Nuvole bianche. Białe chmury. Tom 2

Ocena: 5.33 (3 głosów)

Kontynuacja romansu historycznego dla fanek powieści Diany Gabaldon, Julii Quinn i Jane Austen.

Aimil ucieka. Przestraszona narastającym w niej uczuciem wraca do rodzinnego Glamis. Panująca w domu swoboda, sielankowa atmosfera oraz natłok codziennych obowiązków, za którymi tak tęskniła w Londynie, okazują się jednak niewystarczające, by stłumić tęsknotę za pewnym angielskim diukiem.

Alistair zwykł dotrzymywać obietnic. Dlatego targany wątpliwościami, wyrusza w podróż do osnutego legendami szkockiego zamku, mając nadzieję, że prawdziwość jego uczucia oraz szczerość wystarczą, by zdobyć rękę wybranki serca oraz uznanie jej rodziny. W końcu nie wyobraża sobie przyszłości bez swojej szkockiej czarownicy.

Niestety, tajemnice rodzinne oraz niedopowiedziane fakty, wybrzmiewają o wiele głośniej aniżeli nuty melodii wygrywanych w trakcie odbywających się spotkań towarzyskich.

Czy upór i lęk przed przeszłością okażą się silniejsze od miłości? Czy na niebie wreszcie pojawią się tak długo wyczekiwane białe chmury?

Informacje dodatkowe o Nuvole bianche. Białe chmury. Tom 2:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382657333
Liczba stron: 408

więcej

Kup książkę Nuvole bianche. Białe chmury. Tom 2

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nuvole bianche. Białe chmury. Tom 2 - opinie o książce

Avatar użytkownika - zaczytanamatka_z
zaczytanamatka_z
Przeczytane:2024-04-21,

 

Romans historyczny? Jesteście na tak czy wręcz przeciwnie?

Moja odpowiedź brzmi: Tak. Zwłaszcza iż drzemie we mnie typowa dusza romantyczna przed którą tak się wzbraniałam 🙈

Dlatego dzisiaj pragnę wam opisać w kilku słowach o przepięknie wydanej, zapierającej dech w piersiach drugiej części "Nuvole Bianche.Białe chmury"

~Po ostatnich wydarzeniach z pierwszego tomu, Aimil wraca do rodzinnego domu w Glamis.
Miejsca, które ma pozwolić dać upust emocjom związanym z pewnym młodym, mężczyzną...jednak rzeczywistość jest zupełnie inna, a myśli nie przestają wciąż krążyć wokół aniegielskiego diuka - tęsknota bierze górę nad uczuciami...

Alistair tak łatwo się nie poddaje, dlatego wyrusza w podróż do Londynu, aby zawalczyć o rękę swojej "szkockiej czarownicy", a tym samym zjednać sobie jej bliskich

Niestety nie jest takie proste jak mogło by się wydawać, gdyż na światło dzienne wychodzą skrzętnie skrywane tajemnice, obawy, a nawet chwile zwątpienia...

Czy nad nasza para bohaterów pojawia się jeszcze białe chmury?

~ Kochani cóż to była za przepiękna, a zarazem subtelna historia miłosna...moja dusza romantyczna po dziś dzień nie jest jest w stanie wyjść z zachwytu nad tym co stworzyła dla nas sama autorka 🥰
Jak dla mnie jest to dylogia, która przerośnie oczekiwania niejednego czytnika.

~Adrianna Ratajczak w drugiej części "Nuvole Bianche. Białe chmury" po raz kolejny udowodniła nam że nie ma sobie równych, oddając w nasze ręce ducha X|X wiecznych czasów, co wraz z przepięknym, melodyjnym językiem, w akompaniamencie niezwykle realistycznych, urzekająco pięknych, opisów pozwoliło nam niczym bierny widz, przemierzać zadziwiająco tajemnicze, a zarazem piękne mury zamku w Glamis.
To wszystko wraz z barwnymi bohaterami, których nie sposób -"nie lubić" oraz niebywałym, magicznym klimatem i wzruszającym zakończeniem, stworzyło pełną emocji, porywającą opowieść, od której nie sposób się oderwać.
~Dlatego jeśli tak ja uwielbiacie seriale kostiumowe, historie osadzone w dawnych epokach, czy znaną wszystkim rodzinę Bridgertonów, to ta dylogia jest wprost stworzona dla was❤️
Gwarantuję wam, że ta niebanalna powieść rozgrzeje wasze serca do czerwoności! Pokochacie ją tak mocno tak jak ja!
Fani Jane Austen będą ukontentowani z zawartości!
Polecam wasza J.K.

Link do opinii
Avatar użytkownika - burgundowezycie
burgundowezycie
Przeczytane:2024-03-27, Ocena: 6, Przeczytałam,

„Nuvole Bianche. Białe chmury” tom drugi, autorstwa Adrianny Ratajczak to romans historyczny, który zanurza nas w głęboko emocjonalnej podróży Aimil, która ucieka przed narastającym uczuciem, by powrócić do swego rodzinnego Glamis. W tej sielankowej przestrzeni, gdzie swoboda i codzienne obowiązki rządzą jej dniem, Aimil odkrywa, że nawet te proste przyjemności, nie są w stanie zagłuszyć tęsknoty za angielskim diukiem, Alistairem.

 
Alistair jako dżentelmen zobowiązany do dotrzymywania obietnic, wyrusza w podróż do szkockiego zamku, by zdobyć rękę Aimil i uznanie jej rodziny. Jego determinacja, by być z Aimil, jest równie silna jak tajemnice, które wybrzmiewają w tle ich historii.

 
Czy Alistairowi uda się zdobyć rękę Aimil?

 
Powieść ta jest malownicza, z barwnymi opisami, które przenoszą nas do tajemniczego zamku Aimil, wrzosowisk, i romantycznego klimatu wzajemnego magnetyzmu między bohaterami. 

 
Narracja w pierwszej osobie, z perspektywy obu postaci, dodaje głębi emocjonalnej i pozwala na pełniejsze zrozumienie ich wewnętrznych konfliktów. Pomimo, że uczucie między Aimil a Alistairem jest czasem zepchnięte na dalszy plan, ich relacja mimo to rozwija się i oferuje nam urocze momenty oraz piękne wyznania miłosne. Plot twisty i zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że książka trzyma w napięciu do samego do końca, utrzymując nas w zaciekawieniu, a mrocza przeszłość i druga szansa na miłość to elementy, które nadają tej historii wyjątkowego charakteru.

 
Jak na Szkocję przystało mam tu także szkockie tradycje, takie jak Noc Burnusa, wykrzykiwane Haggis, czy opisy apetycznych deserów, które wzbogacają fabułę o autentyczny klimat. Jeśli jesteśmy już przy realizmie, warto tutaj zaznaczyć, że Autorka w książce trzyma się prawdy historycznej, a miejsca opisane w powieści, takie jak zamek Glamis, Hougoumont czy Dolina Belvoir istnieją naprawdę, co jest godne podziwu.

 
Zakończenie powieści jest otwarte, przez co pozostawia miejsce na kontynuację przygód Aimil i Alistaira, a jednocześnie urzekająco-satysfakcjonujące, ponieważ podsumowuje ich dotychczasową podróż 🥹.

 
Adriana Ratajczak z wdziękiem splata elementy romansu, tajemnicy i historii, tworząc powieść, która jest zarówno klasyczna, jak i świeża. Jej zdolność do tworzenia żywych i wiarygodnych postaci, które są zarówno urzekające, jak i pełne charyzmy, sprawia, że "Białe chmury" to nie tylko książka do przeczytania, ale doświadczenie, które zostaje z nami na długo po zakończeniu lektury.

 
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o okładkach tej serii. Są one przepiękne i dopracowane w każdym detalu od każdej strony, a same grzbiety pięknie prezentują się na półce. Wnętrza również zachwycają skrzydełkami, ozdobnymi stronami tytułowymi, zdobieniami początków rozdziałów oraz przy numeracji u dołu stron.

 
"Nuvole Bianche. Białe chmury" to urzekający i wspaniały romans historyczny, który stanowi idealne dopełnienie tej dylogii. Jest to seria, która zasługuje na uwagę i która, bez wątpienia, pozostawi czytelników w oczekiwaniu na więcej od tej Autorki. Idealna dla fanów klasycznej literatury, a także tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko kolejnej historii miłosnej. To była ogromna przyjemność móc czytać tę serię i na pewno będę do niej wracać 💖. 

Musicie ją przeczytać!

 
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @gorzka.czekolada.wydawnictwo , a Autorce @ratajczak_autorka za przepiękną historię (współpraca reklamowa) 🩷.

Link do opinii

,,Skoro ja jestem twoją szkocką czarownicą, to ty będziesz moim angielskim czarnoksiężnikiem." 

 

,,Nuvole bianche" to literacka podróż przez labirynt emocji, tajemnic i miłosnych zawirowań, która porusza serce czytelnika i zachwyca wyrafinowanym pięknem języka.

 

Miłość, ta potężna siła, która przemienia losy i kształtuje rzeczywistość, wybija się ponad wszystko inne. W międzyczasie, gdy bohaterowie skrywają w sercach bolesne tajemnice i zmagają się z własnymi lękami, to uczucie pozostaje stałe jak skała, nieugięte w obliczu przeciwności losu. Ich drogi mogą być kręte, ich kroki niepewne, ale nawet w najciemniejszej godzinie miłość prowadzi ich jak jasna latarnia na morzu burzliwych emocji.

 

Adriana Ratajczak jest mistrzynią w spleceniu różnorodnych elementów literackich w jedną harmonijną całość. Jej powieść ,,Białe Chmury" jest niczym misternie utkany kobierzec, w którym każda niteczka romansu, tajemnicy i historii splata się w niepowtarzalny wzór, tworząc opowieść zarówno klasyczną, jak i pełną świeżości.

To właśnie zdolność autorki do kreowania żywych i wiarygodnych postaci nadaje powieści niezwykłą głębię i autentyczność. Jej bohaterowie nie są jedynie literackimi konstrukcjami, lecz ludźmi odczuwającymi, myślącymi i działającymi w sposób, który porusza serca czytelników. 

 

Jednak to nie tylko postacie, które sprawiają, że ,,Białe Chmury" są niezapomnianym dziełem literackim. To także misternie utkana fabuła, która prowadzi czytelnika przez labirynt emocji i zaskakujących zwrotów akcji. Romantyczne wątki splatają się tutaj z tajemniczymi zagadkami rodzinnej przeszłości, tworząc malowniczy pejzaż, który pochłania czytelnika niczym wir emocji.

 

Klimat, jaki emanuje z jej książek, jest niezwykle autentyczny i sugestywny. Każdy detal jest starannie dobrany, każdy opis przemyślany, aby oddać atmosferę epoki i miejsca, w którym rozgrywa się akcja. Od eleganckich salonów londyńskich po dzikie i tajemnicze zakamarki szkockich zamków, czytelnik przenoszony jest w świat pełen uroku i magii, gdzie czas zdaje się zatrzymać, a rzeczywistość miesza się z marzeniami.

Atmosfera ,,Białych Chmur" jest jak podróż w czasie i przestrzeni, która pozostaje z nami nawet po zakończeniu lektury. To doświadczenie, które przenosi nas w inne czasy i miejsca, odsłaniając przed nami światy pełne tajemnic i magii. Dzięki jej talentowi możemy doświadczyć życia XIX wieku w Anglii i Szkocji, jakbyśmy tam sami byli, i przenieść się w świat pełen przygód i romantycznych zawirowań.

 

 

 

 

 

 

 

Link do opinii

Aimil ucieka z Londynu do domu. Obowiązki jednak nie sprawiają, że zapomni i nie będzie tęsknić za pewnym diukiem. Alistair również nie wyobraża sobie życia bez szkockiej dziewczyny i udaje się do jej zamku by prosić jej rodziców o rękę. Tajemnice z przeszłości i niedopowiedziane fakty sprawiają, że szczęście Aimily i Alistair  nie będzie trwało długo. Czy uda im się pokonać przeszkody i być razem?

 

Podobnie jak pierwszy tom, książka dostarczyła mi wielu emocji. Chyba nawet więcej w 2 części. Nadal są to zabawne sytuacje, ale dochodzą również tajemnice, które nadają całej historii wyrazistości. Rzadko też się zdarza, ale 2 tom jest znacznie lepszy od pierwszego. A wszystko do za sprawą mniejszej ilości opisów. Natomiast te opisy, które są wspaniale oddają klimat XIX Szkocji. Znajdziemy tutaj zarówno piękne opisy przyrody i szkockiego zamczyska, jak również opisy zwyczajów panujących w tamtej epoce w Szkocji. Akcja tej części jest również bardziej dynamiczna. Dzieje się tutaj znaczniej więcej. Były sceny jak pisałam, które potrafiły rozbawić, ale również wzruszyć, ścisnąć za serce.

 

Dla mnie oba tomy były wspaniałą podróżą do XIX wieku. W jednym tomie bliżej poznałam angielski dwór, a w drugim szkockie zamczysko.

 

Link do opinii
Inne książki autora
Nuvole bianche. Białe chmury
Adrianna Ratajczak0
Okładka ksiązki - Nuvole bianche. Białe chmury

Romans historyczny dla fanek powieści Diany Gabaldon, Julii Quinn i Jane Austen. Aimil była niczym szkocki wiatr -- gwałtowna, porywista i równie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Siemowit Zagubiony
Robert F. Barkowski ;
Siemowit Zagubiony
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy