Dwanaście kobiet uprowadzonych między gwiazdy. Błękitni kosmici, którzy oddaliby wszystko za miłość. Gorące romanse na lodowej planecie, gdzie Ziemianki próbują przeżyć... i się nie zakochać.
Gdyby kilka tygodni temu ktoś powiedział Liz Cramer, że zostanie porwana z Ziemi przez obcych i porzucona na lodowym pustkowiu, a jakiś niebieski kosmita, podający się za przeznaczonego jej partnera, będzie próbował wmusić w nią świecącego pasożyta, chyba wybuchnęłaby śmiechem. Nawet teraz, gdy jest chora, zmarznięta i wygłodniała, niezbyt uśmiecha jej się perspektywa zostania ukochaną Raahosha, najstraszniejszego, najbardziej upartego z błękitnych tubylców. Tylko że Raahosh, w przeciwieństwie do Liz, wierzy w nieomylność przeznaczenia. By zyskać na czasie, zabiera dziewczynę do swojej jaskini. Ma nadzieję, że niedługo Liz da się porwać namiętności. Kosmita nie zdaje sobie jednak sprawy, jak twardego ma przeciwnika... Bo nawet jeśli kosmiczny symbiont twierdzi, że Raahosh jest dla Liz jej drugą połówką, to ona sama nie jest o tym do końca przekonana. Przynajmniej na razie.
Ruby Dixon ,,Barbarzyńców z lodowej planety" zaczęła wydawać samodzielnie. Od początku przyświecała jej idea, by stworzyć zabawną, seksowną powieść, która z dystansem podchodzi do schematów znanych z popularnych erotyków oraz ,,męskiego science fiction". Kilka lat po ukazaniu się serii zdarzyło się coś zupełnie nieoczekiwanego - Emma Carter, 22-letnia booktokerka, postanowiła nagrać filmik z recenzją ,,Barbarzyńców". Wystarczyła chwila, by powieści Dixon wskoczyły na listy bestsellerów Amazona, a potem do kolejnych serwisów i magazynów, stając się jednym z pierwszych fenomenów TikToka. Sama Emma Carter o sukcesie Dixon mówi tak: ,,Któregoś tygodnia byłam oznaczana przynajmniej w dziesięciu filmikach na godzinę. Grono osób czytających i oceniających cykl nagle rozrosło się do niebotycznych rozmiarów. Kilku moich znajomych z BookToka również nagrało coś na ten temat i gdy zobaczyłam, ile mają lajków i wyświetleń, byłam w absolutnym szoku. Kiedy pierwsza książka z serii trafiła na pierwsze miejsce listy bestsellerów wśród e-booków, zdałam sobie sprawę z siły, jaka kryje się w BookToku".
Ruby Dixon jest zodiakalnym Strzelcem. Uwielbia pisać romanse w duchu science fiction, o parach połączonych przeznaczeniem, z uroczymi bohaterami i słodkimi bobasami w ramach happy endu. Mieszka na południu Stanów Zjednoczonych razem z mężem i stadkiem kocich seniorów. O ,,Barbarzyńcach z lodowej planety" Dixon mówi: ,,Chciałam napisać uroczą, pozytywną historię, coś w rodzaju opowieści o odnalezionej rodzinie. Uwielbiam wymyślać fabuły o niewielkich społecznościach złożonych z różnorodnych osób, które poznaje się w trakcie lektury [...]. Nie każda książka musi być arcydziełem godnym Pulitzera. Od zawsze czytałam dużo eskapistycznych, radosnych narracji, i to właśnie taką historię pragnęłam stworzyć...".
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2023-11-07
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Barbarian Alien
Dwanaście kobiet uprowadzonych między gwiazdy. Błękitni kosmici, którzy oddaliby wszystko za miłość. Gorące romanse na lodowej planecie, gdzie Ziemianki...
Nieziemsko fascynująca opowieść o tym, że każdy - niezależnie od wyglądu, rozmiaru i gatunku - jest wart prawdziwej miłości! Georgie Carruthers jest całkiem...
Przeczytane:2024-03-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, 52 książki 2024,
To drugi tom serii i muszę przyznać, że robi się coraz ciekawiej. Uwielbiam fantastykę pod każdą postacia ale ta seria jest specyficzna. Oprócz tego, że akcja się rozwija mamy tu także sporo scenek erotycznych. To tez wyróżnia serie bo to nie tylko fantastyka a erotyka fantastyczna. Mam z nią po raz pierwszy do czynienia.
Liz zostaje porwana przez Raahosha. O tym dowiedzieliśmy się już w tomie poprzednim i co nieco nam autorka zdradziła. Liz nie znosi swojego porywacza, mimo że jej khui lub jak ona go nazywa kłaczek uważa go za jej partnera. Nie znosi gdy ktoś za nią decyduje. Zawsze podejmował decyzje sama. Ale od porwania jej życie to jedna wielka zmiana. Najpierw wbrew jej woli zostaje zabrana z Ziemi, potem zmuszona przyjąć kłaczka, który za nią zdecydował kto ma być jej partnerem. Wszystko się zmienia gdy Raahosh zostaje ranny.
Raahosh nie miał łatwego życia. Nie ma rodziny a jego ojciec zrobił coś, co w ich plemieniu uznaje się za złamanie zasad. Kiedy wraz z Vektalem idzie uratować ziemskie kobiety szybko okazuje się, że jedna z nich to jego partnerka. Ale ona nie jest taka jak Georgie. Boi się, że ja straci i robi coś wbrew nakazowi wodza. Wie, że robi żle ale to według niego jedyne wyjście. Szybko okazuje się, że zdobyć Liz nie będzie takie proste. Kiedy zostają znalezieni wie co go czeka.
Ta historia zdecydowanie bardziej przypadał mi do gustu. Liz to babka z charakterem. Nie poddaje się tak szybko decyzji "kłaczka". Jest zła, że nie pozostawia im wyboru ale z czasem łamie swoją zasadę. Od tej pory wie co czuła Georgia. Kłaczek nie tylko utrzymuje ich przy życiu, wybiera partnera. Początkowo zła z czasem poddaje się przeznaczeniu. Kiedy więc trafiają do osady i Raahosh zostaje wygnany z plemienia za złamanie zasada robi wszystko by wrócił do domu. Jej metody są niekonwencjonalne. Rashosh nigdy nie pogodził się, z tym że stracił matkę i młodszego brata czy siostrę b to nie było w sumie ujawnione. Ma żal do ojca, że zrobił co zrobił. Nie miał też dobrego przykłada rodziny bo matka nienawidziła ojca i do końca nie pogodziła się z tym kto został jej partnerem. Dlatego nie umie poradzić sobie z uczuciami i tym jak jego khui rezonuje dla Liz. Oboje musza nauczyć się partnerstwa i siebie. To nie takie proste gdy parą zostają dwa odrębne gatunki. Czy uda im się? Czy ich związek ma szanse być szczęśliwym? Czy plemię da szanse powrotu Raashoshowi?
Historia ma dwa alternatywne zakończenia podobnie jak tom poprzedni. Jedno tzw. alternatywne i drugie zwane "miesiąc miodowy ....". Muszę przyznać ze taka opcja bardzo mi się podoba. Teraz czas na tom 3 a sama polecam tom 1 i 2. . Mam też nadzieje, że szybko ukaże się tom kolejny i jak mniemam seria będzie liczyć najpewniej 12 tomów.