Przełom

Ocena: 5 (4 głosów)
Kontynuacja wydarzeń opisywanych w dwóch poprzednich powieściach pt. "Wawelskie wzgórze" i "Wywołańcy", ostatnie lata panowania Władysława Łokietka aż do bitwy pod Płowcami.

Informacje dodatkowe o Przełom:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2003 (data przybliżona)
Kategoria: Historyczne
ISBN: 8373660577
Liczba stron: 416

więcej

Kup książkę Przełom

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przełom - opinie o książce

Świetne zakończenie cyklu. Autor korzysta ze schematu powieści bulwarowej, ale przekaz historyczny jest znakomity. Mamy tu próby scalania państwa w zmienionych warunkach międzynarodowych, w tarciach sił u sąsiadów Polski, w odśrodkowych mechanizmach, które nie pomagają w tym scalaniu. Te mechanizmy to, jak się wydaje, rosnąca siła wielkich rodów, którym nie na rękę jest silna władza centralna. Łokietek przeciwstawia im warstwy niższe lub wybitne jednostki. Pojawia się też wielki bohater zbiorowy jakim jest Zakon Krzyżacki. Opisy 'interioru' przypominały mi trochę Tolkienowy Mordor. To bardzo ciekawe.
Mamy, jak zwykle u Bunscha, miłość i ambicję i urażoną dumę. Miłość i strach przed samotnością starszych ludzi, którzy w wojowaniu stracili wszystko. To też chyba stały motyw u Bunscha, bardzo przejmujący. Mamy też i bitnego rycerza. Krzych, w tym tomie został stworzony na mniej głupiego niż nim był w 'Wywołańcach', na szczęście. Jego losy stanowią osnowę tomu. Bardzo żałowałam, że autor nie napisał już o Kazimierzu Wie tomy i Krzych byłby mądry.
Te łzawe schematy fabularne w połączeniu z wstawkami o Władysławie Łokietku i Zakonie Krzyżackim sprawiają, że powieść łączy w sobie cechy ciekawej dla młodzieży powieści oraz już nie dla młodzieży cyklu o państwie polskim, o tym, co go scalało, co rozbijało, jakie cechy władcy ten kraj jednoczyły, a jakie rozbijały i ile zależało od nas, a ile od sytuacji międzynarodowej. Od sporów u sąsiadów, od słabych Niemiec, od tego jakie aktualnie interesy miało papiestwo. Ciekawym bohaterem zbiorowym w tym cyklu jest Kościół polski. Wydawać by się mogło, że tuż po wojnie, autor wysmaruje łzawe hagiografie, ale nic takiego się nie stało. Jeszcze początkowe tomy takie były. Ale już sprawa Stanisława została pokazana jako gra o wpływy i władzę. Tu z kolei Kościół jest albo związany z mieszczaństwem niemieckim albo zbyt słaby, żeby oprzeć się zakonowi. Jednocześnie w tych przejmujących scenach, gdy kler cierpi, naprawdę pokazał Bunsch obraz szczerości, ofiarności i wiary.
Wielka szkoda, że nie cykl zakończony został na młodości Kazimierza. Szykowały się bowiem tomy na miarę tych o Bolesławie Chrobrym. Szkoda, ale i tak przeczytałam jeden z najlepszych polskich cyklów historycznych. Pół roku mi to zajęło, ale było warto.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Witwona
Witwona
Przeczytane:1984-04-30, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Wawelskie wzgórze
Karol Bunsch0
Okładka ksiązki - Wawelskie wzgórze

Trzynasta część cyklu Powieści Piastowskie. Pierwsza część cyklu historycznego osadzonego w I poł. XIV wieku, którego tłem są podejmowane przez...

Nowele zebrane
Karol Bunsch0
Okładka ksiązki - Nowele zebrane

Zbiór nowel, takich jak: Sprawiedliwość, Temida jest ślepa, Digitus Dei, W cudzej skórze, Zły sen, Dezerter, Chybiony strzał, Wilczy los, Dzień zaduszny...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy