Poczwarka Uli Gudel urzekła mnie od pierwszych stron. Uwielbiam fantasy tworzone na wysokim poziomie, gdzie warsztat idzie w parze ze świetnie skonstruowaną fabułą.
Ula Gudel mieszka z rodziną w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zwiedziła cały świat i pracuje w biznesie na wielką skalę. Myślę, że te podróże, ale też życiowa dojrzałość autorki przenikają do jej książki. Uniwersum jest ciekawe, złożone, niewolne od problemów. Bohaterowie zaś są wspaniali, szybko zjednują sobie sympatię czytelnika. W prozie autorki widać kunszt, zabawę słowem. Nie brakuje poczucia humoru, które mnie ujęło.
Eli liże rany po tym, co wydarzyło się w tomie pierwszym, zatytułowanym Jaszczurka. I to dosłownie, bo jej ciało znaczą liczne rany. Tymczasem król chce wydania księżniczki, bo ma wobec niej plany. Pojawia się kolejna misja i jednocześnie wykluwa się drużyna, która będzie Eli wspierać.
Miłośnicy gatunku będą zadowoleni. W świecie cyklu Dziewczyna bez imienia nie brakuje niezwykłych stworzeń (jest dwugłowy smok), magii, ale też wyzwań i walki dobra ze złem. Finał jest mocny, ale też olśniewający. Jednak Poczwarka to też opowieść piękna literacko, przez którą płynie się z przyjemnością. Z tym, że do słodyczy jest daleko, bo kult siły, brutalność i śmierć to ważne motywy w prozie autorki.
Poczwarka zasługuje na miano epickiej powieści. Rozbudowanej, pełnej zwrotów akcji. Nie jest jednak historią przegadaną, ale esencją. Uważam, że to duża sztuka, by zawszeć bogaty świat i całą paletę emocji bez nadmuchiwania książki do rozmiarów pokaźnej cegły.
Główna bohaterka, Eli, wiele przeszła. To ją naznaczyło, a po rzezi niewolników dźwiga poczucie winy. Życie w cieniu traum nie jest łatwe, ale oparcie w przyjaciołach i sojusznikach pozwala jej pchać wózek do przodu. Myślę, że właśnie pokazanie wsparcia, jakim obdarzają się bohaterowie, jest dla mnie najwspanialszym aspektem tej historii.
Ula Gudel zaprasza do eksploracji niezwykłego świata, który boryka się z podobnymi problemami co nasz. Kibicuję bohaterom, dałam się porwać opowieści. I z niecierpliwością wyczekuję ukazania się tomu trzeciego, bo zakończenie pozostawia mocny niedosyt.
Polecam. To opowieść o znoszeniu ograniczeń, walce o swoje przekonania, o zmienianiu świata, przyjaźni… O zmianie. Bo doświadczenia zawsze nas zmieniają.
Seria ,,Dziewczyna Bez Imienia", tom 1 Ha'ami. Plemię dumnych zdobywców, surowych wojowników, którym żaden lud nie jest w stanie się przeciwstawić...