Czym była miłość w obliczu gigantycznej nienawiści, śmierci i poniżenia?
Czy miała prawo się z niej cieszyć, podczas gdy tylu straciło życie?
Jest koniec sierpnia 1938 roku. Polka Hania Wolińska, na co dzień studentka germanistyki, jest damą do towarzystwa zamożnej niemieckiej hrabiny. Poznaje wnuka swojej pracodawczyni, hrabiego Johanna von Richter. W młodych rodzi się wzajemna fascynacja. W rodzinnej posiadłości von Richterów w Monachium, Polka naocznie styka się z hitlerowskim fanatyzmem, który ogarnia całe Niemcy.
Na tle rosnącego w siłę nazizmu i niechybnej wojny w Europie, Hania i Johann zakochują się w sobie. Dziewczyna wkracza na niemieckie salony jako narzeczona hrabiego i poznaje najwyższych rangą przywódców III Rzeszy. Równocześnie zostaje zwerbowana przez polskie władze do przekazywania tajnych planów Hitlera dotyczących Polski i Europy...
Z CZASEM OBOJE ZOSTAJĄ ZMUSZENI STOCZYĆ MORALNĄ WALKĘ O MIŁOŚĆ, STOJĄC PO OBU STRONACH BARYKADY.
,,Przepiękna, cudowna, idealna. Jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam. To będzie największe odkrycie tego roku!"
Justyna Chaber / ONA CZYTA
,,Genialna. Powieść dla fanów Słowika Kristin Hannah. Ta historia pochłonie cię bez reszty. Nigdy jej nie zapomnisz."
Magda Sobczak, Radio Pogoda
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-06-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 584
"Czym była miłość w obliczu gigantycznej nienawiści, śmierci i poniżenia?
Czy miała prawo się z niej cieszyć, podczas gdy tylu straciło życie?"
Koniec sierpnia 1938 roku. Hania Wolińska jest damą do towarzystwa zamożnej niemieckiej hrabiny. Pewnego dnia poznaje jej wnuka, hrabiego Johanna von Richter. Między młodymi rodzi się wzjamna fascynacja. W rodzinnej posiadłości von Richterów, Hania styka się naocznie z hitlerowskim fanatyzmem, który ogarnia całe Niemcy.
Na tle rosnącego nazizmu oraz nadchodzącej wojny, Hania i Johann zakochują się w sobie. Dziewczyna wkracza na salony jako narzeczona von Richtera, gdzie poznaje najwyższych rangą przywódców III Rzeszy, jednocześnie zostaje zewerbowana przez polskie władze do przekazywania tajnych planów dotyczących Polski i Europy.
Nadchodzi moment, w którym Hania i Johann muszą stoczyć moralną walkę o miłość, stojąc po obu stronach barykady.
"Nikt wcześniej nie obdarzył jej taką bliskością. Nikt nie był tak czuły. Nikt nie patrzył na nią w ten sposób".
Z przyjemnością mogę napisać, że powieść Barbary Wysoczańskiej to jedna z najlepszych książek z wątkiem wojennym, jakie do tej pory czytałam. Uważam, że Autorka wykonała kawał dobrej roboty tworząc swoją powieść, idelanie oddała nam realia tamtych trudnych, bolesnych i ciężkich czasów. Bohaterowie są wykreowani bardzo starannie, a przedstawiona w powieści fabuła w sposób idealny została wpleciona w tło wydarzeń historycznych.
Hania i Johann to bohaterzy, którzy swoją werwą i miłością dają nadzieję na lepsze jutro. Swoją wytrwałością dają czytelnikowi szansę na zrozumienie, że to właśnie miłość, w wielu przypadkach, była czynnikiem, który pozwalał ludziom przetrwać ten najgorszy, najokrutniejszy czas, jakim była II wojna światowa. Czas, który przyniósł ze sobą ogrom bólu, cierpienia, łez i śmierci..
Na kartach swojej powieści, Barbara Wysoczańska opisuje uczucie, które nieraz sprawiało taki ból, jakby serce przebijały igiełki. Bo czy była możliwa miłość pomiędzy Polką a Niemcem?
Historia Hani i Johanna poruszyła najczulsze struny mego serca, wywołując ogrom przeróżnych emocji. Zabierając się za lekturę nie spodziewałam się, że to będzie tak dobra książka. Autorka ma wspaniały warsztat literacki i teraz wiem, że sięgnę po jej każdą powieść.
Muszę przyznać, że to niezwykle udany debiut. Autorka zdecydowała się na poruszenie tematu niezbyt wygodnego, który myśląc o wojnie, zazwyczaj spychamy gdzieś w głąb świadomości. Bo jak to: miłość Polki i Niemca, Polki i Nazisty?
Świetnym pomysłem była narracja, która początkowo przenosi nas do lat powojennych, a właściwie do 1950 roku, kiedy poznajemy brutalny świat ludzi złamanych, zmuszonych do walki o codzienność. Chwilę potem jest rok 1938, kiedy młodzi i beztroscy ludzie planują przyszłe życie. To zderzenie jest tak duże, że zapiera dech. I przez całą historię gdzieś z tyłu głowy zostaje ta świadomość, że niektórzy nie przeżyją wojny, inni wyjdą okaleczeni na ciele i duszy.
Jednak pierwsze miejsce zajmuje tu uczucie rodzące się między Hanią a Johannem. Autorka bardzo zgrabnie umieściła akcje w Monachium na chwilę przed II wojną, gdzie Hania z przerażeniem odkrywa zupełnie nieznany sobie świat, pełen gestów, czerwonych transparentów i nienawiści do Żydów. W rodzinie hrabiowskiej spotyka się z niezwykle różnorodnym podejściem do współczesnej sytuacji politycznej, zarówno całkowitego poparcia jak i sprzeciwu wobec sytuacji.
Wspaniała bajka kończy się w momencie wybuchu wojny. Trochę zabrakło mi rozwinięcia niektórych wątków właśnie w czasie wojny, w okolicach Powstania Warszawskiego i kampanii niemieckiej na wschód. Mam wrażenie, że te fragmenty zostały potraktowane mocno po macoszemu. Jest to jednak mała niedogodność podczas lektury.
Czym bardziej zagłębiałam się w tę historię, tym bardziej widziałam zmianę, jaka zachodzi w poszczególnych bohaterach - nie tylko dwójce pierwszoplanowych, ale również w ich otoczeniu. Początkowo beztroscy, nie mający świadomości terroru, opierający się naciskom, z czasem stają się coraz bardziej przymuszani do pewnych rzeczy, ale też niektóre wydarzenia zostawiają na nich trwały ślad. Coraz bliżej im do tych wraków ludzi, którzy przez chwilę są widoczni w 1950 roku. To bardzo ciekawy zabieg, który pokazuje jak bardzo wojna wpłynęła na życie całego pokolenia.
Autorka zaskakuje kilkoma brutalnymi obrazami, które w czasie wojny były na porządku dziennym. Nie boi się ukazywać tych trudnych elementów wojennych: tortur, zabójstw, gwałtów... Wszystko to sprawia, że przedstawiony świat jest niezwykle realistyczny. Jednocześnie, mając na uwadze tematy poruszane w książce, język jest bardzo plastyczny i dzięki temu książkę pochłania się błyskawicznie.
"Narzeczona nazisty" to niezwykle udany debiut, który mimo objętości, czyta się niezwykle szybko. Zderzenie obrazu postaci po wojnie i chwilę przed jej wybuchem, daje jasny obraz, co przez te lata mogło się wydarzyć. Uczucie, głównych bohaterów, niezwykle mocne, zostaje wystawione na wielką próbę, a ich dylematy moralne, co powinni wybrać, pokazane są dosadnie. Lektura ma mocne momenty, a całokształt pokazuje wojnę, jako porażkę każdej ze stron. Myślę, że warto zdecydować się na tę lekturę i zobaczyć, jak bardzo wydarzenia zmieniają człowieka.
Miłość silniejsza niż nienawiść
Jestem dziś w nastroju urodzinowym, więc omówię książkę, którą otrzymałam w prezencie: Barbara Wysoczańska, Narzeczona nazisty.
Z lekturami o tematyce wojennej jest ten problem, iż trzeba mieć wyczucie w sposobie prowadzenia narracji.
Tutaj nie do końca to się udało, choć niekiedy autorce udaje się oddać klimat tamtej, mrocznej epoki. Plus za nazwanie pewnych rzeczy po imieniu, mówieniu o tym, kto wywołał II wojnę światową, napomknięcie o prześladowaniach Żydów, etc.
Główna bohaterka, Hanna Wolińska jest młodą idealistką, skromną i powściągliwą w ogólnym sposobie bycia. Studiuje filologię germańską, biegle posługuje się językiem niemieckim. W międzyczasie jest też damą do towarzystwa pewnej zacnej, niemieckiej hrabiny. Pewnego dnia poznaje wnuka swojej chlebodawczyni, hr. Johanna von Richter. Między młodymi wybucha gwałtowne uczucie, mimo iż oboje są już zaręczeni z innymi partnerami. Tymczasem nadciąga jeden z najbardziej wyniszczających konfliktów.
Co zrobi nazista, gdy dowie się, że jego ukochana została zwerbowana do współpracy agenturalnej? Czy odnajdą do siebie drogę? A może wspólna przyszłość nie jest im pisana.
Narzeczona nazisty to romans z historią w tle, o w miarę sprawnie skonstruowanej fabule. Mamy wszechobecne pożądanie, namiętność, ale również i usilne pragnienie zemsty. Do czego zdolny jest człowiek w imię zawiedzionych uczuć? Jak potoczą się dalsze losy Hani i Johanna w komunistycznej Polsce?
Na uznanie zasługuje barwne wykreowanie negatywnych postaci, to prawdziwe bestie! Są mściwi, przewrotni, intrygują, aby osiągnąć swoje cele.
Dopatrzyłam się błędnego zastosowania zaimka wskazującego: [...] Tylko on [Adolf Hitler] ma w sobie wystarczająco dużo odwagi, żeby objawić Niemcom tą prawdę. Powinno być: tę prawdę.
Moje uczucia po lekturze są mieszane, treść raczej mnie nie porwała.
Temat drugiej wojny dla nikogo nie jest łatwy tym bardziej dla osób, które dotyczy to osobiście i dotkliwie. To były czasy, w którym zło zebrało chyba największe plony, ale na miłość zło nie ma szans.
Nasza historia kraju w tym okresie wymaga ciągłego przypomnienia żebyśmy nigdy nie zapomnieli, komu zawdzięczamy wolność. Zawsze, ale to zawsze podziwiałam ludzi, którzy oddali życie żeby ratować inne życia oraz ile w stanie byli znieść dla miłości. Historia pokazuje, że miłość dwóch osób z dwóch rożnych krajów potrafi wytrzymać oraz przynieść owoce.
Z autorką spotykam się pierwszy raz i już wiem, że będę czekała na każdą kolejną książkę spod jej pióra. To jej debiut i sami zobaczycie, że przy 600 nie zwalnia tempa. Moją ulubienicą jest starsza pani hrabina, Irene von Richter, która udowadnia, że nie pochodzenie, a człowiek jest ważny i bardzo chciałabym mieć taką zadziorę za babcie. Oczywiście nie napiszę, dlaczego bo sami przekonacie się, co zrobiła.
Nasza hrabina jak i pozostałe kobiety, postacie z tej książki pokazują, że nie tylko mężczyźni potrafią przynieś chlubę krajowi, ale kobiety są równie zdeterminowane do walki z wrogiem i oczywiście przyznam się skromnie, że chyba lepiej im to wychodziło niż Panom no, ale nie mi oceniać.
Książka przedstawia osoby, które zawzięcie walczą o to, co najważniejsze. Dla jednych zatwardziałych nazistów to było coś oczywistego dla innych Wolna Polska, miłość, rodzina, prawda to było coś, za co chętnie oddawali życie. Książka dotrze do takich stref w twoim umyśle, że będziesz odczuwał mnóstwo emocji na raz. Do jednych podziw i szacunek do innych niechęć i pogardę, ale to, co dla mnie jest najważniejsze to, to, że kobieta i jej siła, determinacja w cudowny sposób jest opisana. Mnóstwo sytuacji i prób, którymi poddawane są kobiety to zbudza we mnie ogromny szacunek.
Mam nadzieje, że kiedyś książka zostanie zekranizowana i będę mogła obje rzec te emocje na ekranie.
Dziękuję Wydawnictwu Filia za egzemplarz do recenzji i już czekam z utęsknieniem na kolejną książkę autorki.
Miłość Ci wszystko wybaczy
Smutek zamieni Ci w śmiech.
Miłość tak pięknie tłumaczy:
Zdradę i kłamstwo i grzech.
Choćbyś ją przeklął w rozpaczy,
Że jest okrutna i zła,
Miłość Ci wszystko wybaczy
Bo miłość, mój miły, to ja.
Jeśli pokochasz tak mocno jak ja,
Tak tkliwie, żarliwie, tak wiesz,
Do ostatka, do szału, do dna,
To zdradzaj mnie wtedy i grzesz.
Bo miłość Ci wszystko wybaczy
Smutek zamieni Ci w śmiech.
Miłość tak pięknie tłumaczy:
Zdradę i kłamstwo i grzech.
Choćbyś ją przeklął w rozpaczy,
Że jest okrutna i zła,
Miłość Ci wszystko wybaczy
Bo miłość, mój miły, to ja.
Hanka Ordonówna – Miłość Ci wszystko wybaczy (słowa Julian Tuwim)
Czy miłość w czasach, gdy sąsiad jest wrogiem jest dozwolona?
Czy zwykła dziewczyna – Polka, ma prawo zakochać się w przystojnym niemieckim arystokracie?
Miłość podobno nie zna granic, a jednak w czasach II wojny światowej, gdzie Polacy i Niemcy byli śmiertelnymi wrogami, nie było to takie oczywiste.
Przed takim dylematem staje główna bohaterka Hania, która musi decydować czy stanąć po stronie głosu rozsądku i woli rodziny, czy rzucić się w wir płomiennych uczuć u progu tego wielkiego światowego konfliktu.
Hania Wolińska - skromna mieszkanka Warszawy, zaręczona z początkującym i dobrze rokującym architektem, studentka germanistyki, która w wakacje dorabia jako dama do towarzystwa starszej pani, Niemki, hrabiny Irene von Richter.
Johann von Richter – wnuk hrabiny, arystokrata zarządca rodzinnego majątku i niestety Niemiec, zaręczony z piękną zaradną kobietą, która idealnie wpisuje się w nową politykę Rzeszy.
Oboje żyjący w rodzinach ze skrajnymi poglądami. Nie mieliby szansy spotkać się, gdyby nie sezonowa praca bohaterki. Właśnie to zajęcie wciąga ją w pasmo zbiegów okoliczności, które prowadzą ją do poznania wnuka hrabiny. To jedno spotkanie zmienia całe życie Hani i Johanna, do tej pory nic nie bywa do końca łatwe, a wręcz od tego momentu staje się jeszcze trudniejsze.
Nie chcę Wam zdradzać zbyt wiele szczegółów, gdyż ta książka jest warta tego, by każdy mógł sam zatopić się w tej emocjonalnej historii.
Wiele osób powie, że o II wojnie światowej napisano już tak wiele, że nic więcej nie warto pisać, ale ja jednak jestem innego zdania. Mimo, iż jest to debiut Barbary Wysoczańskiej, książka jest warta uwagi. Autorka dotyka bardzo ważnych, a często pomijanych kwestii, takich jak rola kobiet w wojennym konflikcie, bo niestety do tej pory umniejsza się odwagę kobiet, które także z narażeniem swojego życia, ale i także bytności rodziny walczyły o dobrą sprawę, ale i brak przyzwolenia na związki między osobami różnej narodowości spowodowane nie racjonalnymi argumentami odnoszącymi się do danej osoby a jedynie uprzedzeniami na tle narodowościowym.
Rzadko zdarza mi się uronić łzę przy czytaniu książek, jednak przy tej powieści się nie da. Autorka, mimo iż jest to jej debiut literacki, serwuje nam istną emocjonalną karuzelę i kolejkę górską w jednym.
Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filia za egzemplarz do recenzji, który pojawił się u mnie przed premierą.
Długo o niej na pewno nie zapomnę. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że jest to bodaj najlepsza obyczajówka jaką w tym roku przeczytałam.
Obok tej powieści nie da się przejść obojętnie!
Uwielbiam tematykę wojenną w książkach, mimo że historią w czasach szkolnych nigdy się nie interesowałam. Tak teraz gdy tylko mam możliwość przeczytania książki o tematyce II wojny światowej, to przebieram nogami z podekscytowania. Ta historia to debiut autorki, ale to naprawdę godny uwagi debiut, bo takiej książki jeszcze nie czytałam. Zazwyczaj w książkach tego typu możemy przeczytać o tym jak Polacy się jednoczyli i robili wszystko by przeżyć. Tu mamy coś zupełnie innego.
Głowna bohaterka Hania zakochuje się w Johannie von Richter i już tu zaczynają się schody. Bo w tamtych latach nie było dobrze widziane bratanie się z wrogiem. Matka Hani nie zaakceptowała tego związku, również jej brat był przeciwny. Młoda Polka mimo to związuje się z Niemcem, jednak wojna krzyżuje ich plany.
Muszę przyznać, że tę historię czytałam z zapartym tchem. Byłam bardzo ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Czy ich miłość przetrwa sprzeciwy rodziny i wojnę?
Zazwyczaj w książkach tego typu każdy Niemiec jest nazistą, tu jednak autorka uświadomiła mi, że przecież są też tacy, którzy nie zgadzali się z takimi poglądami, jednak gdyby otwarcie się do tego przyznali to ich życie zakończyłoby się szybciej niż się zaczęło. I w takiej sytuacji jest właśnie Johann, którego rodzice popierają poglądy Hitlera, jednak on nie chce brać w tym udziału. Lecz gdy tylko uświadamia sobie jaki los go czeka gdy przeciwstawi się partii, musi zacisnąć zęby i postępować wbrew swemu sumieniu.
To że Hanna związała się z Niemcem wcale nie znaczy, że wypięła się na swoją ojczyznę. Gdy tylko coś zaczyna się dziać otrzymuje propozycję by zostać szpiegiem, który będzie powiadamiał o następnych krokach Hitlera.
Muszę stwierdzić, że to była naprawdę rewelacyjna książka. Nie mogłam się od niej oderwać bo idealnie wpasowała się w to co lubię. Miłość która została opisana w tej historii naprawdę była chyba najtrudniejsza, bo zarówno okres wojny, który wszystkim dawał w kość, a po drugie zakochanie się we wrogu nie wróży niczego dobrego. Jednak miłość nie wybiera i przychodzi znienacka.
Jeśli tylko jesteście ciekawi tamtych czasów i miłości pomiędzy Polką a Niemcem to koniecznie musicie przeczytać tę książkę, ja wam gorąco polecam. I gratuluję autorce świetnego debiutu oraz czekam na kolejne wyśmienite historie.
"Później on z tego samego powodu przyszedł do niej ubrany w mundur Wermachtu i wiedział, że tak trzeba. Bo on ma swoją ojczyznę, a ona swoją".
A cała historia zaczyna się w sierpniu 1938 r. Młodziutka studentka germanistyki Hania Wolińska jest damą do towarzystwa zamożnej niemieckiej hrabiny. Dziewczyna na wakacjach dorabia sobie do studiów. Pani Iren pokochała Hanie jak swoją wnuczkę, dziewczyna również przywiązała się do starszej pani. W takich okolicznościach poznaje wnuka hrabiny Johanna von Richtera. Między młodymi rodzi się uczucie, które nie miało prawa się pojawić. Tym bardziej, że on miał narzeczoną, ona narzeczonego. Jednak miłość tych dwojga jest tak silna, że wkrótce Hania wkracza na niemieckie salony jako narzeczona hrabiego. W Monachium naocznie spotyka się z hitlerowskim fanatyzmem, który ogarnie całe Niemcy. W czasie kiedy Niemcy przygotowują się do wojny, kiedy cała Europa jest niespokojna, Hania pławi się w luksusach i miłości. Już niedługo Johann i Hania będą musieli stoczyć moralną walkę o miłość stojąc po dwóch stronach barykady. On żołnierz Wermachtu, ona działająca w polskim podziemiu. Czy miłość przetrwa całe okrucieństwo wojny?
II wojna światowa jest inspiracją do powstania wielu książek, filmów. Niektóre to historie zmyślone, inne prawdziwe. Co człowiek to inna historia pełna cierpień i moralnych dylematów. Bo gdzieś tam jakiś Niemiec zakochał się w Żydówce. Jakaś Polka pokochała żołnierza niemieckiego. Tych historii w czasie wojny na pewno było mnóstwo. Miłość nie wybiera i czasami pojawia się niespodziewanie.
"Narzeczona nazisty" to historia piękna, chwytająca za serce. Dziejąca się w najtrudniejszych czasach. Widzimy metamorfozę głównej bohaterki. Z dziewczyny dość beztroskiej, staje się kobietą gotową oddać życie za swoją ojczyznę. Nawet gotowa jest poświęcić swoją miłość, bo tak trzeba, takie są czasy.
Książki o tematyce wojennej nie są łatwe. Często jest w nich opis brutalnych przesłuchań. W tej książce podobało mi się to, że tych opisów jest bardzo mało. Powieść czyta się jednym tchem, można zadawać sobie pytania, co zrobilibyśmy na miejscu Hani? Polecam:) Najlepszy debiut tego roku:)
Dziękuję @wydawnictwofilia❤️ za możliwość przeczytania i poznania tak pięknej historii, która chwyta za serce od pierwszych stron. To była sama przyjemność z jej czytania, odczuwałam wszelkie emocje wraz z ich bohaterami. Jestem pod wielkim wrażeniem dla autorki, bo to jej debiut i jest wręcz prze genialny, jak dla mnie prawdziwe odkrycie roku. Mam nadzieję, że będę mogła przeczytać jeszcze nie raz, coś, co wyjdzie spod ręki Pani Barbary.
.
Autorka przedstawiła tu obraz trudnej, wręcz niewyobrażalnej i niemającej racji bytu miłości młodego i zamożnego Niemca Johanna bon Richtera i pięknej Polki Hanny Wolińskiej. Od samego początku uczucia tych dwojga były wystawione na wielką próbę. Wokół nich tocząca się wojna, rosnąca siła nazizmu, niechęć i odrzucenie ze strony rodziny, odmienna pozycja społeczna. Los nie raz zadrwi z ich miłości i nie będzie łaskawy. Czy ich sen o miłości zakończy się tak szybko, jak się zaczął, a ich śmiałe marzenia o byciu razem, nie zostaną wcześniej zdeptane i zbrukane?
.
Odkąd przeczytałam "Dziewczyny w przestworzach" Noelle Salazara, moją pierwszą książkę o tematyce wojennej, wtedy pokochałam powieści o ciężkich tematach w czasach wojennych, które są w stanie rozwalić mnie emocjonalnie, zaszokować i wbić w fotel. Ta powieść dorównuje jej swoim wysokim poziomem, genialnie poprowadzoną fabułą, która toczy się wolnym tempem, bo autorka w sposób umiarkowany dozuje napięcie. Z pewnością będzie to jedna z tych książek, po którą jeszcze sięgnę i na długo pozostanie w mojej głowie.
.
Po samym opisie można wywnioskować, że to kolejny romans osadzony w realiach wojny, ale nic bardziej mylnego, gdyż to bardzo wartościowa powieść, w której znajdziecie wojnę, zdradę, honor, walkę o swój kraj, nienawiść zmieszaną z okrucieństwem, a wszystko to dopełni wielką miłość od pierwszego wejrzenia. Czego chcieć więcej od książki, tu znajdziecie wszystko, czego szukacie i to napisane z wielką pasją.
Książki z historią w tle od zawsze mnie zachwycają i tak też było i z tą historią!
Przeniesiemy się do roku 1938, gdzie młoda Polka Hania Wolińska, która jest studentką germanistyki zakochuje się w Niemcu Johannie von Richterze, który jest synem jej pracodawczyni. Ich uczucie wybucha niespodziewanie, chociaż tak naprawdę nigdy nie powinno mieć miejsca. Oboje są zaręczeni, pochodzą z innych środowisk i poza tym nagłym pożądaniem nie łączy ich tak naprawdę nic. Miłość nie wybiera, prawda? Ta książka nam to pokaże!
W tej powieści, która jest wspaniałym debiutem mamy dwa oblicza. Jednym z nich jest ta piękna, lekka i radosna miłość, a drugim jest brutalna, krwawa i bezlitosna wojna. Które wygra? W książce widzimy narastający konflikt, między Niemcami, a Polską., widzimy nadzieję ludzi, którzy liczą na to, że do najgorszego nigdy nie dojdzie i widzimy ból jaki niesie ze sobą wojna. Mnie ta powieść oczarowała! Jest to prawie 600 stron książki od której ciężko jest się oderwać i która nie raz Was poruszy. Z tymi bohaterami nie da się nie zżyć! Mamy tutaj bardzo dobrze oddane i przedstawione realia tamtych czasów i zdecydowanie jest to pozycja po którą warto jest sięgnąć!
Zakochałam się w tej historii. Autorka w niezwykły sposób potrafi wywołać w czytelniku całe spektrum emocji. Coś niesamowitego!
Hania Wolińska jest studentką germanistyki, a w wakacje pracuje jako dama do towarzystwa niemieckiej hrabiny. Poznaje wnuka hrabiny, Johanna von Richter. Młodzi zaczynają się sobą fascynować. Gdy Hania zostaje zaproszona do posiadłości von Richterów w Monachium, zostaje naocznym świadkiem hitlerowskiego fanatyzmu, ale i poznaje przywódców III Rzeszy. Gdy uczucie między młodymi zaczyna się rozwijać, muszą stoczyć moralną walkę, czy wybrać miłość do drugiego człowieka, czy do swojej ojczyzny.
Przyznam szczerze, że bałam się trochę tej książki. Po poprzedniej z takim wątkiem byłam raczej przekonana, że takie książki nie są dla mnie. Stwierdziłam, że w audio mogę spróbować.
I nie żałuję, książka wywołała u mnie ogrom emocji. Sama nie wiedziałam, czy mam kibicować miłości między bohaterami, czy tej do własnego narodu.
Razem z bohaterami przeżywałam tę walkę z własnymi uczuciami. Autorka potrafi wzruszyć czytelnika.
Bardzo mi się podobała, że autorka nie ustawiła miłości ponad wszystko, pokazała, że oprócz niej liczy się też coś innego, a tutaj walka nie była błahostką. Walka o własny kraj jest o wiele ważniejsza.
Tak, ta książka rozbiła mnie emocjonalnie i chcę poznać więcej książek spod pióra autorki. Koniecznie muszę nadrobić pozostałe tytułu.
Książka zaczyna się dość naiwnie. Mamy tutaj bajkę o Kopciuszku, naiwnym acz ambitnie studiującym germanistykę. Mamy dobrą wróżkę, hrabinę, która główną bohaterkę, Hanię, uwielbia i wprowadza w świat niemieckiej śmietanki towarzyskiej. Mamy i księcia, bogatego Niemca Johana. Złym charakterem w tej bajce jest jednak nie zła macocha, a nazizm, który powoli, ale intensywnie wkracza pomiędzy bohaterów. Wojna rozdziela kochanków. Czy połączą się znowu? Jak to bajka, wciąga w swój świat bardzo mocno. Ale mamy też tu rany i blizny, które nie chcą zniknąć.
Przepiękna historia Polki, która zakochała się w Niemcu. I wszystko by było dobrze, gdyby nie wybuch wojny.
Jestem mile zaskoczona tą lekturą.
Miłość w obliczu wojny. Ona Polka, on Niemiec.
Trudne decyzje, umierająca nadzieja, ból, cierpienie, zwątpienie.
Hania jest studentką germanistyki. Tuż przed wojną zakochuje się w majętnym Niemcy. Planują ślub, ale obie rodziny nie są zadowolone z tej decyzji. Wyjątkiem jest babcia mężczyzny, która całym sercem kibicuje młodym. Ich związek pragnie wykorzystać wywiad polski. Wciągają dziewczynę w konspirację. Okazuje się, że władze niemieckie są świadome jej poczynań. Wybucha wojna, ona wraca do Polski, on siłą i podstępem jest wcielony do wojska. Ponowne spotkanie nie gwarantuje szczęśliwego zakończenia.
Wzruszająca i piękna opowieść, którą gorąco polecam.
Książka ukazuje jak młoda Polka Hania Wolińska zostając narzeczoną niemieckiego pochodzenia hrabiego musi stoczyć w obliczu drugiej wojny światowej pełnego poświęcenia walkę.
Czy miłość do Ojczyzny okaże się większa?
To powieść, którą powinien przeczytać każdy czytelnik. Nie sposób wymazać jej z pamięci.
Nowa powieść autorki bestsellerowej NARZECZONEJ NAZISTY! Dwudziestolecie międzywojenne, odradzająca się Polska i trzy różne kobiety złączone ślepym...
Rok 1950, Nowy Jork. Miasto, które nigdy nie zasypia, sława, pieniądze i samotność. Polski fotograf Konrad Rogowski przebywający na emigracji w Nowym...
Przeczytane:2023-06-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, 26 książek 2023, 12 książek 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
Narzeczona Nazisty Barbara Wysoczańska
Debiutancka książka autorki. Pani Basia postawiła sobie wysoko poprzeczkę, ponieważ książka jest bardzo dobra i już na wstępnie mogę ją zdecydowanie polecić każdemu kto lubi pozycję z kategorii powieści historyczne. Jest to moja druga pozycja spod pióra autorki i jest obie są na takim samym wysokim poziomie. Każda osadzona w podobnym czasie, ale każda skrywa inną historię. Historia Hanny jest całkowicie zabroniona ale nie oznacza to nierealna.
Hanna młoda Polka, piękna i utalentowana oraz wykształcona, niestety czas wojny nie jest dla niej przychylny. Każdy pomyślałby co mogło jej brakować, ponieważ właśnie jest na ostatniej prostej z studiami, ma kochającą rodzinę oraz narzeczonego. Wszystko się zmienia gdy jako osobo do towarzystwa starszej Niemki poznaje jej wnuka. Niemiec i Polka każdy wie że nie jest to dobre połączenie w miłości, gdy obie te narodowości walczą ze sobą. Oboje są w narzeczeństwie, czy warto to psuć dla zakazanego uczuci i narazić siebie oraz bliskich na niebezpieczeństwo. Historia jest pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji. Mimo że niektóre aspekty mogły zostać bardziej rozwinięte. Niekiedy skoki w czasie były dla mnie nie tak oczywiste przez co zajmowało trochę czasu zanim można było się odnaleźć gdzie i kiedy się odbywa akcja.
W tej pozycji poruszanych jest wiele problemów takich jak zakazana miłość, życie codzienne podczas wojny oraz jak byli traktowani ludzie. Uważam że autorka bardzo dobrze była przygotowana do napisania tej książki. Nie ma żadnych wymyślonych „faktów” historycznych. Wiele osób stwierdzi, że ta historia nie miała racji bytu w tamtych czasach ale uważam za prawdopodobne, ponieważ ludzi jest wielu i każdy jest poświęcić się w inny sposób dla ukochanej osoby, nawet w kwestii zdrady ( nie tylko seksualnej).
Książkę czyta się szybko, przez to że nie posiada samych opisów a wiele dialogów, dzięki temu można łatwej wczuć się w rolę bohatera. Narracja jest prowadzona w sposób płynny i przejrzysty. Tekst nie posiada żadnych wypełniaczy w sposób rozdmuchujący tekst.
Uważam, że pozycję mogę polecić każdemu bez względu na płeć i wiek. Książka dla mnie jest fenomenalna i na pewno sięgnę w przyszłości po kolejne pozycję autorki i mam nadzieję ze napisze ich jeszcze dużo dużo więcej. Moim skromnym zdaniem kobieta ma po prostu dar pisania o tak trudnym czasie w tak piękny sposób i przyciągnąć do siebie czytelnika.