Poczwarka
Ula Gudel

Siła, lojalność i odwaga w „Poczwarce”

Drugi tom cyklu „Dziewczyna bez imienia” przenosi nas jeszcze głębiej w bogaty, wielowymiarowy świat wykreowany przez Ulę Gudel. Po dramatycznych wydarzeniach z pierwszej części bohaterowie budzą się w brutalnej rzeczywistości — Eli i Tallen, oboje ciężko ranni i osłabieni, muszą zmierzyć się z konsekwencjami klęski rewolt niewolników. Autorka nie oszczędza postaci ani emocji czytelnika. Od pierwszych stron napięcie rośnie, gdy na horyzoncie pojawia się nowe, jeszcze bardziej niebezpieczne zagrożenie.

Fabuła „Poczwarki” wyróżnia się dynamicznym tempem i wciągającą narracją, gdzie stawki są wysokie, a lojalność przyjaciół zostaje wystawiona na próbę. Zak, krasnolud o niezłomnym sercu oraz jego brat Kaz, uzdolniony szaman, wnoszą do powieści siłę i nadzieję. Wprowadzenie nowych sojuszników — dwugłowego smoka Żagiew i Wybłysk oraz tajemniczego Ululi, Posłańca Przedwiecznych — nadaje opowieści mitologiczny wymiar.

Ula Gudel doskonale splata mitologię, folklor i kultury różnych kontynentów, tworząc świat pełen rytuałów i pradawnych prawd, który jednocześnie pozostaje uniwersalny i głęboko ludzki. W sercu tej historii leżą pytania o granice wolnej woli i o to, jakie zmiany musimy zaakceptować, by przetrwać. Bohaterowie przechodzą wewnętrzną przemianę, a ich ewolucja nadaje opowieści głębi. Szczególnie poruszający jest wątek poczucia winy Eli za śmierć zbuntowanych niewolników, który staje się osią jej wewnętrznej walki, uwypuklając emocjonalne i moralne dylematy, jakie targają postacią. Autorka z wyjątkowym wyczuciem oddaje emocje swoich bohaterów, wzbogacając opowieść o ich pełne napięcia zmagania.

Książka zachwyca także barwnymi dialogami i opisami, które nadają wiarygodność fantastycznemu światu. Fragmenty takie jak rozmowy o tatuażach krasnoludek czy poranne przygotowania króla Ha`attika do dnia pełnego wyzwań nadają historii autentyczności i ukazują bogatą wyobraźnię autorki.

Styl pisarki pozostaje lekki i zrozumiały, a opowieść płynie naturalnie, trzymając w napięciu aż do ostatnich stron. Dialogi brzmią żywo i autentycznie, a świat przedstawiony żyje dzięki wyrazistym detalom i atmosferze, która skutecznie przenosi czytelnika do krainy Kamiennego Gniazda.

Podsumowując, „Poczwarka” to pełna akcji, emocji i refleksji opowieść o sile przyjaźni i niezłomności. Ula Gudel zachwyca epicką sagą, która łączy przygodę z głębokimi przesłaniami o losie i człowieczeństwie. Ta lektura, w której magia i mit splatają się z brutalną rzeczywistością, nie tylko dostarcza rozrywki, ale także prowokuje do myślenia o granicach ludzkiej woli i przeznaczenia. Gorąco polecam ją każdemu, kto pragnie zanurzyć się w świecie pełnym pasji, tajemnic i niezwykłych bohaterów.

Autorka stworzyła dla nas niesamowity świat, w którym ludzie egzystują obok nieludzi bez wzajemnego zaufania czy sympatii. Wyjątkiem jest Eli - dziewczyna przyjaźniąca się z elfem. Kiedy oboje kierują się z tajemniczą misją w stronę Gór Smoczych trafiają na ziemię Ha'ami, gdzie trafiają do więzienia czekając na proces. Młoda kobieta, która znalazła się w nieco lepszej sytuacji niż Tallen, próbuje uratować za wszelką cenę swojego kompana. Nie przypuszcza jednak, iż stanie się pionkiem w rozrywce pomiędzy żądnymi władzy, a jej samej będzie grozić śmiertelnie bezpieczeństwo. Czy Eli uda się uratować elfiego brata? Jak potoczą się splecione losy dziewczyny i Namiestnika Kamiennego Gniazda Ha'akona? Czy dobro znów zwycięży zło?

Są to pozycje, które wciągają od pierwszych stron, zabierając czytelnika do fantastycznej krainy pełnej fascynujących istot. Znajdziecie tu wiele stworzeń tak dobrze znanych miłośnikom tego gatunku: elfy, krasnoludy, smoki, nimfy, a także potrafiący mówić koń. Jednak to lud Ha'ami gra w tej historii pierwsze skrzypce. To Plemię, które pod pozorem honoru, braterstwa oraz przestrzegania prawa bywa naprawdę niebezpieczne. Tworząc tych ludzi pisarka tchnęła w nich całą masę okrucieństwa, obdarzając ich najmroczniejszymi czy najgorszymi cechami, jakie można spotkać w rzeczywistości. Choć oczywiście i od tego zdarzają się wyjątki, co tylko uatrakcyjnia lekturę, sprawiając przy tym, że tak dobrze rozumiemy mieszkańców zaprezentowanego na Uniwersum.

Styl Uli Gudel okazał się lekki i prosty, niepozbawiony humoru czy ciętych ripost. Akcja przebiega bardzo dynamicznie, a jest zwroty powodują często zaskoczenie, co jeszcze mocniej przyciąga odbiorcę do tego cyklu. Ta wielowątkowa opowieść daje duże pole do popisu naszej wyobraźni, gdyż możemy sami spróbować rozegrać w swojej głowie te epizody, które nie zostały tak do końca dopowiedziane. Dzięki tej świetnej furtce wbudowanej w fabułę czytelnik ma pewną możliwość wpłynięcia na przedstawioną treść. Natomiast bohaterowie składają się na nietuzinkową, ale doskonale dopracowaną mieszankę, która potrafi wywołać wiele skrajnych emocji.

To powieści, które poruszają wiele istotnych, a zarazem tak skrajnie przeciwstawnych kwestii. Znajdziecie tu całą masę aspektów zmuszających do refleksji czy głębszego pochylenia się nad moralnością czy naturą człowieka. Zetknięcie się ze zniewoleniem oraz dążeniem do wolności, żądzą władzy, zdradą, zemstą, ale też lojalnością, przywiązaniem bądź prawdziwą przyjaźnią ponad podziałami. Te kartki pełne są też intryg politycznych, zagrywek lub podstępów, tak dobrze kojarzonych ze współczesnego świata. Ja jestem zachwycona sposobem, w jaki pisarka uchwyciła te motywy i przeniosła je do tej serii. Już nie mogę się doczekać kolejnej części, by znów znaleźć się w tej idealnie nieidealnej krainie.