Odwet
K.E. December

Jess i Marcello poznajemy w poprzednim tomie. Tu mamy historię opisaną z ich punktu widzenia. Początkowo historia jest nam znama bo to nic innego jak poprzednie wydarzenia ale oczyma Jess i Marcella. Czy mi się podobało? Nie wiem, czy tom drugi był lepszy, czy gorszy od poprzedniego. 

Jess to młodsza sistra Anny. Początkowo zazdrościła siostrze, że ta wychodzi za mąż i uwolni się od apodyktycznego ojca. Potem zaczęła się cieszyć jej szczęściem. Jednak wszystko się zmienia, gdy dowiaduje się, że jej ojciec zamierza wydać ja za mąż za człowiek, który mógłby być jej ojcem. Siostra i Marcello obiecują, że do tego nie dopuszczą. Jak to się skończyło wiemy w tomie pierwszy. Dla Jess to była trauma, po której nie potrafi się podnieść. Nie chce pomocy, w dodatku została zmanipulowana i planuje zemstę na  braciach Costello. Obwinia ich o to, co się jej przydarzyło Ale czy prawda jest taka, jaka zakładała Jess? W co wplącze się dziewczyna, próbując zrealizować swój plan? Jakie to będzie miał konsekwencje dla wszystkich?

Marcello to najmłodszy z braci Costello. Szybko nawiązał nić porozumienia z Anną. Jej siostrę darzy uczuciem od samego początku. Coś jest w Jess, że nie potrafi przejść obok niej obojętnie. Wszystko się komplikuje, gdy Jess zostaje porwana. Odbicie jej z rąk porywacza to dopiero początek kłopotów Marcello i braci Costello. 

Akcja początkowo jest spokojna. Skupia się na Jeess i jej planach i na Marcello, który próbuje dotrzeć do dziewczyny. Wszystko się komplikuje, gdy bracia dowiadują się o zdradzie Jess. Czy wybacza jej to, co zrobiła jak jej siostrze Annie? Autorka ma świetne pióro, książkę czyta się rewelacyjnie. Fabuła świetnie przemyślana, bardziej zmienna niż w poprzednim tomie. Marcello pokochałam już w poprzedniej części. Tu były momenty, że trochę zalazł mi za skórę, ale oststecznie póki co to mój ulubieniec.  Na razie bo już w niedługo sięgam po tom trzeci i ostatniego z braci Marco, który coś czuje trafi w moje serducho. Jeśli chodzi o Jess, to czasem ciężko ja było rozszyfrować. Z jednej strony przeszła traumę, z drugiej zachowywała się nierozsądnie. Pchała się tam, gdzie mogło spotkać ja to samo, a nawet gorsze rzeczy. 

Końcówka książki rewelacyjna. Wydarzenie zaskakują, a fabuła jest zupełnie inna niż w pierwszej części. Mama więcej mafii, więcej pokazanych zależności. Układy i decyzje, które nie zawsze wszystkim pasują. Jeśli kochacie książki mafijne to ta seria jest dla was. Co prawda książki z mafią bardzo często są do siebie podobne, bo mafia to mafia. Za to duży plus za stworzenie historii, która niby podobna, a jednak inna. Chcecie dowiedzieć się jak potoczą się losy Jess i Marcello? A może ciekawią was dalsze losy Anny i Matteo? A jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś o Marco, to zapraszam po lekturę Odwety. Będziecie zaskoczeni. A ja zabieram się za czytanie historii Marco faceta, który ma nieciekawą reputację u braci.... Chcecie wiedzieć jaką? To zapraszam do lektury tomu 1 i 2 zanim sięgniecie po trzeci. 

Drugi tom o braciach Costello jest świetna lektura,aby spędzić niezapomniane chwile podczas jej czytania.Znajdujemy w niej zemstę,odwet i zagubienie w podejmowanych decyzjach.Bratanie się z wrogiem nie wróży nic dobrego…Determinacja Jess jest początkiem złych decyzji,które maja konsekwencje…
Jej zachowanie było dla mnie niezrozumiałe i niepojęte.Wybrała jedno z najgorszych decyzji,a mafia nie zapomina…

Lekkość pióra autorki jest niesamowite.Dosłownie płynie się przez cała lekture.Poznając dalsze losy bohaterów,również Annabell i Matteo było wspaniale.Dowiadujemy się co u nich słuchać oraz z jakimi kłopotami muszą się zmierzyć.I choć Jess z Marcello są na pierwszym planie powieści to osoby drugoplanowe wnoszą wiele ciekawych wątków.Powoduje to,że czytanie jest przyjemnością.
Wzmianka o trzecim bracie Costello-Marco daje nadzieje na świetna historie z nim na czele.A dodanie do tego rosyjskiej mafii będzie historia warta poznania.
Z całego serca polecam

Jessika i Macello poznali się dzięki związkowi ich rodzeństwa. Ona jest siostrą Anabell, on bratem Matteo. Kiedy przyjechał do niej pod szkołę, żadne z nich nie wiedziało, że to będzie początek czegoś, co nigdy nie powinno ich połączyć. Potajemne spotkania, rozmowy, bliskość - to wszystko było dla nich czymś bardzo ważnym.
Jednak Jessika nadal mieszka z ojcem tyranem, a ten zaczyna mieć wobec niej plany. Dzień ślubu Anabell i Matteo miał być niezapomnianym wydarzeniem i był, chociaż dla niej z zupełnie innych powodów niż dla siostry. To wtedy dowiedziała się, że zostanie wydana za 45-letniego Vincenta, przyjaciela jej ojca. W świecie, w którym żyje, nie ma prawa głosu, jej bunt nic nie da, a słowo „nie” wzbudza śmiech. Jednak nie chce się poddać, zamierza uciec. Niestety plan się nie udaje, a ona trafia do jeszcze większego piekła. Porwana, bita, gwałcona, nie widzi dla siebie przyszłości, a to wszystko mocno ją zmienia. Czy Marcello ją odnajdzie i uwolni? Czy życie Jessiki stanie choć trochę szczęśliwsze? Czy poradzi sobie z traumą? Czy będzie umieć komukolwiek zaufać?

Tom pierwszy mi się podobała i nie będę ukrywać, że miałam pewne oczekiwania, jeśli chodzi o tom drugi. Autorka spełniła je wszystkie, a książka okazała się świetna. Akcja szybka, z zaskakującymi zwrotami. Historia mocna, momentami brutalna, pełna niebezpieczeństwa, tajemnic, zemsty, mafijnych porachunków.
Zdecydowanym plusem według mnie było to, że poznajemy także dalsze losy bohaterów z pierwszego tomu. Książkę czytało się bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.

Zarówno Jessikę, jak i Marcello poznałam już w poprzednim tomie. Jakieś tam zdanie o nich miałam, jednak teraz odkrywałam ich na nowo, poznając z zupełnie innej strony.
Jessika niestety nie zostanie moją ulubioną bohaterką. Współczułam jej mocno, a jednocześnie nie akceptowałam zachowania w pewnych momentach. Niestety nie mogą wam zdradzić więcej, nie zdradzając zbyt dużo z fabuły.
Jeśli chodzi o Marcello, jestem zdecydowanie na tak. To mężczyzna, który jest marzeniem wielu kobiet, który potrafi kochać i się tego nie wstydzi. Jest opiekuńczy, pomocny, a jednocześnie potrafi być bezwzględny.

„Odwet. Costello Brothers” to książka, która mnie zdecydowanie się spodobała i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Po "Zemście" przyszedł czas na "Odwet" - drugi tom serii Costello Brothers.

W dniu wesela swojej siostry Annabelle świat Jessiki wywraca się do góry nogami gdy dowiaduje się że następna do zamążpójścia będzie ona. Ojciec już znalazł jej przyszłego męża. Jest to 45-letni Vincent przyjaciel rodziny. 

Lecz dziewczyna kocha już kogoś innego.

Matteo Costello brat szwagra Jessiki. 

Przystojny, bogaty, arogancki.

Mężczyzna stając na jej drodze nie wiedział że będzie początkiem jej koszmaru. Porwana, zgwałcona i upokorzona Jess traci nadzieję na to że będzie kiedyś szczęśliwa. 

I wtedy postanawia za wszelką cenę zemścić się na tych, od których wszystko się zaczęło. Przecież i tak nie ma już nic do stracenia.

''Chciałam żyć, ale chęć zemsty zatruła mój umysł. Nie potrafiłam myśleć o niczym innym."

Do czego musi posunąć się dziewczyna, by sprawiedliwości stało się zadość?

,,Czasem żądza zemsty potrafi zranić tych których kochamy''.

Co się stanie kiedy uczucia zaczną być silniejsze?

Czy zdradzeni najbliżsi będą w stanie wybaczyć te zdradę?

"Byłam zepsuta, zniszczona do szpiku kości"

Powiem wam sztos nie czytałam pierwszej części i żałuję. Ale na pewno nadrobię.To co dzieje się w tej książce to istny ?. Pod koniec przez kilka rozdziałów nawet nie wiedziałam że ciekną mi łzy dopóki mąż nie zapytał czemu płacze. 

Książka wciąga od pierwszej strony i nawet się nie obejrzałam jak była dwunasta w nocy a ja chciałam więcej (a rano do pracy). Ciągle było mi mało.

Autorka zaskakuje nas na każdym kroku, cały czas coś się dzieje. Od miłości do nienawiści całą gama uczuć.

Dziękuję że mogłam przeczytać tę książkę i mam nadzieję że to nie będzie ostatnia książka pióra autorki.

Po "Zemście" przyszedł czas na "Odwet" - drugi tom serii Costello Brothers. Każda z części opowiada historię innego z braci synów szefa nowojorskiej rodziny mafijnej. W tym tomie poznajemy Marcello. To mężczyzna, który z miejsca zdobywa nasze serca. Jego obiektem westchnień jest Jessika. Dziewczyna, która mimo młodego wieku przeszła już bardzo wiele, ale nie poddaje się. Gotowa jest przeciwstawić się rodzinie mafijnej. A jak wiemy, taki bunt niesie ze sobą bardzo poważne konsekwencje.

Powieść poświęcona jest Marcello, ale K.E. December pozwala nam również sprawdzić co słychać u Matteo, jak i ciut lepiej poznać Marco. Ale jego postać prześledzimy w kolejnej części.

Autorka w tej historii wyraźnie zaznaczyła to, jak cienka może być granica między miłością a nienawiścią. Zwłaszcza jeśli tym kimś okazuje się być ktoś, kogo nie powinniśmy kochać... Czy zatem w mrocznym mafijnym świecie jest miejsce na uczucie? A jeśli tak, to czy bohaterom starczy odwagi, by o nie zawalczyć? Czy chęć zemsty przysłoni to, co najważniejsze? I gdzie w tym wszystkim jest lojalność?

"Poczułam napływające do oczu łzy, dlatego odwróciłam się i wyszłam. Płacz to słabość, uczucia to słabość, a ja już nigdy nie będę słaba."

Książka naszpikowana została mnóstwem tajemnic, brutalności, ale przede wszystkim pełnej cierpienia drodze ku prawdzie. Wciąga od pierwszej strony, a im dalej w fabułę, tym bardziej odczuwamy zaciekawienie, gdyż robi się naprawdę niebezpiecznie. Nienawiść, zemsta, zdrady, spiski, kłamstwa, mafijne porachunki, zaskakujące zwroty akcji - to i wiele więcej czeka na czytelnika.

"Każdy, kto w jakiś sposób przyczynił się do mojego cierpienia, zapłaci za to wysoką cenę. Choćby to miała być ostatnia rzecz, jaką w życiu zrobię. Każdy, w szczególności rodzina Costello, od której to wszystko się zaczęło."

"Odwet" to rollercoaster skrajnych emocji i uczuć, które łapią nas w swoje macki i nie chcą puścić. Złość, napięcie, wzruszenie, smutek, radość, szczęście - tu nie ma miejsca na bierność. Powieść mafijna łamiąca stereotypy w rewelacyjnym wydaniu, polecam!