Pragnę więcej

Ocena: 4.71 (7 głosów)

Córkę wikliniarza z Wilczej Doliny poznajemy, gdy zbliża się do dorosłości, gdy już za chwilę mają jej uroczyście zapleść warkocze i nadać nowe, dorosłe imię. Oczami Jaruny poznajemy życie mieszkańców wioski ukrytej w górskiej dolinie, ich wierzenia, zwyczaje, miłości w dawnych, pradawnych czasach.

Jaruna dojrzewa, zaczyna inaczej patrzeć na chłopców, odczuwać pożądanie. Zbiegiem okoliczności i nieporozumień, jej wybranek wiąże się z jej przyjaciółką. Jaruna poznaje rozkosz, rozpacz, pragnienie, rozczarowanie. I staje się na koniec młodą, doświadczoną i świadomą siebie kobietą.

Informacje dodatkowe o Pragnę więcej:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328091139
Liczba stron: 320

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Pragnę więcej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pragnę więcej - opinie o książce

Wilcza Dolina – miejsce, gdzie wszyscy się znają, gdzie czas powoli płynie, a każdy ma swoje miejsce, swoje obowiązki.
Jaruna niedawno przeszła obrzęd zaplatania warkocza i otrzymała swoje dorosłe imię. Nadal wraz z przyjaciółką Miruchą oraz Dolanem i Mojmile się bawią, jednak zaczynają się interesować chłopcami w inny sposób niż wcześniej. Jaruna zaczyna się kochać w Dolanie, niestety jej przyjaciółka również, a ona postanawia się wycofać. Czy to była dobra decyzja?
Sułka mieszka z bratem i bratową, często opiekując się ich dzieckiem. Potajemnie podkochuje się w przyjacielu brata i kiedy ten okazuje jej zainteresowanie, jest bardzo szczęśliwa. Młoda dziewczyna oddaje mu nie tylko serce, ale również ciało, marzy, że będą razem, że zostanie jej mężem. On jednak zostaje oddany innej dziewczynie, a Sułka zraniona i rozczarowana zaczyna skakać z kwiatka na kwiatka. Czy to przyniesie jej szczęście?

Książka przenosi nas w czasie, udajemy się do średniowiecza, do słowiańskiej wioski. Mnie ta podróż się podobała, była ciekawa, niepodobna do innych. To historia o dorastaniu, pierwszej miłości, zdradzie, życiowych wyborach. Czyta się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszą emocje.

Bohaterowie dość ciekawi, moim zdaniem dobrze wykreowani. Poznajemy ich, kiedy są naprawdę młodzi i obserwujemy ich dorastanie, zmiany, jakie w nich zachodzą.

„Pragnę więcej” to książka, po którą moim zdaniem warto sięgnąć. Polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu -Mama, żona - KOBIETA

Link do opinii
Avatar użytkownika - wiolamp
wiolamp
Przeczytane:2022-02-26, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2022,

Słowiańska historia.
Erotyk, który nie tylko rozpala,
ale także uczy.
Dwie dorastające w słowiańskiej wiosce dziewczyny. Jaruna i Sułka. Jedna ułożona i rozważna, druga żywiołowa i nie przejmująca się ludzkim gadaniem. Zupełnie różne charaktery. Jednak łączy je tak wiele. Wchodzenie w dorosły świat, poznawanie siebie, emocji oraz pożądania.
Czy Jaruna będzie szczęśliwa z mężem, którego wybrali rodzice?
Czy Sułka pomimo swojego lekkiego podejścia do życia zazna prawdziwego uczucia?

Poznajemy losy mieszkańców Wilczej Doliny. W opowiadaniu spotkamy miłość, przyjaźń, zdradę, rozczarowania, uniesienia i walkę
o dobre imię ukochanych. Bohaterowie żyją zgodnie z naturą
i wierzeniami. Uczą się kochać
psychicznie i fizycznie. Razem
z nimi przeżywamy pierwsze zauroczenia i pocałunki.
Autorka w lekki sposób pokazała wchodzenie w dojrzały świat erotyzmu. Uświadamia jak ważne jest poznanie własnego ciała
i swoich pragnień.

Ten erotyk jest po prostu dobry. Delikatny i zmysłowy, jednocześnie gorąco opisujący sceny seksu.
Książka na jeden wieczór. Zdecydowanie wciągająca i sprawiająca, że pragnie się więcej

Link do opinii

Muszę przyznać, że Marta Krajewska zabrała mnie w niezwykłą, pełną emocji podróż z której tak naprawdę nie miałam ochoty wracać do rzeczywistości. Oryginalni bohaterowie, którym nie brak charyzmy, historie pełne wzlotów i upadków, okraszone pożądaniem, namiętnością i poznawaniem smaku miłości, a to wszystko wśród rodowitych Słowian. Kiedy autorka połączyła to wszystko w całość, wyszło z tego coś niezwykłego.

"Pragnęła czegoś więcej. A kiedy człowiek raz zapragnie wyjrzeć za linię horyzontu ograniczającą jego życie, kiedy poczuje żal i przekonanie, że musi być coś więcej niż to, co zna, wtedy zmiany są nieuchronne, choćby dochodzenie do nich trwało wiele kolejnych lat."

Jaruna właśnie wkracza w dorosłość, poznając różne pragnienia, oznaki pierwszej miłości, a także złamanego serca. Od zawsze przyjaźni się z Dolanem, skrycie się w nim podkochując. Brak jej jednak pewności siebie i odwagi, aby powiedzieć mu o tym wprost, więc ten zakochuje się z wzajemnością w jej najlepszej przyjaciółce Miruchnie. Jej serce krwawi, więc postanawia znaleźć ukojnie w ramionach innego. I kiedy wydawałoby się, że w końcu je znalazła, los ponownie okrutnie z niej drwi, gdyż rodzice postanowili ją wydać za nikogo innego jak Dolana. Cierpią, ale nie mogą się sprzeciwić woli rodziców. Czy zatem teraz już zawsze będą żyli w nienawiści i rozpaczy?
Sułka od zawsze podkochuje się w najlepszym przyjacielu brata – Naradzie. Ten zdaje się jej jednak nie zauważać. Kiedy więc w końcu wpada w jego ramiona jest przeszczęśliwa. Wydaje się, że oboje są sobie bliscy, jednak on zwleka o poproszenie jej ręki, przez co zostają rozdzieleni. Sułka by ukoić ból po złamanym sercu, szuka ukojenia w ramionach wielu innych mężczyzn. Narad choć ma już żonę, wciąż mami ją, a ona niczym ćma wciąż do niego leci. Jak wielką przyjdzie jej za to zapłacić cenę?

Marta Krajewska zabiera nas w dawne czasy, w epokę, w której Słowianie żyli w zgodzie ze swoimi wierzeniami. I choć przenosimy się w bardzo odległe czasy, gdzie można by powiedzieć, że ludzie żyli inaczej, mieli inne zwyczaje, to tak naprawdę ich życie nie różniło się aż tak bardzo od naszego. Bowiem ludzka mentalność pod pewnymi względami w ogóle się nie zmieniła. Wciąż pomimo tylu lat, mamy te same dylematy, uczymy się wciąż nowych rzeczy, okrywamy własne pragnienia.

Autorka zabiera nas do malowniczej słowiańskiej wioski, w której każdy zna każdego, ludzie ciężko pracują uprawiając role i żyją według własnych wierzeń. Są zwykłymi prostymi ludźmi, którzy również kochają i ulegają własnym pragnieniom. Pragną odkrywać zakamarki własnej seksualności, uczą się własnych doznań, smakując coraz to nowszych. I jedyne z czym się w sumie nie zgadzałam było tym, że dzieci wchodzące w dorosłość nie zawsze miały wpływ na to, z kim się zwiążą na całe życie. Jeśli sami nie brali życia za pas, najczęściej to rodzice decydowali z kim wstąpią w związek małżeński, co nie zawsze spotykało się z aprobatą, jednak nie im było w danej chwili decydować. Ja nie mogłabym się godzić na to, aby to ktoś inny decydował o mnie samej niż ja.

"Pocałunek trwał, ostrożny, nieśmiały, jakby wstrzymywały ich narosłe między nimi przez laty niewidzialne pnącza ostrężyny."

W książce znajdziemy sporo erotyki, jednak jest ona napisana ze smakiem i kunsztem, a co najważniejsze nie dominuje całej powieści. Marta Krajewska próbuje nakierować nas na to, że seksualność jest czymś naturalnym, czego nie powinniśmy się wstydzić. Odkrywanie własnych żądz jest swoistym czynnikiem ludzkim, czymś co sprawia, że doznajemy nowych wrażeń. Całość została napisana pięknym językiem, który przenosi nas w świat magii, a przy tym jest tak naturalny, że ciężko oderwać się od niego choć na sekundę. Niezwykli bohaterowie, intrygująca fabuła oraz pierwsze miłosne uniesienia, zdecydowanie mówię temu tak. Czasem uczucia trzeba zawalczyć, nie wolno się poddawać.

"Pragnę więcej" to historia pokazująca nam, że pomimo wielu różnic kulturowych, na pewnej płaszczyźnie jesteśmy podobni do naszych przodków. Tak samo jak oni mamy swoje uczucia, pragnienia i chęć odkrywania własnych przyjemności. Jeśli sięgniecie po tę pozycję, gwarantuję wam, że nie będziecie mogli się od niej oderwać. Ta powieść wprost czaruje!

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2022-02-20,

„Pragnę więcej” to z całą pewnością książka inna niż te które miałam okazję do tej pory czytać. Autorka przekazała w nasze ręce romans obyczajowy z elementami erotyki, którego akcja rozgrywa się w czasach słowiańskich. Jest to dla mnie swego rodzaju powiew świeżości, który zdecydowanie mocno przypadł mi do gustu. 

Fabuła jest intrygująca i wciągająca. Losy bohaterów są barwne i strona za stroną coraz bardziej wczuwamy się w całą akcję. Chcieli odnaleźć szczęście oraz miłość, ale los postanowił, że będzie inaczej… W tej książce dzieje się naprawdę wiele. Stajemy się świadkami do czego prowadzi zazdrość, zwodzenie czy nieodwzajemniona miłość. Na szczególną pochwałę zasługują sceny seksu, które nie były tutaj w żadnym stopniu przesadzone i zbyt wulgarne. Działały na zmysły, ale zostały napisane ze smakiem. Autorka poruszyła ważną kwestię dotyczącą kobiecości i poszukiwaniu satysfakcji z seksu. Uświadamia nam jak ważna jest rozmowa z parterem i nasze uczucia. W książce użyto także wielu barwnych opisów, które pozwalały mi się poczuć jakbym przeniosła się do tej słowiańskiej krainy. 

 


„Pragnę więcej” to książka o miłości, dojrzewaniu i poszukiwaniu siebie. O odkrywaniu co tak naprawdę jest ważne w życiu. Pomimo, że akacja jest osadzona w dawnych czasach to jednak jej treść i przekaz są jak najbardziej aktualne. Z „Pragnę więcej” spędziłam bardzo miły wieczór, a całość wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Zdecydowanie mogę Wam ją polecić ❤ 

Link do opinii
Avatar użytkownika - zakochanawksiazk
zakochanawksiazk
Przeczytane:2022-02-18, Ocena: 4, Przeczytałem,


Jaruna właśnie zbliża się do dorosłości i zaczyna poznawać prawdziwe życie. Młoda dziewczyna zmierzy się z uczuciem pierwszej miłości, gdyż jest zakochana w swoim przyjacielu Dolanie oraz złamanego serca, ponieważ mężczyzna zakocha się ze wzajemnością w przyjaciółce Jaruny. Poznajemy również Sułkę, która również przeżywa właśnie trudne chwile. Czy kobiety znajdą szczęście i miłość?

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i tak naprawdę nie widziałam czego mogę się spodziewać po tej historii. Autorka przenosi nas do słowiańskiej wsi - Wilczej Doliny, gdzie możemy bliżej zapoznać się z wierzeniami i zwyczajami Słowian, co bardzo mnie zaciekawiło. Książka skupia się głównie na dwóch bohaterkach i ich rozterkach życiowych, obie będą zmuszone mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, by osiągnąć upragnione szczęście. Na każdym kroku kibicowałam Jarunie i Sułce, chciałam by ich marzenia i pragnienia wreszcie się ziściły. Mimo upływu lat pomiędzy dzisiejszymi czasami, a tymi opisanymi przez Martę widzę szereg podobieństw jeśli chodzi o mentalność ludzką - zazdrość, zawiść, zdrady, ludzie doświadczali niesprawiedliwości,cierpienia, ale i szczęścia czy miłości.
W moim odczuciu "Pragnę więcej" to ponadczasowa historia, która może nie każdemu przypadnie do gustu, jednak wyróżnia się niebanalną fabułą osadzoną w innych, nam odległych czasach. Moja ocena to 7/10.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Esclavo
Esclavo
Przeczytane:2022-03-13, Ocena: 3, Przeczytałam,

Miał być słowiański klimat, wierzenia, obyczaje, może trochę romansu i gorących scen. Takie były moje oczekiwania. Liczyłam na przyjemną lekturę, a wyszło trochę inaczej.

Główną osią fabuły są uczuciowe perypetie dwóch bohaterek. Dziewczyny różnią się między sobą jak ogień i woda i przez większą część książki śledzimy ich losy oddzielnie, bo mimo, że obie mieszkają w jednej osadzie to ich ścieżki nie krzyżują się. Jedna jest mocno otwarta na nowe znajomości, przez co w wiosce postrzegana jest za łatwą. Druga, musi poślubić chłopaka swojej przyjaciółki, i równocześnie jest zrozpaczona jak i zadowolona. Niby tu jest jakaś akcja, coś się dzieje, jednak wszystko kręci się wokół seksu. Kto, z kim, po co, dlaczego. A słowiańskości tu tyle, co w latach 90. Te same problemy i rozterki, tylko bohaterowie mają wymyślne imiona.
Nudziłam się, losy kobiet mnie nie ciekawiły, a sama fabuła była raczej przeciętna i bez polotu.

Tą powieść na pewno docenią koneserzy gatunku, ja do nich nie należę i chyba czas odpuścić sobie ten rodzaj literatury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2022-02-18, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2022,

Powieść Marty Krajewskiej "Pragnę więcej" bez wątpienia jest tytułem, który może dużo sugerować odnośnie jej zawartości. Ale, ale to nie wszystko, bowiem dopisek na okładce "Słowianie kochają mocno i namiętnie" również wpisuje się gatunkowo w erotykę, lecz mnie zaintrygowało właśnie słowo "Słowianie", gdyż wcześniejsze książki autorki były fantastyką, po którą nie sięgam. Jednak ta powieść została osadzona w uniwersum Wilczej Doliny, a cała reszta oscylowała w znacznej mierze wokół dojrzewania, cielesności, osiągania przyjemności, a przede wszystkim relacji międzyludzkich i miłości. 

Marta Krajewska porusza sporo trudnych i ważnych tematów. Próba gwałtu i jego konsekwencje na stan psychiczny kobiety, zdrada fizyczna i emocjonalna czy plotki i ocena ferowana przez społeczeństwo. Autorka stawia przed czytelnikiem szereg pytań. Do czego zdolny jest zraniony człowiek? Czy pragnienie zemsty może przynieść ukojenie? Gdzie kończą się granice ludzkiej wytrzymałości? Trudno jest na nie jednoznacznie odpowiedzieć, gdyż nie ma dwóch takich samych osób, a poza tym każdy z nas daną sytuację czy wydarzenie może zupełnie inaczej postrzegać, a i one mogą go nierzadko zmienić. 

"Mówisz, że nie jesteś wyjątkowa, ale widzisz, nikt nigdy w historii nie był taki jak ty. Każdy jest odrobinę inny, tych myśli, które masz w głowie, nikt inny nie pomyślał dokładnie tak samo, nikt nie czuje tego samego, nie widzi tak samo, choć patrzy jak inni, oczami (...). Każdy człowiek zostawia ślad, chodź nie zawsze jest on wielki."

Postaci zostały wykreowani skrajnie różnie. Szczególnie widać to u dwóch bohaterek Jaruny i Sułki. Jednakże kobiety posiadają wspólne cechy charakteru - są uczciwe, pragną kochać, być kochane i pożądane.

Bohaterowie poznają smak pierwszych fascynacji, miłości, budzącej się kobiecości, rozczarowań, rozterek, odrzucenia, bólu. Będą doszukiwać się w tym winnego, uczyć się na własnych błędach czy wartościować życiowe priorytety. Autorka ukazuje seksualność jako coś naturalnego, część naszego życia, którego nie powinniśmy się wstydzić.

"...Nie ma dla mnie nadziei? Mam się z pogodzić, że już zawsze będę chciała więcej?"

Sceny intymne między bohaterami nie są jedynie same w sobie tylko aktami zbliżeń, a czymś znacznie więcej. Choć może nie od razu, ale jednak. Pojawia się także warstwa psychologiczna. Widzimy jak ważne jest wsparcie bliskich i przyjaciół. Drugą równie istotną kwestią jest zaufanie. Nie można bezgranicznie ufać drugiej osobie, zawsze należy pozostawić sobie margines bezpieczeństwa.

"Pragnę więcej" to powieść życiowa, bolesna, szokująca, zabawna, osadzona w nurcie słowiańskim o relacjach międzyludzkich, dojrzewaniu do szczerych uczuć, a nade wszystko o ludzkiej naturze. To książka, w której tematy tabu mają szansę na wyjście z ukrycia. Polecam!

 

Link do opinii

"Pragnę więcej" Marta Krajewska Wydawnictwo Lipstick Books to książka przepełniona wieloma emocjami, pokazująca że możemy pragnąc więcej.
Każdy z nas ma jakieś pragnienia. Są małe i większe, jedne wypowiadamy głośno, inne pozostają w naszej głowie. Aby je spełnić musimy zacząć dążyć do celu.

"... Nie ma dla mnie nadziei? Mam się z pogodzić, że już zawsze będę chciała więcej"?

Wilcza Dolina zabiera nas do wioski ukrytej w górskiej kotlinie. Poznajemy losy wielu bohaterów. Natomiast najważniejsze są losy Jaruny i Sułki. Obydwie kobiety, będą musiały zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Jaruna wkraczająca w dorosłość, zmierzy się z utratą pierwszej miłości. Czy przyjaźń jest tego warta? Mimo tego dziewczyna postanawia odkryć swoje pragnienia, szukając ich w innych ramionach. Gdy wszystko zaczyna się układać, decyzja rodziców Jaruny burzy jej szczęście. Jaka to decyzja i co się wydarzy, musicie się przekonać czytając książkę.

Jeśli chodzi o Sułkę, dziewczyna lokuje uczucia nie tam gdzie powinna. Los okrutnie z niej zakpi, a ukochany nie do końca będzie wobec niej uczciwy. Chciałby tylko mieć dostęp do jej ciała, mamiąc słodkimi słówkami i obietnicami. Czy dziewczyna ulegnie, czy przejrzy na oczy? Dowiecie się z książki.

"Jesteś najgorszym co mnie w życiu spotkało".

"Pragnę więcej" to książka, która już od pierwszych stron wzbudza w czytelniku wiele emocji. Po przeczytaniu książki zastanawiamy się czego pragniemy? Czego tak naprawdę chcemy od życia, co jest dla nas ważne? Dzięki marzeniom i pragnieniom sami lepiej się poznajemy, dowiadujemy się o sobie więcej. Marzenia są odzwierciedleniem, naszych skrytych pragnień, pokazują to, co jest w nas.

Historia pokazana przez autorkę pobudza wyobraźnię. Zaczynając czytać zostajemy wciągnięci w świat pełen emocji i pragnień.
Kibicujemy bohaterom, aby mogli spełnić swoje marzenia i pragnienia. Warto pamiętać, aby działać i osiągać wymarzony cel.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2022-02-07, Ocena: 6, Przeczytałam,

Recenzja przedpremierowa:-)
Cóż to była za książka! Zarwałam dla niej nockę i wcale nie żałuję. Nie potrafiłam się oderwać od przygód bohaterów, którzy na ślepo, bądź wręcz z premedytacją próbowali osiągnąć spełnienie w miłości. Takimi najbardziej wyróżniającymi się dziewczynami, później kobietami były Sółka i Jaruna. Dodam, że to zupełnie różne dziewczyny. Sółce nie przeszkadzał ani wiek, ani głosy ludzi, by w pełni okazywać swoje wdzięki i korzystać z nich prawie z każdym poznanym chłopakiem. Nad wszystko pragnęła spełnienia, nie miłości. Bywało, że w połowie zbliżenia przerywała kopulację, gdyż nie pasował jej rytm, czy też zachowanie początkującego kochanka. Do niektórych wracała z przyjemnością, innych omijała szerokim łukiem. Niby starała się odchodzić z nimi na tyle daleko, by ich odgłosy nie dochodziły do wsi, jednak i tak każdy wiedział o co chodziło, kiedy tylko ona znikała z nowo poznanym chłopcem. Wierzyła, że szczęście, to spełnienie, a miłość to tylko przyśpiewki starych panien.
Kolejną bardzo barwną bohaterka była Jaruna. Zupełnie inaczej podchodziła do życia i od samego początku kochała się w jednym chłopcu. Jednak widząc zauroczenie nim swojej przyjaciółki, często usuwała się w cień. Doszło do tego, że starając się wyrzucić go z głowy przyjęła wdzięki innego, planując z nim zamążpójście. To z nim zaznała smaku rozkoszy, jednak była ona w zaledwie połowy spełnienia. Kiedy jednak rodzice wybrali dla niej innego, równie zajętego uczuciem do innej, popadli w rozpacz. Pamiętajcie, że w tamtych czasach to właśnie rodzice swatali swoje dzieci, a te nie miały do powiedzenia zupełnie nic. Odtąd rozpoczęła się walka o szczęście i spełnienie, które nie chciało nadejść. Przysporzyło to jej wiele problemów i niejasności. Osoby, których darzyła zaufaniem całkowicie z niej zakpili. Do końca książki wręcz zaciskałam dłonie by w końcu coś jej się udało. Czy zatem autorka była łaskawa dla swoich bohaterów?
Cały stos emocji przechodzi na was niczym wirus. Nie odpuści, póki nie dojdziecie do końca!

Link do opinii
Inne książki autora
Świt między dobrym a złym
Marta Krajewska0
Okładka ksiązki - Świt między dobrym a złym

...

Idź i czekaj mrozów
Marta Krajewska0
Okładka ksiązki - Idź i czekaj mrozów

W świecie, gdzie puszczą włada leszy, w jeziorze żyją topielce, a nocami wśród chat przemykają zmory i strzygonie, młodziutka Venda musi stanąć na straży...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy