Beata Liwarowska przyjeżdża do rodzinnego miasta, by uczestniczyć w pogrzebie swojej najlepszej przyjaciółki, Agnieszki Witymskiej. Mimo że ich relacje bywały bardzo trudne, łączyła je głęboka więź i do końca utrzymywały ze sobą bliski kontakt. Po przybyciu na miejsce, Beata stwierdza z przykrością i ogromnym zdziwieniem, że zarówno mąż Agnieszki, jak i ich córka, Weronika, traktują ją jak intruza. Piotr Witymski wyprasza ją nawet ze stypy, wręczając na pożegnanie plik listów swojej żony, adresowanych do Beaty. Początkowo nie rozumie, dlaczego przyjaciółka nigdy ich nie wysłała, ale gdy zagłębia się w lekturze, odkrywa ponure tajemnice Agnieszki i zdezorientowana zaczyna się zastanawiać, co było prawdą, a co fałszem w ich wzajemnych stosunkach. Wyłania się przed nią obraz kobiety zupełnie innej niż do tej pory sądziła. Kiedy dociera do końca korespondencji i dowiaduje się o najmroczniejszym sekrecie Agnieszki Witymskiej, jej świat przewraca się do góry nogami, a problem, który musi rozwiązać, może sprawić, że jej dotychczasowe życie albo legnie w gruzach, albo zamieni się w piękną bajkę.
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2024-04-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
AŻ PO GRÓB
Nowa powieść Joanny Jax ukazała się pod skrzydłami wydawnictwa Videograf. Autorka znana głównie z sag rodzinnych tym razem postawiła na jednotomową historię. Opowieść o losach dwóch kobiet, które przez całe życie mierzyły się z przeciwnościami.
Beata przybywa do rodzinnego miasta na pogrzeb swojej przyjaciółki Agnieszki. Kobiety znały się od dziecka. Wychowywały razem i wspólnie niosły krzyż tragicznego losu : biedy, wojny i trudnych czasów po jej zakończeniu. Zawsze mogły na sobie polegać i ich przyjaźń przetrwała dziesiątki zawirowań. Podczas stypy Beatę uderza dziwne i wrogie zachowanie męża oraz córki Agnieszki. Osób, które zawsze były jej bliskie. Gdy odjeżdża, Piotr, mąż Agnieszki, wręcza jej pęk listów, które jego żona pisała do Beaty, ale nigdy ich nie wysłała. Co takiego kryje sekretna korespondencja? Czy budowany przez Beatę świat oparty był na kłamstwie?
Joanna Jax nigdy nie wybiera dróg na skróty. Każda jej powieść to książka wnikliwie napisana, autentycznie oddająca realia historyczne i dotykająca najdelikatniejszych ludzkich spraw. Tak jest także i tym razem. Autorka nakreśla portrety dwóch kobiet wywodzących się z tego samego środowiska, niedolę ich dzieciństwa, trudne czasy w których przyszło im dojrzewać, marzenia i drogę ku dorosłości. Kobiet, które połączyła trudna sytuacja i które zawsze, bez względu na wszystko, szły ramię w ramię. Jednak czy aby na pewno? Czy wszystko wyglądało tak jak widzi to Beata? Gdy kobieta rozpoczyna lekturę listów od Agnieszki uświadamia sobie jak bardzo się myliła... Bardzo sugestywne portrety psychologiczne bohaterek sprawiają, że „Najlepsza przyjacióła” jest lekturą niezwykle absorbującą. Już od początku czytelnik zostaje wrzucony w wir wydarzeń, które nieustannie pobudzają jego ciekawość. I pragnie, wraz z Beatą, odkryć skrywane przez Agnieszkę tajemnice. Nie będzie to łatwa droga. Znajdzie się na niej dużo bólu, niesprawiedliwości i obnażonej prawdy, która pali aż do trzewi.
Joanna Jax bardzo lubi osadzać akcję swoich powieści w konkretnych epokach historycznych. Akcja „Najlepszej przyjaciółki” rozpoczyna się na początku lat trzydziestych. To już standard, że pisarka bardzo angażuje się w przedstwienie realistycznego klimatu danych czasów. Cudownie napisana powieść, pełna intrygujących szczegółów i dopieszczona. Tocząca się na dwóch płaszczyznach czasowych akcja pozwala nam przenieśc się z lat sześćdziesiątych do trzydziestych, a następnie czterdziestych. Jax potrafi pisać tak, że oddaje zarówno blaski jak i cienie danej epoki. Prezentowana przez nią historia zwykłych kobiet toczy się na tle wielkiego młyna historii. Wzbudza szereg emocji i głęboko zapada w pamięć. Nie jest to łatwa powieść. Poraża swoją dosadnością. Jest pełna przejmującego smutku, wibrujących uczuć i rozczarowań. To historia, którą mogłoby napisać samo życie dlatego jest tak bardzo wstrząsająca. Cenię pióro pisarki i kolejny raz jestem wręcz porażona tym, jak fantastycznie potrafi budować postaci.
„Najlepsza przyjaciółka” to książka, która zmusza nas do postawienia sobie pytań. Pozostawia nas z całą masą wątpliwości i przemyśleń. Jak wiele można wybaczyć? Czy jest możliwym przebaczenie, gdy zawalił się cały twój świat, a dotychczasowe życie zostało przewrócone do góry nogami? Joanna Jax zrobiła to kolejny raz – zaprezentowała powieść, która wymyka się z ram, uderza obuchem w głowę i zmusza do przeanalizowania swoich poglądów na wiele spraw. Opowieść o przyjaźni, miłości i kłamstwie. O zaborczym, wyniszczającym uczuciu. I o macierzyństwie, które tli się w najgłębszych pokładach duszy. Napisana na najwyższym poziomie, trudna, ale i dająca nadzieję. Prawdziwy festiwal emocji.
Na swojej drodze życiowej spotykamy ludzi, którzy mają często nieoczekiwany wpływ na nasze życie. Budują je lub obalają w zgliszcza. Każda tworzona przez nas relacja może okazać się życiodajna lub toksyczna. Oddając komuś siebie, poierzając swoje uczucia, nigdy nie wiemy czy nie zostaną starte na proch. Zapewne każdy z nas przeżył znajomość z osobą, która nadszarpnęła zaufaniem, oszukała, zniszczyła. Historia Beaty i Agnieszki to opowieść o wielkiej przyjaźni i wielkim zawodzie. Bardzo życiowa. Taka, z której wynieść można naukę. Na pewno jest to powieść, która zostaje z czytelnikiem. Jax nie daje gotowych i prostych odpowiedzi. Musimy odnaleźć je sami. Piękna książka, którą bez wahania polecam każdemu.
Recenzja powstała w ramach współpracy reklamowej z wydawnictwem Videograf.
Niespodziewana śmierć najlepszej i jedynej przyjaciółki Beaty sprawia, że kobieta wraca do rodzinnego miasta by ostatni raz pożegnać się z Agnieszką. Tam czekają na nią listy, napisane przez zmarłą. Kobieta cofnie się wspomnieniami w czasie by odkryć ogromną tajemnice Agnieszki...jedno jest pewne, nic już nie będzie takie samo...
Powieści Joanny Jax to ja biorę w ciemno. Asia w sposób genialny przenosi mnie w czasie i pokazuje uczucia ludzi w danym okresie historii, a te emocje jak wiadomo są i były zawsze, zmieniają tylko swoją intensywność w zależności od sytuacji zewnętrznej.
Przyjaźń, ciężko jest znaleźć takiego prawdziwego, godnego zaufania, potrafiącego zrobić dla nas wszystko, przyjaciela. Tym bardziej kiedy już takowy się znajdzie, ogrom bólu i cierpienia jest niewyobrażalny, gdy okazuje się,że z przyjacielem ten ktoś miał niewiele wspólnego.
Jak kaprys losu, jeden moment może skreślić szczęście nie tylko tej konkretnej osobie, potrafi zmienić życie, stworzyć doskonałą okazję do intryg, do osiągnięcia własnego szczęścia pod przykrywką pomocy...
Świetna, pełna emocji, tajemnic i prawdy, której autorka dozuje nam powolutku i którą chcemy...nie musimy poznać. Polecam.
"Każdy kiedyś zrobił krok w niewłaściwym kierunku i przez resztę życia musi ponosić konsekwencje".
Beata i Agnieszka przyjaźniły się od zawsze. Nie była to łatwa przyjaźń, czasem bywało trudno, ale kobiety łączyła silna więź, wiedziały, że zawsze na siebie mogą liczyć. Gdy Beata otrzymuje wiadomość o śmierci przyjaciółki, wyrusza do rodzinnego miasta, by uczestniczyć w pogrzebie. Na miejscu spotyka się z niechęcią bliskich Agnieszki, co jest dla niej zupełnie niezrozumiałe. Córka przyjaciółki traktuje ją jak intruza, a mąż wyprasza ze stypy, daje zszokowanej kobiecie plik niewysłanych listów. Beata nie rozumie, dlaczego przyjaciółka ich nie wysłała. Zagłębia się w ich treści, a to, co się z nich wyłania jest sprzeczne z tym co do tej pory myślała o ich przyjaźni. Na jaw zaczynają wychodzić ponure, nieprzyjemne tajemnice, a treść ostatniego listu zmienia wszystko...
Czy przyjaźń, która trwała tyle lat okazała się nic niewarta? Wielowątkowa, wciągająca akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła zajmująco poprowadzona, rewelacyjnie utkany labirynt kłamstw i napięcia. Dotyka skomplikowanych relacji międzyludzkich, ukazuje prawdziwe ludzkie oblicza. Dwie przestrzenie czasowe, które idealnie ze sobą współgrają. Zajmująco ukazani bohaterowie, wnikliwy obraz ich osobowości, wielobarwni, niejednoznaczni, zaskakujący.
Ogromny ładunek emocjonalny. Skomplikowana relacja między dwoma kobietami, ich przyjaźń daleka od idealnej. Kluczymy w labiryncie emocji i czujemy dreszczyk napięcia. Wszystko okazuje się nie takie, jak powinno. Zaufanie, lojalność, świadomość potrzeb drugiej osoby. Tajemnice z przeszłości zaczynają wychodzić z ukrycia, wyłaniają się z zakamarków niedomówień, nieścisłości. Trudne decyzje i ich konsekwencje, poczucie winy, próby wybaczenia. Wielka, prawdziwa miłość i przyjaźń. Wojna, która jest autentycznym, ponurym bolesnym tłem.
Wciągająca, wartościowa, trudna i jednocześnie fascynująca powieść obyczajowa, a w tle szczypta zajmującej historii z czasów II wojny światowej. Porusza, zmusza do refleksji, zostaje w sercu na dłużej, ukazuje potrzebę bliskości. Serdecznie polecam!
"Wydawało się, że nie istniały między nimi żadne tajemnice.."
Połączyła je głęboka więź i przyjaźń, która nie zdarza się zbyt często. Wspierały się w trudnych i najczarniejszych momentach życia "Obie miały ciężkie życie. W nędzy, oparach gorzałki i w atmosferze ciągłych awantur." Były sobie bliższe niż siostry. Teraz Beata Lwowska powraca do rodzinnego miasta, by pożegnać swoją najlepszą przyjaciółkę Agnieszkę. Po pogrzebie z przykrością odczuwa, że nie jest tu mile widziana. Zostaje nawet wyproszona ze stypy przez męża Agnieszki, który na pożegnanie wręcza jej plik listów swojej żony. Zagubiona, nie rozumie, dlaczego przyjaciółka nie wysłała ich wcześniej, ale już pierwsze słowa listu ukazują, skrywane przez lata tajemnice. Zagłębiając się w lekturze odkrywa całkiem inny portret kobiety, która była jej tak bliska i sekrety, które odmienią jej życie.
Ta historia zawiera w sobie ogromny ładunek emocjonalny. Dwie przestrzenie czasowe, które przeplatają się ze sobą, tworząc wciągający i poruszający obraz. Codzienna szarość życia, pełna decyzji, wyborów i doświadczeń ubarwiona została ognistą czerwienią emocji. Odcienie przyjaźni wyróżniają się intensywnymi i wyrazistymi barwami, a skrywane sekrety odznaczają się ciemną smugą niedopowiedzeń. Wojna jest tutaj tłem wydarzeń, ponurym, przygnębiającym, bardzo autentycznym.
Dwie ambitne dziewczyny, które uparcie chciały wyrwać się z biedy. Dorastały w trudnych czasach, a marzenia i wzajemne wsparcie pomagały przetrwać. Z ciekawością zagłębiałam się w listy Agnieszki, odkrywając jej perspektywę wydarzeń. To powieść która skłania do przemyśleń i zostaje w sercu na dłużej. Polecam serdecznie.
W życiu nie ma nic cenniejszego niż prawdziwe, autentyczne relacje. Ale co się dzieje, gdy prawda zostaje zaciemniona przez fałsz? Czy według Ciebie łatwo da się odbudować nadszarpnięte zaufanie, relacje, szacunek, autentyczność? Czy jest to w ogóle możliwe?
Chociaż odbudowa nadszarpniętych relacji może być trudna, to jednak według mnie jak najbardziej jest możliwa. Wymaga to szczerości, komunikacji, poświęcenia i czasu, ale tylko wtedy gdy obie strony są gotowe na pracę nad relacją, rezultaty mogą być satysfakcjonujące. Gorzej jeżeli los odbiera nam szansę na ich naprawienie...
,,Najlepsza przyjaciółka" autorstwa Joanny Jax to powieść o relacjach zaciemnionych przez fałsz, przyjaźni, lojalności, trudnych wyborach, poczuciu winy i wreszcie przebaczeniu. To powieść o tragediach i miłości wobec której nie da się pozostać obojętnym.
Fabuła książki wciąga Czytelnika już od pierwszych stron i oplata go niczym ośmiornica swoimi mackami, aż nie pozna on wszystkich tajemnic i odpowiedzi na pytania które nawarstwiają się podczas czytania powieści. Czasy przedwojenne, wojna i trudne czasy po niej stanowią tło dla opowieści o relacjach międzyludzkich, które odgrywają tutaj najważniejszą rolę. Relacje niezwykle emocjonalne, pełne smutku, nadziei i zawiłości.
Bohaterowie książki to postacie z krwi i kości. Z łatwością można wczuć się w ich emocje, a tajemnice i myśli które w sobie tłamsili bardzo do mnie trafiały. Dawno nie spotkałam się z tak świetnie odwzorowanymi portretami zawiłości ludzkiej psychiki i dwulicowości człowieka.
Niejednokrotnie podczas czytania tej powieści nasuwają się pytania jak sami zachowalibyśmy się w danej sytuacji. Jednak prawda jest taka, że trudno jest na to odpowiedzieć jednoznacznie jeżeli żyjemy w zupełnie innych czasach. Wojna zmienia ludzi i wymusza na nich wiele zachowań, których mogą się oni wstydzić. Jednak wola przetrwania, zapewnienia bezpieczeństwa bliskim są silniejsze niż własne dylematy moralne. Wojna potrafi wypaczyć z uczuć, wyzwolić w człowieku to co najgorsze...
,,Najlepsza przyjaciółka" to powieść pełna emocji od której ciężko się oderwać. Autorka wyciska z Czytelnika łzy, ale i udowodnia, że silnej więzi nie sposób rozerwać. Serdecznie POLECAM!
Uwielbiam wielotomowe sagi tej autorki, osadzone w realiach II wojny światowej i uważam, że to one właśnie wychodzą autorce najlepiej. Dlatego z pewnymi obawami sięgnęłam po odrębną powieść, mając przed sobą wielką niewiadomą i pytanie: czy będzie to ciekawe? I na szczęście okazało się, iż książka jest interesująca i na przyzwoitym poziomie, ale autorkę stać na znacznie więcej, a tę powieść odebrałam jak solidnie wykonaną prace domową z języka polskiego. O czym opowiada?
Historia trójki osób, których wir wydarzeń połączył ze sobą na zawsze. To dwie przyjaciółki - Beata i Agnieszka, które pochodzą z nizin społecznych i mieszkają na warszawskim Czerniakowie, szemranej dzielnicy Warszawy. Ratują się przed głodem drobnymi kradzieżami. Pewnym zrządzeniem losu trafiają do pracy w folwarku Elżbiety Witymskiej, która jest nie tylko dobrym pracodawcą, ale również człowiekiem o wielkim sercu, bo postanawia sfinansować edukację dziewcząt, która zapewni im lepsze życie. Korepetycji udziela im syn Elżbiety - Piotr, którego obie pokochają. Jak potoczy się cała historia i czy w ogóle któraś z nich ma szansę na związek z chłopakiem z wyższych sfer? Tę część książki stanowi retrospekcja, podczas której cofamy się do czasów II wojny światowej.
W międzyczasie przenosimy się również do czasów współczesnych w latach 60-tych, gdy Beata przyjeżdża na pogrzeb swojej przyjaciółki Agnieszki i otrzymuje od jej męża listy, z których wyłaniają się pewne tajemnice, które Agnieszka przed nią ukryła, a które wpłynęły na życie całej ich trójki. I tutaj powiem, że owe tajemnice były do bólu przewidywalne. Od razu odgadłam o co w tym wszystkim chodzi i szybko domyśliłam się co Agnieszka przed wszystkimi ukrywała. Akurat tutaj autorka się nie wysiliła i podążyła utartym schematem, dlatego wszystko okazało się tak bardzo czytelne i tak naprawdę żadnej tajemnicy przed czytelnikiem nie stanowiło.
Wojna została tutaj pokazana bardzo "po łebkach" i stanowi tylko tło dla historii miłosnej, ale nie jest to powieść wojenna tylko romans z wojną w tle. Powieść czytało się szybko i przyjemnie, ale nie odczułam jakichś wielkich emocji, nie przywiązałam się do bohaterów, wszystko było dosyć płytkie i powierzchowne, ale na szczęście lekkostrawne, więc można potraktować tę książkę jako przyjemny czasoumilacz, o którym raczej się szybko zapomni.
Po euforii związanej z podpisaniem porozumień sierpniowych i powstaniem Solidarności nadchodzi ponura i trudna rzeczywistość. Polski rząd wprowadza reglamentację...
Józef Rastawicki, pisarz sądowy na dworze królewskim w nagrodę za udział w akcji odbicia z rąk porywaczy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego otrzymuje...
Przeczytane:2024-05-12,
Bardzo sobie cenię twórczość Joanny Jax. Powieści, które wychodzą spod jej pióra, dostarczając czytelnikowi mnóstwa emocji, wzruszeń, skłaniają do przemyśleń. Autorka ma niebywały talent pisarski, z niezwykłą lekkością, ale i dbałością o szczegóły, kreśli historie, których fabuła osadzona jest w realiach drugiej wojny światowej. Najnowsza powieść Pani Joanny „Najlepsza przyjaciółka” przenosi nas do świata, w którym dwie dziewczynki połączyła głęboka więź, były dla sobie bliższe niż rodzone siostry. Łącząca je nić przyjaźni była tak silna, że nic nie było w stanie jej rozerwać. Ale czy na pewno?
Agnieszka i Beata przyjaźniły się od dzieciństwa. Obydwie wychowywały się w czasach wojny, doświadczyły strachu, głodu, cierpienia. Były jak papużki nierozłączki, wspierały się wzajemnie w najczarniejszych chwilach. Dzisiaj, po dwudziestu latach jednej z nich już nie ma.
Beata przyjeżdża do rodzinnego miasta, by uczestniczyć w pogrzebie przyjaciółki, Agnieszki Witymskiej. Choć kobiety do końca utrzymywały ze sobą kontakt, Beata ma wrażenia, że mąż i córka Agnieszki traktują ją jak intruza. Wyproszona ze stypy przez Piotra Witymskiego, pozostawiona z naręczem listów od przyjaciółki, Beata nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie, co takiego się wydarzyło, że przyjaciółka nigdy ich nie wysłała.
Zasiadając do lektury listów, Beata nie spodziewa się tego, jakie tajemnice skrywała przez lata Agnieszka.
„Najlepsza przyjaciółka” to przepiękna i bardzo emocjonująca powieść, której fabuła rozgrywa się w dwóch przestrzeniach czasowych. Autorka umiejętnie balansuje pomiędzy teraźniejszością a przeszłością, odkrywając przed nami kolejne tajemnice, przedstawia nam piękną, ale bogatą w trudne decyzje i doświadczenia historie dwóch kobiet.
Joanna Jax kolejny raz wciągnęła mnie bez reszty w swoją opowieść. Przepięknym językiem utkała cudowną, ale jakże bolesną historię, którą czytałam z zapartym tchem. Kolejne strony przelatywały mi przez palce, a ja nie wiedziałam, czy mam współczuć bohaterkom, czy potrząsnąć nimi i powiedzieć, że tak nie powinny były postąpić. „Najlepsza przyjaciółka” to lektura, która dostarczyła mi ogrom emocji, wydarzenia w niej opisane łamią serce, wyciskają z oczu łzy. Autorka bardzo obrazowo przedstawia nam sytuacje, w których podjęte decyzje mocno rzutują na naszą przyszłość.
Joanna Jax tworzy powieści dopracowane w każdym szczególe, idealnie oddaje realia historyczne i emocje bohaterów. Każda powieść autorki wciąga, angażuje i sprawia, że od pierwszych stron czytelnik wie, że nie odłoży książki, nim nie dobrnie do ostatniej strony. I choć „Najlepsza przyjaciółka” to nie jest łatwa powieść, niesie ze sobą ogromne pokłady bólu i smutku, wstrząsa czytelnikiem, chwyta za serce i zapada w pamięci na bardzo długi czas, to zdecydowanie warto po nią sięgnąć, gdyż historia Agnieszki i Beaty, choć jest fikcją, to z pewnością znajdzie swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Polecam!