Co łączy zabójstwa w Nowym Jorku oraz skandal obyczajowy w armii niemieckiej? Losy bohaterów Po cudze pieniądze, ostatniej części trylogii powieściowej Hanny Cygler.
Rodzina Szuszkinów próbuje się odnaleźć w realiach gwałtownie rozwijającej się Ameryki. Maksymilian hrabia Kwilecki na krańcach Afryki szuka fortuny, a w sobie resztek człowieczeństwa. Hannelore Hallmann natomiast stara się dowiedzieć, czego może się spodziewać po swoim prawdziwym ojcu. Czy odnajdą swoje „nowe niebo” i odpokutują za dawne grzechy?
Po cudze pieniądze jest nie tylko fascynującą powieścią obyczajową o ludziach, którzy upadają i powstają, kochają i nienawidzą, mszczą się albo wybaczają, lecz także barwną opowieścią o świecie u progu XX stulecia, kiedy to radość ze zmian, nowych odkryć i wynalazków miesza się niepewnością jutra.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2020-06-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
.
Trzeci ostatni tom serii.
Jeżeli nie czytaliscie poprzednich dwóch, a bardzo chcecie poznać losy bohaterów. Nic nie stoi na przeszkodzie, ponieważ książka jest tak sprytnie napisana, że już na samym wstępie mamy streszczenie kto jest kim i jaką rolę pełni.
Przyznam, że pierwszy raz się spotykam z taką formą i bardzo przypadła mi do gustu.
--------
Czas akcji 1905-1910
Co łączy zabójstwa w Nowym Jorku oraz skandal obyczajowy w armii niemieckiej?
Losy bohaterów sprytnie się ze sobą splatają.
Rodzina Szuszkinow próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Największy krętacz, kłamca hrabia Kwilecki szuka fortuny w Afryce.
To on jest wspólnym ogniwem, który łączy wszystkich bohaterów.
Jego córką jest Hannelope. Podczas śnieżycy jej brat gubi się. Doprowadza go do domu porucznik Beck. Czy to przypadek?
Jest on w niej szaleńczo zakochany. Czy w jej przypadku nie powinna przyjąć jego amorów. Czy jest sens brnąć w cos co w tamtym czasie nie miało szans na przetrwanie. Płomienny romans do niczego ją nie doprowadzi, jedynie małżeństwo z dobrze usytuowanym mężczyzną.
Rozalia i Dima wraz z dziećmi uciekaja z domu ponieważ na Dime jest szykowany zamach.
Rozia dowiaduje się że rodzice Hani i Edwarda zginęli w wypadku kolejowym.
Bardzo dobra książka obyczajowa, wielotorowa, o bardzo ciekawych wątkach i zwrotach akcji.
Pokazuje jak różny był wtedy świat od tego naszego, dzisiejszego. Barwna powieść o zmianach zachodzących na skraju XX stulecia, o odkryciach, zmianach i wynalazkach nikomu wcześniej nie znanych.
Co tak naprawdę było moralne, co wypadało, a co nie było mile widziane.
Szczerze polecam jeśli lubicie takie powieści, osadzone w realiach tamtych lat,dlugie i wielowątkowe
Sięgałam po ostatni tom sagi napisanej przez Hannę Cygler z lekkim rozrzewnieniem. Z jednej strony bardzo chciałam zapoznać się z dalszymi losami bohaterów znanych z poprzednich części, z drugiej wiedziałam, że ciężko będzie mi się z nimi rozstać. Ciekawość była silniejsza i czym prędzej zaczęłam czytać Po cudze pieniądze i przepadłam.
Hannelore wraz z bratem Edwardem przebywa w Berlinie, gdzie czeka na oświadczyny i przyjazd rodziców. Rodzina Szuszkinów zmuszona jest uciekać i ukrywać się w Londynie. Ignacy popada w depresję, gdy orientuje się, że stał się ofiarą oszusta. Natomiast Maksymilian Kwilecki pragnie rozpocząć nowe życie i wędruje aż do RPA.
O ile akcja poprzednich tomów toczyła się w Europie i na Syberii, o tyle teraz została rozszerzona na nowe kontynenty i państwa. Autorka przenosi czytelnika do Afryki i Ameryki Północnej. Przedstawia fascynujący świat walki o władzę, pieniądze. Ukazuje afrykańskie wierzenia i bitwy, pokazując również, że czarny człowiek na swoim lądzie traktowany był jako zabobonny, nadający się jedynie na niewolnika lub pracownika fizycznego. Na przykładzie Maksymiliana odrysowania została chciwość, pokazano jak ludzka pycha i świadomość władzy nad drugim człowiekiem potrafi pchnąć do najgorszych nawet czynów.
W trzecim tomie przybliżone zostały także inne postaci. Dzięki temu można bliżej poznać Hannelore, która wyrosła na dziewczynę piękną i bardzo odważną oraz jej brata Edwarda. W końcu możemy też poznać Maksymiliana Kwileckiego, prawdziwego ojca Hannelore.
Sporo w tej powieści wątków odróżniających ją od poprzednich tomów, przede wszystkim są to paranormalne wizje, życie na obczyźnie, początki Polonii.
Ostatni tom satysfakcjonuje, chociaż przykro rozstawać się z niektórymi bohaterami i żegnać kolejnych. Osobiście jestem całą trylogia zauroczona i mam do niej wielki sentyment. Cieszy mnie, że wiele z jej bohaterek to kobiety silne, o żywych umysłach, zupełnie odstające od stereotypowego obrazu posłusznej małżonki lub panny, której jedynym pragnieniem jest wyjście za mąż. Książka przemyca też wiele prawdziwych wydarzeń historycznych jak chociażby wojny burskie w Afryce.
Trylogia napisana przez Hannę Cygler to jedna z lepszych powieści historycznych jakie miałam okazję czytać. Świetnie dobrane tło historyczne, ukazanie realiów panujących w różnych krajach rozsianych po całym świecie oraz bohaterowie jakich się nie zapomina - czego chcieć więcej?
Moja przygoda z książkami autorstwa Hanny Cygler rozpoczęła się cztery lat temu od powieści „Grecka mozaika” i od tamtej pory biorę w ciemno wszystkie jej publikacje, dzięki czemu przeczytałam już sporo pozycji autorki (chociaż jeszcze nie wszystkie).
Najnowsza powieść „Po cudze pieniądze” jest długo wyczekiwanym tomem zamykającym cykl „W cudzym domu”.
Akcja toczy się w latach 1905-1910. Ponownie spotykamy się z rodzinami Hallmanów i Szuszkinów. W ich życiu, jak to zwykle w historiach tworzonych przez Hannę Cygler bywa, bardzo wiele się dzieje, od tajemniczego zabójstwa w Nowym Jorku poczynając, poprzez skandal obyczajowy w armii niemieckiej aż po rodzinną tragedię i przymusową emigrację oraz mnóstwo innych frapujących wydarzeń.
Wraz z bohaterami wędrujemy po świecie poprzez miasta, kraje, a nawet kontynenty. Na scenę wkracza także ponownie Maksymilian Kwilecki, który pozostaje czarnym charakterem knującym intrygi gdzie tylko się da, tak, aby wyjść na swoje.
W opowieści snutej przez autorkę odnajdujemy bardzo wiele wątków miłość, zdradę, śmierć, rozpacz, nienawiść, strach, ale również radość, nadzieję i pomyślne wiatry. Podobnie jak w realnym życiu postacie nakreślone przez Hannę Cygler doświadczają zarówno wzlotów, jak też bolesnych na różne sposoby upadków. Ich hart ducha pozwala im jednak zawsze się po nich podnieść.
Na uwagę zasługuje również bardzo merytorycznie, a zarazem ciekawie i plastycznie ukazane tło historyczne, w jakim osadzone są losy bohaterów. Poznając perypetie ludzi niejako mimochodem dowiadujemy się również całkiem sporo o historii dziejącej się w opisywanym czasie. Nie zabrakło również kwestii dotykających tematyki społeczno - obyczajowej, która zawsze przewija się w opowieściach Hanny Cygler.
Jeśli zatem macie ochotę na opowieść wielowątkową, napisaną barwnym, a jednocześnie przystępnym językiem oraz taką, w której nie brak całej gamy emocji, tajemnic i różnorakich intryg to koniecznie przeczytajcie „Po cudze pieniądze”.
Jednocześnie gorąco zachęcam Was do zapoznania się z całym cyklem „W cudzym domu”, zwłaszcza, że książki te czyta się właściwie jednym tchem.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2020/08/w-cudzym-domu-po-raz-ostatni.html
Miłość w bursztynowej oprawie z ciekawym wątkiem sensacyjno-kryminalnym - świetna lektura na wakacje! Nela Lisiecka ma za sobą nieudane małżeństwo i...
Po przeżyciu wielkiego zawodu miłosnego, Iza, absolwentka skandynawistyki, wychodzi za mąż za Szweda i wyjeżdża z kraju. Po czterech latach upokarzającego...
Przeczytane:2020-06-28,
Maksymilian hrabia Kwilecki. To on łączy pozostałych bohaterów najnowszej powieści Hanny Cygler „Po cudze pieniądze”. Manipulant, oszust, łgarz, złodziej, zdrajca, morderca. Skrzywdził wszystkich kogo mógł skrzywdzić, choć…
Berlin, Warszawa, Kapsztad, Londyn, Lemoenfontain, Nowy Jork, Gdańsk, Hamburg, Villefranche-sur-Mer. To miejsca akcji rozgrywającej się od grudnia 1905 roku do marca 1910 roku. A bohaterowie? Jest ich wielu. Jednak ja chciałabym napisać kilka słów o tej książce skupiając się tylko na jednym z nich. I wbrew pozorom nie będzie to Maksymilian hrabia Kwilecki, a jego córka, Hannelore Hallmann.
Hannelore Hallmann. Wychowywała się w zamożnym domu, a jej ojczym (swojego biologicznego ojca poznała znacznie później) doskonale sprawdzał się w roli ojca. Zapewnił jej wszystko. Namawiał nawet na studia, a w owym czasie to nie było tak oczywiste. Miała wszystko. Kochającą rodzinę, urodę, pieniądze… I to wszystko utraciła wraz z wypadkiem rodziców. Choć, nie… jej upadek zaczął się znacznie wcześniej, gdy wdała się płomienny romans z Franzem Schumanem.
Jak się później okazało afera z Franzem to był dopiero początek. Czyżby jej skłonności do podejmowania złych decyzji odziedziczyła po biologicznym ojcu? Któremu zresztą udało się ją wciągnąć w kolosalny skandal! Z tej beztroskiej dziewczyny nie zostało wiele. Aferzystka i manipulatorka, której kłamstwo przychodziło zadziwiająco łatwo. Taka była naiwna… Ale o tym miała się przekonać dopiero później. Bo przyszedł moment, w którym się ocknęła i zaczęła szukać rozwiązania tej sytuacji. Rozwiązania najlepszego dla niej i dla jej brata, nad którym przejęła opiekę po śmierci rodziców. Ale znów popełniła kolejny błąd. I przez niedopowiedzenia, i przez ówczesne zwyczaje czy politykę matrymonialną. Kobieta bez majątku i bez wykształcenia komfort i zabezpieczenie znajdzie jedynie w … dobrym małżeństwie. Małżeństwa zaaranżowane to była normalność. I każdy liczył się z tym, że wraz z wyrażeniem zgody na ślub podejmuje ryzyko i decyduje się na spędzenie życia w przeważającej większości z człowiekiem, którego się nie zna. Nie mówiąc już o miłości…
Gdybyż wtedy nie była tak zaślepiona! Gdybyż wtedy miała bardziej realne spojrzenie na sytuację, w której się znalazła… Jeszcze przed tym całym upokorzeniem, kompromitacją, niemalże utratą reputacji… Tak. Odrzuciła człowieka, który chciał zapewnić jej normalne i godne życie… Który był w niej naprawdę zakochany. Który marzył o tym, aby założyć z nią rodzinę. Który byłby wsparciem w trudnych chwilach. Czy kiedyś jeszcze zazna prawdziwego uczucia? Spokoju? Radości z życia? Komfortu nie tylko materialnego? Czy jeszcze będzie w stanie komuś zaufać? Przecież już tyle razy się zawiodła…
Hanna Cygler w ujmujący sposób opowiedziała ciekawą historię obyczajową świetnie oddając przy tym ducha tamtych czasów.
Warto także podkreślić, że „Po cudze pieniądze” to ostatnia części trylogii, ale nie należy przejmować się tym, jeśli ktoś nie czytał poprzednich tomów. Ja jeszcze nie czytałam. Autorka na początku zwięźle podsumowała poprzednią część oraz dla ułatwienia przybliżyła pokrótce wszystkich kluczowych bohaterów – kim są i jak są ze sobą powiązani. To zdecydowanie pomogło i sprawiło, że z przyjemnością mogłam oddać się lekturze.