Rzecz o zbłąkanej duszy t.1

Ocena: 5 (2 głosów)
Gdzie diabeł nie może, wspomoże go? anielica. O ile bezczelny ogoniasty dogada się z delikatną skrzydlatą Ona ze sfer niebieskich, on z piekła rodem. Ezergil i Alona, choć z różnych ?parafii?, stoją przed wspólnym zadaniem. Muszą zaliczyć letnią praktykę, wyznaczoną im przez anielskiego VIP-a z diabelską przeszłością, skrzydlatego Monterrey'a. Diabeł i anioł ruszają więc na ziemski padół w sprawie zbłąkanej duszy, z misją pomocy poniewieranemu przez własnego ojca i schodzącemu na bardzo złą d

Informacje dodatkowe o Rzecz o zbłąkanej duszy t.1:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: b.d
Kategoria:
ISBN: 9788375740523
Liczba stron: 400

więcej

Kup książkę Rzecz o zbłąkanej duszy t.1

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rzecz o zbłąkanej duszy t.1 - opinie o książce

Piekło i niebo nie musi się przecież aż tak bardzo różnić od naszego świata. Myślicie, że aniołki wyciągają ludzi z tarapatów a diabełki mają beztroskie życie i tylko pokuszają do złego? W tej historii nie do końca. Na początek poznajemy piekło. Ogień i kotły? Na to jest specjalne miejsce. Mamy domy, szkoły, urzędy. Normalne niemal, że ludzkie życie z tą różnicą że wieczne. Nasz bohater jest młodym uczęszczającym do szkoły diabłem. Od ludzkiego chłopca różniłby się tym że ma jakieś 100 lat więcej. Ezergil jest diabłem wyjątkowym. Najlepszy uczeń w klasie. Co oczywiście wśród diabłów nie oznacza najgrzeczniejszy. To sprytny łobuz ale niewiarogodnie inteligentny. Nie wszystkie diabły takie są. Mamy też uczniów przygłupów z których fajnie jest się ponabijać. Tak więc zwykłe szkolne "życie" i różnorodni uczniowie. Zbliża się czas praktyk i aby zdać semestr trzeba je zaliczyć. Każdy diabeł chce zdać szkołę i w końcu dostać wymarzony ogon, który da mu specjalne zdolności. Ezergil jest z jeszcze jednego powodu wyjątkowy. Mianowice ma w rodzinie anioła. Mały diabeł lubi swojego wujka choć czasem jest on denerwujący ze swoimi zasadami. Tenże wujek wkopuje diabla w zadanie specjalne w ramach zaliczenia praktyk. W piekle błąka się zagubiona dusza, która ze względu na dobroć za życia nie powinna tam być. Zadaniem diabła jest jej pomóc. Diabeł i pomaganie? Wydaje się to niemożliwe. Na szczęście Ezergil dostaje pomocnika. Żeby było zabawniej jest to młoda anielica. Mogłoby teraz wszytko pójść łatwiej jednak anielica w przeciwieństwie do diabła jest strasznym leniem i nieukiem. Z jednej strony trochę bajeczka, napisana prostym pełnym zabawnych wstawek językiem. Z drugiej groteska pełna humoru w której bohater drwi sobie ze wszystkich. Jeszcze z trzeciej książka z głębszym przesłaniem i to nawet nie jednym. Mamy zabawnych bohaterów. Zabawny świat gzie niebo i piekło pozorują rzeczywistość. Gdzie każdy ma teczkę w swoim archiwum gdzie diabły i anioły chodzą do normalnej pracy. Pojawia się nawet wkurzająca papuga romansująca przez telefon. Ezergil jest w tym wszystkim najlepszy. Na wszytko patrzymy jego oczami. A mimo tego ciągle nas zaskakuje swoimi pomysłami, intrygami iście diabelskimi. Na dodatek jego komentarze do każdej sytuacji są świetne. Cały czas podkreśla to kim jest mimo iż zaczynają się w nim pojawiać różnego rodzaju uczucia. Ksefon jest również fajnym dodatkiem do książki. Jego zdaniem na zaliczenie praktyk jest przeszkodzenie Ezergilowi w jego zadaniu. Tu jednak spotyka się idiota z geniuszem. Nasz bohater co chwile znajduje sposób, żeby przechytrzyć Ksefona tak aby ten zamiast przeszkadzać nawet mu pomógł i nieźle się ośmieszył. Oprócz tych wszystkich żarcików mamy jednak całkiem poważne sprawy. Patologia w rodzinie, morderstwo, chęć zabójstwa i samobójstwa, alkoholizm, przemoc, strata bliskich. Nasz diabeł ma naprawdę poważne zadanie w którym mamy do czynienia z najtrudniejszymi życiowymi sprawami. Tu książka przestaje być zabawną opowiastka dla dzieci a staje się czymś poważniejszym, smutnym, wzruszającym. Poruszane też są za co książkę najbardziej cenie kwestie moralne i religijne. Piękne ukazanie czym tak naprawdę jest wiara. O tym, że nie wystarczy się modlić i wierzyć, że jest Bóg. Co wiara w samego siebie ma do religii. Poruszany motyw cierpienia, który mylnie jest uznawany za coś dobrego. Książka uczy miłości, chęci pomagania innym, zwracania uwagi na ludzką krzywdę ale też radzenia sobie z własnymi problemami. Często chcemy zrzucić całą winę złego zna diabła a nie potrafimy sami nad sobą popracować. Pokazane też są dwa przeciwieństwa duchownych. Porównanie prawdziwego powołania i chęci niesienia pomocy z tylko udawaną wiarą. A także dobro ludzi niewierzących, piękne ukazanie, że nie jest ważne w jakiego Boga wierzymy i czy w ogóle w jakiegokolwiek. Najważniejsze ile zrobiliśmy i jakimi jesteśmy ludźmi. Przez całą książkę każdy się czegoś uczy. Diabeł poznaje anielskie uczucia, anioł uczy się sprytu i wiary w samą siebie a ludzie jak pokonać te ,,diabły" które w nich tkwią. Myślę, że każdy czytelnik może coś dla siebie wynieść z tej książki. A historia się jeszcze nie kończy. Sięgnę na pewno po kolejną część.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewia101
ewia101
Przeczytane:2017-09-11, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2017,
Inne książki autora
Rzecz o zbłąkanej duszy t.2
Sadow Siergiej0
Okładka ksiązki - Rzecz o zbłąkanej duszy t.2

Gdzie diabeł nie może, wspomoże go? anielica. I pop, z którym Ezergil, Alona i ojciec Fiodor stworzą tercet diabelnie egzotyczny. Anioł z diabłem, ręka...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy