Pole garncarza

Ocena: 5 (2 głosów)

Niedaleko Vigaty, w miejscu zwanym "polem garncarza" odnaleziony zostaje worek ze zwłokami niezidentyfikowanego mężczyzny. Niedługo później na komisariacie zjawia się oszałamiająco piękna kobieta, która martwi się brakiem wiadomości od męża, oficera marynarki, pływającego na statkach dalekomorskich. Czy to możliwe, aby chodziło o tę samą osobę? I co wspólnego ma z tą dziwną sprawą boss lokalnej mafii, a przede wszystkim zastępca Montalbana, Mimi Augello, który z niewiadomego powodu robi się tak nieznośny, że zraża do siebie wszystkich kolegów i przyjaciół? Zranionego zdradą przyjaciela i błądzącego po omacku komisarza na na właściwy trop do rozwiązania zagadki doprowadzi dopiero... cytat z Ewangelii Mateusza

Informacje dodatkowe o Pole garncarza:

Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2014-09-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788373924864
Liczba stron: 276

więcej

Kup książkę Pole garncarza

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pole garncarza - opinie o książce

Avatar użytkownika - Mirania
Mirania
Przeczytane:2015-01-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2015,
"Pola garncarza" nie zabiera się ze sobą do miejsc publicznych lub środków komunikacji publicznej. Ja zabrałam i powodując swym radosnym chichotem dodatkowe wstrząsy i tak zdezelowanego autobusu, nie tylko przyciągnęłam wnikliwe spojrzenia współpasażerów, ale też gorące pragnienia, by zapuścić żurawia do mego czytnika. O, nie, nie, nie. Na to się zgodzić nie mogłam. Gdyby bowiem ktoś zobaczył, jak krztuszę się z bezgranicznej uciechy, czytając o poćwiartowanych zwłokach, poodcinanych palcach i porachunkach mafijnych, mógłby powziąć dość drastyczną opinię na temat mojej umysłowości. No i te przekleństwa... Postronny obserwator, nieznający kontekstu, mógłby się naprawdę zgorszyć... Tymczasem nie zbrodnia, nie akcja są u Camilleriego najważniejsze, ale język, dowcip, realia przepięknej Sycylii, boskie potrawy, oszałamiające smaki i zapachy, a wreszcie portret JEGO - mego bezdyskusyjnego ulubieńca - komisarza Montalbano. Nie ma drugiego takiego detektywa: romantyka, którego zasób wulgaryzmów, cytatów i synonimów (oraz niebagatelna wiedza o kulturze i sztuce) nie mają sobie równych, podobnie jak jego apetyt (na najwykwintniejsze potrawy i kobiety) oraz inteligencja i lojalność wobec przyjaciół. Cięte riposty Montalbano, jego sposób przesłuchiwania ludzi, komunikowania się z osobami nielubianymi, wreszcie małe spektakle, odgrywane z werwą podczas rozmów z przełożonymi są istnym językowym majstersztykiem. Powieści o komisarzu skrzą się humorem, dowcipem, bogactwem przezabawnie nakreślonych emocji, a cała jego postać budzi bezgraniczną sympatię. W "Polu garncarza" Montalbano ugruntowuje się w jeszcze większym niż dotąd przekonaniu, że jest stary. Zdarza mu się zapłakać rzewnymi łzami nad zdradą najlepszego przyjaciela, którą odkrywa w toku akcji, nie panować nad emocjami, być poddawanym ciągłym huśtawkom nastroju, a niekiedy nawet - o zgrozo!! - nie mieć apetytu. Jego kondycja psycho-fizyczna pozostawia coraz więcej do życzenia, w przeciwieństwie do kondycji umysłowej - ta bowiem jest jak brzytwa. Montalbano to wulkan ironii, gejzer ciętego dowcipu, kopalnia kulturowych skojarzeń. Prowadząc śledztwo odnośnie poćwiartowanych zwłok, tym razem posiłkuje się Biblią, oczywiście klnąc nieprzytomnie podczas jej poszukiwań. Wszystko bowiem naszemu bohaterowi ginie... Wigor odzyskuje przy spotkaniu z przepiękną Kolumbijką, choć jego wewnętrzne drugie ja, drugi Montalbano, z którym prowadzi konstruktywne i owocne dyskusje (a nawet pisze do niego listy) podpowiada mu, że Lamparcica może przynieść jedynie kłopoty. Co ciekawe - Montalbano to detektyw, który rzadko posługuje się nowinkami technicznymi, komputerem, internetem, a jeśli nawet to czyni, nowinki nigdy nie mają kluczowego znaczenia dla śledztwa. Komisarz dochodzi do prawdy siłą własnego rozumu, drogą dedukcji i tropem rozmów z innymi bohaterami. Rozwiązania akcji zawsze są jak najbardziej prawdopodobne, nigdy nie ma się wrażenia, że autor posłużył się przypadkiem czy zbiegiem okoliczności. Montalbano MYŚLI, kombinuje, rozmawia sam ze sobą, wykłóca się, rozważa, bierze pod uwagę najdrobniejsze szczegóły, zmiany w otoczeniu, położenie przedmiotów, tony głosów, itd., itp. Słowem - jest detektywem z prawdziwego zdarzenia, można by rzec: "klasycznym". Pisząc o kolejnej powieści Camilleriego nie wolno również zapomnieć o postaci, która nie odgrywa wprawdzie kluczowej roli dla akcji, ale jej język wywołuje w czytelniku po prostu radosny kwik. Nie da się tego inaczej określić i dlatego, jeśli nie chcecie pokwikiwać publicznie, cieszcie się "Polem garncarza" wyłącznie w domowym zaciszu. Chodzi, oczywiście, o Catarellę, jednego z podwładnych Montalbano. Wszystkie powieści o dzielnym komisarzu są fenomenalne, ale "Pole garncarza", w moim odczuciu bije rekordy. Teksty układają się, oczywiście, w cykl, ale spokojnie można zacząć od dowolnej powieści. Nie pogubicie się na pewno. Tym, którzy jeszcze się z tą postacią nie zetknęli, polecam powieści opisane na blogu, przy czym "Pole..." spokojnie może być miejscem pierwszego spotkania. Polecam i życzę równie dobrej zabawy jak moja własna!
Link do opinii
Avatar użytkownika - bibliotekarkaB
bibliotekarkaB
Przeczytane:2014-12-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Andrea Camilleri poświęcił się w sumie jednemu bohaterowi : Salvo Montalbano. Ceniący dobrą kuchnię i spokój komisarz rozwiązuje nawet najbardziej tajemnicze zagadki. Świetna lektura z dużą dawką humoru i ciekawą fabułą.
Link do opinii
Avatar użytkownika - mag-maggie
mag-maggie
Przeczytane:2023-12-21, Przeczytałam, 52 książki 2023,
Inne książki autora
Zapach nocy
Andrea Camilleri0
Okładka ksiązki - Zapach nocy

Emanuele Gargano, właściciel firmy „Król Midas”, zaskarbił sobie wdzięczność wielu drobnych ciułaczy z Vigaty, umiejętnie inwestując ich oszczędności...

Taniec mewy
Andrea Camilleri0
Okładka ksiązki - Taniec mewy

Inspektor Fazio, filar komisariatu w Vigacie, zniknął. Montalbano odkrywa, że jego podwładny przed swoim zniknięciem prowadził śledztwo w sprawie przemytu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy