Matka królów: czasy Jagiełłowe

Ocena: 4 (1 głosów)
Tym razem bohaterem powieści uczynił Kraszewski królowa Sonke (Zofie) Holszańską, czwarta małżonkę Władysława III Jagiełły i matkę dwóch panujących polskich monarchów. Poznajemy Sonke jako kilkunastoletnie dziewczę niezwykłej urody, wychowywane na litewskim dworze wielkiego księcia Witolda. Sonka przebywa tam, będąc krewną żony Witolda - księżnej Julianny. Nieoczekiwanie Witold postanawia wydać Sonke za maż. Jej małżonkiem ma zostać polski monarcha. Książę litewski chce przy tej okazji zrealizować własny zamysł polityczny - pragnie uczynić bohaterkę swoim narzędziem i dzięki niej wywierać wpływ na Jagiełłę. Ostatecznym celem Witolda jest bowiem koronacja, a tym samym uniezależnienie Wielkiego Księstwa Litewskiego od Polskiej Korony. Okazuje się jednak, iż Sonka nie chce być monarchinią malowana ani narzędziem dla cudzych celów politycznych. Ponadto szybko związuje się emocjonalnie z polskim królem, a także z nową ojczyzną. Zawiedziony Witold knuje zemstę...

Informacje dodatkowe o Matka królów: czasy Jagiełłowe:

Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Data wydania: 1957 (data przybliżona)
Kategoria: Historyczne
ISBN: 0292/56/0152
Liczba stron: 386

więcej

Kup książkę Matka królów: czasy Jagiełłowe

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Matka królów: czasy Jagiełłowe - opinie o książce

Trochę źle zrobiłam sięgając najpierw po "Strzemieńczyka, ponieważ akcja powyższej książki rozgrywa się wcześniej. W "Matce królów" poznajemy młodą Zofię, ktora ma zostać żoną Władysława Jagiełły. Tak naprawdę do tej pory wiedziałam, że po królowej Jadwidze Jagiełło maił parę żon, bo w końcu któraś musiała urodzić mu następcę, ale żadnej nie potrafiłabym wymienić chociażby z imienia. Po tej lekturze moja wiedza zdecydowanie się poszerzyła. Podobało mi się poznawanie losów matki Władysława Warneńczyka, zwłaszcza początek książki mnie wciągnał. Później było nieco podobnie jak w "Strzemieńczyku" i końcowka mniej mi się podobała. Po tej lekturze warto by zajrzeć do nieco bardziej naukowych opracowań, ponieważ podobno Kraszewski tu nieco ubarwnił niektore postacie bądź wydarzenia.
Link do opinii
Inne książki autora
Lubonie. Powieść z X wieku
Józef Ignacy Kraszewski0
Okładka ksiązki - Lubonie. Powieść z X wieku

Jest rok 964. Nieopodal Gniezna do dworu należącego do rodu Luboniów nieoczekiwanie powraca z niewoli niemieckiej Włast, syn zamożnego władyki. Nikt nie...

Dwie królowe
Józef Ignacy Kraszewski0
Okładka ksiązki - Dwie królowe

Akcja toczy się w Polsce w XVI wieku. Na dwór królewski przybywa habsburska księżniczka Elżbieta, by poślubić polskiego następcę tronu Zygmunta...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy