Pójdźmy wszyscy do stajenki

Ocena: 0 (0 głosów)
Najbardziej znana wszystkim historia narodzin człowieka, który zbawił świat, spisana wierszem. Historię znamy, każdy ją sobie po swojemu układa. Autor niniejszej zrymował ją w stanie wojennym. Można doszukać się elementów wspólnych do ówczesnej sytuacji w Polsce. Musiały być zawoalowane, żeby inteligentni ludzie znaleźli wątek i podobieństwa. Zapisane tu zdarzenia to przemyślenia autora po lekturze „Pisma świętego”, refleksje spisane emocjami. Jest taki czas w roku, kiedy wszyscy — wierzący i niewierzący — jednoczymy się przy kołysce dziecka-proroka, ciesząc się z jego przyjścia na świat, by go potem pożegnać w drugiej części, skupiamy się tu na osobie, która wywarła największe piętno w naszej nowoczesnej kulturze. Wiara nie zawsze musi nas zaślepiać, dobrze jest się zaprzyjaźnić z Jego naukami, które mają nam ułatwić dokonanie prawidłowego życiowego wyboru. Każdy zna lepiej lub gorzej historię Jego życia. Taka, jak ta tutaj ma bardzo subiektywne spojrzenie na historię zapisaną w Biblii. Ważnym podkreślenia jest, że treść powstała w stanie wojennym, kiedy ludzie potrzebowali dobrych wzorców, podnoszących na duchu, nawracali się lub utwierdzali w swoich wierzeniach. A historie pojawiające się w życiu Chrystusa traktowania go przez ówczesne władze, mogą być odczytywane przez pryzmat czasów nam współczesnych, doszukując się analogii traktowania zwykłego człowieka przez rządzących.

Informacje dodatkowe o Pójdźmy wszyscy do stajenki:

Wydawnictwo: Goneta.net
Data wydania: 2014-12-17
Kategoria: Poezja
ISBN: 978-83-63783-68-6
Liczba stron: 71

więcej

Kup książkę Pójdźmy wszyscy do stajenki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pójdźmy wszyscy do stajenki - opinie o książce

Inne książki autora
Gorzka ballada
Janusz Pawłowski0
Okładka ksiązki - Gorzka ballada

Autor nie jest literatem. Pracował 60 lat jako anestezjolog i lekarz pierwszego kontaktu. W wolnych chwilach parał się studiowaniem innych działów nauki...

Pornoplotki
Janusz Pawłowski0
Okładka ksiązki - Pornoplotki

Porno nie znaczy od razu coś złego, brzydkiego lub nieobyczajnego. „Pornoplotki” to rymujące się dwuwiersze i nie tylko. Autor ujął kwint esencję...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy