Odkurzenie tożsamości? Czy można w wierszach schować wszystkie uczucia? Autorka pisze: "każdy ma swój przydział na szczęście, na miłość, mój się wyczerpał'', nie oznacza to, że tak jest i znów notuje: "jest jak pusta karuzela, której nie uruchamia się z powodu braku chętnych do radości" to jednak "wysyła zaproszenie w jej strach", by w końcu "wsiąść do pociągu rozpaczy, w którym odnajduje uśmiech". Poetka w swoich wierszach porusza również sprawy wiary, uczucia cierpienia chrystusowego aż do łez, aż do bólu prawdziwego "modlitwą klęczę przed ołtarzem, oczy mam łzami wypełnione, na jakie ręce przygwożdżone patrz", cierpi wraz z Nim, a jednak chce żyć, chce milczeć żyjąc "milczę pełna ciebie". Pragnie też być rozumiana, krzycząc o to zrozumienie wierszami. Zapatrzona w przyszłość, w to, co nadejdzie nieuchronnie pisze: "kiedy odejdziesz będę walczyła z jasnością dnia o ciemność nocy", wiedząc że przemijanie jest częścią bytu. W końcu prowadzi jakby rozmowę z ludźmi, których napotkała na swojej drodze i dedykuje im właśnie swoje wiersze - listy. Pomimo tylu przemyśleń, tylu dylematów, pytań czeka zawsze na: "list na kilka słów pisanych twoja ręką". Późny debiut poetycki Zdzisławy Hampel otwiera oczy na świat. To istotne odkurzenie tożsamości, właściwe przypomnienie - co powinno być, jak być powinno. Z jej wierszy można nauczyć się jak trwać cierpiąc, czekając, a jednocześnie jak wierzyć i kochać. Żyć z nadzieją lepszego jutra. Mogę powiedzieć że osoba o tak bogatym wnętrzu, o takiej wrażliwości zasługuje na miano Poety. Zawsze z chęcią będę powracał do jej wierszy, które posiadają moc przekazu tak silną, iż sam zastanawiam się nad odkurzeniem własnej tożsamości. Tożsamości siebie samego w sobie. Maciej Arkadiusz Mikołajczyk
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2014-01-08
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 44
Przeczytane:2014-01-16, Ocena: 6, Przeczytałem, Literacka pkp-jazda,