Nihal z Krainy Wiatru


Tom 1 cyklu Kroniki Świata Wynurzonego
Ocena: 4.75 (8 głosów)
Inne wydania:

Pierwszy tom bestsellerowej trylogii młodej włoskiej pisarki, która osiągnęła niebywały sukces w kraju i za granicą. Łączna sprzedaż tego tytułu wyniosła we Włoszech ponad 1.050.000 egz.
Powieść trafiła także na listy bestsellerów w Niemczech i we Francji, a prawa do jej przekładu kupiło 17 krajów.

Bohaterką powieści jest Nihal – Pół-Elf o fioletowych oczach, granatowych włosach i szpiczastych uszach. Od dnia swoich narodzin wie, że jest wojowniczką. Marzy o tym, by móc uczyć się w Akademii Jeźdźców Smoka i pobić Famminów, potwory, które stworzył Tyran, by zniszczyły jej świat. Jednak zostać Jeźdźcem Smoka jest bardzo trudno, a w dodatku nie ma wśród nich kobiet. Nihal, która dorastała wśród ludzi, jest ostatnim żyjącym Pół-Elfem, choć sama o tym nie wie. Nigdy nie udało jej się poznać swojego ludu, całkowicie wytępionego przez Tyrana, ale wciąż nosi w sobie ból swoich współplemieńców. To oni nawiedzają ją teraz w snach i namawiają do zemsty. Nihal ma tylko dwóch sprzymierzeńców: młodego maga Sennara i niezastąpiony miecz z czarnego kryształu, który zrobił dla niej mężczyzna, uważany przez nią za ojca.

Informacje dodatkowe o Nihal z Krainy Wiatru:

Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2010-09-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7183-756-2
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Nihal della Terra del vento
Język oryginału: Włoski
Tłumaczenie: Zuzanna Umer

więcej

Kup książkę Nihal z Krainy Wiatru

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nihal z Krainy Wiatru - opinie o książce

Jak wiecie uwielbiam świat fantasy i lubię poznawać nowych autorów. To moje pierwsze spotkanie z autorkę i na pewno nie ostatnie. Już prześledziłam jej twórczość i mam pewność, że będzie co czytać. Pierwszy tom serii jest za mną i już wiem, że muszę przeczytać kolejne. Na początek poznajemy Nihal, wyjątkową dziewczynkę, która na naszych oczach dorasta.

 

Nihal poznajemy jak dziewczynkę, która pragnie zostać wojownikiem. W mieście gdzie się wychowuje, jej odmienny wygląda nie ma znaczenia. Co prawda sama zastanawia się, czy te jej granatowe włosy, filetowe oczy i szpiczaste uszy to coś typowego czy tak natura sobie zrobiła psikusa. Wkrótce kilka drobnych przypadków sprawia, że Nihal trafia pod opiekę ciotki ucząc się magii. Ale magia nie jest jej przeznaczeniem, tylko coś, co dziewczynka dopiero musi odkryć. Nieoczekiwane zwroty akcji sprawią, że Nihal musi szybko dorosnąć. Utrata bliskich osób, traumatyczne przeżycia i determinacja, by zostać Smoczym jeźdźcem, sprawi, że Nihal traci swoje dzieciństwo. Jednak krotce wszystko jeszcze bardziej się komplikuje. Czy odkrycie własnej tożsamości pomoże Nihal, czy wręcz odwrotnie? Czy odnajdzie własną drogę?

 

Fabuła książki jest świetnie wykreowana, postacie rewelacyjnie wykreowane a wątki wprowadzają ans w taki stan, że chcemy odkryć co będzie dalej. Autorka umie zaciekawić, i choć sama historia nie jest jakoś specjalnie intrygująca to mimo to łatwość czytania i odkrywanie dalszych losów Nihal wzbudza zainteresowanie czytelnika. Głowna bohatera popełnia masę błędów, ale jej determinacja może zawstydzić niejednego wojownika , który ma za sobą długie doświadczenie. Dodatkowo oprócz niej są także inne postacie, które rewelacyjnie uzupełniają się wzajemnie. Każda nawet najmniejsza postać ma swój wkłada w historię. 

 

Duży plus za opisy krain, różnych fantastycznych ras, pokazanie niektórych wątków z przeszłości nie tylko bohaterów ale i krain. DO tego wszystkiego zabawne momenty, dramatyczne oraz te, które miały wpływ na bohaterów. Do tego jakby mogło być inaczej oprócz tych "dobrej" strony musi być zła. Ale ta dobra wcale taka dobra do końca nie jest. Póki co ta zła jest jeszcze przed nami nieodkryta, chociaż z tego co czytałam możemy ją poznać w innej serii wiążącej się z ta. Mgowie, wojownicy każda z ras, ma swoje wady i zalety. Łączy je jedno chęć ocalenia własnego świata. Ale każdy ma swoje wizje tego ocalenia, i każdy chciałby być tym który zostanie największym bohaterem i ocali Świat Wynurzony przed Tyranem. 

 

Zakończenie zaskakujące i nieoczekiwanie spokojne. Ale jednocześnie dające nam nadzieje, że Nihal w końcu obrała właściwą drogę. Jeśli lubicie świat fantasy, świat, w którym nic nie jest białe i czarne to ta książka jest dla was. W dodatku historia nie ma ograniczeń wiekowych wiec spodoba się młodym czytelnikom. Historia jest ciekawa, pokazuje jak zmienia się główna bohaterka i wszystko ma swój czas. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po drugi tom , gdzie głównym bohaterem będzie Sennar, młody mag zasiadający w Razie magów i jego misja. Oj muszę przyznać, że to mnie szalenie ciekawi jak to wszystko autorka rozegra. Polecam 

Link do opinii

Jaką książkę z gatunku fantasy ostatnio przeczytaliście? Ja właśnie skończyłam pierwszy tom wznowionej serii Kroniki Świata Wynurzonego pod tytułem "Nihal z Krainy Wiatru". Pierwsze wydanie tej serii ukazało się w 2010 roku a autorką jest Licia Troisi, włoska pisarka, która tą serią osiągnęła niebywały sukces w kraju i za granicą. Główna bohaterka to Nihal, która ma fioletowe oczy, granatowe włosy i spiczaste uszy. Jej wygląd zdecydowanie odbiega od innych dzieci. Wraz z ojcem mieszkają w Krainie Wiatru. Od dziecka pragnie być wojowniczką a walki trenuje na swoich kolegach drewnianym mieczem. Gdy dorasta dostaje od swojego ojca prawdziwy sztylet, ale podczas pojedynku z Sennarem traci go. Jest zła a nawet wściekła. Chce oprócz walki nauczyć się magii i w tym celu wyrusza w podróż do swojej ciotki, o której istnieniu do tej pory nie wiedziała. Nie będzie to łatwa podróż, gdyż żądny władzy Tyran zacznie podbijać kolejne krainy Świata Wynurzonego. Chęć zemsty popcha ją na drogę Jeźdźca Smoka. Autorka stworzyła historię, która powoli w swoim tempie się rozkręca. Stworzony świat jest różnorodny a bohaterowie niezszablonowi. Nihal momentami doprowadzała mnie do szału swoim egoistycznym podejściem do życia. Ale fajne jest to, że mogliśmy obserwować jej rozwój i zmiany w postępowaniu. Oprócz tego mamy tu smoki, gnomy, nimfy oraz duszki. Ale całość skonstruowana tak by nie przytłaczała. Przyjemnie mi się ją czytało takie oderwanie od rzeczywistości.

Link do opinii
Avatar użytkownika - asagao
asagao
Przeczytane:2014-07-09, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie: 52 książki - 2014,
Nie wyobrażam sobie wakacyjnego wypoczynku bez książek. Zawsze muszę mieć coś do czytania. Jedną z moich tegorocznych wakacyjnych lektur była powieść Włoszki Licii Troisi, "Nihal z Krainy Wiatru", która okazała się być dobrym przerywnikiem dla bardziej wymagającej literatury. Tytułowa bohaterka mieszkająca w mieście Salazar w jednej z wież Krainy Wiatru nie jest typową nastolatką. Po pierwsze, od rówieśniczek odróżnia ją jej zamiłowanie do miecza. Dziewczyna marzy o tym by zostać wojowniczką, rzucić się w wir walk, bronić uciśnionych, nie w głowie jej sukienki i zamążpójście. Po drugie, jest coś, co odróżnia ją nie tylko od rówieśniczek, ale i od wszystkich otaczających ją ludzi - jej fizjonomia. Nihal o fioletowych oczach, niebieskich włosach i spiczastych uszach wyraźnie wyróżnia się na tle ras zamieszkujących Salazar i pozostałe krainy Świata Wynurzonego. Dziewczynę samotnie wychowuje ojciec, miejscowy kowal, który robi wszystko aby przychylić jej nieba, że się tak wyrażę. W dość monotonne życie lekko rozpuszczonej panienki wkradają się pierwsze zmiany, kiedy poznajemłodego czarodzieja Sennara i dowiaduje się istnieniu swojej ciotki, o której nie miała pojęcia. Lecz to nie koniec zaskoczeń dla Nihal. Dziewczyna dowiaduje się prawdy o swoim pochodzeniu, które wyjaśnia jej niezwykły wygląda i uświadamia boleśnie kim jest. Nienasycona żądza władzy Tyrana, podbijającego kolejne krainy Świata Wynurzonego, staje się przyczyną jej rozpaczy i wzbudza w niej chęć zemsty, które popychają ją na drogę Jeźdźca Smoka. Czyżby w ten pokrętny i trudny sposób miało się spełnić jej największe marzenie? Powieść Licii Troisi nie nie jest pozycją dla wymagającego czytelnika, który od trzymanej w dłoniach książki oczekuje wciągającej fabuły, porywającej akcji i przykuwających bohaterów. To tytuł, który mogłabym ocenić jako dość dobrze opowiedzianą historię, bez oszałamiających wzlotów, ale i bez bolesnych upadków pisarskich. Niestety główna bohaterka jest mniej interesującą postacią niż bohaterowie drugoplanowi. Nihal nie jest z rodzaju tych protagonistów, których się lubi, czy nienawidzi, co najwyżej czasami rozdrażni człowieka. Bohaterowie drugo-, czy trzecioplanowi są lepiej skonstruowani, budzą w czytelniku emocje i to o nich chce się przede wszystkim czytać (choć oczywiście nie tyczy to wszystkich). Wraz z rozwojem fabuły możemy obserwować przemianę i dojrzewanie niebieskowłosej dziewczyny. Jak dla mnie zmiany zachodzące w bohaterce są potraktowane zbyt pobieżnie, możliwe, że gdyby opisy psychologiczne tej postaci były choć trochę obszerniejsze, tudzież w ogóle by istniały, mogłabym wczuć się w to, co spotyka Nihal, uwiarygodniłyby jej zachowania i przedstawioną w książce historię. Podobnie ma się sprawa z opisami właściwie wszystkiego. Brakowało mi w "Nihal z Krainy Wiatru" bardziej obszernych opisów bitew, opisów Akademii Jeźdźców, opisów świata powieści, opisów relacji między bohaterami. To, co znalazłam w książce, było dla mnie niewystarczające. Cała opowieść została mocno spłycona, a potencjał kryjący się w fabule nie został przez pisarkę wykorzystany. To tak jakby na płótnie umieścić jedynie tło, a pominąć pierwszy, drugi, trzeci plan i szczegóły, które stanowią o wymowie dzieła i często stanowią jego kwintesencję. Autorka nie radzi sobie też często z dialogami, które są jakieś takie drętwe, nienaturalne i niepasujące do sytuacji oraz postaci. Zdarza, że się język powieści kuleje, co mnie zaskakiwało, szczególnie, że takie potknięcia zdarzały się Troisi w momentach, kiedy snuła płynnie opowieść, zupełnie jakby sama się gubiła w fabule. Historia opowiedziana w powieści jest momentami naiwna i naciągana. Rozumiem, że główna bohaterka ma zachwycać, ma być wyjątkowa, ale przydałoby się gdyby jej zdolności były jakoś sensownie uargumentowane. Ot, taka, bajeczka. O wątku miłosnym (o ile można ten wątek tak nazwać) napiszę tyle: lepiej, żeby go nie było! Co mi się spodobało? Okładka (tak wiem, jestem okropna, wszak nie okładka czyni książkę), świat jaki stworzyła Troisi (intryguje mnie historia Świata Wynurzonego i Świata Zanurzonego), postać Tyrana, postać Sennara, próby Nihal, Akademia Jeźdźców Smoka. Liczę więc, że w następnych częściach niektóre z tych elementów zostaną odpowiednio rozwinięte. W "Nihal z Krainy Wiatru" brakowało mi epickości i rozmachu, które kojarzą mi się ze światem magii i smoków oraz bohaterów wobec których nie pozostałabym obojętna. Jestem przekonana, że książka Troisi zachwyci nastolatków, ale i dorosły czytelnik przy odrobinie dystansu do niej, spędzi z Nihal przyjemne godziny. A ja pozostaję w nadziei na to, że dalszy ciąg cyklu nie rozczaruje mnie, a może nawet będzie lepszy od części pierwszej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Tala_1986
Tala_1986
Przeczytane:2013-02-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Do recenzji, Mam,

Zło sięga co raz dalej

 Czy zastanawialiście się kiedyś, co mogłoby powstać gdyby ktoś pokusił się o połączenie wspaniałej trylogii Tolkiena, z serią Paoliniego? Takie właśnie porównania nachodziły mnie w trakcie czytania pierwszego tomu Kronik Świata Wynurzonego, pt. Nihal z Krainy Wiatru,  młodej włoskiej pisarki – Licia Troisi. Należy również wspomnieć, że to właśnie od tej trylogii rozpoczęła się przygoda autorki z pisarstwem.

 Nihal to ostatni żyjący Pół-elf o granatowych włosach i fioletowych oczach, przez całe swoje życie wychowywała się wśród ludzi nie wiedząc nic o swoim pochodzeniu oraz dziedzictwie. Człowiek, którego uważała za ojca był kowalem w wieży Salazar. To właśnie dzięki niemu dziewczyna pokochała miecze i walkę, a jej największym marzeniem, od zawsze, było zostać wojowniczką. Pragnie wstąpić do Akademii Jeźdźców Smoka, ale to nie jest takie proste. Zwłaszcza, że nigdy nie było wśród nich kobiet. Jednak Nihal nie ma zamiaru się poddać, nie po tym co przeżyła z powodu okrucieństwa Tyrana. W obranej drodze wspiera ją jedyny przyjaciel – młody czarodziej Sennar. Razem z nim dziewczyna pobierała nauki u jednej z największych czarodziejek Świata Wynurzonego – Seony, aby następnie wyruszyć do Krainy Słońca. Jakie przygody na nich czekają? Czy Nihal uda się dopiąć swojego?

 Jak już wspominałam na początku, fabuła jest przede wszystkim oparta na elementach zaczerpniętych od J.R.R. Tolkiena, zwłaszcza fakt, że Tyran pragnie zapanować nad całym Światem Wynurzonym, ma na swoich usługach Faminów, eksperymentuje z tworzeniem nowego gatunku swoich sług oraz rezyduje w wieży wybudowanej w samym centrum Świata Wynurzonego. Brzmi znajomo? Bo dla mnie tak i to bardzo. Co do porównania z serią Christophera Paoliniego, to również jest ich kilka. W oczy rzuca się przede wszystkim, a właściwie to rzucają jeźdźcy smoka i wszystko co się z nimi wiąże. Kolejnym jest sam wygląd Faminów, tak bardzo zbieżny z Urgaliami, których mogliśmy poznać w Eragonie. Szczerze mówią, to nie bardzo wiem czy zaliczyć to na plus, czy na minus tej powieści. Prawdą jest, że Licia Troisi oparła się w dużej mierze na tych schematach, ale mimo wszystko połączyła je w naprawdę spójną i ciekawą całość. Fabuła zyskuje również dzięki światu, w którym rozgrywają się wszystkie wydarzenia. Trzeba przyznać, że autorka ma „smykałkę” do powoływania do życia nietuzinkowych i niepowtarzalnych światów i za to należy się ogromny plus, także w przypadku Nihal z Krainy Wiatru. Jednak po raz kolejny muszę się przyczepić do tego, iż w większości, autorka pominęła wiele istotnych szczegółów, które rozbudowane mogłyby dodać powieści „kolorów”.

 Na uwagę zasługują bohaterowie, według mnie w „tej materii” autorka przyłożyła się od początku do końca. Licia Troisi postawiła na realność, ponieważ żadna z postaci jaką spotykamy w powieści nie jest wyidealizowana. Można powiedzieć, że jest wręcz odwrotnie, pisarka podkreśla ich mroczniejsze strony, które mają swoje uzasadnienie w przeszłości każdego z nich. Są naprawdę doskonale dopracowaniu i to do tego stopnia, że można odnieść wrażenie jakby żyły własnym życiem.

 Podsumowując. Nihal z Krainy Wiatrów to dość ciekawa i wciągająca powieść, która pozwala czytelnikowi na chwilę odprężenia w trakcie lektury. Jednak to czy sięgniecie po nią czy też nie, zostawiam już pod waszą rozwagę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - helena610
helena610
Przeczytane:2013-06-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki (2013),
Lekka, dobra pozycja, chociaż bardziej dla młodzieży ;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2025-03-21, Ocena: 5, Przeczytałem,

Cześć Moliki. Czy często sięgacie po książkę, która jest z gatunku raczej nie czytanym przez Was?

Ja czasem sięgam po takie książki, gdyż lubię sprawdzić, jak będę się czuła w takim nowym świecie literackim.

,,Kroniki Świata Wynurzonego", tom 1 pod tytułem ,,Nihal z Krainy Wiatru" Licia Troisi, wydawnictwo Videograf.

Powiem Wam, że często się waham przed sięgnięciem po fantastykę, mam zawsze obawy czy książka mi przypadnie do gustu. Tu się nie zawiodłam, książkę czyta się dość szybko i ciężko się od niej oderwać. Poznajemy tu zależności między Krainami Świata Wynurzonego, a także uczestniczymy w wojnie.

Nihal mamy okazję poznać  jako młodziutką dziewczynę i mamy możliwość obserwowania jej zamiany w wojowniczą kobietę, która jest coraz bardziej świadoma samej siebie. 

W otaczającym nas świecie możemy spotkać smoki, duszki, nimfy, poznajemy świat magii, pełen tajemnic, niebezpiecznych wypraw, wojny. 

Bardzo miło spędziłam z tą książką czas i Wam polecam, a ja wyruszam w dalszą podróż po Krainie Świata Wynurzonego.

 
Link do opinii
Avatar użytkownika - monikajanowska
monikajanowska
Przeczytane:2025-03-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
Współpraca barterowa z Wydawnictwa Videograf SA "Wojna nie jest zabawą, to śmierć, i tylko pokój może ją odkupić." Znacie cykl Kroniki Świata Wynurzonego Licii Troisi? Po raz pierwszy ukazał się on w Polsce w 2010 roku. Teraz dzięki Wydawnictwu Videograf możemy się cieszyć nowym wydaniem tej niesamowitej historii. Piękne okładki świetnie prezentują nam bohaterów powieści, a mapka dołączona do pierwszego tomu pomoże czytelnikowi poruszać się po Świecie Wynurzonym. Nihal od małego wyróżniała się pomiędzy rówieśnikami. Nikt, tak jak ona, nie miał szpiczastych uszu, granatowych włosów oraz fioletowych oczu. Livon, który wychował Nihal był płatnerzem. Tak więc dziewczynka od małego dorastała wśród wszelkiego rodzaju broni. Jej największym marzeniem było stać się wojowniczką, uczyć się w Akademii Jeźdźców Smoka i walczyć z potworami stworzonymi przez Tyrana, który zniewolił ich świat. Czy marzenia dziewczynki się spełnią? Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne? Uwielbiam historie ze smokami w tle. Jeśli wy również jesteście miłośnikami tych fantastycznych stworzeń, to ta historia jest właśnie dla was. Pióro autorki jest lekkie i przyjemne. Historię czyta się bardzo szybko. Postacie są barwne i świetnie wykreowane. Nie tylko główni bohaterowie, ale również postacie drugoplanowe. Opisy Świata Wynurzonego przeplatają się z rozważaniami bohaterów oraz licznymi dialogami. Ogromnie doceniam powieści, w których autor kreuje świat od podstaw. Jest to dla mnie dodatkowy atut. Czego możemy się spodziewać w tej historii? Smoków, magii, gnomów, istot magicznych, rozgrywek politycznych, motywu akademii, walki poszukiwań oraz próby odnalezienia siebie... Ten tytuł nie jest skierowany wyłącznie do młodszego czytelnika. Wręcz przeciwnie, każdy znajdzie w tej historii coś dla siebie. Kiedy poznajemy Nihal ma ona zaledwie trzynaście lat. I jak to bywa u nastolatków ich postrzeganie świata nie jest jeszcze w pełni dojrzałe. Dziewczyna jest zbuntowana i często przeciwstawia się nakazom. "Nie należało się więc dziwić, że przy ojcu żyjącym dla mieczy i mającym wśród swoich stałych klientów żołnierzy, jeźdźców i poszukiwaczy przygód, Nihal wyrosła tak zbuntowana i mało kobieca." W miarę zagłębiania się w tą historię obserwujemy emocjonalne dojrzewanie bohaterki. Bolesne doświadczenia kształtują jej charakter. A fakt, że jest ostatnim żyjącym Pół-Elfem Świata Wynurzonego (choć sama o tym nie wie) sprawia, że czuje się wyobcowana wśród ludzi. Chęć zemsty często przysłania jej zdrowy osąd sytuacji. Świetne wyszkolenie w walce również podbudowuje jej ego. Jednak dziewczynie przyjdzie jeszcze przyjąć sporo lekcji pokory zanim stanie się naprawdę dobrym wojownikiem. Duży udział w tej przemianie będzie miał jej mentor - Ido, który jest niezwykle interesująca postacią. "Nihal zacisnęła pięści. - Masz jeszcze jeden wielki mankament - ciągnął dalej Ido. - Walczysz jak zranione dzikie zwierzę. W walce nigdy nie wolno tracić jasności umysłu. Ty natomiast pozwalasz się ponieść złości. Pamiętaj: złość oślepia wojownika i sprawia, że popełnia on błędy. Złość prowadzi do grobu." Kolejną niezwykle ciekawą postacią jest młody czarodziej Sennar, przyjaciel Nihal, który będzie miał znaczący udział w tej historii, jednak więcej o nim dowiemy się w kolejnym tomie. W sumie cieszę się, że postać głównej bohaterki jest emocjonalnie dość skomplikowana. Jej wewnętrzne rozterki sprawiają, że nieraz mamy ochotę nią potrząsnąć. Jednak etap dojrzewania każdy musi przejść na swój sposób. To właśnie doświadczenia, zarówno te dobre, jak i te złe, kształtują nas i czynią z nas osobę, którą staniemy się w przyszłości. Droga wiodąca przez życie nie jest prosta, lecz wyboista i pełna zakrętów. Zmagania dziewczyny z samą sobą wywołują w nas wiele emocji. Nie zawsze tych dobrych. "Ból sprawił, że stała się twardsza. Początkowo cierpiała z powodu nienawiści swoich towarzyszy, ale w końcu się do niej przyzwyczaiła i w miarę upływu czasu zaczęła ją kochać. Strach innych uczniów spodobał się jej." My również byliśmy kiedyś młodzi i popełnialiśmy błędy. I tak samo jest z Nihal. Najlepiej jest uczyć się na własnych błędach. To daje nam siłę i wzmacnia charakter. Kroniki Świata Wynurzonego to niezwykle rozbudowany cykl, który wciągnie czytelnika w swoje objęcia. Duża różnorodność bohaterów oraz szeroka gama ich emocji sprawia, że od tej historii trudno jest się oderwać. Gorąco polecam.
Link do opinii
Inne książki autora
Klepsydra Aldibaha
Licia Troisi0
Okładka ksiązki - Klepsydra Aldibaha

Sofia, dziewczyna, która nosi w sobie geny potężnego smoka Thubana i jej sprzymierzeńcy próbują zapobiec zniszczeniu świata przez sojuszników...

Drzewo Idhunn
Licia Troisi0
Okładka ksiązki - Drzewo Idhunn

Drugi tom trylogii o dzielnej dziewczynie, która nosi w sobie geny potężnego smoka Thubana. Adoptowana przez tajemniczego profesora Sofia dowiaduje się...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Ocaleni z Drohobycza
Katarzyna Skopiec
Ocaleni z Drohobycza
Czy Nika znika?
Anna Bichalska ;
Czy Nika znika?
Biały mróz
Zdzich Wojtaś
 Biały mróz
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy