Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks

Ocena: 5 (2 głosów)
Inne wydania:
HeLa to najsłynniejsza chyba linia komórkowa wywodząca się z komórek raka szyjki macicy, pobranych od 31-letniej Murzynki z Baltimore, Henrietty Lacks. To pierwsze nieśmiertelne komórki ludzkie, jakie kiedykolwiek wyhodowano w laboratorium. Wykorzystano je w badaniach nad genami powodującymi raka, i nad tymi, które hamują jego rozwój; za ich pomocą opracowano leki na opryszczkę, białaczkę, grypę, hemofilię i chorobę Parkinsona; używano ich w badaniach nad wchłanianiem laktozy, chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz zapaleniem wyrostka robaczkowego.

O ich znaczeniu w rozwoju medycyny i nieocenionej roli badawczej można by mówić bez końca. A jednak o kobiecie, która ich dostarczyła nie wiadomo wiele więcej ponad to, że zmarła w 1951 roku z powodu wyjątkowo złośliwego raka szyjki macicy. Kim była Henrietta Lacks? „Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks” to historia jej życia, jej komórek oraz jej rodziny. Czyta się ją jak tekst popularnonaukowy, historyczną biografię oraz powieść detektywistyczną w jednym.

Informacje dodatkowe o Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2011-06-08
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-7508-342-2
Liczba stron: 392

więcej

Kup książkę Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nieśmiertelne życie Henrietty Lacks - opinie o książce

Avatar użytkownika - gabigor
gabigor
Przeczytane:2014-10-30, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Niesamowita opowieść o pięknie i niesprawiedliwości nauki. To opowieść o tym, jak jeden człowiek może wpłynąć na losy nauki i ludzi. Historia o pięknie nauki i jej czarnej stronie - jej niesprawiedliwości. Książkę powinni przeczytać zarówno naukowcy i jak i 'zwykli' ludzie. Poza historią badań nad komórkami, to także przejmująca saga rodzinna. Gorąco polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ebibook
ebibook
Przeczytane:2014-02-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2014,, Mam,
ardzo ciekawa pozycja dla osób lubiących czytać książki zawierające opisy autentycznych faktów oraz badań w dziedzinie medycyny. Postać Henrietty Lacks była mi dotąd zupełnie nieznana, pomimo tego, że czytam sporo ciekawostek medycznych . Nie miałam świadomości jak wiele zawdzięczamy pewnej prostej , skromnej czarnoskórej kobiecie , która zmarła w młodym wieku w wyniku niezwykle inwazyjnej postaci raka szyjki macicy. Komórki rakowe pobrane w szpitalu w ramach rutynowych procedur przeżyły Henriettę i ku zdumieniu naukowców okazały się być niezwykle żywotne w odróżnieniu od innych komórek ludzkich, których hodowla do tego czasu kończyła się niepowodzeniem. Komórki HeLa, jak je nazwali naukowcy okazały się wdzięcznym materiałem do badań , pozwalały się poddawać doświadczeniom z użyciem nowych leków i szczepionek, pozwalały się obserwować, fotografować, barwić, chętnie się namnażały . Niestety jak każdy cenny okaz, również te komórki stały się towarem. W pewnym momencie nawet dostrzeżono, że są niebezpieczne z powodu swojej nadmiernej żywotności, kolonizują bowiem wszelkie inne hodowle komórek. Te i wiele innych ciekawych faktów znajdziemy na kartach książki i nie ukrywam, iż dla mnie właśnie te informacje były szczególnie interesujące, nie zaś fakty z życia samej Henrietty, jej rodziny i przyjaciół. Oburzające jednak jest to, iż medycyna, która zawdzięcza Henrietcie tak wiele, tak niewiele zrobiła dla jej rodziny. Szpitale i laboratoria wykorzystując bez żadnych zahamowani możliwości komórek HeLa, nie odwdzięczyły się nawet ubezpieczeniem zdrowotnym dla członków jej rodziny .Również nazwisko samej Henrietty przez wiele lat było ukrywane lub podawane nieprawidłowo Cała reszta historii, trącająca już nieco egzaltacją, o niezwykłym wzruszeniu towarzyszącym oglądaniu przez córkę Henrietty mikroskopowych zdjęć komórek HeLa, wywiadach jakich udzielała po latach, wypowiedzi innych przyjaciół i znajomych Henrietty oraz ich zdjęcia , nieco mnie znużyły z uwagi na to, że niczego nie wniosły do samej historii . Jest to niewątpliwie jednak pozycja ciekawa, mocno naszpikowana danymi medycznymi, terminologią i opisami procesów medycznych. Może to być uznane na plus dla osób, które gustują w takiej literaturze i nie mają oporów przed przyswojeniem takich informacji.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy