Nielubiana

Ocena: 4.78 (18 głosów)
Inne wydania:
Pierwszy, dotąd niepublikowany tom serii z parą sympatycznych śledczych.

W sierpniowy niedzielny poranek policja znajduje zwłoki prokuratora. Na miejsce przybywa komisarz Oliver von Bodenstein i jego nowa współpracowniczka, Pia Kirchhoff, by już po godzinie udać się na miejsce znalezienia kolejnych zwłok. U stóp wieży Atzelberg w Kelkheim leży kobieta. Początkowo funkcjonariusze nie wiążą ze sobą obu spraw, lecz wkrótce wychodzą na jaw pewne niepokojące fakty. Śledztwo doprowadza policję do luksusowej stadniny koni na obrzeżach Kelkheim, gdzie komisarze dowiadują się, że zamordowana Isabel Kerstner, piękna żona weterynarza lokalnej kliniki weterynaryjnej, nie należała, łagodnie mówiąc, do ulubieńców… nikogo. Kolejne pikantne wątki z życia Isabel sprawią, że śledztwo nie oszczędzi rodziny, znajomych, ważnych akcjonariuszy i biznesmenów i ich zazdrosnych żon. Wygląda na to, że kobieta naraziła się chyba wszystkim, którym stanęła na drodze.

Informacje dodatkowe o Nielubiana:

Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2016-05-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380081987
Liczba stron: 408

więcej

Kup książkę Nielubiana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Nielubiana - opinie o książce

Avatar użytkownika - MonikaP
MonikaP
Przeczytane:2019-10-27,

Jak to możliwe, że dopiero teraz odkrywam tę autorkę? Nie mam pojęcia, jak to się stało, ale bardzo się cieszę, że w końcu sięgnęłam po jej kryminał.
"Nielubiana" to pierwszy tom kryminalnego cyklu, który zapowiada się wyśmienicie!
Jest tu wszystko, co kryminał mieć powinien - mamy więc dwoje śledczych (z problemami, z przeszłością i trudnymi charakterami), jest trup, po drodze pojawia się wielu podejrzanych i ciekawe wątki obyczajowo-społeczne. Jest wreszcie nietuzinkowe zakończenie!
Cieszę się, że przede mną jeszcze kilka tomów!

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2019-05-26, 52 książki 2019,

Gdy miarka się przebrała

Czy można kogoś zamordować, gdy się go nie lubi? Albo paść ofiarą morderstwa, gdy jest się nielubianym? Zapewne w codziennym życiu nie, ale jeżeli bez skrupułów krzywdzi się innych czerpiąc z tego zyski w końcu pewnego dnia można nadepnąć na odcisk osobie, która nie cofnie się przed niczym.

„ Nielubiana „ jest debiutem niemieckiej pisarki Nele Neuhas, a zarazem początkiem serii kryminałów bardzo pozytywnie przyjętej przez czytelników. W przeciwieństwie do większości zwolenników pióra autorki mogłam rozpocząć przygodę z komisarzem Oliverem i jego współpracowniczką Pią od pierwszej części, która w Polsce została opublikowana dość późno. Przyznam szczerze, że w seriach w miarę możliwości lubię czytać książki zgodnie z chronologią publikacji, pomimo że każdy tom to oddzielna zagadka kryminalna, ale zapewne fakty z prywatnego życia śledczych się łączą i są kontynuowane w kolejnych książkach.

Przed Pią Kirchhoff i Olivierem von Bodestein pierwsze wspólne śledztwo. Ledwo zdążą dokonać oględzin zwłok znanego prokuratora już muszą udać się na miejsce znalezienia kolejnego ciała. O ile prokurator popełnił samobójstwo to młoda kobieta bez cienia wątpliwości została zamordowana. Te dwa tragiczne zdarzenia na pozór wydają się nie być ze sobą powiązane, ale śledczy szybko odkryją fakty, które pozwolą połączyć je w jedną sprawę. Zaczyna się długie i skomplikowane śledztwo zarówno dla głównych bohaterów jak i czytelnika.

Nele Neuhaus wprowadziła mnóstwo postaci, z których każda mogła być potencjalnym podejrzanym. Muszę przyznać, że w powieści dużo się dzieje, ale autorka bardzo mało miejsca poświęciła życiu prywatnemu głównej pary bohaterów bo fabułę skupiła wyłącznie na śledztwie. Akcja jest zawiła i naszpikowana teoriami spiskowymi natomiast ani Pia, ani Olivier nie wpisują się w model powieści kryminalnej. Są do bólu zwyczajni, żeby nie rzec przeźroczyści i zapewne to celowy zabieg autorki, bo tego samego nie można powiedzieć o postaciach drugoplanowych. Są wyraziste i charakterystyczne, tak, że nie miałam żadnego problemu, aby ich od siebie odróżnić.

Całość czytało mi się szybko i przyjemnie, ale bez fajerwerków. Przeszkadzała mi trochę nijakość komisarzy i zbyt szczegółowe opisy marek ubrań oraz obszernie rozpisana tematyka końska. Pojawiające się kolejne osoby wprowadzały nie małe zamieszanie, co zmuszało mnie do maksymalnego skupienia uwagi. Nie ma tu makabrycznej zbrodni czy psychopatycznego mordercy, natomiast jest mnóstwo zwrotów akcji a sprawnie poprowadzona intryga kryminalna nie pozwoliła mi do końca domyślić się, kto jest sprawcą. W efekcie dużo się dzieje, ale widać, że Nele Neuhaus włożyła sporo pracy w swoją powieść i mimo małych zastrzeżeń uważam jednak, że w miarę przyjemnie spędziłam czas na lekturze. Zamierzam kontynuować czytanie serii, bo według czytelników kolejne części są dużo lepsze od debiutu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Anett13
Anett13
Przeczytane:2017-05-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017, Kryminał,
Pierwszy tom cyklu u nas wydany jako jeden z późniejszych, bo oczywiście najpierw wydawana jest najlepsza książka autorki, a jak już ma swoich wiernych fanów, to można wydawać resztę, bo i tak miłośnicy kupią. Wiem, ze może to sensowne podejście, ale wolałabym czytać cykl od początku, tu mi trochę przeszkadzała świadomość tego, co już zadziało się w kolejnych tomach... Bardzo przyzwoity kawał kryminału, są trupy - znany prawnik i początkowo bezimienna, piękna kobieta, jest wciągające śledztwo i przemili detektywi. Czyta się to naprawde dobrze - polecam.
Link do opinii
Wróciłam do kryminałów mojej ulubionej autorki Nele Neuhaus. "Nielubiana" to pierwszy tom cyklu z parą zabawnych detektywów Pia Kirchhoff i Oliver Von Bodenstein mają przed sobą wspólne śledztwo. Dwie sprawy są skomplikowane, samobójcza śmierć prokuratora a za chwilę zostaje odkryte ciało kobiety. Sprawa jest jeszcze bardziej tajemnicza a zmarła kobieta nie cieszyła się szczególnie dobrą opinią, często była określana jako podstępna intrygantka czy też "kobieta lekkich obyczajów". Kto stoi za śmiercią młodej kobiety? I czy te dwie sprawy są ze sobą związane? Bardzo się cieszę, że nareszcie weszła pierwsza część serii z parą moich ulubionych detektywów. Autorka przybliża tutaj jak zaczęła się wspólna praca Oliviera i Pii, ale też trzyma w napięciu i nie podaje gotowych rozwiązań. Chociaż zaczęłam cykl od środka nie miałam zepsutej przyjemności z lektury,bo za każdym razem czytałam książkę z momentem zaskoczenia. Spodobały mi się sprawnie ułożone dialogi, takie życiowe, można było się uśmiechnąć, ale też czasem przyszła refleksja, że skąd zna się takie sytuacje. W książce pojawiają się także relacje międzyludzkie.Jest tu miłość, przyjaźń, niechęć,zazdrość a także przemoc ukryta pod pozorem szczęśliwej rodziny oraz pokazany jest świat wielkiego biznesu, gdzie tak naprawdę rozgrywają się ciemne interesy osób z wyższych sfer. Książka naprawdę wciąga a opisane wydarzenia potrafią wbić w fotel. Polecam, szczególnie tym którzy, jeszcze nie znają twórczości niemieckiej autorki. Zwłaszcza, że można zacząć czytać serie w kolejności chronologicznej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - allison
allison
Przeczytane:2016-07-23, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
KRYMINAŁ PEŁEN NIESPODZIANEK ,,Nielubiana" to kryminał, który spełnia wszystkie założenia gatunku - akcja płynie szybko i często się zmienia (co nieustannie trzyma w napięciu), bohaterowie są wyraziści i skrywają liczne tajemnice, które stopniowo wychodzą na jaw, nieraz każąc czytelnikowi zmieniać ocenę postaci i domysły na temat mordercy, zakończenie zaskakuje i daje sporo do myślenia na temat prawa do zemsty. Jakby tego było mało, dwie pozornie niepowiązane ze sobą śmierci szybko okazują się elementami tej samej intrygi. Jakiej? Przede wszystkim spiętrzonej i niesamowicie pogmatwanej, co spędza sen z powiek sympatycznej parze detektywów, a czytelnikowi podnosi adrenalinę. Kilka razy, gdy wydaje się, że zagadka została rozwiązana, okazuje się, że autor wywiódł w pole i śledczych, i odbiorców. Cenię takie kryminały, nawet jeśli po przeczytaniu, dochodzę do wniosku, że żaden ze mnie detektyw. To chyba jedyna sytuacja, gdy lubię być wystrychnięta na dudka:). ,,Nielubiana" to jednak nie tylko bardzo dobrze skonstruowana powieść kryminalna. Odnaleźć w niej można elementy prozy obyczajowej, co potwierdzają życiowe historie śledczych i licznych kandydatów na morderców. Miłość i nienawiść, przyjaźń, zazdrość, pragnienie zemsty... - to tematy, które przewijają się przez całą fabułę i stanowią jej ważny element, podobnie jak krytycznie pokazany świat blichtru i efekciarstwa tzw. wyższych sfer współczesnych Niemiec. Powieść czyta się szybko, lekko i przyjemnie, mimo iż niektóre wydarzenia mogą poruszać i mrozić krew w żyłach. Z powagą świetnie komponuje się tu wyważone poczucie humoru, widoczne m.in. w opisach niektórych postaci i ich zachowań. Na pewno ubarwia to i tak atrakcyjną akcję i dodaje całości specyficznego smaczku. Polecam z czystym sumieniem:). BEATA IGIELSKA
Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2016-07-03, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2016 r.,
W niedzielny poranek w winnicy jej właściciel znalazł zwłoki mężczyzny. Okazało się, że to znany prokurator Joachim Hardenbach, który popełnił samobójstwo. Na miejsce została wezwana Pia Kirchhoff, która od miesiąca pracowała w wydziale K11 w komendzie w Hofheim, a zaraz za nią jej szef Oliver von Bodenstein. Po godzinie dostali wezwanie na miejsce kolejnego samobójstwa. W górach młoda i piękna kobieta skoczyła z 30-metrowej wieży widokowej. Jednak po obejrzeniu miejsca Pia doszła do wniosku, że to morderstwo. Śledztwo rusza pełną parą. Bodenstein porozdzielał zadania i każdy od razu zajął się swoim przydziałem, bowiem komendant: Dysponował świetnym zespołem. (s. 116) Śledztwo zaraz na początku zaczyna się komplikować. Sprawę samobójstwa prokuratora przejęła wyższa instancja, ale morderstwo kobiety, niejakiej Isabel Kerstner, ... To, co jeszcze przed kilkoma dniami wyglądało na morderstwo w afekcie popełnione z zazdrości lub rozczarowania, nagle rozrosło się w bardzo złożoną sprawę. Nie chodziło w niej tylko o śmierć młodej dziewczyny, lecz o znacznie więcej. (s. 179) I owe "znacznie więcej" dotyczy nie tylko pikantnych szczegółów z życia zamordowanej, ale także nie oszczędza rodzin, znajomych, biznesmenów i akcjonariuszy oraz ich zazdrosnych żon. Na jaw wychodzą niepokojące fakty, które tę sprawę łączą z samobójstwem prokuratora. Bodenstein ma wątpliwości, czy idzie w dobrym kierunku... Mamy coraz więcej informacji, a coraz mniej wiemy. (s. 194) W powieści mnoży się od licznych hipotez, motywów, spisków, błędnych ślepych uliczek, brudnych i ciemnych sprawek - wystarczyło poruszyć kamyk, by ruszyła cała lawina... Jednak ciągle kierunek śledztwa zmierza w stronę luksusowej stadniny koni na obrzeżach Kelkheim, z którą mają związek wszyscy bohaterowie kryminału. W powieści dużo koni, gdyż mąż Isabel jest weterynarzem, a ona sama świetnie jeździła konno, zdobywała nagrody w konkursach i ujeżdżała konie w owej luksusowej stajni. Wszystkie części układanki, które pozornie do siebie pasowały, w rzeczywistości powinny były znaleźć się w innych miejscach. Wciąż tez brakowało zbyt wielu elementów, żeby dostrzec zrozumiałą całość. (s. 238) Ważnym elementem w owej układance jest zamordowana Isabel. Nie będę jej charakteryzować - tytuł powieści i mojego postu oddają jej charakter, a ilość wrogów trudno zliczyć. Takie chodzące tornado, zostawiające za sobą pas zniszczeń. Właściciel stajni określił ją dosadnie: Isabel Kerstner była zwykłą dziwką. I tyle w temacie. (s. 70) W dodatku była tak wyrachowana, że posłużyła się własną kilkuletnią córeczką, by uzyskać od męża szybki rozwód. Po jej śmierci okazało się, że nikt nie wie, gdzie jest dziewczynka. Matka nie żyje, ojciec jest załamany, a dziecko... wyparowało! Policjanci wpadają na trop prowadzący za granicę... Pozostałym bohaterom niczego nie brakuje. Są prawdziwi, w niektórych sytuacjach, scenach nawet do bólu. Świetny duet policyjny stworzyli Bodenstein i Pia. Prowadzone przez nich dochodzenie to doskonała i zorganizowana policyjna praca. Oboje są pracowici i rzetelni, oddani pracy bez względu na porę dnia czy nocy, a przy tym sympatyczni. Czytelnik stopniowo poznaje również ich prywatną naturę, ich codzienne życie. Wielowątkowość powieść przekłada się na jej barwność i zagmatwanie akcji. Wprawdzie mało tu trupów, więcej żmudnego, szczegółowego śledztwa, ale im bliżej rozwiązania sprawy, tym robi się bardziej gorąco, tym akcja przyspiesza i nabiera krwawych rumieńców. Fabuła to doskonale skomplikowana intryga, która od początku wciąga w swój wir i wymaga skupienia. Tutaj każdy szczegół ma znaczenie, więc trzeba się zaangażować w czytanie. Może przez ową drobiazgowość, metodyczne śledztwo nie za bardzo da się wyczuć dynamizm akcji, która dzieje się w ciągu kilkunastu dni (28.08-11.09.2005). Nawet brutalności i krwi tu mało, lecz mimo to miło spędziłam czas. Lekki styl autorki, bardzo przystępnie wszystko podane sprawiło, że kryminał czytałam jak dobrą obyczajówkę. Polubicie ,,Nielubianą", gdyż ten kryminał nie da się nie lubić.
Link do opinii
Avatar użytkownika - RudaRecenzuje
RudaRecenzuje
Przeczytane:2016-06-12, Przeczytałam,

Przed Pią Kirchoff i Oliverem Bodensteinem pierwsze wspólne śledztwo. Detektywi muszą znaleźć mordercę młodej kobiety, której śmierć związana jest z samobójstwem znanego prokuratora. Co sprawiło, że obydwoje musieli zginąć? W jakie kłopoty się wplątali? A może kryje się za tym większa afera?

Do tej pory przeczytałam już kilka kryminałów Nele Neuhaus. Mimo że nie poznawałam ich po kolei, a swoja przygodę z autorką zaczęłam od jej ostatniej książki, trochę brakowało mi tej pierwszej części. Wydanie „Nielubianej” było więc dla mnie małym czytelniczym świętem.

Pia Kirchoff i Oliver Bodenstein to rzetelni, sympatyczni i pracowici detektywi. Lubię wracać do książek z ich udziałem, bowiem każde prowadzone przez nich śledztwo to wspaniała policyjna praca. Tym razem nie mogło być inaczej, choć muszę przyznać, że w pewnym momencie dopadł mnie lekki kryzys. Wydawało mi się, że niewiele się dzieje i z niecierpliwością czekałam na kolejną ofiarę, a tutaj nic! I kiedy już myślałam, że nic z tego nie będzie, kiedy pozwoliłam sobie na rozczarowanie tym kryminalnym debiutem, nastąpił niespodziewany zwrot akcji.

Mimo że Neuhaus z liczbą ofiar obchodzi się bardzo ostrożnie, a trup nie ściele się często i gęsto, wykreowana przez nią intryga wciąga i zachęca. Zamordowana kobieta miała zdecydowanie więcej wrogów, niż przyjaciół, co znacznie poszerza krąg podejrzanych. Właściwie każda osoba z jej otoczenia miała motyw- zaczynając od zazdrosnych amantów, poprzez ich niezadowolone żony i osoby, wobec których nie była uczciwa. Niecierpliwie pokonywałam kolejne strony, próbując zrozumieć, co się wydarzyło, a nie było to łatwym zadaniem.

Autorka ma niezwykły talent do budowania skomplikowanych, ale intrygujących historii, które potrafi przekazać czytelnikowi w lekki i przystępny sposób. Niewątpliwie jednak potrzeba skupienia i zaangażowania, by samodzielnie zrozumieć jej intrygi i poskładać wszystkie elementy układanki, zanim ona wyjaśni nam o co chodzi na samym końcu. Tylko czy to źle? Długie utrzymanie nazwiska sprawcy w tajemnicy to według mnie największa zaleta każdego kryminału.

Neuhaus przyzwyczaiła mnie do szczegółowego i metodycznego śledztwa, w trakcie którego każdy szczegół ma znaczenie. Kirchoff i Bodenstein to detektywi śmiało mogący być stawiani za przykład innym. Oddani sprawie, zaangażowani w pracę, z pasją i celem. Uwielbiam ich. Zwłaszcza, że są tak realistyczni. Autorka stworzyła naprawdę sympatyczny duet, który świetnie zna się na swojej pracy. Ach, gdyby tak można ich było przenieść z książki do naszej rzeczywistości…

Choć wolę kryminały trochę bardziej krwawe i brutalne, świetnie bawiłam się przy tej książce. Ciężko było mi nawet na chwilę się od niej oderwać. Kilka tygodni temu koleżanka zapytała mnie o dobrego autora kryminałów. Bez dłuższego zastanowienia wskazałam jej Nele Neuhaus. Teraz, po przeczytaniu kolejnej książki, jestem przekonana, że wybrałam dobrze i że sama wiele bym straciła nie poznając jej twórczości.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Puch_Marny
Puch_Marny
Przeczytane:2016-05-29, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
To pierwszy tom serii, wydany w Polsce jako ostatni. Daję 6 gwiazdek, bo autorka udowadnia, że od pierwszej części potrafi upleść niezłą intrygę. Pierwsze śledztwo duetu Pii i Olivera jest naprawdę ciekawe, pojawiają się postaci znane i nieznane, fajne tematycznie wątki! Nie tylko dla wiernych fanów!
Link do opinii

"Czy kto­kol­wiek po­tra­fi obiek­tyw­nie oce­nić, dla­cze­go nie­któ­rzy po­su­wa­ją się do mor­der­stwa? Dla osoby po­stron­nej po­wo­dy po­da­wa­ne przez za­bój­ców wy­da­ją się zgoła nie­win­ne, lecz ktoś zroz­pa­czo­ny i zra­nio­ny może po­strze­gać je jako ka­ta­stro­fę."

 

W cieniu wysokich drzew, u podnóża wieży Atzelberg w Kelkheim, odnalezione zostaje ciało młodej kobiety. Wszystko wskazuje na to, że doszło do samobójstwa, jednak Pia Kirchhoff, która przybyła na miejsce zdarzenia, ma poważne wątpliwości. To jej pierwsza duża sprawa w nowej pracy, którą poprowadzi wspólnie z komisarzem Oliverem von Bodenstein. Wstępne oględziny potwierdzają przypuszczenia, rozpoczynając skomplikowane śledztwo, w którym liczba podejrzanych stale rośnie. Okazuje się, że wiele osób miało konflikt z ofiarą. Ale czy aż tak, by zabić?

 

Nielubiana otwiera bestsellerową serię z parą przenikliwych śledczych, która dostępna jest teraz w zupełnie nowej odsłonie. Już wcześniej miałam okazję poznać kilka tomów i bardzo polubiłam ten duet. To kryminał opierający się przede wszystkim na wnikliwym i wielowątkowym śledztwie. Dwie sprawy, które wydawałoby się, że nic nie łączy stopniowo zazębiają się wydobywając na światło dzienne skrywane sekrety. Odkrywając szczegóły z życia ofiary, nie dziwi jak wiele osób miałoby motyw i chcieć by zniknęła. Co jednak wydarzyło się, że czara goryczy w końcu przebrała? Intryga kryminalna wciąga, lecz nie emanuje okrucieństwem czy krwawymi opisami. Skupia się na stopniowej analizie poszlak i łączeniu faktów. Angażuje czytelnika podrzucając fałszywe tropy i zwiększając liczbę podejrzanych. Ciekawi również środowisko, w którym rozgrywa się śledztwo. Luksusowa stadnina na obrzeżach Kelkheim podkreśla zarówno piękno, jak i ogromną odpowiedzialność związaną z posiadaniem koni. Trudno było odgadnąć w którą stronę finalnie skręci cała akcja, a taką niepewność zawsze doceniam.

 

Link do opinii

Od pierwszych stron napotkałam małą barierę językową, ponieważ z językiem niemieckim kompletnie nie mam obycia, nazwiska sprawiały mi lekkie trudności, na szczęście po kilku rozdziałach problem został zażegnany i przywykłam.

Bardzo podobały mi się interakcje i przedstawienie relacji głównych bohaterów. Ich dialogi nie były nużące czy rozwlekłe, nie było zwyczajowej ,,gadki szmatki" tylko taki niemiecki konkret i przechodzimy do działania. Mnie autorka kupiła też stylem, mianowicie nie było zupełnie rozległych opisów przyrody czy stajni, bo obawiam się, że tego bym nie zniosła.

Nele Neuhaus postanowiła raz za razem wyprowadzać czytelnika w pole, nęcić i zwodzić zmuszając do gimnastyki umysłu i kombinowania jak to zostanie rozwiązane. Cała fabuła jest bardzo dobrze skonstruowana, a do tego jej wielowątkowość jeszcze całą historię uatrakcyjnia.

Nie do końca spodobał mi się motyw koni czuć, że autorka ma do nich słabość, jednak dla mnie trochę było tego za dużo zarówno w zakresie specyficznej terminologii, jak i opisów. Zwyczajnie z końmi nie mam zbyt wiele wspólnego poza faktem, że kiedyś mieszkałam koło Konina.

Moje przetarcie z niemiecką literaturą uznaje, za bardzo udane, ponieważ pierwszy tom serii jest w moim odczuciu takim klasycznym kryminałem, więc zachęcam was do poznania losów Oliviera i Pii, bo ,,Nielubiana" to dopiero początek ich poczynań śledczych. 

PS: warto odnotować, że w powieści jest również polski smaczek, co zawsze jest miłym ukłonem do czytelnika.

Post powstał w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem Gorzka Czekolada

Link do opinii

Jedna nielubiana kobieta i ...wiele osób mających wiele motywów do popełnienia morderstwa. Jedna zabójstwo pociąga za sobą ujawnienie różnych brudów, nielegalnych interesów, konfliktów, kłamstw i zwykłego draństwa. Akcja wartka, wciągająca a team śledczych: Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhof skradł moje serce. Naprawdę dobry kryminał, który czyta się szybko i lekko. Tylko zabrakło odpowiedzi czyjego dziecka musiała się pozbyć Isabel i dlaczego?

Link do opinii
Avatar użytkownika - beatrycze66
beatrycze66
Przeczytane:2020-03-25, Ocena: 6, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - wiola1609
wiola1609
Przeczytane:2020-01-29, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Ostatnie lato w Nebrasce
Nele Neuhaus0
Okładka ksiązki - Ostatnie lato w Nebrasce

Gratka dla miłośników Nele Neuhaus! Znana autorka kryminałów tym razem serwuje czytelnikom złożoną powieść obyczajową - zagadkę rodzinną...

Elena. Wygrać z losem
Nele Neuhaus0
Okładka ksiązki - Elena. Wygrać z losem

Zakazane uczucie, intryga kryminalna, zagadka z przeszłości, a w tle wspaniała opowieść o miłości do koni. Rodzina Eleny Weiland prowadzi szkołę jazdy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy