można ją czytać jako oddzielną, bo wydarzenia nie dotyczą poprzednich części a łączy je właśnie główna bohaterka, czyli Kate Linvill. To połączenie kryminału, powieści obyczajowej oraz thrillera psychologicznego. Dlatego, moim zdaniem, tak dobrze czyta się powieści tej autorki.


"Jechała przez wymarłe ulice i analizowała swoje uczucia. Mieszanina niedowierzania i zdumienia. A do tego odrobina szczęścia. Nieszczęśliwa z całą pewnością nie była."
W śnieżny i mroźny grudniowy wieczór, z kursu gotowania dla singli wraca Anna Carter. Ciężko jest jechać samochodem w taka pogodę, więc kobieta zadowolona jest, że przed nią, w tym samym kierunku, jedzie czerwony samochód. Gdy nagle on się zatrzymuje na rozwidleniu dróg, Anna zauważa, że kieruje nim Diane, znana z klubu znajoma a do jej samochodu wsiada wysoki mężczyzna. Chociaż później czerwony samochód zatrzymuje się na zaśnieżonym parkingu, Anna jest zdziwiona, lecz mija go i jedzie dalej. Coś ja niepokoi niemal przez cały wieczór i zastanawia się nad tym, czy nie powinna się tam zatrzymać, może kobieta potrzebowała pomocy...
Gdy następnego dnia dowiaduje się, że Diane została zamordowana, czuje wyrzuty sumienia, lecz boi zgłosić się na policję. Zastanawia się też kim był wsiadający do samochodu Diane mężczyzna. Jego sylwetka wydawała się Annie dziwnie znajoma, lecz nie widziała twarzy, bo mężczyzna miał kaptur na głowie.
Śledczy znaleźli w samochodzie zamordowanej kobiety odciski palców, które dotąd niezidentyfikowane znaleziono dziesięć lat temu w czasie innego, dotąd niewyjaśnionego przestępstwa. Co łączy te dwie sprawy? Czy to tylko przypadek? Raczej nie.

Drugim wątkiem jest opowiadana historia nastolatka, który od wczesnych lat miał nadwagę. To czego on doświadczył w swoim życiu od rówieśników po prostu przeraża, lecz od zawsze już od przedszkola część dzieci odbiegająca w jakiś sposób od normy jest szykanowana przez te, które są niby normalne. 
Dziesięć lat temu został właśnie brutalnie pobity otyły nastolatek, właściwie tylko dla zabawy, z nudów... Do tej pory leży w śpiączce a sprawców nie znaleziono.


"Dzieci potrafią być bezlitosne, wszyscy to wiemy. Jeśli ktoś jest inny, jeśli ktoś nie wpisuje się w powszechny wizerunek, a do tego jest słaby i bezradny - rozbudza każdy odruch okrucieństwa drzemiący w małych mózgach."
Wkrótce ginie następna kobieta, tym razem jednak śledczy podejrzewają nieszczęśliwy wypadek, chociaż czy na pewno?
Czy te sprawy coś ze sobą łączy? Czy te zagadkowe zgony mają cokolwiek wspólnego z tragedią nastolatka sprzed lat? Czy to rodzaj zemsty? Jeśli tak, to dlaczego dopiero teraz? 
I kto próbuje się mścić?
Sprawa jest dziwna i skomplikowana a przy tej ilości wątków trudno się połapać co się dzieje. Lecz mnie właśnie ten sposób narracji prowadzonej przez autorkę kiedyś dosłownie uwiódł i do tej pory mnie zachwyca. Poziom narastającego napięcia i moment zaskoczenia podczas wyjaśnienia całej zagadki, to najlepsze, co lubię u Link.
Mimo kilku zauważonych wad, książka jest dobra i czekam na kolejną historię autorki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2023-10-24, Ocena: 5, Przeczytałam,

Odpowiednia motywacja może stanowić siłę napędową zdolną przenosić góry. A jeśli do działania motywuje nienawiść?

„Samotna noc” Charlotte Link to już czwarta część cyklu kryminalnego z detektyw Kate Linville i kolejna książka Autorki, po którą sięgnęłam oczekując wciągającej fabuły i intrygujących zagadek. I absolutnie się nie zawiodłam, otrzymując również ciekawe wątki związane z samotnością i odrzuceniem.

Poczucie osamotnienia doskwiera najbardziej w okresie świąt i to z pewnością było powodem umiejscowienia akcji właśnie w tym okresie. Niepozorna, ponadczterdziestoletnia, mieszkająca z kotem Kate również tęskni za zwykłą obecnością innej osoby, ale samotność odmieniana jest tu przez wiele przypadków. Bo jeszcze bardziej osamotniony może czuć się otyły nastolatek odrzucony i wyśmiewany przez rówieśników, nieakceptowany przez rodziców.

Świąteczny tydzień niesie ze sobą wiele przemyśleń. Niestety nie ułatwia też życia śledczym. Morderstwo młodej kobiety niespodziewanie wiąże się odciskami palców sprawcy z brutalnym i niewyjaśnionym atakiem na otyłego nastolatka sprzed dziewięciu lat. Co może jednak łączyć te tak odmienne zbrodnie prócz jednego punktu zaczepienia?

Kate wraz z nową szefową, próbują znaleźć powiązania i motywy nim życie stracą kolejne ofiary. Nieprzeciętna intuicja i naginanie przepisów prawa pomagają Kate w dążeniu do celu, ale i wystawiają ją na niebezpieczeństwo.

W powieściach Charlotte Link cieszy mnie zawsze ich wielowątkowość i sięganie do przeszłości, która pozornie niepowiązana z wydarzeniami bieżącymi z czasem przynosi odpowiedzi i motywy niezbędne do pełnego obrazu zbrodni. Tym razem w przeszłości towarzyszymy chorobliwie otyłemu nastolatkowi przyjmując wraz z nim wszystkie ciosy, które niesie mu życie i otaczający go ludzie.

Autorka znakomicie buduje napięcie podtrzymując ciekawość czytelnika do samego końca. Kolejny raz porusza również dobitnie, ale z wyczuciem ważne problemy społeczne, ukazując ogrom ludzkiego okrucieństwa i perfidii.

W swoim niespiesznym stylu uwodzi niesamowitą umiejętnością tworzenia klimatu, tym razem mroźnego i mrocznego, tak odmiennego od nastroju właściwego świętom, w czasie których powieść się rozgrywa. Znakomita kreacja bohaterów to wisienka na tym kryminalnym torcie i już mam apetyt na następny smakowity kawałek autorstwa Charlotte Link.

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2023-11-20, Ocena: 6, Przeczytałem,

,,Samotna noc" to kryminał, który potrafi trzymać w napięciu od pierwszej strony. Zwłaszcza gdy czyta się go wieczorem. Chociaż widziałam wiele książek Charlotte Link, nie miałam do tej pory okazji przeczytać żadnej. Trochę żałuje, ponieważ dawno żadnej kryminał mnie tak nie wciągnął. Morderstwo, zagadka do rozwiązana, intrygi... To wszystko powoduje, że nie można oderwać się od książki.

 

Anna Carter wraca do domu opustoszałą drogą. Jest ciemno i mroźnie. Nie czuje się bardzo przerażona tą sytuacją, ponieważ przed nią jedzie również kobieta. Nagle czerwone auto zatrzymuje się, a do środka wsiada mężczyzna. Ania pomimo podejrzeń jedzie dalej. Na drugi dzień okazuje się, że kobieta z czerwonego samochodu, nie żyje. Kim był mężczyzna, którego widziała nasza bohaterkę? Czy to on zabił Dianę? Co policjanci odnaleźli w samochodzie zamordowanej kobiety? Czy gdyby Ania tamtej nocy wysiadła z samochodu mogłaby uratować Dianę? Wiele pytań a odpowiedzi autorka nie podje za szybko. Z każda stroną napięcie i atmosfera gęstnieje. I tak przez 500 stron. I chociaż nie jest to cienka książka, to czyta się ją szybko.

 

Charlette Link wspaniale wykreowała bohaterów i idealnie oddała klimat grudniowej nocy. Akcja książka jest taka jaką lubię. Początkowo wolniejsza by móc lepiej poznać bohaterów, a później nabiera tempa i nie zwalnia do samego końca.

 

Jeśli lubicie kryminały to ten powinien znaleźć się na Waszych półkach. Jest to czwarta część cyklu o Kate Linville, ale można poszczególny tomy czytać w dowolnej kolejności.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2023-11-07, Ocena: 5, Przeczytałam,

,,Samotna noc" Charlotte Link to czwarty tom serii kryminalnej z Kate Linville, ale równie dobrze można ją czytać jako powieść osobną. Historia toczy się w małym angielskim miasteczku, w którym dochodzi do zbrodni - pewna kobieta została zasztyletowana we własnym samochodzie, a odciski palców tam znalezione wskazują na brutalną zbrodnię sprzed lat. I tak zaczynamy grzebać - w jaki sposób te sprawy mogą się łączyć, kto mógłby chcieć śmierci obydwu ofiar? Akcja powieści toczy się w tempie umiarkowanym, historia dobrze wpisuje się w ramy gatunkowe kryminału - najpierw dostajemy śledztwo, w którym dokładnie i uważnie trzeba zbadać wszystkie tropy, później wielki finał, w czasie którego dużo się dzieje. Historia przedstawiona jest przez dwie bohaterki - potencjalną świadkinię zbrodni oraz sierżantkę Kate. Do głosu czasami dochodzi również tajemniczy mężczyzna, który w jakiś sposób musi być powiązany z tymi zbrodniami... To kryminał klimatyczny, małomiasteczkowy, zimowy, który wzbudza w czytelniku ciekawość, a i porusza tematy warte rozważenia - przede wszystkim chodzi o tę tytułową samotność, którą rozpatrywać można na tyle sposobów, ile postaci pojawia się w powieści. Książka na pewno przypadnie do gustu tym, który lubią solidne zagadki z grzebaniem w przeszłości bohaterów, ale bez specjalnej brutalności. Ja dokładnie takie lubię i na pewno do tego angielskiego miasteczka jeszcze zawitam!

Link do opinii
Inne książki autora
Niespokojne niebo
Charlotte Link0
Okładka ksiązki - Niespokojne niebo

  Niemcy, lata 70. Felicja dożyła sędziwego wieku, ale nadal jest twardą kobietą biznesu, zarządczynią majątku i głową rodziny. Jej relacje z córkami...

Ciernista róża
Charlotte Link0
Okładka ksiązki - Ciernista róża

Franca Palmer, była nauczycielka z Berlina, ogarnięta chęcią zmiany dotychczasowego życia, decyduje się wyjechać na angielską wyspę Guernsey, gdzie przed...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy